Zwyżka formy Red Bulla dobitnie została potwierdzona na torze COTA. Max Verstappen wygrał aż cztery sesje na przestrzeni tego weekendu, z czego oczywiście tę najważniejszą, czyli niedzielny wyścig. Dzięki temu zbliżył się do Oscara Piastriego w klasyfikacji generalnej już do 40 punktów, podczas gdy jeszcze cztery rundy temu ten dystans wynosił 104. Dla Holendra było także 122. podium w karierze w F1, dzięki czemu zrównał się w tej statystyce z Sebastianem Vettelem. Yuki Tsunoda również wykorzystał dobrą formę Byków, dojeżdżając do mety na 7. miejscu.

Max Verstappen, P1

"To był idealny weekend i start okazał się dziś kluczowy. Tempo nie było magiczne, aczkolwiek przejechaliśmy dobry pierwszy przejazd, a Charles [Leclerc] znalazł się między mną z Lando [Norrisem], a to bardzo pomogło. Gdy tylko Lando znalazł się w czystym powietrzu, jechał bardzo szybko. My z kolei daliśmy z siebie wszystko i staraliśmy się jak najlepiej zarządzać ogumienie, mimo że trochę się przegrzewało. Taki wynik był dokładnie tym, czego potrzebowaliśmy w końcówce sezonu, by walczyć o tytuł. Zespół wykonuje świetną pracę, ja czerpię z tego przyjemność i jest to ekscytujące dla wszystkich. Wydajność bolidu jest coraz lepsza i musimy utrzymać tę dynamikę. Naprawdę zmaksymalizowaliśmy liczbę punktów podczas tego weekendu. Musimy dalej notować takiego weekendy do końca sezonu. Jestem również bardzo zadowolony z kolejnego triumfu."

Yuki Tsunoda, P7

"Zaliczyłem świetny start i pierwsze kółko. Kolejne okrążenia również były dobre, miałem niezłe tempo i udało mi się wyprzedzić sporo bolidów. Czerpałem z tego frajdę i miałem pewność siebie. W obu wyścigach podczas tego weekendu wywalczyłem punkty, więc generalnie był to pozytywny weekend. Tempo było dzisiaj w porządku i być może mogłem wykonać jeszcze lepszą pracę, a zwłaszcza w czasie drugiego przejazdu. Muszę dalej zdobywać punkty w kolejnych rundach i poprawić się na krótkich przejazdach, bo właśnie na nich mamy problemy. To na tym muszę się teraz skoncentrować i muszę złożyć wszystko w jedną całość przed Meksykiem oraz kolejnymi wyścigami."