2023-09-23 GP Japonii - Kwalifikacje 08:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | |
---|---|---|---|---|
1 | M.Verstappen | Red Bull | 1:28.877 | |
2 | O.Piastri | McLaren | 1:29.458 | |
3 | L.Norris | McLaren | 1:29.493 | |
4 | C.Leclerc | Ferrari | 1:29.542 | |
5 | S.Perez | Red Bull | 1:29.650 | |
6 | C.Sainz | Ferrari | 1:29.850 | |
7 | L.Hamilton | Mercedes | 1:29.908 | |
8 | G.Russell | Mercedes | 1:30.219 | |
9 | Y.Tsunoda | AlphaTauri | 1:30.303 | |
10 | F.Alonso | Aston Martin | 1:30.560 | |
11 | L.Lawson | AlphaTauri | 1:30.508 | |
12 | P.Gasly | Alpine | 1:30.509 | |
13 | A.Albon | Williams | 1:30.537 | |
14 | E.Ocon | Alpine | 1:30.586 | |
15 | K.Magnussen | Haas | 1:30.665 | |
16 | V.Bottas | Alfa Romeo | 1:31.049 | |
17 | L.Stroll | Aston Martin | 1:31.181 | |
18 | N.Hulkenberg | Haas | 1:31.299 | |
19 | Z.Guanyu | Alfa Romeo | 1:31.398 | |
20 | L.Sargeant | Williams | -:--.--- |
Verstappen w przekonujący sposób zdobył pole position przed GP Japonii
Max Verstappen w sobotnich kwalifikacjach do Grand Prix Japonii nie miał sobie równych, pewnie sięgając po pole position. W Q3 o blisko 0,6 sekundy wyprzedził Oscara Piastriego. Trzeci był drugi zawodnik McLarena, Lando Norris.Sesja kwalifikacyjna do GP Japonii rozpoczęła się w sprzyjających warunkach. Temperatura powietrza oscylowała w okolicy 27 stopni Celsjusza, natomiast w porównaniu do porannego treningu spadła nieco temperatura toru.
Wyniki czasówki jeszcze przez jakiś czas będą jedynie prowizoryczne za sprawą incydentu z Q1. Valtteri Bottas, Zhou Guanyu oraz Charles Leclerc zostali przyłapani przez sędziów na nieprzestrzeganiu limitu czasu okrążenia podczas sesji kwalifikacyjnej, który został ogłoszony przez dyrektora wyścigu po drugim treningu.
Podobna sytuacja miała miejsce we Włoszech na torze Monza. Tam kierowcy Ferrari zdołali przekonać sędziów do swojego zachowania i obyło się bez kar. W Japonii również wydaje się, że nie będzie większych reperkusji, ale na ostateczną decyzję sędziów kibice muszą cierpliwie poczekać. Pole position Maksa Verstappena nie jest jednak w żaden sposób zagrożone.
Q1 - coraz większe chmury gromadzą się nad Loganem Sargeantem
Jako pierwsi na torze w Q1 pojawi się Lance Stroll i Liam Lawson. Najlepszymi czasami nie nacieszyli się jedynak zbyt długo, gdyż chwilę później tempo zaczął dyktować Max Verstappen.
Holender już w pierwszej próbie jako pierwszy zszedł w ten weekend z czasem poniżej 1 minuty i 30 sekund.
Szansę na poprawienie wyniku kierowcy Red Bulla miał Lando Norris, który okazał się szybszy w pierwszym sektorze, ale na mecie stracił do niego niecałe 0,2 sekundy.
Po niespełna trzech minutach rywalizacja na torze została jednak przerwana czerwoną flagą. Winowajcą przerwy był Logan Sargeant, który dość solidnie rozbił swojego Williamsa na wyjściu na prostą startową.
Do przerwy siedmiu kierowców nie zdołało wykręcić czasów. W grupie tej znaleźli się obaj zawodnicy Ferrari oraz Nico Hulkenberg, Pierre Gasly i Alex Albon, którym sędziowie skreślili wyniki za wyjazd poza granice toru.
Nic dziwnego, że kierowcy Ferrari byli pierwsi na torze po wznowieniu rywalizacji. Charles Leclerc ze stratą pół sekundy wskoczył na trzecie, a Carlos Sainz z blisko 0,8 sekundy straty uplasował się na piątym miejscu, za Oscarem Piastrim.
