Po porannej wpadce zespołu Mercedesa, kierowcy tej ekipy powrócili na szczy tabeli wyników. W drugim treningu przed GP Australii Lewis Hamilton był najszybszy, pokonując 37 okrążeń, na najlepszym uzyskując czas 1:29,625.
Nieco wolniejszy od niego był Nico Rosberg. Zawodnicy Mercedesa jako jedyni zeszli z czasem poniżej 1 minuty i 30 sekund. Nico powyżej tej granicy znalazł się najszybszy kierowca pierwszego treningu, Fernando Alonso.Kibice, którzy liczyli na obserwowanie sromotnej porażki zespołu Red Bull już podczas pierwszych treningów musieli mocno się zdziwić. Obaj kierowcy zespołu mimo tragicznych w ich wykonaniu przedsezonowych testów F1, plasowali się pewnie w czołowej dziesiątce.
Sebastian Vettel w drugim treningu uzyskał czwarty czas, nieco ponad 0,7 sekundy słabszy od wyniku Lewisa Hamiltona. Obaj kierowcy Red Bulla pokonali dzisiaj także sporo okrążeń.
Daniel Ricciardo po południu był szósty, dając wyprzedzić się jeszcze Jensonowi Buttonowi. Siódmy czas na koniec dnia w Melbourne należał do Kimiego Raikkonena, a czołową dziesiątkę zamykali tym razem Valtteri Bottas (Willimas), Kevin Magnussen (McLaren) oraz Nico Hulkenberg (Force India).
Zawodnicy pod koniec drugiego treningu koncentrowali się na dłuższych przejazdach, a pogoda w Melbourne cały czas dopisywała.
Popołudniowa sesja okazał się także zdecydowanie bardziej wyrównana, a dysproporcje czasowe między najlepszymi a najsłabszymi zdecydowanie się zmniejszyły. Drugą dziesiątkę zawodników otwierał Jean-Eric Vergne, który wyprzedził Felipe Massę (Williams) i Segio Pereza (Force India).
Kierowcy Saubera, Adrian Sutil i Esteban Gutierrez zakończyli dzisiejsze zmagania na odpowiednio 14 i 15 miejscu, przed Daniiłem Kwiatem (Toro Rosso) oraz kierowcami Marussia Julesem Bianchi i Maxem Chiltonem, których przedzielił Romain Grosjean (Lotus).
Francuzowi rano nie było dane wyjechanie na tor. Po południu swoim Lotusem E22 pokonał on skromne 12 okrążeń zanim wylądował w pułapce żwirowej na zakręcie numer 6.
W drugim treningu nie uniknęliśmy jednak problemów wśród ekip. Największe pojawiły się oczywiście w Lotusie i co ciekawe Caterhamie, który mimo korzystania z jednostek napędowych Renault podczas zimowych testów był najbardziej aktywną ekipą korzystającą z francuskich silników.
Kierowcy Caterhama dzisiaj nie pokonali ani jednego okrążenia pomiarowego po tym jak w bolidach pojawiły się problemy z układami napędowymi.
Pastor Maldonado, który rano w samej końcówce pierwszego treningu pokonał skromne dwa okrążenia instalacyjne zakończone kłębami dymu wydobywającymi się z kokpitu, w drugim treningu w ogóle nie wyjechał z garażu swojej ekipy.
14.03.2014 19:13
0
Nie ekscytował bym się tak. Najpierw Red Bull musi osiągnąć metę wyścigu. I nawet w samym tempie są za trzema zespołami. Jak Lotus dojdzie do ładu z bolidem też powinnien być na podobnym poziomie.
14.03.2014 20:02
0
F1 przeistoczylo sie w nano technologie która bedzie platala rożne figle .. Ale z nie pokonanym red bullem moze byc inaczej .
14.03.2014 20:31
0
Transmisja na polsacie sport niestety... Jest jakaś strona gdzie można obejrzeć cały wyścig za darmo? Nawet i powtórkę.
14.03.2014 21:07
0
Moim zdaniem czasy jednego okrążenia nie są, póki co, miarodajne. Weryfikacją będzie pokonanie (lub nie) całego dystansu niedzielnego wyścigu. To dużo więcej niż trzydzieści kilka kółek przejechanych na raty. Wyniki kwalifikacji niewiele wyjaśnią. Niezawodność poszczególnych bolidów jest (jak dla mnie oczywiście) wielką niewiadomą.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się