Sebastian Vettel przyznał, że ubiegłoroczne relacje z Fernando Alonso nie były idealne – nie ma się czemu dziwić, jednak również według samego kierowcy ekipy Red Bull Racing, taka sytuacja jest w pełni zrozumiała.
„Mieliśmy pewne problemy” - mówił Niemiec w rozmowie z La Stampa. „Ludzie z zewnątrz źle ocenili jednak ten przypadek – rozmawialiśmy z Fernando, a nasze relacje są teraz dobre”.„Dwie osoby mogą mieć różne wyobrażenia, ale nadal darzą się szacunkiem” - kontynuował Niemiec. Zapytany jednak o to, czy Alonso pogratulował mu tytułu, odpowiedział „nie”.
„Nic takiego nie miało miejsca w Abu Zabi. W Monte Carlo (podczas gali rozdania nagród FIA) uścisnął moją dłoń”.
„To normalne” - ze zrozumieniem tłumaczył kierowca ekipy z Milton Keynes. „Jeśli wygrywasz, inni są rozczarowani – jedni potrzebują 5 minut aby się z tym uporać, innym zajmuje to dwa tygodnie”.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się