W końcówce sesji na torze zrobiło się dość tłoczno, ale czołówka utrzymała swoje pozycje. Do Q2 nie przeszli: Bottas, Stroll, Hulkenberg, Zhou oraz Sargeant.
Q2 - Leclerc o włos przed Verstappenem
W drugiej części czasówki układ sił w stawce od początku zdawał się wpisywać w dobrze ustalony scenariusz. Max Verstappen na używanym komplecie opon wykręcił czas poniżej 1 minuty i 30 sekund. A Charles Leclerc tracił do niego z grubsza około pół sekundy.
Gdy do gry włączyli się Oscar Piastri i Lando Norris, ponownie wykręcili najlepsze czasy w pierwszym sektorze, ale na mecie zameldowali się odpowiednio 0,158 i 0,332 sekundy za Verstappenem co dało im drugie i trzecie miejsce po pierwszym przejeździe.
Na drugiej próbie Charles Leclerc zdołał minimalnie, o 0,024 sekundy przeskoczyć Maska Verstappena, ale Holender nawet nie wyjechał na tor, oszczędzając miękkie opony.
Podobną strategię przyjęli kierowcy McLarena z tym, że w przypadku Oscara Piastriego miała miejsce dziwna sytuacja, w której ten opuścił swój garaż, aby chwilę później zostać poproszonym przez zespół o zatrzymanie auta na ale serwisowej, a mechanicy wybiegli, aby zepchnąć go z powrotem do boksu.
Swój czas w Q2 poprawił za to Sergio Perez, który wskoczył na trzecie miejsce przed Hamiltona, Sainza i wspomnianego Piastriego.
Do Q3 nie przeszli: Lawson, Gasly, Albon, Ocon oraz Magnussen.
Q3 - Definitywny pokaz Red Bulla i Maksa Verstappena
Finałowa część czasówki rozpoczęła się od mocnego uderzenia Maksa Verstappena, który na pierwszej próbie prawie złamał granicę 1 minuty 29 sekund. Kierowcy McLarena - Piastri i Norris- na tym etapie sesji tracili do niego niespełna pół sekundy.
Pozostali kierowcy tracili grubo ponad sekundę do mistrza świata, podczas gdy ekipa Ferrari postanowiła nieco inaczej strategicznie rozegrać walkę o pole position. Sainz i Leclerc wyjechali na tor dopiero po zakończeniu pierwszych szybkich okrążeń rywali.
Max Verstappen na swoim drugim okrążeniu postawił kropkę nad i jako jedyny zszedł ostatecznie poniżej 1 minuty i 29 sekund.
Kierowcy Ferrari, stawiający wszystko na jedną kartę, nie zdołali zbliżyć się do jego wyniku, przegrywając czasówkę również z obydwoma kierowcami McLarena. Leclerc był czwarty, a Sainz dopiero szósty za Sergio Perezem.
Obóz McLarena może być niezwykle zadowolony po czasówce, gdyż jego kierowcy zajęli drugie i trzecie miejsce. Godnym odnotowania jest fakt, że szybszym kierowcą na takim torze jak Suzuka okazał się nie Lando Norris, a Oscar Piastri.
Dopiero za zajmującym szóste miejsce Sainzem znaleźli się kierowcy Mercedesa- Hamilton przed Russellem, a czołową dziesiątkę zamykali Tsunoda i Alonso.
Zdjęcia:
komentarze
1. MB4ever
Czyli to bolid robi różnicę :-))
2. Proctor
Czyli Singapur w 100% był wypadkiem przy pracy. Jutro RBR oficjalnie wraca na swoje miejsce. Brawa dla Maxa który wykonał kolejny krok w kierunku przyklepanie WCC dla RBR. Pochwały należą się także dla Checo, jak na jego mizerne tempo kwalifikacyjne wykręcił naprawdę solidny czas.
Jak dobrze że wyścig jest z samego rana. Będzie cały dzień na świętowanie szóstego WCC RBR.
3. poppolino
Nacieszyli się? To wracamy to rzeczywistości.
4. From1993
Ten Singapur to chyba była podpucha (ustawka?) co by kibiców troszkę rozgrzać ;)
5. Litwak
Wracamy do nudy po raz kolejny
6. olejny
Red Bull i Max potwierdzają swój prymat w tych kwalifikacjach. Jak będzie podczas wyścigu,to czas pokaże,bo to przed nami.
7. MattiM
Piękny powrót Króla!!! Brawo.
8. bartexar
Jak tak Leclerc wyjaśniany przez Sainza?
9. Kapitan Suchar
Coś czuję, że jutro w wyścigu będzie straszna stypa. Duże różnice między bolidami, tor raczej nie sprzyjający wyprzedzaniu, degradacja ogranicza możliwości strategiczne. Bez dzwona na starcie słabo to widzę
10. hubertusss
@1 powiedz to Perezowi bo on chyba nie wie. 0,8 straty do Maxa. Wstyd. Chyba to jego ostatni sezon w RB.
11. Lulu
Straszna przewa Maxa , makabra co zbudowali + jego umiejętności. Perez nie wejdzie pod kamień z którego wylazł że tak brzydko powiem.
Noris Piastri obok siebie , Ferrari I Mercedes obok siebie . Gdzieś pomiędzy nimi zamotany Perez , dramat .
Na początku sądziłem że może ma jednak bolid ustawiony pod p2 , tak żeby Maxa nie przeskakiwał ale był przed reszta . Teraz z goła inaczej to już oceniam .
12. Manik999
@Lulu - wybacz, ale muszę odpowiedzieć. Rozumiem, że nie lubisz Maxa, ale żeby aż tak go deprecjonować? Sądzisz, że Sergio jest jakimś zagrożeniem dla Holendra i muszą go spowalniać? Rozumiem budować bolid głównie pod lidera, bo tak też było w Mercedesie, ale bez przesady.
13. Proctor
@12 Nie odpisuj mu
14. Proctor
Dyskutowanie z hamiltoniarzami/hejterami Maxa szkodzi Tobie i osobom w Twoim otoczeniu. Przed dyskusją skonsultuj się ze swoim lekarzem lub farmaceutą gdyż każda podjęta dyskusja może przynieść nieodwracalne szkody.
15. MB4ever
Proctor, skończ już z tym hejtem, każdy ma prawo do swojego zdania, a niewielu popiera Twoje.
Wyluzuj, to jest forum które ma służyć wymianie zdań, a nie hejtowi.
Ile jeszcze potrzebujesz czasu aby to zrozumieć???
16. Mariusz80
Sam bolid nie jedzie, a widać że Max wykorzystuje go na maxa, Perez nigdy nie był geniuszem jednego kolka, ale to ze mając dobre auto nie jest w stanie jechac na poziomie MCLaren to jest porażka.
Sadze ze żaden inny kierowca nie wykręciły takich czasów w tym bolidzie, bo to jest bolid skrojony pod umiejetnosci Maxa, ale sadze ze taki Norris, Alo, Ham czy Lec, a nawet Russell byliby w każdych kwalach max 0,2-0,3 s za Maxem, a czasami to byłyby tysięczne sekundy, wtedy praktycznie jazdy wyścig to podwójne zwycięstwo. Pytanie czy Rb ruszy za rok po Norrisa, W 2025 Max+Lando to przy tym bolidzie tytuł konstruktorów byłby świętowany w Holandii. Czy Lando byłby wstanie rzucić rękawice Maxowi, to wszystko zależy od RB bo jeśli będą rozwijać bolid pod Maxa, to Norris będzie miał mniejsze lub większe problemy, No chyba ze ma podobny styl jazdy, ale chyba nie potrafi jeździć taka nitką toru jak Max
17. Fan Russell
@12 Ma prawo nie lubić. Ja najbardziej lubię Nico Rosberga oraz George Russella :)
18. jogi2
@17
Jak mogę zrozumieć Rosberga...
To Russella?, że tak zapytam kolokwialnie.. Za co??? :)
19. Fan Russell
@18 Jeśli chodzi ci o Russella to faktycznie mieliście rację? Polecam kibicować Alonso ;)
20. Lulu
@12 Manik999
Tak nie lubię Maxa ale gdzie ja go deprecjonuję? Chyba źle mnie zrozumiałeś;-)
Zawsze gdy coś pisze na temat Maxa zaznaczam że jest wybitnym kierowcą i ogromnym talentem . W zasadzie myślałem że powyżej to nawet go skomplementowalem ;-)
21. Manik999
@Lulu - ostatni akapit z tą wypowiedzią o ustawieniu bolidu Pereza pod P2. ;) Może faktycznie źle Cię zrozumiałem, pozdro ;)
22. Grzesiek 12.
Brawo Checo :D
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz