2022-10-29 GP Miasta Meksyk - Kwalifikacje 22:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | |
---|---|---|---|---|
1 | M.Verstappen | Red Bull | 1:17.775 | |
2 | G.Russell | Mercedes | 1:18.079 | |
3 | L.Hamilton | Mercedes | 1:18.084 | |
4 | S.Perez | Red Bull | 1:18.128 | |
5 | C.Sainz | Ferrari | 1:18.351 | |
6 | V.Bottas | Alfa Romeo | 1:18.401 | |
7 | C.Leclerc | Ferrari | 1:18.555 | |
8 | L.Norris | McLaren | 1:18.721 | |
9 | F.Alonso | Alpine | 1:18.939 | |
10 | E.Ocon | Alpine | 1:19.010 | |
11 | D.Ricciardo | McLaren | 1:19.325 | |
12 | G.Zhou | Alfa Romeo | 1:19.476 | |
13 | Y.Tsunoda | AlphaTauri | 1:19.589 | |
14 | P.Gasly | AlphaTauri | 1:19.672 | |
15 | K.Magnussen | Haas | 1:19.833 | |
16 | M.Schumacher | Haas | 1:20.419 | |
17 | S.Vettel | Aston Martin | 1:20.419 | |
18 | L.Stroll | Aston Martin | 1:20.520 | |
19 | A.Albon | Williams | 1:20.859 | |
20 | N.Latifi | Williams | 1:21.167 |
Verstappen pewnie wygrał kwalifikacje w Meksyku
Max Verstappen po zdobyciu mistrzostwa świata nie odpuszcza. Na torze w Meksyku sięgnął po pewne pole position i jutro będzie miał pierwszą z trzech okazji przed końcem mistrzostw, aby zostać samodzielnym rekordzistą w liczbie zwycięstw w jednym sezonie. Na mecie wyprzedził kierowców Mercedesa.Sesja kwalifikacyjna w Meksyku zapowiadała się na wyjątkowo interesującą zważywszy na to co działo się w wolnych treningach.
Kierowcy i zespoły znaleźli się w podobnej sytuacji co w zeszłym tygodniu w Austin, gdyż na torze Braci Rodriguez drugą sesję również poświęcono na testy prototypowych opon Pirelli na przyszły sezon.
W Mexico City panują jednak wyjątkowe warunki ze względu na fakt iż jest to najwyżej położony tor w całym kalendarzu mistrzostw świata F1, a to ma niebagatelny wpływ na docisk jaki generują auta, moc jaką uzyskują silniki, jak również niewiarygodne wręcz prędkości uzyskiwane przez bolidy z mocno pochylonymi skrzydłami.
W trakcie treningów kierowcy mieli duże problemy ze złapaniem rytmu i ujarzmieniem swoich maszyn, które dodatkowo w końcówce sezonu zaczynają również odczuwać trudy mistrzostw świata.
Pogoda sprzyjała kierowcom, ale czasówka rozpoczynała się z 60-procentowymi szansami na deszcz. Ciężko było w to uwierzyć patrząc na błękitne niebo. Ostatecznie podczas kwalifikacji na tor nie spadła ani jedna kropla deszczu. Temperatura powietrza na torze oscylowała w okolicy 24 stopni Celsjusza, a jego nawierzchnia rozgrzana była do aż 49 stopni.
Do tego wszystkiego dochodzą kwestie bicia rekordów i podtrzymania ich. Max Verstappen w ten weekend ma szansę zostać samodzielnym rekordzistą w liczbie zwycięstw w trakcie jednego sezonu. Lewis Hamilton z kolei próbuje podtrzymać własną serię zwycięstw w każdym sezonie startów w F1, a o zwycięstwie na domowym torze jak nikt inny marzy Sergio Perez.
Finałowe przejazdy w Q3 rozpoczynał idol lokalnej publiczności, za którym jechali kierowcy Ferrari. Meksykanin pewnie awansował na pierwsze miejsce, zbliżając się do granicy 1 minuty i 18 sekund. Sainz stracił do niego 0,2 sekundy, a Leclerc aż 0,7.
