Nico Hulkenberg okazał się najszybszym kierowcą pierwszej tury testów F1 pod Barceloną. Niemiec czwartego dnia zmagań z torem Cataluyna na najbardziej miękkiej mieszance C5 uzyskał najlepszy czas ze wszystkich czterech dni testów.
Dla zespołu Renault pierwsza tura testów pod Barceloną zakończyła się jednak nieco wcześniej niż dla innych, gdyż na godzinę przed zamknięciem toru Hulkenberg zatrzymał się przy szykanie kończącej okrążenie i nie zdołał już powrócić na tor. Ekipa Renault we wtorek również miała spore problemy, po tym jak w bolidzie Daniela Ricciardo odpadła górna część skrzydła.Pogoda pod Barceloną w tym roku wyjątkowo sprzyja zespołom F1. Kierowcy mieli przez wszystkie cztery dni wręcz idealne warunki testowe. Było słonecznie i ciepło jak na tę porę roku.
Część zawodników mogła jednak narzekać na chłodne poranki, które w połączeniu ze zmianami w dogrzewaniu opon sprawiły, że część z nich miała spore problemy na początku sesji. Pierwszego dnia zaraz po otwarciu toru na poboczu wylądował Kimi Raikkonen (Alfa Romeo), drugiego Alexander Albon (Toro Rosso), a dzisiaj dość dziwne problemy w piątym zakręcie przy małej prędkości miał Lando Norris (McLaren).
Oczy całego światka F1 od rana skupiały się jednak na garażu Williamsa, który dopiero wczoraj po południu zdołał wyjechać na tor swoim nowym bolidem.
Dzisiaj od rana ekipa miała zająć się "poważniejszym" programem testowym, a w kokpicie znalazł się Robert Kubica. Polak do przerwy obiadowej pokonał 48 okrążeń, uzyskując na mieszance C2 wynik 1:21,542, który sprawił, że ten kończył testy na ostatnim miejscu.
Po swoich testach przyznawał jednak, że w bolidzie brakuje jeszcze wszystkich nowych części, a on sam głównie skupiał się na pracy przy aerodynamice. Na zapoznane się z autem i jazdę własnym tempem miał zaledwie 10 - 12 okrążeń.
Zapytany wprost o to czy nowe auto zrobiło postęp, Kubica odparł: "Pod pewnymi względami tak. Pod innymi niekoniecznie."
"Pytanie czy dokonaliśmy większy postęp niż cofnęliśmy się ze względu na nowe przepisy. To kwestia balansu."
"Na tym etapie nie powinniśmy mówić o osiągach bolidu czy odczuciach. Zobaczymy w przyszłym tygodniu."
Obiektywnie patrząc na czasy uzyskane przez Williamsa należy porównać je z tym co jego rywale kręcili pierwszego dnia, a tam okaże się, że na mieszance C3 spora część uzyskiwała czasy na poziomie 1:20, podczas gdy dzisiejszy wynik Roberta Kubicy został wykręcony na twardszej oponie C2.
Nieco mniej powodów do zadowolenia może mieć Williams po drugiej części dnia. George Russell wyjechał na tor po dobrych dwóch godzinach spędzonych w garażu, a później pokonał skromne 17 kółek, na najlepszym uzyskując czas 1:20,997 na oponie C3.
Williams pokonał więc dzisiaj tylko 65 okrążeń, najmniej ze wszystkich ekip, mimo iż powinien gonić stawkę w tej statystce po tym jak opuścił aż dwa i pół dnia cennych testów przed sezonem 2019.
Wynik Russella pozwolił mu na koniec dnia uplasować się tylko przed Robertem Kubicą.
W środku stawki działo się znacznie więcej. Niezły wynik wykręcił Alexander Albon, który do przerwy obiadowej był najszybszym kierowcą na torze, a po południu zepchnięty został przez Hulkenberga na drugie miejsce.
Daniel Ricciardo, który rano jeździł bolidem Renault zakończył dzień z trzecim wynikiem.
Zespół Mercedesa dopiero czwartego dnia zdecydował się odkryć nieco swoje tempo. Wcześniej kierowcy Mercedesa pokonywali dużą liczbę okrążeń, ale plasowali się w drugiej części tabeli wyników, nie dążąc do poprawy czasów za wszelką cenę. Dzisiaj po raz pierwszy zeszli z czasem poniżej 1 minuty i 18 sekund, zamykając czołową piątkę. Czołowa czwórka swoje czasy wykręciła na najbardziej miękkiej oponie C5, piąty Hamilton korzystał z opon C4.
Jeżdżący rano w Mercedesie Brytyjczyk miał sporo szczęścia. Na oponie C3 uzyskał najlepsze czasy w dwóch pierwszych sektorach, aby w szykanie kończącej okrążenie natknąć się na jadącego wolno, z równą prędkością Roberta Kubicę. Zdarzenie wyglądało bardzo niebezpiecznie, gdyż różnica prędkości między jadącym pełną prędkością Mercedesem, a testującym elementy aerodynamiczne Kubicą była dość znaczna. Hamilton skorzystał ze starej nitki toru, omijając szykanę.
Tym razem Charles Leclerc z Ferrari musiał zadowolić się szóstym czasem. Na oponie C3 uzyskując czas 1:18,046. Monakijczyk był jednak trzecim, po Giovinazzim i Gaslym, najaktywniejszym kierowcą w stawce, pokonując łącznie 138 okrążeń toru.
Lando Norris tuż przed końcem sesji awansował na 7 miejsce, wyprzedzając Antonio Giovinazziego, który na 7 minut przed końcem sesji popsuł rywalom ewentualny plan poprawy wyników. Jego Alfa Romeo zatrzymała się na torze wywołując trzecią i ostatnią czerwoną flagę, aby chwilę później ponownie zatrzymać się na torze.
Za Włochem oprócz zamykających stawkę kierowców Williamsa znaleźli się: Gorsjean (Haas), Magnussen (Haas), Gasly (Red Bull) i Stroll (Racing Point).
Druga tura zimowych testów F1 rozpocznie się we wtorek, 26 lutego.
22.02.2019 12:24
0
@35 dzięki, czyli te czasy Kubicy nie takie najgorsze bo na samych oponach mógł stracić blisko 2s skoro jeździł na C2 a najlepsze czasy były kręcone na C5
22.02.2019 12:27
0
Zresztą zobaczymy co się będzie działo w Australii. Wiadomo czy w kwalifikacjach mercedeowski party mode i inne tego typu tricki podkręcające silnik nadal będą w użyciu czy to ukrócili w przepisach?
22.02.2019 12:27
0
Jak chcecie konstruktywnie krytykowac williamsa i Kubice zróbcie to jeśli przez 5 wyscigow team nie zddobedzie zadnych punktów.Ale róbcie to bez chamstwa i typowego polskiego wrednego podejscia :) Sam start Kubicy w F1 to juz jest swietna sprawa.Mam nadzieje ze Kubika nie czyta tych słabych komentarzy i robi swoje..a raczej tak jest :)
22.02.2019 12:41
0
@38 Dokładnie, święte słowa.
22.02.2019 13:15
0
@ 29. mcjs "Porzygać. Przepraszam, musiałem ;)" I bardzo słusznie, analfabetyzm trzeba tępić! :) Tylko, że ja mam na to usprawiedliwienie ;). W mojej rodzinie jest osoba o nazwisku Żygadło, jest ono dość popularne w Polsce. Nie wiem dlaczego to nazwisko tak kiedyś przekręcili, może świadomie, aby się nie myliło ze słowem właściwym. Toteż, pomimo iż doskonale znam prawidłowy zapis "rzygania", czasami ten chochlik się wkrada :).
22.02.2019 14:12
0
Pierwsze testy można podsumować cytując Bottasa, tzn., że po zmianie przepisów mamy mały wyścig technologiczny i w Australii zobaczymy bardzo odmienione konstrukcje w stosunku do tych, które są widoczne na testach. Wszyscy robią wszystko co tylko możliwe, aby dostarczyć jak najlepsze pakiety już od pierwszego GP. Co do dyskusji to ciekawi mnie jak by ona wyglądała, gdyby Williams prezentował się dużo lepiej. Na ten moment mamy tu tematy zastępcze, np ten o zasadach pisowni. @40. Vendeur Nikt niczego w tym nazwisku nie przekręcił: Żygadło - 1628 od żygadło, żegadło ?kolec, narzędzie do kłucia; narzędzie do przypalania?. Żygadło - 1636 od żec ?palić?, żgać ?kłuć?; od żoga, zoga ??miejsce wypalone?; od żegadło ?narzędzie do przypalania?.
22.02.2019 14:27
0
Wiadomo, wróżenie po pierwszych 4 dniach testów to nawet wróżenie z fusów nie jest. Ale i tak pewne, najbardziej ogólne rzeczy widać, jak np. właśnie niestety nieprzygotowanie Williamsa. Ale oczywiście poczekajmy do drugiej tury testów, później Australii... która też nie będzie zbyt miarodajna, bo to dośc specyficzny tor. Tak jak ktoś wyżej wspomniał - po ok. 5 wyścigach będzie "jakiś" obraz sytuacji - czynniki typu łut szczęścia w jednym wyścigu, lub pech innych w kolejnym znikną pod prawdziwymi osiągami. Pozostaje liczyć na to, że jednak Robert się w nowej rzeczywistości odnajdzie tak, jakbyśmy tego sobie życzyli
22.02.2019 14:46
0
A Williams dziś znowu na torze i nadrabia straty...
22.02.2019 18:04
0
Zajebiście, miała być merytoryczna dyskusja o formie Reno a tu dwóch geniusz nawtykało sobie nt. dwóch przecinków, no masakra.
22.02.2019 18:33
0
Wracając do tematu, to w formie ciekawostki warto zauważyć, że spośród wszystkich dostawców silników, Renault ma na koncie najmniej przejechanych okrążeń: Ferrari 1422 (Ferrari, Alfa Romeo, Haas) Mercedes 947 (Mercedes, Racing Point, Williams) Honda 957 (Red Bull, Toro Rosso) Renault 878 (Renault, McLaren) Oczywiście jest to tylko statystyczna ciekawostka. Dużo bardziej interesująco byłoby, gdybyśmy dysponowali informacjami na temat przyczyn pobytu danego bolidu w garażu w trakcie trwania sesji (brak zapasowych części, problemy z silnikiem, dogrywanie ustawień, etc.)
22.02.2019 19:46
0
45. nie do końca... Wartości bezwzględne tak, ale jeśli uwzględnisz liczbę samochodów z danym silnikiem i policzysz średnią, to najwięcej ma Honda (o 4 więcej od Ferrari), a najmniej....Mercedes...dzięki, a raczej przez Williamsa :-)
23.02.2019 16:33
0
Panie i Panowie... wazne ze za niecale 3 tyg rusza nasza ulubiona (ukochana) karuzela. To juz prawie tyle co nic. Mozna powoli budziki na Australie nastawiac ;)
24.02.2019 00:18
0
Wy się tu kłócicie o głupoty, a to tylko gów*o mówiące testy. P.S. Ten artykuł to jakiś żart. Prawdziwe analizy są na oficjalnej stronie.
24.02.2019 08:44
0
Mam nadzieje ze Renault zacznie cos wygrywac
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się