WIADOMOŚCI

Kubica: sezon 2011 będzie dobrym sezonem
Kubica: sezon 2011 będzie dobrym sezonem
Robert Kubica w wywiadzie udzielonym oficjalnej stronie Formuły 1 przyznał, że podobnie jak Eric Boullier, szef zespołu Lotus Renault GP, chce w sezonie 2011 mieć możliwość odniesienia zwycięstw.
baner_rbr_v3.jpg
„Jestem przekonany, że sezon 2011 będzie dobrym sezonem ponieważ tej zimy zespół był w stanie pracować w bardziej stabilnych warunkach finansowych i lepszej sytuacji w zarządzie, niż w ubiegłym roku. Eric Boullier powiedział, że chce aby nasz bolid wygrywał w tym roku wyścigi- wyraził dokładnie to co czuję!” mówił Kubica.

Polak podsumował także pięć lat startów w Formule 1 i przyznał, że w Renault zaznał potrzebnego, po przygodzie z ekipą BMW Sauber, świeżego powietrza.

„W sezonie 2010 przeszedłem do Renault, gdzie zaczerpnąłem świeżego powietrza, którego powoli zaczynało mi brakować” wspominał Polak. „To był dobry sezon 'odnowy', w którym zespół podążał za moimi sugestiami i instrukcjami, a ja mogłem czerpać przyjemność z jazdy bolidem.”

„Trzy podia i kilka mocnych wyścigów sprawiły, że sezon 2010 będzie jednym z tych do zapamiętania.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

125 KOMENTARZY
avatar
6q47

28.01.2011 07:29

0

chaos - to moje drugie imię:) wspomnienie o moim zagrzanym mózgu było jak najbardziej uzasadnione. Dla jasności - ja nie uważam, że Robson w tym zespole zacznie deptać po piętach "Wiodącym" zespołom, byłoby to zbyt piękne i zaskakujące nawet dla zatwardziałych optymistów. W tym dokumencie powyżej starałem się wykazać, że takie skumulowanie udziałowców plus Rosja, jest niemal na 100% zaplanowane z zimną krwią, że tak powiem. Kapitał rosyjski jest niezbędny, bo jest katalizatorem w osiągnięciu sukcesu za ich pieniądze w ich kraju. Czy Lopez ma żyłkę czy nie ma żyłki, na razie nie widać oznak dających pewność w porównaniu z Panami W. i S. Jakimś plusem jest to, że Pietrow nie tyle powienien, co musi, zademonstrować znacznie lepsze wyniki niż poprzednio. Leży to w interesie wszystkich. Robsona nie uwalą ot, tak sobie. W to nie wierzę, aczkolwiek jakies zagrania dopuszczam, inaczej jak Pietrow dajmu na to uzyska w tym sezonie 100pkt, to ile może uzyskać Robson w takim "mistrzowskim" bolidzie? Pozdr. PS. polityki nie tykam, bo mam inne zdanie co do teorii spiskowych:)


avatar
Grzesiek 12.

28.01.2011 08:57

0

100. mariusz-f1 - Siemanko ;) Sorka że dziś dopiero odpisuję , ale rozumiesz ... obowiązki małżeńskie ;))) To o czym piszesz , to jest jedno z zagrożeń które mogą dopaść Roberta - niestety ;/ Z resztą przedsmak .... mieliśmy już pod koniec poprzedniego sezonu ;/ Osobiście myślę że z początku sezonu , dopóki zespół będzie mieć o co walczyć , wszystko będzie OK ;) Problemy mogą się pojawić jak już będzie pozamiatane ... Ale ... pożyjemy zobaczymy ;) Pozdrówka ;)


avatar
polert

28.01.2011 09:26

0

można gdzie zobaczyc prezentacje bolidu Ferrari ?


avatar
dziarmol@biss

28.01.2011 09:28

0

Obawiam się że Genia-Renia pójdzie śladem BMW w traktowaniu swoich że tak powiem kierowców. Jakoś nikt albo prawie nikt (po za nielicznymi wyjątkami tu u nas) nie chciał i nadal nie chce nazwać sprawy po imieniu ;-)) Lepiej szyderczo napisać o jakiejś tam teorii spiskowej (nie jest to wycieczka pod Twoim adresem @6q47 ) W 2008 roku też wyszydzano opinie o nierównym traktowaniu obu kierowców rodem z BMW Sauber. Też padały teksty że przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie sobie strzelał w kolano i takie tam.... Tyle że życie pokazało zupełnie coś innego, celowe spowalnianie jednego kierowcy tylko po to aby ten drugi mógł go dogonić w klasyfikacji generalnej ;-))Szczególnie dobrze jest to widoczne z perspektywy czasu. Ale jakoś mało jest chętnych do nazwania owego procederu po imieniu a mianowicie że w niektórych teamach miast rywalizacji sportowej która z definicji winna wieść prym górę bierze polityka czy to narodowościowa czy też biznesowa. Jeżeli dla zespołu priorytetem jest albo narodowość albo biznes to raczej nie doszukiwałbym się tam czystej rywalizacji oraz równego traktowania ;-) A zdaje się w Reni-Geni chodzi tylko o biznes, dodajmy ruski "biznes" który z definicji jest uwikłany w brudną politykę i dlatego nie widzę tam czystej rywalizacji a raczej brudne gierki które będą miały na celu że tak powiem "wyrównywanie szans", a znając z historii jak Rosjanie dbają o swoje interesy śmiem twierdzić że incydentów będzie co niemiara. być może jestem przewrażliwiony i się po prostu mylę... być może. ;-)) tyle że patrząc wstecz choćby na ostatni sezon i nieadekwatne do rzeczywistości "komplementy" płynące z ust Buliona w kierunku Pietrowa pokazują kto tam jest ten "PIERWSZY" i żeby zastosować uczciwą miarę należałoby odwrócić sytuację i zapytać czy gdyby to Kubica miał tak "udany" sezon jaki miał Pietrow to czy też miałby tak dobrą prasę u Buliona? Czy też jeszcze w trakcie sezonu wyleciałby na zbity pysk?? Pozdrawiam wszystkich doszukujących się "spisków" tudzież oponentów ;-))


avatar
Jaro75

28.01.2011 09:41

0

Ech te teorie spiskowe... Ale jak o tym nie myśleć skoro wszedzie dookoła jest fałsz i zakłamanie.W dodatku w takim przypadku jakim jest F1 gdzie pieniądze zaczynają odgrywać tak potężną rolę cechy te potęgują się można by rzecz obżydliwie.Nic nie zrobimy ,nic nie poradzimy.Możemy tylko poczekać i zobaczyć jak to będzie wyglądać w tym sezonie w przypadku LR gdzie tak mocno dobijają się "koledzy" za wschodniej granicy.A wiadomo jaką siłą przkonywania Oni dysponują :)) Na zdrowy rozum można śmiało powiedzieć że chyba trzeba być idiotą aby próbować stłamsić kogoś takiego jak Robert na rzecz ...(piii,piii)... ale wiadomo że wszystko może się zdarzyć.Były już przykłady idiotyzmu biorącego górę na zdrowym rozsądkiem ale miejmy nadzieję że w tym przypadku tak nie będzie a nasz człowiek pokaże po raz kolejny jakim jest geniuszem. Co nam pozostaje.Liczyć na dobry bolid i trzymać kciuki.Jeżeli auto będzie szybkie i nawet Pietrov będzie potrafił to wykorzystać zdobywając sporą ilość punktów to wykluczając ewentualny pech Roberta i jakieś powiedzmy nieczyste gierki hmnn... kogoś tam ,Robert powienien być wysoko a może pamiętając o jego niesamowitych umięjętnościach ( -:)) ) nawet bardzo wysoko. I tego musimy się trzymać i na to liczyć. Jeżeli będzie inaczej i kasa będie mącić pozostanie nam się tylko wkur...ć i liczyć że Robert zmieni zespół na taki który nie potrzebują i nie musi dla kasy zmieniać swoich priorytetów. Liczę na dobry sezon i oczywiście troszkę szczęścia bo ono także jest potrzebne. Pozdrawiam.


avatar
dziarmol@biss

28.01.2011 10:59

0

109. Jaro75 Ale to co działo się w BMW Sauber to już nie jest teoria, to są fakty. A to wszystko co opisałem o Reni Geni z ruskimi biznesami to też li tylko teoria? poszukaj sobie fajnego komentarza autorstwa @roko, daje wiele do myślenia ;-)) To specjalne traktowanie Pietrowa to też teoria?? Możemy teoretyzować jedynie co do przyszłości ;-)) Ale patrząc wstecz można spodziewać się tego czego nie chcemy a przynajmniej ja bym sobie tego nie życzył ;-)) pozd. Ps Bolid Ferrari jest ok ;-))


avatar
Jaro75

28.01.2011 11:20

0

110. dziarmol@biss No ale ja się w zupełności w Tobą zgadzam chyba że jakoś inaczej mnie zroumiałeś :)) Postarałem się napisać delikatnie bo z moimi nerwami pewne jest "usunięcie" :)) Mam nadzieję że te skur... się opamiętają !! Pozdrawiam.


avatar
mariusz-f1

28.01.2011 11:59

0

106.Grzesiek 12 - No jasne obowiązki małżeńskie na pierwszym miejscu ;-) Nie może być inaczej he he ;-)) 108.dziarmol@biss - Mówiąc tak szczerze, to jak zobaczyłem Putina na konferencji organizowanej przez Pietrowa, to wróciły niemiłe dla mnie wspomnienia z BMW i tego co się tam "działo". I nie wiem, może jestem przewrażliwiony.Ale nie chce mi się wierzyć w to, że "nasi bracia" dając taką kase na utrzymanie Witka, spokojnie będą się przyglądać, jak jakiś tam "polaczek" ponownie masakruje ich "towarzysza" :-) Pozdrawiam :-)


avatar
Jaro75

28.01.2011 12:35

0

112. mariusz-f1 110. dziarmol@biss Dlatego tak kiedyś napisałem że to normalnie przegięcie i pech i cholera wie co jeszcze (pisze delikatnie) aby nasz Robert trafiając do F1 najpierw męczył się z Niemcem a teraz z Ruskiem. Szlak mnie trafia na samą myśl.Musze wybić melissę :) Pozdr.


avatar
mariusz-f1

28.01.2011 15:05

0

113.Jaro75 - Z tą "melissą" to jeszcze trochę poczekaj, bo może nie będzie tak źle ;-)) Tylko że niestety, ale już chwili obecnej, można zauważyć pewne symptomy świadczące o "łagodnym" traktowaniu Pietrowa przez kierownictwo Lotusa :-( A i sama pewność siebie u Witka mnie zastanawia. Tym bardziej po tak kiepskim sezonie w jego wykonaniu. Pozdrawiam :-)


avatar
6q47

28.01.2011 15:52

0

dorzucę kilka zdań. Piszac swoje teorie mam na mysli dobro Robsona. Bardzo amatorsko brzmi to zdanie.... No to ja się pytam: czy Lopez ma przodków z Rosjii? Czy Bahar ma też przodków z Rosjii? No przecież nie wierzę, ze Robson jest juz uwalony na amen. Pietrow nie jest w stanie osiagnąć punktów Robsona z 2010 roku. Nawet tym "cackiem" obiecywanym przez Boulliera. Porównując Robsona do Nicka w okresie 2006 i kolejnym 2007 - to jak widzicie szanse Rosjanina? Przecież nie wsadzą mu w kiszkę racy i nie odpalą dając krzyżyk na drogę - leć i pokaż co potrafisz Witia... Robson był niemal sam jak palec, potrafił jednak robic swoje bez 2 metrowych pleców za sobą. Rosjani\n ma ten luksus i czy coś to zmieni w jego życiorysie? Nie sądzę. Jeżeli wymienieni włodarze nie mają babi lub dziadka w swojej rodzinie, którzy władali językiem rosyjskim, to uważam, że Lo&Ba muszą mieć kaganiec na rosyjskie zapędy. Muszą zdawać sobie sprawę z zagrożenia jakie niesie "niestabilność umysłowa" Kapitału Kraju Rad w podejściu do swoich racji. Rosjanie zwsze wybierają taka scieżkę, która może nie przyniesie korzyści materialnej, ale przyniesie korzyść polityczną, nawet w sensie sportowym. Ok, czekam na 4 pierwsze gonitwy. Jeżeli bedzie normalnie, to mają kaganiec. Jak będą podejrzane reaultaty, to mozna będzie smiało powiedziec, ze duet Lo&Ba jest "żeńskiego" rodzaju... Przepraszam za porównanie - oryginalne kobiety zwsze sa najsłodsze, nawet te chodzące boso po trawie... Pozdr.


avatar
dziarmol@biss

28.01.2011 18:07

0

111. Jaro75 Nie no jasne ;-)) Ja tak tylko zareagowałem na "teorie spiskowe" ;-)) odpozdrawiam


avatar
dziarmol@biss

28.01.2011 18:16

0

115. 6q47 - podoba mi się ten termin "niestabilność umysłowa" he he he Natomiast jeżeli Putin obieca preferencyjny dostęp np do ruskiego rynku w zamian za "race w kiszce" to wydaje mi się że "Żerard" dla dobra swojego biznesu tudzież spodziewanych zysków puści Kubice w maliny ;-)))


avatar
Jaro75

28.01.2011 18:57

0

mariusz-f1 6q47 dziarmol@biss No chyba że jest tak że tak tylko mówią aby "zrobić dobrze" Putinowi , starają się jakoś odwdzięczyć za kasę, kombinują jak mogą aby Ruscy myśleli że wejdą im w dupę a tak naprawdę w duchu są tylko i wyłącznie za Robsem i walą w babmus tych oszołomów ze wschodu :)) Ciężko to pogodzić aby mówiąc o Robsie nie zrobić "krzywdy" temu drugiemu i całej RZESZY wiszącej mu na plecach :)) Ten kraj naprawdę nic się nie zmienił.Jak było tak jest.Wystarczy że Putin powiedział i od razu muszą inwestować w Pietrova.A co jeżeli nie ? Sybir ??!! -:)) Jeżeli wykoleją Robsona to ośmieszą się przed całym światem a swoim wnukom "para" Lo&Ba będzie mogłą opowiadać jak to było gdy się robiło LODY po Rosyjsku :) Jak kolega 6q47 powiedział poczekamy te parę wyścigów i zobaczymy,ocenimy.Jak nie to wynajmiemy Chucka Norrisa a On już będzie wiedział co zrobić :) hihi Aczkolwiek liczę że nie będzie trzeba tego robić bo ostatnie wieści donoszą że Chuck tak się schował że sam nie może się odnalezć :) Pozdrawiam !


avatar
michalde

28.01.2011 19:39

0

mam nadzieję, że tak będzie:)) Lotus to był team ze sukcesami


avatar
przesio

28.01.2011 20:30

0

Sezon bedzie dobry jak silnik i mechanicy nie zawiodą :)


avatar
MaMuT

28.01.2011 23:25

0

@ dziarmol Gerard wie również że Ruch przeciwko Robertowi byłby bardzo niecny w skutkach zupełnie pomijając Rozwój samochodu. Otóz proletariat Rosyjski tez chce widzieć efekty naocznie i namacalnie. a nie gdy próbując Samochód ulegnie radzieckiej biodegradacji. czy z trudem dostając się do Q2 walcząc z tymi mniej lub bardziej złotymi od Fernandesa. Nawet Branson rozpoczynając z Rosjanami biznes wiedział że Rosjanie nie kupią samochodu z dwoma pizdziwąsami, lecz z kimś kto w choć Elementarnym stopniu opanuje bajzel (Mowa tu o Glocku) Nawet gdyby Aloszyn doszedł do bimbru to wyżej Kubicy nie podskoczy. Chyba że Lopez jest jeszcze cwańszy od Bransona który zapłacił 1/3 tego co inni wydają na cały sezon i spił kasiorkę i kontakty biznesowe na których po prostu Branson zarabia. Lopez jest w o tyle dziwnej sytuacji że nie kupił złotego jajka tylko musi zainwestować by Kura (Lub jak kto woli Kubica) to jajko mu dostarczyła na talerzyk


avatar
dziarmol@biss

29.01.2011 10:17

0

121. MaMuT Być może masz rację ;-) ja przy swoim nie będę się upierał ;-)) Przedstawiłem tylko swoje wątpliwości co do intencji owego jegomościa na podstawie tego co do tej pory ujrzałem, usłyszałem ;-)) I zastosuję się do rady @6q47 i odczekam te cztery GP ;-)) aby móc orzec co jest cacy a co be ;-)) pozd.


avatar
witam

29.01.2011 15:08

0

Witam wszystkich :D 115.Rq47 Alez kolego nikt z wlascicieli LRGP wcale nie musi miec rodakow w Rosji albo mowic po rusku. I tak wszyscy to z pewnoscia Zydzi :D takze juz pozamiatane... Pozdro dla wsyzstkich.


avatar
andy_chow

29.01.2011 18:56

0

Tak czytam te wasze komentarze i mam nadzieje,że Roberta nie potraktują jak w BMW w 2008r.Jeżeli jednak polityka zwycięży to formuła1 zejdzie na psy.Oby zwyciężył duch sportowy i równa rywalizacja.Pozdro dziarmol@biss i niech się w końcu zaczną te testy bo nuda jak cholera


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu