2021-03-28 GP Bahrajnu - Wyścig 17:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | L.Hamilton | Mercedes | 1:32:03.897 | 25 |
2 | M.Verstappen | Red Bull | +0.745 | 18 |
3 | V.Bottas | Mercedes | +37.383 | 16 |
4 | L.Norris | McLaren | +46.466 | 12 |
5 | S.Perez | Red Bull | +52.047 | 10 |
6 | C.Leclerc | Ferrari | +59.090 | 8 |
7 | D.Ricciardo | McLaren | +1:06.004 | 6 |
8 | C.Sainz | Ferrari | +1:07.100 | 4 |
9 | Y.Tsunoda | AlphaTauri | +1:25.692 | 2 |
10 | L.Stroll | Aston Martin | +1:26.713 | 1 |
11 | K.Raikkonen | Alfa Romeo | +1:28.864 | |
12 | A.Giovinazzi | Alfa Romeo | +1 okr. | |
13 | E.Ocon | Alpine | +1 okr. | |
14 | G.Russell | Williams | +1 okr. | |
15 | S.Vettel | Aston Martin | +1 okr. | |
16 | M.Schumacher | Haas | +1 okr. | |
17 | P.Gasly | AlphaTauri | ||
18 | N.Latifi | Williams | ||
19 | F.Alonso | Alpine | ||
20 | N.Mazepin | Haas |
Hamilton wygrywa Grand Prix Bahrajnu po kapitalnej walce z Verstappenem
Finisz Grand Prix Bahrajnu przyniósł nieprawdopodobne emocje. Do samego końca o zwycięstwo walczyli Max Verstappen oraz Lewis Hamilton. Holender nie zdołał jednak wyprzedzić Brytyjczyka i przekroczył metę 0,7 sekundy za nim.Napięcie związane z rozpoczęciem pierwszego wyścigu nie mogło zostać uwolnione o zaplanowanej porze, ponieważ kierowcy musieli wykonać dodatkowe okrążenie formujące. Opóźnienie wywołał Sergio Perez, który przez zgaśnięcie silnika zatrzymał się na poboczu toru. Jednostkę udało się szybko uruchomić, ale Meksykanin do startu musiał ustawić się na końcu alei serwisowej.
Kierowcy wreszcie rozpoczęli rywalizację, ale nie zdążyli się nawet porządnie rozpędzić, gdy na torze zameldował się samochód bezpieczeństwa. A obecność Bernda Maylandera wywołał Nikita Mazepin, który po przejechaniu dwóch zakrętów tak agresywnie wcisnął gaz, że stracił panowanie nad samochodem i z impetem wleciał w bandę.
Podczas tego krótkiego, początkowego fragmentu nie doszło do większych przetasowań na przodzie stawki oprócz roszady na 3. miejscu - Valtteri Bottas zamienił się z Charlsem Leclerckiem. Znacznie więcej zadziało się za to w drugiej dziesiątce, gdzie Sebastian Vettel zaczynający z końca stawki szybko przedarł się na 14. lokatę.
Gdy samochód bezpieczeństwa wreszcie zniknął z pola widzenia, liderujący Max Verstappen wstrzymywał stado do ostatniego momentu, aby kierowcy znajdujący się za nim nie skorzystali z cienia aerodynamicznego na długiej prostej. Metoda okazała się skuteczna, ponieważ Holender nie dał się nikomu wyprzedzić.
Równie spokojny nie mógł być niestety Pierre Gasly, który zajął we wczorajszych kwalifikacjach bardzo wysokie 5. miejsce. Francuz po restarcie wskutek kontaktu z Danielem Ricciardo złamał przednie skrzydło i musiał zjechać do boksu. W międzyczasie efektowny obrót zaliczył Mick Schumacher, ale ten debiutant, w przeciwieństwie do Mazepina, szczęśliwie uniknął kontaktu z bandą i mógł wrócić do rywalizacji... Jeśli oczywiście uznać uczestnictwo Haasa w Formule 1 za jakąkolwiek formę rywalizowania.
14. okrążenie przyniosło pierwsze znamiona strategicznych potyczek na przodzie stawki, albowiem do boksów zjechał Lewis Hamilton. Mercedes postawił jednak na pewną ekwilibrystykę, ponieważ w przeciwieństwie do rywali wybrał twardą, a nie pośrednią mieszankę.
Verstappen zameldował się w alei serwisowej chwilę później i wyjechał aż 6 sekund za Brytyjczykiem. W międzyczasie popis kapitalnej jazdy dawał drugi kierowca Red Bulla, Sergio Perez. Zaczynający z szarego końca "Checo" dzielnie przedzierał się przez zawalidrogi i szybko dołączył do pierwszej trójki.
W okolicach połowy wyścigu Hamilton po raz drugi został ściągnięty do boksów i, podobnie jak Bottas, po raz wtóry dostał twarde opony. Siedmiokrotny mistrz świata miał pretensje do zespołu - twierdził, że mógł jeszcze przeciągnąć ten stint, ale to nie jemu ekipa pokrzyżowała plany, a koledze z Finlandii, ponieważ pit stop Bottasa trwał aż 11 sekund.
Na 34. kółku z rywalizacji wypisał się drugi kierowca. Fernando Alonso, który chwilę wcześniej mężnie pojedynkował się z Carlosem Sainzem, czy Lance'em Strollem, musiał zjechać do garażu przez problemy z hamulcami.
Wreszcie na 16 okrążeń przed końcem Grand Prix Bahrajnu po świeże opony zjechał lider wyścigu, Max Verstappen. Chociaż mechanicy Red Bulla jak zwykle popisali się pit stopem jakby z innego świata [1,9 sek!], holenderski as wyjechał prawie 9 sekund za Lewisem Hamiltonem. Rozpoczęła się dzika pogoń. 16 okrążeń prawie kwalifikacyjnym tempem, by złapać czarną strzałę.
Podczas gdy na przodzie rozpędzała się prawdziwa dramaturgia, na tyłach doszło do niemniej rozrywkowego zdarzenia z udziałem Sebastiana Vettela i Estebana Ocona. Niemiec w zakręcie nr 1 wjechał w tył bolidu Francuza, przez co obaj się obrócili i stracili mnóstwo czasu. Sędziowie z miejsca zajęli się rozpatrywaniem tego incydentu, ale nie ogłosili swojego rozstrzygnięcia przed końcem wyścigu.
Wracając jednak do creme de la creme Formuły 1, czyli boju o zwycięstwo w wyścigu... Na dwa okrążenia przed końcem Max Verstappen wreszcie wyprzedził Lewisa Hamiltona, ale zrobił to poza torem, przez co chwilę później pokornie oddał pozycję, żeby nie narażać się na zebranie ewentualnej kary.
Chociaż wtedy wydawało się, że oddanie pozycji przez Holendra to tylko odłożenie w czasie wyroku kata, to ostatecznie na przodzie do samego końca pozostał Hamilton. Utrzymanie pozycji lidera wydawało się nieprawdopodobne, a jednak stało się faktem. Dla Niego nie ma rzeczy niemożliwych.
Podium uzupełnił Valtteri Bottas, który w samej końcówce dzięki założeniu świeżego zestawu opon wykręcił najszybsze okrążenie wyścigu. Czwarty na mecie zameldował się Lando Norris, a tuż za nim znalazł się Sergio Perez, który startował z alei serwisowej. Kierowców Ferrari na szóstej i ósmej pozycji rozdzielił Daniel Ricciardo. Dziewiąta lokata przypadła debiutującemu dziś Yukiemu Tsunodzie, a symboliczny punkcik za 10. miejsce zebrał Lance Stroll z Astona Martina.
Zdjęcia:
komentarze
1. Cadanowa
Jesssssttttt Mercedes wolniejszym autem wygrywa!!!!
2. kotwica
To co VET dzisiaj pokazał to czarna rozpacz...
Brawo HAM.
3. SilverX
Król jest tylko jeden.
4. Mayhem
Brawo Lewis! Jeden z gorszych torów Mercedesa za nami, teraz będzie tylko lepiej!
5. Ocato
Dawno nie było tak emocjonującej końcówki dotyczącej pretendentów do tytułu! Zapowiada się ciekawy sezon.
6. roko
Dobry i pasjonujący wyścig.
Hamilton wygrał bo był lepszy ale gdyby wygrał Verstappen, napisałbym dokładnie to samo.
Obaj zasługiwali na zwycięstwo ale miejsce na szczycie p[odium jest tylko jedno.
Tym razem stanie tam Lewis ale Max najpewniej nie raz w tym sezonie go zastąpi, czego mu życzę.
7. SilverX
Jak Merc ogarnie dyfuzor, to ten płaczek nie będzie miał startu.
