WIADOMOŚCI

Vettel najszybszy trzeciego dnia testów w Jerez
Vettel najszybszy trzeciego dnia testów w Jerez
Najlepszy czas trzeciego dnia testów na torze w Jerez uzyskał zwycięzca ostatniego Grand Prix Włoch- Sebastian Vettel. Młody Niemiec okrążenie odnowionego toru pokonał w czasie 1:18,001 i podobnie jak wczoraj zasiadał za kierownicą bolidu siostrzanego zespołu Red Bull. Drugi ze stratą prawie 0,2 sekundy był Nick Heidfeld, który w ostatniej chwili zastąpił dzisiaj Roberta Kubicę.
baner_rbr_v3.jpg
Wczoraj 8 zespołów na torze w Jerez musiało sporo czasu poświęcić na zapoznanie się z nową nawierzchnią oraz ze zmienionymi tarkami. Dzisiaj rano uzbrojone w nowe informacje, zespoły rozpoczęły testy w sprzyjających warunkach jednak po południu nad torem pojawił się deszcz, który skutecznie ograniczył przejazdy kierowców.

Trzeci czas w dzisiejszym dniu należał do testera zespołu Renault- Lucasa di Grassi, który o prawie 0,3 sekundy wyprzedził testera McLarena- Pedro de la Rosę. Nieco lepszy niż wczoraj czas wykręcił dzisiaj Alexander Wurz testujący dla Hondy. Austriak przejechał dzisiaj najwięcej okrążeń spośród wszystkich kierowców – 79.

Szóstym czasem popisał się dzisiaj Takuma Sato. Japończyk zasiadł za kierownicą bolidu Toro Rosso. Była to dla niego pierwsza jazda bolidem F1 od czasu GP Hiszpanii, po którym z mistrzostw świata Formuły 1 wycofał się team Super Aguri.

Ósemkę zamykali dzisiaj Kamui Kobayashi z Toyoty oraz Kazuki Nakajima z Williamsa. Zespół Franka Williamsa koncentruje się w całości na przygotowaniach do sezonu 2009, włączając w to pierwsze testy systemu KERS, stąd czas Nakajimy jest gorszy od najlepszego dzisiaj o prawie 4 sekundy.

Zespół Ferrari kontynuuje prace nad rozwojem części aerodynamicznych na ostatnie cztery wyścigi sezonu 2008 samotnie na torze w Mugello, gdzie obowiązki testowe przejął dzisiaj Kimi Raikkonen. Jutro kolejny dzień testów w Jerez i Mugello.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

118 KOMENTARZY
avatar
pz0

19.09.2008 13:16

0

taa pamiętam spa 2007. Za cholere nie mógł ruszyć RBR. Węgry, niezły chaos, Monza 2007 czy taka olśniewająca? Rewelacyjne przykłady. Wyniki może i niezłe, ale ta jazda.


avatar
tomek83f

19.09.2008 15:49

0

pz0 kup sobie gokarda i popros kogos zeby Cie nagral wtedy bedziesz sie podniecac jak to super jezdzisz.Czy Hamilton jest takim dobrym kierowca?? raczej jest kims kto znalazl sie w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie.Myśle że nie mialby szans z heidfeldem gdyby on jezdzil z nim w teamie,aha i chcialbym zobaczyc widowiskowa jazde Hamiltona w bolidzie P86 mysle ze szybko nauczyl by sie pokory.


avatar
Xellos

19.09.2008 15:51

0

A ja powiem, że Heidfeld ma w tym sezonie poprostu szczęście. Jakieś dziwne wyścigi się trafiają z deszczem i loterią i on wtedy wysoko punktuje. A jak są kwale na sucho to widać wtedy jego potężną strate do Roberta. Mam nadzieje, że w tych ostatnich wyścigach nie spadnie ani kropelka i wtedy fani Nicka zobaczą również tą różnice, poza tym nie wiem co Robert ma wyprzedzać jak na sucho to wyścigi wyglądają tak, że przed nim uciekają Ferki i Maki a HEI startuje z tyłu i łyka bolidy ze środka stawki.


avatar
daniel30

19.09.2008 15:51

0

robert skończy sezon na 3 miejscu i .


avatar
koletz

19.09.2008 16:45

0

I to bedzie jego najwieksze osiagniecie w swojej przecietnej karierze "kierowcy" F1.


avatar
dziarmol@biss

19.09.2008 17:22

0

niektórych na tym forum po prostu zjada zawiść że jakiś tam "polaczek' bez wykształcenia inżynierskiego co najmniej z jakiegoś Krakowa wybił się na "szczyt"a tu magistrowie inżynierowie co niektórzy zapitalają na zmywaku np.miast święcić sukcesy zawodowe, więc wylewają pomyje i wszelkie szambo na Kubicę ot nasze polskie piekiełko z Kubicomaniakalnym pozdrowieniem dziarmol@biss


avatar
dziarmol@biss

19.09.2008 17:25

0

2008-09-19 12:13:31 quick B- dobre i celne :-)


avatar
Piotre_k

19.09.2008 17:45

0

koletz: to pochwal się przed nami osiągnięciami Nicka Heidfelda...


avatar
thinktank

19.09.2008 17:53

0

pz0 ja nie piosałem o Zośce, tylko o tym, czy Kubica walczy czy też nie. Styl jazdy nie ma nic wspólnego z walką na torze. Za styl to się dostaje punkty w łyżwiarstwie figurowym. Równie dobrze można sobie pogadać o malowaniu bolidów.


avatar
dick777

19.09.2008 18:37

0

Ta cała dyskusja o Kubicy i jego stylu jazdy jest bez sensu. Krótko mówiąc, o gustach się nie dyskutuje. Jednemu podoba się to a innemu co innego. Słaby kierowca musi się naszarpać i nawyprzedzać, żeby zdobyć lepszą pozycję, dobry kierowca zdobywa to lub więcej inteligencją i spokojną jazdą (dotyczy to także innych dyscyplin sportu i dziedzin życia). Osobiście wyżej cenię inteligencję od mięśni. Największe wrażenie robią na mnie zawsze ludzie/sportowcy, którzy osiągają coś jakby od niechcenia (nawet jeśli jest to okupione wielkim wysiłkiem, którego nie okazują). Tak jak powiedział to Michał Anioł: "To, co się w największym wysiłku tworzy, winno wyglądać tak, jakby powstało szybko, prawie bez wysiłku, ze zupełną łatwością, na przekór prawdzie". I Kubica właśnie taki jest - spokojny, myślący, kalkulujacy, jak na przyszłego mistrza przystało. I tym mi imponuje. Za to go cenię.


avatar
tomek83f

19.09.2008 18:41

0

koletz ty znowu tu?? mało Ci było wczoraj?? ale popatrzcie ludzie nie lubi naszego ,,polaczka" ale na polskim forum siedzi.Nie trawie takich gości,pewnie w niemczech pomieszkuje u cioci żeby jak najwięcej zarobic na zmywaku a tak naprawde to tęskni za polska bo tam jest nikim. koletz rola pomywacza to będzie ,, największe osiągnięcie w twojej przecietnej karierze "


avatar
Budyn_F1

19.09.2008 18:53

0

Nie ma na co narzekac i tak jest dobrze napewno Heidfeld bedzie lepszy pozniej poczekamy na Kubice zobaczymy jak zwykle jego plynnosc na testach i w wyscigu.


avatar
pz0

20.09.2008 15:16

0

tomek83f - czy ja pisałem że jestem kierowcą wyścigowym o nienagannym stylu? Może nie mam ręki albo nogi więc nie mogę, może nie lubię prowadzić w stylu młodego Zientarskiego. Czy to automatycznie dyskwalifikuje mnie jako kibica F1? Przypuszczam że swego czasu uległeś również Małyszomanii, czy skaczesz na nartach? (nigdy nie lubiłem skoków i cała ta mania mnie jakoś nie dopadła). Tak się składa że Alonso miał w ubiegłym roku do dyspozycji taki bolid jak Hamilton, w tym roku Kowal i jakoś nadal bardziej podoba mi się jazda Lewisa. Marudzicie że Kubica dysponuje kiepskim bolidem to nie ma jak pokazać co potrafi. Czy Fernando ma dużo lepszą furmankę? Mimo wszystko jazda Alonso bardziej mi się podoba. To co pisaliście wcześniej że Nick potrafi łyknąć jakiegoś Glocka, ale potrafi, Kubica nie. Podawaliście przykład SPA 2007. To właśnie było beznadziejne jak nie potrafił przeskoczyć RedBulla. Proszę obejrzyjcie sobie Bahrajn albo Malezję. Może zauważycie że Nick daje radę wyprzedzić któryś z tych niewyprzedzalnych bolidów.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu