Najprawdopodobniej wyjaśniła się kolejna układanka związana z przyszłoroczną stawką F1. Tak przynajmniej wynika ze słów Josta Capito, który potwierdził, że Alex Albon będzie reprezentował barwy jego zespołu także w sezonie 2023.

Nazwisko Alexa Albona ostatnio dość często było wymieniane w kontekście potencjalnych ruchów transferowych w świecie F1. Najpierw pojawiła się wzmianka o tym, że jest jednym z kandydatów do zastąpienia Daniela Ricciardo w McLarenie, jeśli ten zdecyduje się odejść z niego. Potem zaczęto go łączyć z wolnym miejscem w Astonie Martinie, jakie pojawiło się po czwartkowym komunikacie Sebastiana Vettela.

Jednakże dość szybko okazało się, że te plotki nie mają nic wspólnego z prawdą. Kierowca z Perth potwierdził, że nie zamierza opuszczać stajni z Woking, podczas gdy poniedziałkowego poranka ekipa Lawrence'a Strolla ogłosiła zaangażowanie Fernando Alonso.

Jeszcze jednak zanim Aston Martin podzielił się z kibicami swoją decyzją, wiadomo było, iż Albon nie zasili jego szeregów. W sobotniej rozmowie ze Sky Germany Jost Capito miał bowiem potwierdzić, że Taj pozostanie w Williamsie na kampanię 2023. Według dziennikarza Auto Motor und Sport, Tobiego Grunera, obie strony skorzystają z opcji przedłużenia kontraktu o jeden sezon:

"[Alex] jest tutaj szczęśliwy. Nawet gdyby miał szansę na zmianę zespołu, nie zdecydowałby się takie działanie", powiedział boss brytyjskiej ekipy.

Talking to @skysportformel1 team principal Jost Capito just confirmed that Alex Albon will be driving for Williams next season. Looks like the team will use an option. Capito: "He's happy here. Even if he had an opportunity to change teams, he wouldn't want to."#F1 #HungarianGP

— Tobi Grüner 🏁 (@tgruener) July 30, 2022