Wszystkich po pierwszym przejedzie pogodził jednak Max Verstappen, który jako pierwszy zszedł z czasem poniżej 1 minuty i 18 sekund. Na drugie miejsce zdołał jeszcze wskoczyć George Russell, podczas gdy czas Lewis Hamilton został skasowany za złamanie limitów toru w trzecim zakręcie.
Drugą turę ku uciesze kibiców zgromadzonych na trybunach również otwierał Sergio Perez, za którym jak cień podążali kierowcy Ferrari. O ile Checo mocno walczył o poprawnie czasu Verstappena z pierwszego przejazdu, o tle kierowcy Ferrari już po pierwszym sektorze tracili prawie pół sekundy.
Max Verstappen na drugim przejeździe zdołał poprawić swój czas o niespełna 0,2 sekundy. Za plecami mistrza świata ze startą 0,3 sekundy uplasowali się kierowcy Mercedesa. Russell na mecie okazał się szybszy od Hamiltona o zaledwie 0,005 sekundy, mimo iż na drugiej próbie wyjechał szeroko w 12 zakręcie i musiał poddać swoje szybkie kółko.
Sergio Perez ostatecznie uplasował się na czwartym miejscu przed Carlosem Sainzem i rewelacyjnie spisującym się na tej wysokości Valtterim Bottasem.
Fin reprezentujący barwy Alfy Romeo okazał się szybszy nawet od samego Charlesa Leclerca.
Czołową dziesiątkę uzupełnili: Norris, Alonso i Ocon.
Przebieg Q1 i Q2
Mimo iż rywale w Q1 troili się i dwoili przez długi czas nie byli w stanie pokonać Maksa Verstappena, który już w pierwszej próbie ustanowił czas 1:19,222. Sztuka ta w ostatniej chwili udała się Lewisowi Hamiltonowi, który w końcówce sesji pokusił się o kolejne szybkie okrążenie. Trzeci był Charles Leclerc.
Do Q2 nie przeszli: Schumacher, a także kierowcy Astona Martina i Williamsa, którzy zamykali stawkę.
Kierowcy Mercedesa nieźle rozpoczęli także drugą część kwalifikacji przed GP Meksyku. Lewis Hamilton i George Russell ustanowili niezłe czasy, grubo poniżej 1 minuty i 19 sekund.
Ponownie szybko pętlę toru pokonał Valtteri Bottas, który na początku sesji zajmował trzecie miejsce przed Maksem Verstappenem.
Kierowcy Ferrari mimo mocnego tempa w pierwszym sektorze, po pierwszym przejeździe na mecie tracili przeszło pół sekundy do Hamiltona, ale korzystali przy tym z używanych kompletów miękkich opon, podobnie z resztą jak obaj kierowcy Red Bulla.
Zawodnicy Mercedesa z kolei na drugą próbę w Q2 wjechali na używanym ogumieniu, podczas gdy ich rywale założyli świeże miękkie opony, ale nie pomogło to im w pokonaniu Hamitlona.
Czołową piątkę: Lewisa Hamiltona, Carlosa Sainza, George'a Russella, Maksa Verstappena i Sergio Pereza w Q2 dzieliło raptem 0,063 sekundy.
Do Q3 nie przeszli: Ricciardo, Zhou, Tsunoda, Gasly, Magnussen.
Zdjęcia:
komentarze
1. hubos21
Mistrz to mistrz
2. Hawaii
Ale Mercedes odpalił petardę! Jutro to pierwsze miejsce dla nich jest całkiem realne.
Oby tylko się Ham i Ver nie wypychali z zakrętów
3. hubos21
@2
Niech sie wypychają to BOT wygra :)
4. QuatrusPL
@2 Jest zawsze Russell w takim wypadku ;DD
Ogółem dostałem to czego chciałem - ekscytujące kwale z nutką nieprzewidywalności - i pod względem osiągów, i pod względem pogodowym. Zaskoczył Bottas i Ferrari, świetne kwalifikacje dla Fina, natomiast Ferrari katastrofa, patrząc na ich piątkowe tempo. Dobry wynik także Ricciardo, biorąc pod uwagę dotychczasowe jego osiągnięcia w tegorocznych czasówkach. Ogółem nie narzekam, liczę na niezłe show jutro :DD
5. poppolino
Wszystko fajnie, ale robi się już mniej fajnie kiedy przypomnisz sobie że obok Maxa startuje zabijaka Russell :|
6. Frytek
Bottas wymiatał, normalnie szok.
Max to po prostu mistrz. Mercedesy to już wogóle wymiatały, kolejny szok. Szkoda że Russelowi nie wyszło ostatnie kółko
7. Iron Man
Brawo Max Verstappen! Co ten geniusz wyrabia na torze?! ŁOOOOOO!
8. hubos21
@6
Wymiatały, najbardziej kurz z poboczy
9. gena1
Najlepsze auto w stawce, a tu ludzie pisza tak jakby RiC zdobył PP w McL.
10. From1993
@9
Najlepsze auto w stawce ale oba bolidy nie stoją w pierwszym rzędzie, może dlatego ludzie zauważają różnicę, dodatkowo patrząc na wyniki sesji treningowych...
Oby tylko mercedes nie zapewnił zwycięstwa dla swojego miszcza tak jak odrabiał stratę punktową w zeszłym roku na Silverstone i w Budapeszcie...
FIA mogłaby pomyśleć o jakiś normalnych karach czasowych (zeszły tydzień RUS-SAI) i urealnić stratę sprawcy do straty ofiarym - n.p oddanie pozycji przez sprawcę aż za ofiarę, przy całkowitej eliminacji zawodnika na koniec stawki +stop&go ale separowane, nie łączone z PIT STOP)
11. gena1
Co wy macie z tym Budapesztem i Silverstone. O Monzy, Arabii i Interlagos jakoś nikt nie wspomniał. Każdy miał gorsze i lepsze występy.
12. Manik999
@gena1 - bo tam Lewis nic nie stracił względem Maxa, natomiast w odwrotnym przypadku i owszem.
13. gena1
Na Monzy stracił teoretycznie zwyciestwo, takie gdybanie donikąd prowadzi. Każda sytuacja ma dwie strony medalu, podkreślam każdy miał lepsze i gorsze manewry.
14. Krukkk
Kwalifikacje takie srednio na jeza, Ferrari najwyrazniej myslami juz sa w przyszlym sezonie i z tego powodu moze wydawac sie, ze Mercedes walczy z Nimi o drugie miejsce w generalace.
15. hubos21
@14
W tym właśnie rzecz, że jdyną "niespodzianką" kwalifiakcji było Ferrari a nie "wymiatanie" Mercedesa bo to najkrótszy tor w kalendarzu to różnice małe, w Austrii na torchę dłuższym torze mieli RUS miał 0,380 straty do PP i jeszcze rozbił się w drugim przejeździe. Takie starty jak Mercedes miał na większości torów dzisiaj miały zespoły z końca stawki. Dzisiaj można obstawiać kto kogo sprzątnie w pierwszym zakręcie bo Mercedes ma psychoze związaną z tą pierwszą wygraną, ostatnio Max ładnie objechał dwa Mercedesy, teraz może będzie odwrotnie a starty wychodzą mu bardzo w kratkę.
16. Krukkk
@15 hubos21. Ano...Wszystko jest mozliwe. Jezeli Max zawali start, to powinien puscic Mercedesy przodem i wyprzedzic ich tempem wyscigowym.
Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.
17. Fan Russell
W końcu Russell przed Hamiltonem
18. Fan Russell
Tak jak mówiłem wcześniej, VER tutaj kocha wygrywać od 2017 i radość Kibiców Holendra i Meksykanie ;)
1 VER
2 PER
3 RUS.
19. MacQ
I właśnie dlatego Red Bull nie bardzo miał jak kombinować z Podciąganiem Pereza pod wygraną przed własną publicznością. Przy aktualnej formie Mercedesa takie zabiegi byłyby zbyt ryzykowne.
20. fistaszeq
@11 gdyby Hamster potrafiłby ominąć jadący 100 km/h bolid na prostej to w arabii nic by się nie stało.
poza tym wypadki Na Węgrzech i Silverstone były kosztowniejszee
21. xandi_F1
Mercedes musi sprzątnąć Maxa z toru. I wygrają 2 autem. Tylko jak przekonać Jurka?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz