WYNIKI Barcelona [ 24 lutego 2016 ]
| Poz. | Kierowca | Zespół | Opony | Czas | Okr. |
|---|---|---|---|---|---|
| 1 | N.Hulkenberg | Force India |  | 1:23.110 | 99 |
| 2 | R.Grosjean | Haas |  | 1:25.874 | 82 |
| 3 | K.Raikkonen | Ferrari |  | 1:25.977 | 78 |
| 4 | K.Magnussen | Renault | | 1:26.014 | 111 |
| 5 | N.Rosberg | Mercedes | | 1:26.084 | 74 |
| 6 | C. Sainz | Toro Rosso | | 1:26.239 | 161 |
| 7 | F.Nasr | Sauber | | 1:26.392 | 115 |
| 8 | L.Hamilton | Mercedes | | 1:26.421 | 88 |
| 9 | D.Kwiat | Red Bull | | 1:26.497 | 74 |
| 10 | F.Massa | Williams | | 1:26.712 | 109 |
| 11 | J.Button | McLaren | | 1:26.919 | 51 |
| 12 | R.Haryanto | Manor | | 1:28.249 | 78 |
2016-02-24
Zdjęcia:
Hulkenberg najszybszy na super-miękkiej oponie
Trzeciego dnia testów pod Barceloną zespoły F1 ponownie skorzystały z pięknej pogody, która w pełni umożliwiła przetestowanie nowych bolidów. Najszybszy na torze tym razem okazał się Nico Hulkenberg z Force India.R E K L A M A
Mimo iż tylko cztery zespoły pokonały dzisiaj barierę 100 okrążeń, większość ekip może być zadowolona z poczynionych dzisiaj postępów.
Na torze w odróżnieniu do poprzednich dni pojawiło się dzisiaj 12 zawodników. Stało się tak za sprawą ekipy Mercedesa, która podczas pierwszych dwóch dni testów pod Barceloną śrubowała rekordy niezawodności swojej konstrukcji wyścigowej i dzisiaj zdecydowała się podzielić obowiązki testowe między dwóch swoich kierowców, aby nieco ich odciążyć. Rano na torze pojawił się Nico Rosberg, a po południu Lewis Hamilton. Jutrzejsze testy rozpocznie Brytyjczyk a kończył będzie Niemiec.
Najszybszy trzeciego dnia testów okazał się Nico Hulkenberg. Niemiec wykorzystując super-miękką mieszankę opon pokonał pętlę toru Catalunya w czasie 1:23,110. Drugi był Romain Grosjean, reprezentujący barwy nowego zespołu Gene’a Haasa, który pod koniec sesji na miękkiej oponie Pirelli wykręcił czas 1:25,874, wyprzedzając jeżdżącego na średniej mieszance Kimiego Raikkonena.
Po dwóch dniach relatywnie bezproblemowych testów z Sebastianem Vettelem, w nowym SF16-H pojawiły się pierwsze problemy w układzie paliwa. Diagnostyka bolidu sprawiła, że Fin wyjechał na tor dopiero po trzech godzinach, a do przerwy obiadowej pokonał skromne 4 okrążenie instalacyjne. Nadrabianie strat Raikkonen rozpoczął dopiero po godzinie 14:00.
Czwarty wynik osiągnął, debiutujący w barwach Renault Kevin Magnussen. Duńczyk wykorzystując miękką oponę Pirelli zdołał wyprzedzić Nico Rosberga i jeżdżącego ubiegłorocznym Sauberem Felipe Nasra. Zespół Renault po raz kolejny nie miał jednak łatwego dnia. O ile z rana Magnussen pokonał sporą liczbę okrążeń o tyle po południu był sprawcą jednej z trzech dzisiejszych czerwonych flag. Ponowna próba wyjazdu na tor w ostatnich minutach sesji zakończyła się kolejnym fiaskiem, gdy bolid RS16 zatrzymał się na końcu alei serwisowej. Ostatecznie licznik okrążeń wykonanych przez Duńczyka zatrzymał się na 110.
Na początku dnia problemy na torze mieli również Rio Haryanto oraz Carlos Sainz. Debiutujący w Manorze indonezyjski kierowca zaliczył oberka w zakręcie numer 5, podczas gdy auto Hiszpana zatrzymalo się po wyjechaniu z alei serwisowej.
W obu przypadkach kierowcom udało się jednak powrócić do zajęć na torze. Indonezyjczyk pokonując łącznie 74 okrążenia toru znalazł się na ostatniej pozycji, za Jensonem Buttonem, który zaraz po rozpoczęciu popołudniowej części sesji miał drobną przygodę z nowym MP4-31. W aucie Brytyjczyka doszło do wycieku z układu hydraulicznego i drobnego pożaru. Mimo iż zespół zapewniał, że to nic wielkiego, nie udało się mu powrócić na tor i kierowca McLarena zakończył dzień z najmniejszą ilością okrążeń na koncie (51).
Jeżdżący po południu Lewis Hamilton dzień zakończył z ósmym czasem twardo trzymając się średniego ogumienia i pokonując przez pół dnia aż 86 okrążeń. Ogółem bolid Mercedesa pokonał dzisiaj imponujące 162 kółka. Za Hamiltonem dzień kończyli Daniił Kwiat (Red Bull) oraz Felipe Massa (Williams).
Najaktywniejszym kierowcą na torze okazał się dzisiaj Carlos Sainz (Toro Rosso), który korzystając z ubiegłorocznej jednostki napędowej Ferrari pokonał 161 razy pętlę toru, kończąc dzień na szóstym miejscu.
Na torze w odróżnieniu do poprzednich dni pojawiło się dzisiaj 12 zawodników. Stało się tak za sprawą ekipy Mercedesa, która podczas pierwszych dwóch dni testów pod Barceloną śrubowała rekordy niezawodności swojej konstrukcji wyścigowej i dzisiaj zdecydowała się podzielić obowiązki testowe między dwóch swoich kierowców, aby nieco ich odciążyć. Rano na torze pojawił się Nico Rosberg, a po południu Lewis Hamilton. Jutrzejsze testy rozpocznie Brytyjczyk a kończył będzie Niemiec.
Najszybszy trzeciego dnia testów okazał się Nico Hulkenberg. Niemiec wykorzystując super-miękką mieszankę opon pokonał pętlę toru Catalunya w czasie 1:23,110. Drugi był Romain Grosjean, reprezentujący barwy nowego zespołu Gene’a Haasa, który pod koniec sesji na miękkiej oponie Pirelli wykręcił czas 1:25,874, wyprzedzając jeżdżącego na średniej mieszance Kimiego Raikkonena.
Po dwóch dniach relatywnie bezproblemowych testów z Sebastianem Vettelem, w nowym SF16-H pojawiły się pierwsze problemy w układzie paliwa. Diagnostyka bolidu sprawiła, że Fin wyjechał na tor dopiero po trzech godzinach, a do przerwy obiadowej pokonał skromne 4 okrążenie instalacyjne. Nadrabianie strat Raikkonen rozpoczął dopiero po godzinie 14:00.
Czwarty wynik osiągnął, debiutujący w barwach Renault Kevin Magnussen. Duńczyk wykorzystując miękką oponę Pirelli zdołał wyprzedzić Nico Rosberga i jeżdżącego ubiegłorocznym Sauberem Felipe Nasra. Zespół Renault po raz kolejny nie miał jednak łatwego dnia. O ile z rana Magnussen pokonał sporą liczbę okrążeń o tyle po południu był sprawcą jednej z trzech dzisiejszych czerwonych flag. Ponowna próba wyjazdu na tor w ostatnich minutach sesji zakończyła się kolejnym fiaskiem, gdy bolid RS16 zatrzymał się na końcu alei serwisowej. Ostatecznie licznik okrążeń wykonanych przez Duńczyka zatrzymał się na 110.
Na początku dnia problemy na torze mieli również Rio Haryanto oraz Carlos Sainz. Debiutujący w Manorze indonezyjski kierowca zaliczył oberka w zakręcie numer 5, podczas gdy auto Hiszpana zatrzymalo się po wyjechaniu z alei serwisowej.
W obu przypadkach kierowcom udało się jednak powrócić do zajęć na torze. Indonezyjczyk pokonując łącznie 74 okrążenia toru znalazł się na ostatniej pozycji, za Jensonem Buttonem, który zaraz po rozpoczęciu popołudniowej części sesji miał drobną przygodę z nowym MP4-31. W aucie Brytyjczyka doszło do wycieku z układu hydraulicznego i drobnego pożaru. Mimo iż zespół zapewniał, że to nic wielkiego, nie udało się mu powrócić na tor i kierowca McLarena zakończył dzień z najmniejszą ilością okrążeń na koncie (51).
Jeżdżący po południu Lewis Hamilton dzień zakończył z ósmym czasem twardo trzymając się średniego ogumienia i pokonując przez pół dnia aż 86 okrążeń. Ogółem bolid Mercedesa pokonał dzisiaj imponujące 162 kółka. Za Hamiltonem dzień kończyli Daniił Kwiat (Red Bull) oraz Felipe Massa (Williams).
Najaktywniejszym kierowcą na torze okazał się dzisiaj Carlos Sainz (Toro Rosso), który korzystając z ubiegłorocznej jednostki napędowej Ferrari pokonał 161 razy pętlę toru, kończąc dzień na szóstym miejscu.
Zdjęcia:
komentarze
1. R8m@in
Z jaką specyfikacją silnika Ferrari jeździ TR? 2016 czy 2015
2. jogi2
Wbrew niektórym sceptykom jest dobrze z McLarenem ...na razie awaryjność na poziomie Ferrari :)
3. kempa007
1. R8m@in 2015
4. maras78
McHonda - no i się zaczęło :P
5. michal39533
Przecież Renault po awarii też wyjechało na tor ;)
6. ttghmtbh
Jak zwykle KIMI z pechem!
7. Miki42
Co się stało z tematem kwalifikacji gdzie zginał kempa007 ??
8. kempa007
nigdzie nie zginal, jest napisany 23 lutego...
9. Miki42
Coś Przeoczyłem temat sory
10. Antie
No i debiutujący Haas na tej samej gumie póki co prędszy od Reni.
Romek miał widać nosa.
11. Nutella_w_pomid
Nie mam nic przeciwko, żeby Force India dołączyło do czołówki. Dobry bolid, dobrzy kierowcy więc im się to jak najbardziej należy. Zaskakująco też dobrze pokazał się Grosjean. Może być ciekawie...
12. majorku
Romek ciśnie hehe niech zrobi zdjęcie tabeli bo ciężko będzie
13. R8m@in
Nie myślałem, że haas będzie się tak spisywał. Walka na początku sezonu o jeden punkt w wypadku jakiejś awarii wydaje się nie być odległym celem.
14. Tygrysek2014
Groszek może w tym roku w końcu wygra jakiś wyścig, a nie tylko drugie i trzecie miejsce.
No i Hulkenberg żeby w końcu na podium stanął, chłopak już tyle jeździ i moim zdaniem zasłużył na podium i miejsce w lepszym zespole chociaż FI jest na dobrej drodze by sięgnąć bo kolejne miejsca na podium a może i zwycięstwo
15. R8m@in
Nie przesadzaj 6-7 miejsce w klasyfikacji konstruktorów to maksimum i tak mało realne
16. gujak
14. Tygrysek2014 2016-02-24 22:31:23 (Host: *.pop.dtssi.net/ Ignoruj)
Groszek może w tym roku w końcu wygra jakiś wyścig,------------------potrzebował by nie tylko cudu ale jeszcze Flavio Briatore :D
17. Mateo_R19
Co do groszka to poczekajmy z ocena czy to byla dobra decyzja. Jedno trzeba pamietac. Hass nie bedzie dojezdzal przed Ferrari bo mu na to nie pozwola. Renault jesli się ogarnie taka opcje ma. Ehh. Chcialbym juz pierwszy wyscig, te testy jeszcze bardziej w glowie mieszaja jak bedzie uklad sil wygladal. Ale walka o ostatnie punktowane miejsca powinna byc ciekawa.
18. Daniello111
Czemu ferrari nie miało by pozwolić Haas'owi wygrać? Ich silnik i będą dążyć aby któryś z ich silników stawał na podium. Haas może ma do tego asa w rękawie??? Przypominam że Brawn GP zaczął niespodziewanie i wygrał, w drugiej części im nie szło ale tytuły zdobyli... Napewno będę kibicował Romkowi - ma talent i pokazał już jak jeździ.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz