WIADOMOŚCI

Wyścig na Suzuce przerwany po dwóch okrążeniach
Wyścig na Suzuce przerwany po dwóch okrążeniach
Zgodnie z przewidywaniami wyścig o Grand Prix Japonii został przerwany po dwóch okrążeniach jazdy za samochodem bezpieczeństwa ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne panujące w okolicach toru Suzuka.
baner_rbr_v3.jpg
Tajfun Phanfone w końcu dotarł w okolice toru wyścigowego i po dwóch dniach pięknej pogody, Suzuka została zalana dużą ilością wody.

Jeszcze kilkadziesiąt minut przed startem wydawało się, że kierowcy zastanawiają się czy startować na oponach przejściowych czy pełnych deszczówkach, co stanowiło optymistyczny akcent.

Do godziny 15:00 czasu lokalnego warunki jednak się pogorszyły. Kierowcy mieli problemy z widocznością, a Marcus Ericsson jadąc za samochodem bezpieczeństwa wypadł z toru. Szwed zdołał jednak powrócić do „rywalizacji”, która po dwóch okrążeniach podążania za samochodem bezpieczeństwa została przerwana.

W obecnej sytuacji wyścig może trwać maksymalnie cztery godziny jednak zmrok nad torem zapadnie znacznie wcześniej. Kibiców czeka więc oczekiwanie na poprawę warunków. Jeżeli te nie nadejdą kierowcy zgodnie z regulaminem otrzymają połowę należnych im punktów, a „wyścig” zyska miano najkrótszego w historii.

Aby przydzielony został komplet punktów kierowcy muszą pokonać przynajmniej 75% pełnego dystansu, czyli 40 okrążeń toru.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

46 KOMENTARZY
avatar
Jahar

05.10.2014 10:05

0

Beznadzieja z F1 trwa dalej, wyścig pewnie był zbyt niebezpieczny więc lepiej go skrócić a co!


avatar
Amnes

05.10.2014 10:05

0

W jakim sensie coraz gorzej?


avatar
Jahar

05.10.2014 10:06

0

Rosberg to się rozpłacze zaraz:)


avatar
zzagrobu

05.10.2014 10:07

0

no coś mówią że bianchi walnął w dźwig


avatar
roko

05.10.2014 10:07

0

Małe podsumowanie. Hamilton świetnie, Rosberg średnio bo auto dobre ale kierowca dziś słaby. Vettel i Riciardo świetnie, Button bardzo dobra strategia, Williamsy źle ustawione, Magnussen, mistrz wyjazdów na 1 zakręcie, Sutil PAJAC do kwadratu, Raikonnen cień cienia, Alonso niestety wyjątkowy pech. Wyścig poza nielicznymi mgnieniami, bez polotu, na co jednak niewątpliwie złozyła się kiepska pogoda.


avatar
elin

05.10.2014 10:07

0

Bianchi miał wypadek w tym samym miejscu co wypadł Sutil, zero informacji przez radio z bolidu po incydencie. Chaos w centrum medycznym, przez jakiś czas ludzie z Marussi nie byli tam wpuszczani. Od Teda Kravitza.


avatar
devious

05.10.2014 10:08

0

Chłopaki, wyścig przerwali bo Bianchi miał b. poważny wypadek - nie wiadomo co z nim ale sytuacja wygląda na poważną. Na Polszmacie pewnie tego nie "ogarnęli" ale na SKY bardzo szybko się zorientowali o co chodzi i czemu karetka wyjechała na tor (na początku wyglądało to na marshalla).


avatar
EryQ

05.10.2014 10:10

0

No żeby w Japonii nie podali nic tak szybko co się stało? Ale chyba nie jest dobrze z Bianchim. Obym się mylił!!!


avatar
grazek

05.10.2014 10:10

0

Wygląda na to, że Bianchi rozbił się kółko później, bo ma +3 okr, a nie +4 jak Sutil


avatar
viggen

05.10.2014 10:20

0

@42 Chłopaki? A Kobiet tu nie ma ? Nie narzekaj na Polsat. Sa jacy są ale przynamniej masz gdzie F1 oglądać. SKY jest na padoku i ma wszystko na tacy.


avatar
zzagrobu

05.10.2014 10:21

0

viggen nie sądziłem że kiedyś to napiszę, ale szacun za to zdanie.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu