WYNIKI Barcelona [ 27 lutego 2019 ]
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
---|---|---|---|---|
1 | C.Sainz | McLaren | 1:17.144 | 130 |
2 | S.Perez | Racing Point | 1:17.842 | 88 |
3 | S.Vettel | Ferrari | 1:18.195 | 40 |
4 | K.Raikkonen | Alfa Romeo | 1:18.209 | 113 |
5 | R.Grosjean | Haas | 1:18.330 | 120 |
6 | M.Verstappen | Red Bull | 1:18.395 | 128 |
7 | D.Kwiat | Toro Rosso | 1:18.682 | 101 |
8 | V.Bottas | Mercedes | 1:18.941 | 74 |
9 | L.Hamilton | Mercedes | 1:18.943 | 102 |
10 | N.Hulkenberg | Renault | 1:19.056 | 58 |
11 | R.Kubica | Williams | 1:19.367 | 130 |
12 | D.Ricciardo | Renault | 1:22.597 | 72 |
13 | C.Leclerc | Ferrari | -:--.--- | 1 |
Sainz najszybszy, Vettel zaliczył potężny wypadek
Carlos Sainz z McLarena drugiego dnia, drugiej tury testów F1 pod Barceloną, uzyskał najlepszy czas, poprawiając dotychczasowy wynik Nico Hulkenberga. Hiszpan wyprzedził Sergio Pereza i Sebastiana Vettela, który dzisiaj zaliczył dość potężny wypadek.W środę Carlos Sainz z McLarena poprawił dotychczasowy najlepszy wynik testów pod Barceloną należący od zeszłego tygodnia do Nico Hulkenberga. Hiszpan pętlę domowego toru pokonał w czasie 1:17,144 jeszcze przed przerwą obiadową, co pozwoliło mu objąć prowadzenie w tabeli wyników i utrzymać je do samego końca dnia. Ekipa z Woking może mieć jednak pewne obawy co do swojej niezawodności. Wczoraj Lando Norris dwukrotnie zatrzymywał się na torze po wykręceniu szybkich czasów. Dzisiaj sytuacja powtórzyła się i Carlos Sainz rano również był sprawcą małego zamieszania.
W samej końcówce na szybkie okrążenia wyjechali kierowcy Racing Point oraz Haasa. Sergio Perez na oponach oznaczonych białym kolorem wykręcił czas 1:17,842, spychając na trzecie miejsce Sebastiana Vettela.
Niemiec jak i jego zespół nie zaliczą jednak środowych testów do udanych. Po około dwóch godzinach dzisiejszych zmagań Vettel miał na swoim koncie dość imponujące 40 okrążeń. Problem mechaniczny z jego SF90 sprawił jednak, że w szybkim, trzecim zakręcie toru pojechał na wprost i z impetem uderzył w bandy.
Uszkodzenia Ferrari były na tyle poważne, że ekipie mimo najszczerszych chęci nie udało się przygotować auta na popołudniowy wyjazd Charlesa Leclerca. Monakijczyk pojawił się na torze tuż przed końcem dzisiejszych zajęć, aby jedynie pokonać jedno okrążenie instalacyjne i w zasadzie stracił pół dnia testowego.
Sebastian Vettel po wypadku został zabrany do centrum medycznego znajdującego się na torze. Kontrola była jednak rutynowa i ten nie musiał jechać do szpitala.
Czas uzyskany rano przez Vettela był o przeszło sekundę gorszy od wyniku Sainza. Na czwartym miejscu szósty dzień zimowych testów F1 zakończył Kimi Raikkonen, który w tym roku reprezentuje barwy Alfa Romeo.
Romain Grosjean podobnie jak Perez wyjechał na tor w samej końcówce sesji. Francuz sprawdzał jednak najbardziej miękką oponę Pirelli, uzyskując piąty czas i spychają na szóste miejsce Maksa Verstappena.
Ekipa Red Bulla ponownie skupiała się dzisiaj na pracy z oponą oznaczoną jako C3, czyli odpowiednikiem ubiegłorocznej miękkiej mieszanki. Holender przed południem również miał przygodę zatrzymując się na wyjeździe z alei serwisowej. Nie przeszkodziło mu to jednak w pokonaniu aż 128 okrążeń.
Mimo sporej ilości przerw w zajęciach i długiej, trwającej około 40 minut naprawie barier po wypadku Sebastiana Vettela, dzisiaj aż siedmiu kierowcom udało się przekroczyć magiczną barierę 100 okrążeń. Najwięcej, czyli po 130, pokonali dzisiaj Carlos Sainz i Robert Kubica.
Williams ponownie niezbyt ochoczo rozpoczął testy, ale na koniec dnia Polak mógł pochwalić się sporym dystansem, co powinno być pozytywnie odbierane po tym jak w zeszłym tygodniu ekipa z Grove straciła dwa i pół dnia testowego. Na swoim najlepszym okrążeniu Kubica uzyskał czas 1:19,367 i wydawałby się on całkiem rozsądnym wynikiem, gdyby nie fakt, że wykręcając go Polak korzystał z najbardziej miękkiej mieszanki opon, C5. Krakowianin ostateczni zajął przedostatnie, 11. miejsce, wyprzedzając jedynie Daniela Ricciardo, który rano testował auto dla Renault a swój czas ustanowił na twardszej oponie, oznaczonej jako C2.
Ekipa z Enstone nie prowadziła jednak dzisiaj żadnych eksperymentów z szybkością swojego auta, koncentrując się na testowaniu rozwiązań aerodynamicznych, a bolid R.S.19 przez dużą część dnia był wyposażony w mniej lub bardziej dziwnie wyglądające czujniki. Nico Hulkenberg testujący po południu zbliżył się co prawda do granicy 1 minuty i 19 sekund, ale w zeszły piątek pętlę toru pokonał w czasie nieco ponad 1 minuty i 17 sekund.
Przed kierowcą Renault w dzisiejszym zestawieniu czasów znaleźli się zawodnicy Mercedesa, którzy w odróżnieniu do wczorajszego dnia nie mieli większych problemów. Valtteri Bottas wczoraj po południu pokonał skromne 7 kółek, gdyż w jego aucie pojawiły się problemy z układem napędowym, ale dzisiaj rano po wymianie silnika zdołał dorzucić do swojego dorobku 74 kółka i ósmy czas dnia.
Lewis Hamilton przejął kokpit W10 po południu i dołożył kolejne 102 kółka do i tak pracowitego dnia Mercedesa. Ostatecznie Brytyjczyk okazał się o tylko 0,002 sekundy wolniejszy od swojego partnera zespołowego.
Przed Mercedesem w tabeli wyników znalazł się jeszcze Daniił Kwiat z Toro Rosso.
komentarze
1. Vendeur
Sporko okrążeń Roberta i to się najbardziej liczy.
2. jaromlody
Widać, że Robert dziś się nie nudził i sporo pojeździł szkoda tylko, że Williams sporo traci do pozostałych zespołów. Jedyny plus Williamsa to, to że na razie jest bezawaryjny.
3. Heytham1
Trudno oczekiwać by Williams na razie pokazał swoje prawdziwe tempo. Bolid jest dalej niekompletny (być może jutro już będzie) a do tego brak zapasowych części. Byłoby źle gdyby Kubica dziś pojechał na limicie i przez drobny błąd wyleciał z toru, rozbił auto a potem nie mieliby części by go poskładać. Strata kolejnego dnia to by była katastrofa. A tak ważne że bolid jeździ bez awarii, zbierają dane i te 130 okrążeń to dobry wynik.
4. modafi
Tylko testy. Cieszy ponad 100 okrążeń Roberta. Nadal wierzę, na walkę w środku stawki. McLaren?.. może wreszcie?
5. rbej1977
"Plan został wykonany w 100%. Mamy większe pojęcie na temat bolidu, co nie znaczy, ze pracowaliśmy nad ustawieniami. Czasu jest mało i mam nadzieję, że w piątek będę miał okazję do popracowania nad bolidem bo dotychczas go nie miałem. Kompromis byłby logiczny, ale na dzień dzisiejszy go nie ma. Robimy to, co jest planowane z góry, są priorytety zespołu, które niekoniecznie są takie same z priorytetami kierowców. Nie ma dużych problemów, ale mniejsze są i trzeba je rozwiązać. Są pewne rzeczy, które musimy poprawić, bo one mają odzwierciedlenie w dalszej jeździe. Z tych 130 okrążeń, które dziś przejechałem, może 30-40 było takich, w których można było coś poczuć jako kierowca. Są pozytywne i negatywne odczucia. Teraz praca nad tym by to wszystko zoptymalizować. Nie da się jednak nadrobić straconego czasu tak łatwo"
6. sliwa007
4. modafi
"McLaren?.. może wreszcie?"
Na tych testach większość stawki wygląda dobrze.
Jutro jakiś Mercedes czy Ferrari zrobi czas 1:16,1 i całe nasze wyobrażenie o układzie w stawce legnie w gruzach, Helmutowi reszta włosów wyleci a Alonso przestanie być ambasadorem Mclarena.
Jeszcze nieco ponad 2 tygodnie i będziemy wiedzieć więcej. Póki co niech sobie chłopaki testują.
7. kajot
Claire Williams zachwyca się wiedzą Roberta Kubicy. -Wiedza techniczna Kubicy jest tak dobra, że mógłby być dyrektorem technicznym.
Podoba mi się to stwierdzenie :-)
Myślę że dzięki Robertowi Williams będzie coraz lepszy jeśli nawet pierwsze wyścigi nie będą takie na jakie liczymy
8. Vendeur
@7. kajot
Gdyby Kubica poza rolą kierowcy pełnił także funkcję dyrektora technicznego, a przy okazji szefa zespołu, to Williams pewnie zdobyłby mistrzostwo w przyszłym roku :).
9. Kibic Kubicy
Witam wszystkich :)
Jako ciekawostkę przypomnę, że rok temu po 6tym dniu testów Williams miał stratę 4.303 sekundy do najlepszego czasu dnia. W tym roku na razie jest to w okolicach 2,2 sekundy.
Można mieć nadzieję, że tegoroczny bolid nie będzie tak katastrofalny jak ubiegłoroczny.
Tym bardziej skoro Kubica mówi, że "nie ma dużych problemów".
Ciężko się nastawiać na fajerwerki, ale po cichu liczę że uda im się zdobyć 30-50 pkt w sezonie
10. TomPo
@7, 8
A gdyby jeszcze RK zostal jednoczesnie ambasadorem, glownym udzialowcem i mezem Claire, to reszta stawki od 2020 wycofalaby sie z F1, bo sciganie straciloby sens xD
A tak bardziej serio, cieszy ilosc okrazen RK. Na czasy nie patrze bo nie maja czesci zamiennych, wiec nie ryzykuja. Do tego sa glosy, ze bolid nie jest kompletny, tzn niektore czesci zamontowane, nie sa tymi ktore maja byc ostatecznie zamontowane.
Pozyjemy zobaczymy, juz niedlugo :)
11. XandiOfficial
Ładny przebieg ale sporo rano siedzieli w garażu. Po 2,5 h Robert siedział z czasem 1:46 i miał 14 okr. Potem ta czerwona flaga i poranna sesja była dość stracona. Pojeździł jak Russell po południu na szczęście.
Fajnie widać pozytywy ale ja widzę jedno i już czytam sobie za granicą. Williams może tracić nawet 0,6 do najbliższego zespołu w Australii a najsłabiej idzie Haas'owi. Nie wiem jak oni to liczą ale no skoro dzielą całe dnie na kierowców to jutro Russell musi pojechać w okolicy 1:17,5 (przynajmniej) chociaż to i tak będzie lipa bo szybciej dają rade Renault, Tororoso i McLaren a reszta się kryje jeszcze.
12. modafi
@6. sliwa007
Pewnie masz rację, ale kciuki mogę trzymać :) Może klątwa Alonso to fakt?
13. sdbm
Najważniejsze, że Kimi jest wysoko :)
14. sliwa007
12. modafi
Z pewnością pozycja McLarena z ostatnich lat to nie jest pozycja jaką powinien zajmować zespół z ich zasobami. W końcu muszą wrócić do czołówki, no może do takiej szerokiej czołówki ale mimo wszystko do seryjnych punktów. Kibice McLarena mają sensowne podstawy do tego by oczekiwać lepszej formy.
A Alosno? W klątwę nie wierzę, w trudny charakter również. Mamy inżynierów, dyrektorów, prezesów... gdzieś zapadają złe decyzje i są błędy.
15. nekos
Alonso ma takie szczeście, że wcale nie zdziwiłbym się gdyby nagle McLaren stał sie najszybszy ;)
16. Raptor202
Jeśli od teraz w każdym komentarzu będę nazywał Vettela miernotą, to czy dzbanowi1977 pęknie pewna część ciała?
17. przesio
@Raptor202
Myślę że Vettel już trenuje do sezonu żeby najlepiej wypaść znowu w niemczech i nie tylko hehehe :)
18. rbej1977
@ 16
Nie, dopóki Krakowiaczek nie osiągnie w F1 tego co miernota Vettel.
19. chris328
Kubica szybszy od Russella o 0,3 s, to dobry prognostyk. Mimo testów, to kierowcy pewnie zwracają uwagę na czasy pomiędzy sobą. Czekam na pierwszy wyścig, bo może być ciekawie
20. rbej1977
Doskonale wiemy że czasy podczas testów mają znaczenie jedynie wtedy gdy Kubica jest szybszy. Gdy jest wolniejszy czasy przestają nagle mieć jakiekolwiek znaczenie.
21. lechart
Szybszy, nie szybszy ..... ktoś od kogoś ......itd . Teraz nie o to chodzi. Mnie cieszy natomiast fakt, że Kubica "jeździ z głową"i nie daje się ponieść emocjom. ... Będzie dobrze ..... (oczywiście dla kibiców RK) ... :))
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz