Robert Wickens, wczoraj na torze Vairano, zadebiutował za kierownicą bolidu Virgin Racing.
„Wspaniale było pracować w ten sposób z zespołem” mówił po testach Wickens. „Prowadzenie bolidu jest oczywistym krokiem do moich postępów i edukacji, jako rezerwowy kierowca Marussia Virgin Racing.”
„Jak wszyscy kierowcy jestem spragniony jazd a praca jaką wykonaliśmy dzisiaj bez wątpienia odgrywa ważną rolę dla zespołu w jego programie rozwoju aerodynamiki.”
John Booth pochwalił swojego podopiecznego, który na początku musiał wykazać się sporą cierpliwością, gdyż w bolidzie pojawiły się problemy z silnikiem Coswortha.
„Robert wykonał wspaniałą pracę w jego debiutanckim teście F1. To był pierwszy raz kiedy pojawił się w bolidzie MVR-02 i bardzo szybko przywykł do kontrolek i kierownicy. To było pozytywne doświadczenie dla niego, z którym poradził sobie bardzo dobrze.”
14.09.2011 12:11
0
Może mi ktoś wyjaśnić jak można wykonać wspaniałą pracę, jeżdżąc tylko prosto? Swoją drogą ten bolid z jego aerodynamiką nadaje się chyba tylko i wyłącznie do jazdy prosto : )
14.09.2011 13:05
0
szkoda ze to nie nasz Robert śmigał :)
14.09.2011 13:15
0
"Robert wykonał wspaniałą pracę" - fajnie brzmi, tylko nazwisko nie to...
14.09.2011 14:03
0
1. Bolid jest szybszy niż wszystko co poprowadzimy, a kierowca jeździ lata świetlne lepiej od nas. Stawiam, że dopiero po pół godzinie bym tym ruszył, a potem g force urwałby mi ręce. A nie mówię już o ruszaniu bez buksowania kołami. Nie ważne, że w najsłabszym teamie, nie ważne, że na prostej. Prowadził bolid, który bierze udział w FIA Mistrzostwach Świata Formuły 1 i myślę, że to już spore wyróżnienie. Oczywiście pisząc "nikt z nas" uogulniłem - nie mam pewności, że nie ma tu na forum kierowcy wyścigowego, więc jeśli ktoś kiedyś tak wysoko zajdzie, to przepraszam.
14.09.2011 15:41
0
1. Kash Nie rozumiesz? :-) Jadąc po prostej jechał wspaniale prosto i już :-)
14.09.2011 16:35
0
Osiągnął wysoką prędkość na prostej. Ot co.
14.09.2011 22:43
0
@athelas - dokładnie! Śmiejemy się z Sakona, ale tak na prawdę "zjadłby nas" na kolację. Żaden amator, ani nawet kierowca zawodowo jeżdżący, nie miałby szans przejechac w tak szybkim tempie takim wozem i w tak długim czasie tym jeździc. pzdr :)
15.09.2011 08:26
0
Wiecie nie mam na myśli, że jazda bolidem F1 jest łatwa, tylko że jak na kierowcę wyścigowego pochwały o wspaniałej jeździe za ruszanie z miejsca i wciskanie gazu są mocno przesadzone. Ostatnio pełno jest takiej przesłodzonej paplaniny między zespołami, a młodymi kierowcami, którzy potrzebują dowartościowania i to mnie troszkę irytuje.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się