Drugiego dnia, prywatnych testów BMW, na torze w Walencji panowała lepsza pogoda niż wczoraj. Rano przeważały chmury, pojawiło się jednak słońce. Późnym popołudniem nad tor wrócił lekki deszcz. Było cieplej niż wczoraj - temperatura powietrza wahała się od 12°C do 19°C, a toru od 12°C do 22°C.
Popołudniu team na suchej nawierzchni pracował nad ustawieniami bolidu. Pomimo zmiennej pogody BMW zgromadziło dużą ilość cennych danych dotyczących aerodynamiki i mechaniki F1.08.
Jutro kolejny dzień testów BMW Sauber w Walencji. Do testujących Polaka i Niemca dołączy nowy kierowca testowy zespołu, Christian Klien. Będą to jego pierwsze testy w nowym teamie.
21.02.2008 17:27
0
z barcelony ;)))
21.02.2008 20:46
0
Jaki jest koń - każdy widzi . Ale nie każdy potrafi go opisać...... :-)
21.02.2008 22:15
0
czad Wiliamsa - nadrobili stracony czasior!
21.02.2008 23:45
0
Temat co prawda o testach BMW ale w sumie wkrótce pewnie znowu zobaczymy "fachowy" komentarz Zientarski-family i niestety znowu trzeba będzie się" lekko załamać".Q 3-stanie się znowu trzecią tercją (w/g starszego).Cenię M.Sokoła i A.Borowczyka ale uważam,że Zientarscy-family to pomyłka jako reprezentanci polskiej TV w temacie F1.
22.02.2008 13:44
0
@walerus : Nick musi się naciągać by dosięgnąć do pedałów - niezle mnie tym rozbawiles
22.02.2008 15:33
0
2008-02-21 12:04:23 Marti - moim jedynym kompleksem jest mój krzywy nos nie mam kompleksu jak to nazwałaś niemieckiego ale nie znoszę byc nazywany "polaczkiem"i mój post był odpowiedzią na owego "polaczka" i w dodatku zakompleksionego cze..
22.02.2008 16:01
0
@ Marti: Ja myślę, że jak to nazwałaś "kampania" z Zientarskimi, jest jak najbardziej na miejscu, jako przykład do naśladowania dla p. Kubicy seniora przytoczyłaś zachowanie rodziców Schumachera, ale - Robert jest pierwszym Polakiem występującym w F1 a ilu było i jest Niemców? Dziwisz się, że jest tak wielkie zainteresowanie Robertem? No i co z tego, że pp. Z. wielu nie odpowiadają z różnych przyczyn, a ja i zapewne wielu spragnionych tego widowiska cieszę się, że wogóle możemy oglądać je w polskiej telewizji, jaka ona by nie była, nie każdy kibic musi być ekspertem ale każdy polski kibic musi i ma polskie serce, a jak wiesz kierując się sercem nie myśli się tak zimno i kalkuluje jak np. Ty, bo ja odnoszę wrażenie, że Tobie bliższe sprawy Niemców niż nas Polaków, ale w kwestii wiadomości o F1 to masz rację, i nie dziwię się Twoją niechęcia do oglądania polsatu, tylko Ty znasz język niemiecki, a co mają zrobić niepoligloci? Wracając do sprawy Laudy, gwoli ścisłości: a czy Florian Koenig to był z Marsa czy z RTL-u, jakie to niemieckie - " to nie my", wcześniej dwaj panowie z kabiny trąbili do milionów telewidzów o czym pisałem, a ten moderator na padoku zapytał Laudę co tym zdarzeniu sądzi, to ten już znał zdanie RTL-u, a odpowiedź jego już znasz.
22.02.2008 16:22
0
2008-02-22 16:01:48 lewusFIA -świetny post poz.
22.02.2008 17:51
0
lewusFIA - będzie to mój ostatni komentarz pod tym postem, gdyż dyskusja ta jest nie na temat. Nie wiem, jak długo oglądasz F1 i czy orientujesz się jak popularny był ten sport w Niemczech zanim pojawił się Michael Schumacher, owszem był bardziej znany niz u nas przed pojawieniem się Roberta, lecz to nie przekonuje mnie do tego, aby pan Artur Kubica "musiał" występować w telewizji u boku tego "słynnego" duetu Z. aby wypromować syna oraz F1 u nas.Ty masz odmienne zdanie i wporządku, nie zamierzam się z Tobą kłócić. Ja również się cieszę, że w naszym kraju dzięki Robertowi F1 jest coraz bardziej popularna, lecz niech do diaska prowadzą studio F1 kompetentni ludzie, wszak oni mają kibicom przybliżyć Formułę 1 i mają pomóc ja zrozumieć tym, ktorzy jej nie znają. Uśmiałam się z Twojej opinii, do których spraw mnie jest bliżej. Jeśli chcesz koniecznie wiedzieć, to ciesze się, ze nigdy nie miałam problemów w posługiwaniu się j. niemieckim, gdyż dzięki temu w latach 90-tych zaczęłam oglądać F1 i dzięki RTL-u uczyłam się tego sportu. Sprowadzałam sobie zagraniczną prasę o F1, gdyż takowej u nas wtedy nie było. Po tylu latach nie potrafię się przerzucić na inny kanał transmitujący F1, może zrobię to, gdy nasi dorównają poziomem tamtym :-). Nie rozumiem, dlaczego polski kibic musi mieć polskie serce? A czy to ważne jakiej narodowości jest kierowca, któremu się kibicuje? Gdyby np. Robert zechciał zmienić narodowość (a miał taką możliwość - na włoską), to byś przestał mu kibicować? Oczywiscie, że się nie dziwię, że zainteresowanie naszym Robertem rośnie, dziwne by było, gdyby było inaczej. Nie podoba mnie się tylko, w jaki sposób polsat i otoczka przekazują ludziom F1, naprawdę niepotrzebnie nimi/nami manipulują i propagują szykanowanie Kubicy. Każdy kto ogląda, niezależnie na jakim kanale i w jakim języku, potrafi sam wysnuć stosowne wnioski i wyrobić sobie zdanie. Poza tym każdy ma prawo oglądać F1 gdzie mu się podoba, nawet w telewizji kameruńskiej :-). (Skoro piszę "nasz" Robert, to chyba nie ma wątpliwosci do których spraw mi bliżej, jeśli to wogóle jest istotna kwestia.). Dobra, starczy tego.
22.02.2008 20:53
0
@ W gruncie rzeczy się z Tobą zgadzam, natomiast gdyby Robert chciał zmienić narodowość na włoską tylko z powodu kasy to nie wiem, czy byłbym jego wiernym kibicem ( chociaż mamona dziś rządzi światem, niestety), natomiast wiem napewno, że gdyby stał się obywatelem Niemiec, nie kibicowałbym mu. Pozdrawiam.
23.02.2008 00:11
0
Marti jako rzecznik Mclaren oraz spraw niemieckich oceń cały post ,2008-02-21 10:20:25 pz0 . ponieważ nie jesteś konsekwentna w swojej ocenie owego postu . Kiedy dla zgrywy (w dobrej wierze) napisałem o tzw. solidnym niemieckim pieprzeniu od razu spotkałem się z twoją reprymendą , natomiast kiedy jakiś "pz0" nazywa mnie i myślę również ciebie zakompleksionym polaczkiem jakoś nie spotkałem się z twoją ripostą .chyba że twoje aspiracje oraz sentyment jest zupełnie gdzie indziej ( z drugiej strony rzeki nazwę pewnie znasz ).piszesz nasz Robert ale jakoś nie mogę się dopatrzec w twoich postach nic dobrego o Robercie. Ja zwykły chłopak skądś tam mimo że nie jestem oraz nie byłem rasistą dostrzegam w twoich postach dużo antypolskich wypowiedzi . no ale ty przecież jesteś za Robertem. I jeszcze jedno stwierdzenie "Nie rozumiem, dlaczego polski kibic musi mieć polskie serce?"dziwne nie ? a dlaczego Hiszpańskie musi byc Hiszpańskie ? dziwne nie?rozumiem że odpowiedzi nie uzyskam jedynie inwektywy ale do tego się przyzwyczaiłem paa.
23.02.2008 01:55
0
2008-02-22 20:53:35 ma być: -"@ Marti, w gruncie rzeczy się z Tobą nie zgadzam " - sorry, teraz to zauważyłem. Dodam tylko jeszcze, że gdyby Kubica zmienił narodowość, to tak jakby się wypiął na wszystkich swoich polskich fanów, uważam też, że takie zmiany narodowości z wiadomych powodów są poprostu poniżające ! @ Dziarmol, masz całkowitą rację, pozdrawiam.
23.02.2008 10:52
0
dziarmol, Marti mi się akurat podoba, bo widzę w jej wypowiedziach dużo obiektywizmu, nie jest zaślepiona Robertem jako superbohaterem.Nie widzi na każdym kroku totalnego spisku przeciwko Kubicy. Nie trąbi na każdym kroku że McLaren jest be, nie twierdzi że jedyny cudowny team to Ferrari. Patrzy na F1 obiektywnie. Ma wprawdzie swoje ulubione zespoły inne niż moje, inni kierowcy jej się podobają, większość jej wypowiedzi czytam z przyjemnością. Bardzo mi miło jak dzieli się swoją sporą wiedzą z innymi (nie domysłami, a wiedzą). Nie zauważyłem też żeby na siłę wciskała komuś że wszystko co zrobią w teamie A jest dobre, a w teamie B jest złe. Naprawdę Marti nie narzuca się ze swoimi preferencjami i mi to odpowiada. Właśnie, kto wie jaki jest ulubiony team Marti, a jaki mój (dla ułatwienia powiem że nie jest to BMW, ale naprawdę chciałbym aby Kubica zrobił majstra, tylko że może to być mało realne w tym sezonie).
23.02.2008 11:35
0
2008-02-23 10:52:28 pz0-piszesz o obiektywizmie to tylko jedna uwagato słowa Marti,a moje pytanie jest następujące- jak u diaska Marti wyrobiła sobie zdanie o transmisjach f1 w polsce przez polską tv ? skoro jak sama pisze ogląda tylko RTL? to jeszcze jedna "obiektywna perełka".Ja nie krytykuję jej wiedzy o f1 a jedynie dośc agresywne reprymendy w stylu jeśli masz krytyczne zdanie na temat np. BMW lub Mclaren ( czyt. Heidfeld lub Hamilton)
od razu pada zarzut o kompleksach np. niemieckich . Każdy kto ma inne zdanie staje się ksenofobem rasistą antysemitą i zacofanym bucem .Otóż przeciw takim stwierdzeniom zawsze będę na nie
23.02.2008 12:23
0
Panowie, pozwólcie, że nie dotrzymam słowa i coś jeszcze dodam, a więc @dziarmol - wyraźnie napisałam, że zaznajomiłam się z polską transmisją F1 (proszę czytaj uważnie). Jeśli chodzi o kwestię "sercową" to chyba można sie domyślić, że skoro Polacy nie muszą kibicować Polakowi i mogą sympatyzować z kierowcami innej narodowości, to to samo dotyczy Hiszpanów, Finów i innych. @lewusFIA - gdyby teraz Robert zechciał zmienić narodowość, kibicowałabym mu w takim samym stopniu jak teraz i nadal pozostał by "nasz". Dlaczego od razu sądzisz, ze zmienił by narodowosć z powodu kasy? Powiedz mi raczej, co mu Polska dała? Co on jej zawdzięcza? Odpowiedź: niewiele, żeby nie rzec nic! Poczytaj sobie jego wypowiedzi na ten temat. @dziarmol - można mieć krytyczne zdanie na temat danego kierowcy bądź teamu i każdy ma prawo je wyrazić, lecz nie musi przejawiać niecheci do jakiegos narodu, a to niektóre osoby czynią i myślę, że nie tylko ja to tak odczuwam. @pz0 - uważaj, gdyż znajdujesz się w opozycji ;-) (2008-02-23 10:52:28) he he he ;-) pozdrawiam.
23.02.2008 13:04
0
Skoro pisze jeśli dorównają poziomem... zgaduję że zdarzało się jej oglądać transmisje komentowane przez panów o których była mowa wcześniej. Jak dla mnie komentarze w tv są obojętne, nie działa na mnie postawa antyhamiltonowska, nickowska, McLarenowska i inne anty oraz robienie z Kubicy kierowcy wszechczasów. Niekoniecznie padają ze strony Marti strony jakieś zarzuty, że masz jakieś niemieckie kompleksy itp. Zarzuty padają jedynie wtedy gdy widzisz wszystko tylko w czarnych albo tylko w białych kolorach. Zdarzało mi się i krytykować BMW i ich chwalić, ale jakoś nie przypominam sobie jakichś większych sporów z Marti, chociaż miewamy różne zdania. Jeszcze może inaczej wyjaśnię o co mi chodzi. Wypowiedzi sporej części forumowiczów do złudzenia przypominają mi zachowanie rasowych kiboli futbolu. Rozumiem ''święte wojny'' ale w pewnych granicach. Jestem kibicem jeszcze jednej dyscypliny, która w Polsce nie cieszy się niestety zbytnią popularnością, tam są również święte wojny, ale wszystko odbywa się w granicach zdrowego rozsądku. Jeżeli chodzi o rasizm to chyba każdy jest w jakimś stopniu rasistą. Ja nim jestem. Nie znaczy to że od razu każe wybić wszystkich murzynów, co dotknie żóltek to ja do ręki nie wezmę. Ale np. gdyby była jakaś dzielnica murzyńska czy chińska to ja bym tam nie chciał mieszkać. Jedynym powodem byłby kolor skóry sąsiadów, a to już rasizm. Przyznaj się czy i ty nie jesteś w pewnym stopniu rasistą? Chciałbyś żeby twoja córka wyszła za żółtka? Wolałbyś pracować u białego czy u murzyna? Może znajdziesz coś gdzie jakiś wpływ na twoją decyzję w jakimś stopniu ma kolor skóry?
23.02.2008 13:42
0
Wielu b. dobrych polskich sportowców miało propozycję zmiany narodowości na niemiecką ( czyt. sprzedania się), taki współczesny "handelek żywym towarem", w którym prym wiodą Niemcy. Kubica akurat pozostał Polakiem i wcale mu to nie przeszkodziło w osiąganiu sukcesów, może nie ma tyle mamony, ale ma honor i za to też Go lubimy. Co mu Polska dała ? Pytanie co najmniej retoryczne, bardzo się dziwię, że wogóle coś takiego napisłaś. To ja Ciebie zapytam : a co dawały Stany Zjednoczone wszystkim czarnym sportowcom we własnym kraju w niedalekiej przeszłości, a co dała Polska Gołocie, co dała Otylii Jędrzejczak, że nie udało się Niemcom jej kupić itd. itp... Ty już chyba widzisz, czujesz, myślisz etc. po niemiecku...
23.02.2008 14:19
0
Marti ale z całym szacunkiem przepraszam najmocniej historia się kłania historia polski oczywiście . Jesteśmy krajem biednym i pisanie co polska mu (Kubicy) dała jest nie na miejscu .Według ciebie co powinna mu dac ?A na marginesie mam pytanie gdyby Niemcy były powiedzmy tak zamożne jak nasz kraj to ilu polaków wyraziło chęc zmiany obywatelstwa ?Bo to co teraz obserwujemy to pęd za mamoną i ludzie takiego pokroju tylko na to się decydują .A co do rasizmu to nie wiem jak bym się zachował nigdy nie miałem kontaktu z murzynami czy też z chińczykami ale myślę że to nie kolor skóry dzieli ludzi lecz ich mentalnośc oraz sposób postrzegania świata jest barierą ale czy to rasizm ? szczerze wątpię
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się