Haas znowu sprawdzi tarcze od Carbone Industrie

Zespól Gene'a Haasa potwierdził iż na torze Silverstone w najbliższy piątek ponownie będzie sprawdzał podzespoły układu hamulcowego od Carbone Industrie.

Amerykański zespół od samego początku swojej przygody z Formułą 1 ma problemy z układem hamulcowym, o których podczas każdego weekendu wyścigowego przypomina kibicom głównie wyczulony na tym punkcie Romain Grosjean.

W zeszłym roku w Brazylii ekipa Haasa po raz pierwszy podjęła próbę sprawdzenia alternatywnych względem Brembo tarcz hamulcowych. W tym roku w Soczi w piątkowych treningach również zdecydowała się spróbować produktów Carbone Industrie, jednak po treningach zdecydowała o powrocie do starych elementów układu hamulcowego.

"W piątek w pierwszym i mamy nadzieję także drugim treningu planujemy założyć w obu bolidach hamulce od Carbone Industrie" zdradzał Gunther Steiner, szef zespołu. "Jeżeli wszystko będzie działało tak jak należy, wykorzystamy je podczas reszty weekendu wyścigowego, ale będziemy mogli to potwierdzić dopiero po pierwszym treningu."

Szef zespołu Haasa przyznał, że poprzednie próby wykorzystania tarcz CI kończyły się niepowodzeniem, gdyż ekipa miała problemy z chłodzeniem układu.

"Nie potrafiliśmy ich dobrze schłodzić, a gdy nie mają one zapewnionej dobrej wentylacji, hamulce przegrzewaj się, a pedał zapada się w podłogę. Zużycie tarcz też jest dużo większe."

"Przyglądaliśmy się czy przetrwają one dystans wyścigu, ale zdaliśmy sobie sprawę, że nie. Dlatego podejmowaliśmy decyzję o powrocie do hamulców Brembo."