WIADOMOŚCI

Massa domaga się stanowczego karania Hamiltona
Massa domaga się stanowczego karania Hamiltona
Felipe Massa, który miał dzisiaj kolizję z Lewisem Hamiltonem, która w efekcie, zdaniem Brazylijczyka, doprowadziła do jego wypadku w tunelu i konieczności wycofania się z Grand Prix, po wyścigu wezwał FIA do bardziej stanowczego karania Brytyjczyka.
baner_rbr_v3.jpg
Lewis Hamilton został w dzisiejszym wyścigu dwukrotnie ukarany. Najpierw dostał karę przejazdu przez boksy za kolizję z Massą, a po wyścigu sędziowie dołożyli mu 20 sekund do jego czasu za kolizję z Pastorem Maldonado.

„On próbował mnie wyprzedzić po krawężniku a ja uważałem, że nie było tam możliwe wykonanie takiego manewru” komentował po wyścigu Massa. „Uważam, że był zbyt agresywny.”

„Potem po wjeździe do tunelu, bolid był uszkodzony a ja zjechałem na brudną część toru i uderzyłem w ścianę. To co on dzisiaj wyprawiał było niewiarygodne. Nie tylko chodzi o mnie, ale także innych kierowców.”

Zapytany przez Autosport, czy uważa, że FIA powinna nałożyć większe sankcje na Brytyjczyka, aby nieco utemperować jego temperament, Massa odparł: „Tak. Uważam, że powinien zostać ponownie ukarany i to w porządny sposób- w przeciwnym razie nie nauczy się.”

„FIA musi pomyśleć o czymś dla niego, gdyż inaczej nie będzie wyciągał wniosków.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

88 KOMENTARZY
avatar
zet_usun

30.05.2011 15:14

0

69. Orlo - o co Ci chodzi? Czegoś nie widziałeś? Obejżyj ten oboard youtube.com/watch?v=BzyHNoWP4uc tak z 10 razy i wtedy się obiektywnie wypowiedz. W tym konkretnym zakręcie Massa był szybszy od Hamiltona i mógł spokojnie jechać za Webberem. Różnica w ich prędkości pozwoliła by Massie obronić swoją pozycję i zamknąć Hamiltona na następnym zakręcie. Massa i Webber jechali z tą samą prędkością tak że nikt w nikogo by nie uderzył. Po drugie co mnie obchodzi czy on jest czarny, szary czy blady? Chyba Ty masz z tym problem.


avatar
Orlo

30.05.2011 15:28

0

Problem z tym ma Hamilton, nie ja. Człowieku, możesz zrozumieć że Massa był Z PRZODU więc mógł se jechać jak se chciał. Po drugie nawet jakby chciał(nie wiedzieć czemu) zrobić miejsce dla Hamiltona to i tak by nie mógł bo by przywalił w Webbera. Poza tym nie wiem czy zauważyłeś oglądając onboard Hamiltona że ma on na maksa skręconą kierownicę(a więc i koła) a mimo to niemal wgniótł Masse w bandę, ponieważ wziął zakręt za małym łukiem. Aha i rzuć jeszcze okiem na walkę Roberta z Kimim w Japonii w 2008 i zwróć uwagę jak Kubica go wyniósł na trawę, ponieważ był z przodu i miał do tego święte prawo. Oto link: you tube.com/ watch?v=y LtbHvmnK2U


avatar
Polak477

30.05.2011 15:37

0

Oczywiście Massa ciota, bo nie przepuścił Hamiltona i co z tego, że przed nim jechał Webber, o którego by zahaczył? Ciota, bo w ogóle skręcał. Powinien przecież pojechać prosto i ominąć tunel, wtedy pokazałby, że ma jaja. Weźcie poczytajcie co piszecie. 71. No właśnie Massa był szybszy, był dużo dalej, miał lepszy tor jazdy, miał lepszą przyczepność. Więc wytłumacz mi po jakiego kija pchał się tam Lewis?


avatar
Vocum

30.05.2011 15:41

0

a mi się podoba jazda Hamiltona i szanuje go.. nie pierdoli się tylko ściga.. inni jeżdżą jak pizdy i im się należy


avatar
zet_usun

30.05.2011 15:45

0

72. Orlo - "Massa był Z PRZODU więc mógł se jechać jak se chciał" - Ty albo jesteś idiotą albo go udajesz? To jest Formuła 1 a nie prywatny plac zabaw Massy!!! Wytłumacz mi dlaczego Schumacher "Nie pojechał se jak se chciał" w pierwszym zakręcie kiedy to Hamilton go wyprzedzał? Przecież był z przodu!!! Ty w ogóle wiesz na czym polega ściganie się??? Pewnie nie bo nigdy nie brałeś udziału w jakimkolwiek wyścigu w związku z czym nie zostałeś przeszkolony z zasad obowiązujących na torze. Nawet nie chce mi się już komentować Twoich jałowych i bzdurnych wypocin. Pozdro peace.


avatar
zet_usun

30.05.2011 15:47

0

74. Vocum - dokładnie nic, dodać nic ująć. Pozdrówki:)


avatar
jar188

30.05.2011 15:54

0

@75,76 Wkleiłem to pod innym postem ale zrobiłem to jeszcze raz,dla was, bo rzucacie mięsem na lewo i prawo. O słowa Hamiltona po stłuczce z 2007 z Japonii gdzie sytuacja była dużo bardziej kontrowersyjna niż ta z Massą, tylko role były inne. "Robert, idąc po wewnętrznej, ryzykował - mówił na konferencji prasowej Hamilton. Brytyjczyk dodał, że Kubica postąpił nierozważnie, źle wybrał miejsce do wyprzedzania"


avatar
Polak477

30.05.2011 16:00

0

Już raz pisałem. Można jeździć agresywnie, ale fair-play, zgodnie z przepisami. Schumacher miał problem z oponami, więc sytuacja była inna. Nie mówiąc już, że Hamilton wrył się tutaj na chama i tyle. Massa był sporo z przodu i Hamilton opóźniając hamowanie po prostu go dogonił, tylko nie miał szans wyhamować. Pokazywałem to już wielu ludziom postronnym (co nie znaczy, że nieznających się) i każdy widzi tutaj, że to Hamilton w Massę wjechał. Zresztą winę na Massę zwalają prawie tylko fani Hamiltona.


avatar
Skoczek130

30.05.2011 21:09

0

Hamilton w obu sytuacjach zachował się zbyt optymistrznie. No ale w sumie, jak sobie sam zespuje wyścig, to tym lepiej dla mnie, hehe.... ;]


avatar
Skoczek130

30.05.2011 21:11

0

@zet - akurat MSC zagapił się w tej sytuacji. Zresztą, miał opony w fatalnym stanie, co potwierdziło się później, kiedy zaczął tracic pozycje. ;]


avatar
Skoczek130

30.05.2011 21:12

0

@Polak477 - oj sorry, w pewnym powieliłem twoją wypowiedź na temat MSC. Pozdro! ;)


avatar
Lewy_89

30.05.2011 23:21

0

@62 - Massa może gadać, że Hamilton zepsuł mu wyścig, a tak naprawdę, to sam go sobie zepsuł! Oczywiście kontakt mieli, ale w 18 sekundzie widać, że bolid Massy jest niemal nienaruszony, co więcej, po tym kontakcie są dwa zakręty w prawo, w których bolid Massy zachowywał się prawidłowo (tzn. nie ślizgał się). Wg mnie Massa popełnił po prostu błąd w tunelu obierając zły tor jazdy i nie była to kwestia uszkodzeń w bolidzie. A to że Brazylijczyk w zakręcie Grand Hotel zachował się jak pussy to już inna sprawa :P


avatar
karol

30.05.2011 23:41

0

82. Lewy_89 ,szkoda,że nie pomyślałeś,że bolid inaczej się zachowuje przy 80-100 km/h na wolnych zakrętach,a inaczej aerodynamicznie pracuje,ma inną przyczepność przy 250 powiedzmy,w dodatku z jakąś usterką...


avatar
Lewy_89

31.05.2011 00:49

0

@83. Proponuje obejrzeć onboard z bolidu Hamiltona raz jeszcze. Widać tam, że bolid Massy jest tylko pobrudzony gumą z opony Hamiltona, bo tarła ona o burtę przez kilka sekund, ale to w zasadzie wszystko. Nie ma tam żadnych uszkodzeń. Tak więc to Massa, być może przez podniesione ciśnienie po kontakcie, obrał zły tor jazdy w tunelu. I o ile w wypadku z Maldonado Hamilton ponosi za to winę, to przy kolizji Massa-Hamilton to ten pierwszy się źle zachował. Hamilton dużo lepiej wyszedł z piątego zakrętu, w dodatku na Grand Hotel Massa pojechał za szeroko i zrobił miejsce do wyprzedzenia. Hamilton tę przestrzeń wykorzystał, jednak Massa widząc swój błąd, postanowił Hamiltona wystraszyć. Szarpnął kierownicą mocno w lewo, ale Brytyjczyk się nie przestraszył, więc zrobił to ponownie, niestety tym razem doprowadzając do kontaktu... Jak dla mnie incydent wyścigowy, nikt w tym przypadku kary dostać nie powinien.


avatar
karol

31.05.2011 01:31

0

84. Lewy_89 oglądaj wyścigi także z innych kamer,chociaż widok onboard może jest i fajny,wtedy zakumasz co się stało z bolidem Massy i co tam w ogóle się wydarzyło,z jakim nastawieniem(czytaj prędkością)wchodził w zakręt Hamilton,jakie miał szanse na wyprzedzenie,wiedzą na 100%,że Massa będąc pierwszy,zamknie mu ten zakręt,jeżeli mówisz o strachu,to Hamilton mógł liczyć tylko i wyłącznie na strach Massy w tym manewrze właśnie no i chłopak się przeliczył,a że komuś swoją "fantazją" spieprzył wyścig....


avatar
karol

31.05.2011 01:36

0

....to już może nie będę komentował,bo w kontekście jego powyścigowych komentarzy,nie tylko o rasizm mi chodz,to naprawdę szkoda słów,czas spać w końcu,pozdro:)


avatar
Polak477

31.05.2011 19:25

0

84. Nie, Lewis zrobił wgniecenie w tunelu aero Massy. Też na początku wydawało mi się, że to przez gumę, ale dokładnie widać, że po przesunięciu się Hamiltona zupełnie zmienił się kształt tunelu. Widoczne jest wgniecenie. A po drugiej stronie strzeliło skrzydło Massy. To jest wystarczające, żeby przeliczyć się w tunelu i pojechać za szybko. Zresztą na to i tak by mu już nic nie poradzili, bo tunelu aero nie wyprostują.


avatar
gosciu

01.06.2011 11:53

0

Njlepiej powinny ukarć Masse przeciez to jego wina a nie Hamiltona, dajcie spokoj przeciez to jest F1 a nie crash race można sie ścigać agresywnie ale bez przesady a Hamilton wyjeżdża jakby w czołgu jechał a nie w bolidzie i wszyscy z drogi...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu