Czy się nie mylę? Team order?

Zaraz! Kara swoją drogą dość wysoka, ale nie zapomonajmy, że to on spowodował wypadek! Czyli jak... Nie karajmy i nie zniechęcajmy tych co scinają jak Nakajima? Przecież wtedy kierowcy będą się bali atakować. Bo jak ktoś w niego walnie to kara go nie spotka.

W tym sezonie jeżdżą bardzo ostrożnie. Co z tego, że deszczu sporo, jak paradoksalnie to podczas deszczowych weekendów są najsmutniejsze procesje. Sytuacja z autem nie wygląda dobrze, ale puki co to Robert ma 6pkt przewagi nad Kimim. Chyba tylko w taki sposób można się pocieszać, chociaż Kubica i tak wie, że wszystko może się zdażyć. Dlatego będzie walczył do końca :)

To teraz się spotkasz Matti :) I odnośnie wypowiedzi Nizy - Robert miał aquaplaning na Silverstone, bo zjechał z prawidłowego toru jazdy. Chciał wyprzedzić Kovalainena i zjechał z idealnej linii ( tylko tam było na tyle mało wody, żeby dało radę objechać zakręt dość szybko). Nikt nie jest nieomylny, nie róbmy z Kubicy boga. To była jego wina... Jak by nie patrzeć, pod względem ilości błędów postawił poprzeczkę bardzo wysoko

Dla przeciwników Heitfelda - tym razem na jego niekorzyść zespół zadziałał (jak by tak Robertowi pojechali, to by była wrzawa, a tak obyło się bez specjalnego hałasu). Heitfeld jak zwykle w wyścigu podskoczy. I dzięki umiejętności równego jeżdżenia i dzięki fuksowi :) Pewnie dojedzie tuż za Robertem. Coś taki scenariusz ostatnio często się powtarza. Zobaczymy

Co oni pier...!!! Ten komentator (nie Sokół), stwierdził,że Rosbergowi poszło lepiej,bo zjechał na karę 1 kółko przed Robertem. Co on gada! przecież Kubica nie zyskał tak wiele,bo nie dał rady wyprzedzić - bodajże Fisichelli. O ile pamiętam to Nico go wyprzedził, a pózniej systematycznie oddalał się, dzięki czemu po karze wyjechał na dobrej pozycji !

Zeby było jasne...nie lubię Nicka, nie lubię Lewisa... Ale wg mnie to nie fair!!! FIA teraz stara się ratować sytuację, po to, żeby się nie działy takie rzeczy wielokrotnie. To oni nie zareagowali odpowiednio wcześnie, żeby zmienić wjazd i wyjazd z pitlane. A teraz konsenwencje ponosić muszą kierowcy. Zwróciliście na to uwagę? Przecież kierowcy od pierwszego treningu marudzili na niebezpieczeństwo w tych miejscach. F1 musi być ciekawa, ale nie w taki sposób. Pewnie już wszyscy kierowcy zwrócili na to uwagę i suma sumarum zlecą przez to czasy okrążeń

Boję się o rozwój bolidu BMW :( Oby Robert miał możliwość walczyć-tor pasuje pod niego; zobaczymy co pokaże. Maki cholernie mocne się wydają i bardziej im tor pasuje niż Ferrari. Lewis może być tu mocny....A JA I TAK MARZĘ O TYM, ŻEBY POPEŁNIŁ BŁĄD, KTÓRY BĘDZIE GO DUŻO KOSZTOWAŁ :)