Zespół BMW Sauber, w którego barwach ściga się Robert Kubica, także i w Monako pokazał swój potencjał, zdobywając ważne 7 punktów do klasyfikacji generalnej konstruktorów. Robert Kubica i Nick Heidfeld pojechali w wyścigu ze strategią jednego postoju w boksach, zajmując odpowiednio piątą i szóstą lokatę.
Robert Kubica:„Niestety nie uważam, że nasza strategia jednego postoju była słuszna w tegorocznym wyścigu w Monako. Spodziewaliśmy się okresów neutralizacji, a te nie nastąpiły. Spoglądając wstecz uważam, że mogliśmy wypaść lepiej, ale jestem zadowolony, że mogłem ponownie zdobyć kolejne ważne punkty. Miałem mały problem z hamulcami zaraz po starcie wyścigu i musiałem je podpompowywać cały czas, co nie sprawiło, że czułem się pewnie. Potem utknąłem w korku, a pod koniec miałem problem z czujnikiem, co oznaczało, że jechałem bez kontroli trakcji przez dość długi czas.”
Nick Heidfeld:
„Ze względu na moją strategię jednego postoju w boksach, najważniejszą rzeczą dla mnie było wyprzedzenie Marka Webbera na starcie, co się udało. Byłem w stanie wyprzedzić także Nico Rosberga, mimo to nasze bolidy dotknęły się na pierwszym zakręcie, ale szczęśliwie mój nie został uszkodzony. W początkowej fazie pierwszego przejazdu miałem problemy z miękkimi oponami, ale później stawały się stopniowo coraz lepsze. Na drugim odcinku straciłem całkiem sporo sekund, kiedy musiałem przepuścić oba McLareny. To wystarczyło, aby Robert mógł wyjechać przede mnie po swoim pit stopie. Ale ogólnie jestem całkiem zadowolony z wyniku.”
27.05.2007 21:16
0
zreszta.. nie ma taktyki stuprocentowej. nawet gdyby roberta nie objechal barichello to i tak sc w pierwszej cesci wyscigu zniwelowalb cala przewage bmw zwiazana z wielka iloscia paliwa. to wszystko to takie wielkie skrzyzowanie pokera z szachami.
27.05.2007 21:38
0
Dzięki MATT ! Szkoda trochę tej szansy na przyatakowanie czołówki. Massa mógł być w zasięgu- może innym razem? Ale dzisiaj szkoda !~Bo Robert wiedział , że będzie mocny. I był Mocny !
27.05.2007 21:44
0
Nick tradycyjnie uważa,że był lepszy od Roberta, tylko musiał przepuścif McLareny.Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem-tak samo mógłby powiedzieć Robert, że gdyby nie kierowcy z przodu (m.in.Weber), to by miał lepsze czasy... Wkurza mnie ten gość. Był gorszy od Roberta, widać to było po czasach okrążeń, a gadanie, że ktoś mu przeszkodził jest nie na miejscu, bo Jak Raikkonena blokował, to było wszystko ok.
27.05.2007 21:57
0
Wypowiedź Nicka można skomentować jedynie w ten sposób -- " on wstał ona siadła on siadł ona padła " ! Nic ująć nic dodać ! Fantazjuje jak nastolatek .
27.05.2007 22:10
0
Szkoda, szkoda , szkoda ,że stratedzy BMW jak już chcieli jechać tak zachowawczo i liczyli na safety car i wysokie lokaty to dlaczego nie wybrali wariantu -Kubica dwa pit stops a Heidfeld jeden pit stop wtedy Kubica walczy o trzecią pozycję a Heidfeld liczy na wypadki wtedy na pewno któryś z nich miałby 3 miejsce!!!
27.05.2007 22:23
0
Przemyślawszy to wszystko doszedłem do następujących wniosków. Taktyka BMW nie byłaby zła rzecz w tym że nie należało jej stosować do obydwu kierowców. Ponieważ w Q2 Robert był bardzo szybki powinien jechać w Q3 i w wyścigu jak McLareny. Co gwarantowało min. 4 miejsce a Nick jechać tak jak jechał - licząc na SC. Jednak miałoby to następujące reperkusje: Kubica miał b. duże szanse na 3 miejsce w Q3 i być może w wyścigu a to byłoby coś wyprzedzić Ferrari. Każąc mu startować w b. dużą ilością paliwa na twardych oponach pewne było że Nick wystartuje lepiej na miękkich. Ponieważ jak było widać praktycznie nie można wyprzedzać Robert musiał na jakiś czas utknąć co dawało Nickowi szansę na wyrobienie przewagi - przy czym on sam nic nie ryzykował jak pokazał wyścig - nikt go nie wyprzedził na torze. Słowem to była taktyka na 4 miejsce dla Nicka i 5 dla Roberta. Nie wypaliła jednak. BMW powinno się zastanowić na czym mu tak naprawdę zależy.
27.05.2007 22:29
0
theisen przyznał, że przyjęta taktyka to efekt analizy poprzednich wyścigów w monaco. dodał, że wyścig pokazał, że była ona błedna. należało jechac agresywniej na 2 pit-stopy
27.05.2007 22:30
0
Po raz kolejny Mario Theissen przyznal ze taktyka nie była najlepsza i jadac na dwa pit stopy RK i NH byliby na wyzszych miejscach - chyba panowie z BMW powinni troche wiecej czasu przygladac sie strategom z lepszych teamow bo cos za duzo tych wpadek karwa fa
27.05.2007 22:33
0
Właśnie oglądałem na Polsat Sport wywiad z Robertem, zapytany czy 5 miejsce to dobre miejsce ospowiedział stanowczo NIE, widac było jak ironizuje z taktyki BMW, widać że chyba powoli zaczyna być zadowolony ze współpracy tym teamem że liczył na coś więcej a na pewno na większą współpracę i liczenie się z jego umiejętnościami i jego zdaniem, dopóki mu nie zaufają albo nie zmieni teamu to bedziemy oglądac to co oglądamy a on po prostu będzie się męczył. pozdro
27.05.2007 22:39
0
Też mi się tak wydaję Leeloo.
27.05.2007 22:41
0
Po raz kolejny Mario Theissen przyznal ze taktyka nie była najlepsza i jadac na dwa pit stopy RK i NH byliby na wyzszych miejscach - chyba panowie z BMW powinni troche wiecej czasu przygladac sie strategom z lepszych teamow bo cos za duzo tych wpadek karwa fa
27.05.2007 23:21
0
Gdyby Robert jechal dzis na 2 pit stopy mysle ze walczylby z massa o 3 pozycjie czasy to pokazaly
27.05.2007 23:37
0
Ale i tak Robert dał nam kupę satysfakcji będąc przez chwilę najszybszym kierowcą na torze.. teraz za późno na gdybanie. niech lepiej będzie w kanadzie. a teraz cieszmy się z bardzo bardzo dobrej formy Roberta.. no i niech ci którzy Hamiltona krytykują niech się zastanowią. Zero błędów.. debiutant w monaco// bez komentarza
28.05.2007 00:01
0
Hamiltona bym aż tak nie chwalił, a zero błedów to chyba chodziło o Alonso, bo Hamilton ich troche narobił... nie ogladając powtórki można wymienić 3 czy 4, gdzie albo blokuje koła, albo wjeżdza za szybko w zakręt, czasami miałem wrażenie, ze za bardzo zależy mu na zwycięstwie i dlatego sie gorączkował jadąc po drugim picie za Alonso. Po zakończeniu "tata Hamilton" tez nie byl w sosie a samego juniora Hamiltona nie za bardzo i drugie cieszyło! Niby jest skromny a jednak w miare jedzenia apetyt mu rośnie i to szybko :) Mysle ze pierwsza wpadka i miejsce poza 5 bądź tez wypadnięcie z toru i troszke nam sie uspokoi. pozdrawiam
28.05.2007 00:13
0
Nie wiecie czy i gdzie można pobrać trzy pierwsze pełne wyścigi.Z góry dziękuję.
28.05.2007 06:42
0
Podziwiam Kubicę za jazdę bez kontroli trakcji i to na takim torze. Z tego kierowcy aż biją perfekcja i czyste mistrzostwo! Wielkie uznanie dla Roberta za radzenie sobie bez wspomagania elektroniki i za świetne czasy. Jeśli chodzi o taktykę to nie czuję się kompetentny do krytyki, decydują o niej "profesjonaliści", ale trochę nie rozumiem jak można liczyć na to, że będzie wprowadzony samochód bezpieczeństwa?
28.05.2007 06:48
0
Stratedzy z BMW liczyli na wypadek. Aż mnie dziwi że sami nie rozłożyli kolczatki. Żenujące. Fakt, wypadki w Monaco to istna tradycja ale w strategii nie można liczyć na safety car. Jakoś Mercedesy i Ferrari miały normalne strategie i nikt nie liczył że będą się działy jakieś hece.
28.05.2007 08:29
0
Moim skromnym zdaniem gdyby nie błędna i zachowawcza taktyka BMW Massa przez cały wyścig wąchałby smród spalin z rury wydechowej ROberta.
28.05.2007 09:31
0
Ghosthunter-masz rację. Ja rozumiem co chciało zrobić BMW ale czy tak robi "profesjonalny" zespół? BMW zwyczajnie w świecie liczył na szczęście a nie na swoje możliwości, a po odpadnięciu Kimiegio mieli 4 miejsce w garści a i o 3 mógł Robert walczyć. Profesjonalista nie powinien liczyć na loterię. Zespół BMW ma jeszcze chyba więcej pracy nad sobą niż sam Robert
28.05.2007 10:26
0
kurna Kubica mógł byćtrzeci biorąc pod uwagę Q2 ale strategia pozbawiła go pudła!Dodatkowo Baricello też mu nie pomógł..... tu już Robert dał duoy na starcie.... ;-)
28.05.2007 11:45
0
Kiedy BMW wreszcie skuma że pierwsze skrzypce gra tu KUBICA a nie Nick... ??? Dojście do takiego wniosku ułatwiło by im życie... Pozdro
28.05.2007 15:10
0
Moment w którym Robert wyjechał przed Nickiem był dla mnie najbardziej emocjonujący z całego wyścigu i nawet przez myśl mi nie przeszło, że Nick mu odskoczy jak się nie uda go łyknąć tylko, że "znowu jakiś pacan będzie go spowalniał"
28.05.2007 21:01
0
zet075: masz rację !!! Robert number one!
29.05.2007 07:07
0
Strategia w BMW leży na łopatki. Gdzie oni mają oczy. Gdyby przyjeli taką strategię jak Mc Laren to pudło było pewne, przynajmniej dla Roberta. To pod niego powinni ustawiać taktykę a nie pod Heidfelda. Jest zwyczajnie słabszym kierowcą niż Kubica.
29.05.2007 09:09
0
BMW dała dupy....
29.05.2007 09:30
0
Uważam, że taktyka BMW, może nie idealna, ale zła nie była. Gdyby wyjechał SC i Robert stanął na podium, wszyscy krytycy szaleliby teraz z zachwytu nad taktyką. A zespół BMW nie zrobił źle. Jadąc na 2 tankowania mogli powalczyć o miejsca 4-5. Z jednym mogli powalczyć o miejsca 5-7 (niewiele gorzej) z tą różnicą, że w razie SC mogą dostać podium. Moim zdaniem sprytnie. I wcale nie ryzykownie, bo dobre miejsca punktowane i tak mieli. A jeśli chodzi o wypowiedź Roberta, to trochę się rozczarowałem. Wydaje mi się, że kierowca powinien robić wszystko, żeby jechać jak najlepiej i pomóc w dopasowaniu bolidu, ale taka kpiąca krytyka, to trochę przesada. Tym bardziej, że doświadczeniem raczej jeszcze nie błyszczy. Powinien mieć mimo wszystko trochę więcej pokory.
29.05.2007 09:37
0
E no tam Robert- nie było tak źle...=D 3mam kciuki za nastęne
30.05.2007 08:23
0
Cibi - nie zgadzam się- trzeba być elastycznym i zareagować było po Q2 inną strategią dla Roberta a strategię Roberta dać Nickowi i tak by coś mieli w zależności od okoliczności - a tak cośmieli ale zawsze mogli mieć więcej - co pokazywały wyniki Q2
01.04.2008 19:51
0
Walka Kimiego z Rubensem ; szkoda że Brazylijczyk został zdyskwalifikowany...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się