8. grzybo
Red bull szybszy, merc cwańszy, Sebek w formie;)
9. Matron
Co wyście Qurwa odjebali w tym redbulu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
10. tysu
Znowu FIA się popisało z tymi limitami toru. Merc sobie zyskał kilka sekund na takich wyjazdach, a jak Red Bull coś już o tym wspomniał to zaraz info, że tak nie wolno. Ogólnie Red Bull troche dał dupy ze strategią, bo Max miał dużo lepsze tempo na kazdej mieszance, więc mogli zjeżdżać tak jak Mercedes.
Sądze, ze Max nie powinien oddawać tej pozycji, ale oczywiscie kontrowersyjne limity toru znowu dały o sobie znać.
11. andi66
Brawo Lewis, jesteś the best!!! a ten brzydal z Holandii ma lepsze auto, a i tak nie potrafi wygrać
12. Marhefka
Myślę, że cała stawka jest blisko jak nigdy w erze hybrydowej. O ile dobrze pamiętam to pierwsze zdublowanie było dopiero na 31 okrążeniu.
13. Matron
8 tytuł w kieszeni czyli nic sie nie zmieni...........
14. Danielson92
Mistrz jest tylko jeden. Ale się Red Bull przeliczył. Lewis dzisiaj jedno z największych zwycięstw w karierze. Dalej ktoś uważa, że wygrywa tylko dzięki samochodowi? Dzisiaj wygrał z mocniejszym Red Bullem. Zaraz się zaczną narzekania i umniejszania tego wielkiego zwyciestwa :-D
15. TomPo
I to sie nazywa wyscig.... emocje na czele stawki, emocje w srodku stawki... oby caly sezon tak wygladal.
Lewis pokazal dlaczego ma na kasu 7 gwiazdek.
Bot pokazal ze nie zasluguje na ten bolid.
Max za bardzo szalal z gonieniem i chyba opon tez mu na koncu zabraklo.
Stroll wyjanisl Vet (a ten wjazd w Oco to juz porazka i jeszcze zwalanie winy na Oco), tak jak zwalal wine na Lec, ze niby tor jazdy zmienil, gdy to on laduje sie w rywali.
Lec wyjasnil Sai
Perez bardzo ladnie nadrobil
Tsunoda tez bardzo pozytywnie
Alo po przerwie tez ladnie jechal
Mazepin - jego wklad w zespol bedzie mniejszy niz wydatki na rozwalone bolidy.
16. Del_Piero
Fantastyczne zwycięstwo Hamiltona. On nie miał wygrać, a jednak to zrobił. Red Bull ograny strategicznie. Chyba w końcu będzie jednak walka o tytuł. Vettel się cholera skompromitował. Niedługo jego wyznawcom zabraknie wymówek.
17. Forizoo
Ajajaj a mogło być tak pięknie Ale widać że Hamilton nawet z problemami potrafi wygrać.
18. kiwiknick
Lewis wygrał wyścig którego nie powinien:)
BRAWO!!
Red Bull zrobił wszystko żeby Max nie wygrał.
19. masseter
Brawo Lewis!
20. Noiz
No to zaczynamy marsz po 8-smy tytuł :-)
21. dioralop
Mega ciekawy wyścig co dobrze wróży na kolejne wyścigi tego sezonu! Szacun dla Lewisa za zwycięstwo i utemperowanie rozdmuchanwgo ego Verstapena.
22. XandrasPL
HAHAHAHAHH LAMUSY Z REDBULLA ZGŁASZALI WYJAZDY HAMILTONA TO JAK MAX WYJECHAŁ I WYPRZEDZIŁ TO MUSIELI ODDAĆ POZYCJE. KARMA LAMUSY!
23. Cube83
Hamilton cały wyścig wyjeżdża poza tor - gitara.
Ver wyprzedza wyjeżdżając poza tor - oddaj pozycje. Masakra.
A poza tym co to za strategia Red Bulla? Kupa.
24. wariat133
So close max so close max :-D
25. Schumi83
Ktoś będzie musiał mieć wielkie cohones i tak popchnąć Hamiltona w bandy aby go wyeliminować na kilka wyścigów . Bo inaczej kolejny sezon do D........
26. S3baQ
Mistrz jest tylko jeden. LH44. Brawo Lewis. Super wyścig. Puszki wpadly w swoim przekonaniu o wyższości nad Mercem.
27. mattimek
Wyścig świetny. Ver niepotrzebnie przepuścił HAMa. Ale jeśli taką wyrównaną walkę będziemy oglądać do końca sezonu to nieważne który z nich ostatecznie wygra - i tak będę ukontentowany
28. Raptor202
"Nadal jestem wystarczająco dobry, aby walczyć o zwycięstwa i mistrzostwa- pod warunkiem, że otrzymam właściwy bolid" ~Sebastian Vettel
Najwyraźniej zatem bolid był niewłaściwy. Ewentualnie niewłaściwy był kierunek jazdy Ocona, w końcu ten jechał prosto zamiast uciekać na pobocze.
Jeszcze niedawno słyszałem tu głosy, że Red Bull w pierwszych wyścigach odstawi Mercedesa. Właśnie widać.
29. SvenDD
Jak mają bolid to strategia tym teraz nie zagrała idealnie.
Bottas wiadomo, zaraz mu wersji nie starczy :]
30. ZS69
Mercedes wygrał ,Lewis najlepszy BRAWO ,słowa uznania dla M. Schumachera za 16 pozycję w najgorszym bolidzie. I co fani Alonso? blady tył.Podobnie jak Vettel i lubiany Kimi ,niestety wiek robi swoje w F1 haha
31. Mayhem
@30 "słowa uznania dla M. Schumachera za 16 pozycję w najgorszym bolidzie ?"
Ale 16 pozycja to ostatnia pozycja, wiec za co słowa uznania ?
32. mattimek
VET zgodnie z oczekiwaniami - od początku wiedziałem że tak będzie
33. Vendeur
@23. Cube83
Tak trudno pojąć, że wyjazd poza tor a wyprzedzenie poza nim to zupełnie różne sytuacje i różnie karane, w tym tylko druga bezwzględnie...?
34. XandrasPL
Weźcie tego Maxa co? Ile musi dostać lepszy bolid co? 1,5 sek?
35. SvenDD
@Mayhem
Uznania, że nie skończył na pierwszym okrążeniu jak Mazepianin :]
36. TomPo
@30
Tak... i dlatego duzo starszy Ham wygral z duzo mlodszym Maxem pomimo wolniejszego bolidu.
Alo mial calkiem niezly wyscig (jak na mozliwosci bolidu).
Vet to inna para kaloszy, powinien w zeszlym roku zakonczyc kariere, bo teraz to juz jest serio zal na to patrzec, gdy objezdza go Stroll.
37. fpawel19669
30 Ty chyba oglądałeś inny wyścig albo patrzysz na świat swoimi stetryczałymi oczami. Gdzie wypatrzyłeś ten blamaż Alonso? Oświeć mnie.
38. Woa-VooDoo
#3 Tak jest !!! jest nim Vettel.
39. Kii
Super wyścig ! Zapowiada się ciekawy sezon ery hybrydowej niczym w 2010 z V8!
Lewis Hamilton pozamykał paszcze wszystkim niedowiarkom... ludzie mają do niego problem za styl życia jaki prowadzi poza torem, tylko co z tego ? Co was to obchodzi jaki jest na codzień (polaczki cebulaczki). Ważne jest to jaki jest na torze czyli najlepszy! 8 tytuł w zasięgu ręki i nigdy nie będzie takiego drugiego kierowcy jak Lewis, możecie sobie mówić i pisać co chcecie. Król jest tylko jeden!! LEWIS HAMILTON!
Brawa dla Pereza który mimo problemów i debiutu ładnie nadrobił, oraz dla Alonso który po długiej przerwie pokazał ze ma talent jak mistrz wszystkich mistrzów Lewis.
Gratulacje rownież dla debiutanta Tsunoda.
Seba Ventyl potwierdza to, że jego tytuły są kompetnie nic nie warte. Szczęściarz jakich mało.
40. Jameson
Co by dzis nie mówić o wyprzedzaniu Verstappena wyscig byl bardzo fajny i zwiastuje ciekawy sezon, oraz być może nowego mistrza. Verstappen spokojnie by to wygral, gdyby nie jakies dziwne strategie red bulla, wystarczyło zjeżdżać okrazenie później. Bottas nie dość, że znowu nie ma narzędzi, to jeszcze wiatr w oczy. Mclareny wykorzystały okazję, Perez tez ladnie. Ferrari w końcu się budzi, problemy sa, ale główny problem został jak widać przesiedlony do zielonej konkurencji. Ostatnio życzyłem Vettelowi tego piątego tytułu, ale teraz szczerze mu życzę szybkiej emerytury, bo dzisiejszy występ analogiczny do innych cudownych występów w ferrari. To chyba jeden z nielicznych przypadków, w którym taki mistrz notuje taki upadek. Oprócz tego fajnie tez Kimi powalczył i Tsunoda. Liczę na więcej takich wyscigow.
41. Skoczek130
RBR niestety zawalił... Szkoda...
42. MicCal
@15
No tak, Sainz debiutujący w nowym zespole został po jednym wyścigu "wyjaśniony" przez swojego partnera, notabene jednego z najzdolniejszych kierowców młodego pokolenia, a Alonso, wyprzedzany przez tego beznadziejnego Vettela na starszych oponach i niemal już dogoniony przez partnera z zespołu, który startował 10 pozycji dalej "ładnie jechał"... ech, pogratulować obiektywizmu ;)
Co do zwycięzcy, Hamilton miał więcej szczęścia niż rozumu, bo Red Bull bardziej ten wyścig przegrał niż Mercedes wygrał. Max zrobił co do niego należało - dogonił i wyprzedził Lewisa (w czym zresztą Hamilton mu pomógł, wyjeżdżając szeroko w kluczowym momencie pościgu), a zespół chyba za bardzo się pospieszył ze swoimi poleceniami. Szkoda, ale to pokazuje, że tym razem przedsezonowe zapowiedzi Red Bulla to coś więcej niż czcze przechwałki i pobożne życzenia... może być w końcu ciekawie w czołówce.
43. TomPo
@23
Ogladales wyscig? Sluchales komentatorow?
Wyjezdzanie w 4 podczas wyscigu bylo dozwolone, az sie sedziowie nie wtracili wiec wyjezdzac przestali.
Natomiast zyskanie pozycji wyjezdzajac poza tor, to zupelnie inna para kaloszy.
Gdyby sam nie oddal pozycji, to pewnie za chwile sedziowie by to nakazali, a im szybciej oddasz pozycje tym lepiej, bo masz wiecej czasu na ataki.
Max za bardzo po prostu szalal goniac Lewisa i na koncu po prostu tez mu opon zabraklo. Nawet inzynier mu to mowil, zeby uwazal z oponami, by miec czym wyprzedzic. No i nie mial.
44. TomPo
@42
Max po prostu za bardzo cisnal goniac Lewisa, na co mu nawet uwage jego inzynier zwrocil.
Efekt tego taki, ze gdy przyszlo do bezposredniej walki, to Max nie mial juz opon.
Nic to, wazne ze mamy emocje!
45. Aeromis
Na początku Hamilton spękał i ledwie wyrobił się w zakręcie, ale finalnie szczęście było po jego stronie. Niemniej jednak Verstappen lepiej się zaprezentował.
Bottas jak zawsze piąte koło u wozu, Perez miał dużo czarnej roboty do odwalenia, Wyprzedzanie mu szło łatwo, widać jest spora różnica pomiędzy bolidami Merca, RBR a pozostałymi. Norrisa jednak nie złapał.
Perfekcyjny wyścig Norrisa, według mnie kierowca dnia. Znacznie przerósł moje oczekiwania. Dziś Ricciardo był tylko tłem.
Fajny debiut Tsunody, szkoda Gasly'ego.
Stroll kolejny raz pokazał, że choć nie jest zbyt szybki, to twardo, ale bezpiecznie walczy. Vettel to co uważam od lat - w przodzie mega szybki, w środku stawki bez mocnego bolidu nawet nie przeciętniak. Po prostu miernota z gorącą głową, zakała. Szkoda było na niego choć jednego tytułu. Będą żałować, że oddali Pereza, czy choć nie wzięli HUlkenberga czy Gaslyego.
Ferrari - tu mam pustkę, wyścig bezpłciowy dla obu kierowców, nie wiadomo cze AlphaTauri nie będzie ich konkurentem.
Alpine wygląda bardzo kiepsko, to pierwszy wyścig więc sporo może się jeszcze zmienić, ale ten sezon rozpoczęli beznadziejnie. Bez nadziei na to że będą regularnie zdobywać punkty.
Russell robi co może, a tymczasem Mazepin chyba nadal myśli o łapaniu kobiety za piersi. Vettela pewnie to cieszy, może będzie ktoś o kim będą mówić negatywnie częściej niż o nim.
46. AMG44
Król jest tylko jeden
47. belzebub
Mercedes z problemami wygrywa z RBR i kolejność na podium taka sama, jak w zeszłym, nuda.
Fakt, jednak już nie ma takiej przewagi Mercedes, więc ci co wieszczą Hamiltonowi 8 tytuł jeszcze mogą się przeliczyć. Walka na pewno będzie bardziej wyrównana i mistrzostwo może się rozstrzygnąć dopiero pod koniec koniec sezonu. RBR jest mocniejszy i ma lepszy skład niż Mercedes. To co zrobił dzisiaj Perez to było mistrzostwo, z końca stawki dojechać na 5 tym miejscu to szacun.
Bottas pojechał swoje no i oczywiście musiał stracić na starcie.
Mclaren mocny, Ferrari też odzyskało nieco po zeszłym sezonie.
Debiutant Tsunoda pojechał bardziej przytomnie od Gasly'ego, który już nie raz zrobił taki prosty błąd eliminując się docelowo z wyścigu.
Alonso wystartował nieźle i pokazał Francuzowi jak się jeździ. Niestety możliwości Alpine są na razie mało porywające i na koniec awaria hamulców to taka kropka nad i.
Aston Martin, który miał być drugą czy trzecią siłą w stawce angażując nawet czterokrotnego mistrza świata to porażka. Stroll pojechał na miarę swoich możliwości ale to co odwalił Vettel to masakra. Jeszcze bezczelnie kłamiąc, że to Ocon zmienił tor jazdy, przed tym jak Seb w niego wjechał. Powinien dostać karę cofnięcia przy następnym wyścigu. Ten transfer jeszcze się będzie im odbijał czkawką.
48. Cadanowa
Wyprzedził ale wyjechał za tor takie tłumaczenie Maksa,żeby odjechał na 5sek to watpliwe miał okazję jeszcze 2okrazenia na wyprzedzenie tego nie zrobił. Teraz przerwa Merc może odrobić to, jak poprawi ERS to może być ciekawie;) stawiam na Mercedesa
49. FanHamilton
Brawo Lewis
50. andi66
Gdyby Mercedes nie spiepszył Botasowi pit lane to Vestappen byłby trzeci
51. iceneon
Sebek znowu sprawił mnóstwo radości, oby tak dalej!
Fantastyczny początek sezonu, walka do samej mety. Taką F1 kochamy!
52. jasiuLPG
Co by nie mówić, ciekawy opener sezonu. Może nie miał w sobie tyle chaosu, jak Austria rok temu, ale chociaż można było podziwiać walkę o zwycięstwo(być może) dwóch pretendentów do tytułu.
Mercedes nadal w kwestii strategii wypada lepiej, co Lewis mimo minimalnie gorszego bolidu potrafił świetnie wykorzystać. Dzięki temu wygrali.
Vettel niestety tragedia, choć nadal lepiej niż Mazepin, któremu może nawet pieniądze nie wystarczą, gdy się nie ogarnie. Fajnie widzieć McLarena i Ferrari walczące o miejsca w granicach top 5. Perez mimo słabych quali na plus, choć też bez przesady, bo jednak miał lepszy bolid niż reszta stawki, z którą walczył. Szkoda mi AT, gdyż mieli szansę na walkę z Ferrari i McLarenem, ale słaby start Tsunody i błąd Gasly'ego niestety to przekreśliły.
53. Danielson92
Mam też wrażenie, że na samą końcówkę wyścigu, ostatnie 2-3 okrążenia to Max miał już lekko zajechane oopony. Dziwne to, bo przecież miał dużo świeższe od Hamiltona. Red Bull był dziś chyba za bardzo pewny siebie. To z tym oddaniem pozycji to jedno. Jednak w komunikatach radiowych było czuć takie przekonanie, spokoj, że i tak wygrają. Przeliczyli sie mocno. W bezpośredniej walce Max jednak poległ.
Vettel dzisiaj dno. Miał być nowy start, a tu ciąg dalszy kompromitacji. Ricciardo też dziś w porównaniu do Norrisa kiepsko. Ale pierwszy wyścig sezonu wiadomo. Musi się wjeździć
54. Basik81_
@Mayhem za to,że dojechał tym szajsem cały i zdrowy do końca swojego pierwszego wyścigu w F1a Rusek odpadł zanim zaczął....
55. Max_71
Brawo Lewis, jednak to dzieki Max'owi mamy takie widowisko.
56. sismondi
RBR sam się pogrążył tym płaczem o limit toru ...LEWIS pokazał wszystkim .....
57. SvenDD
@TomPo
Czy Leclerc wyjaśnił Sainza?
6 a 8 miejsce, różnica między nimi 8 sekund a do 7 miejsca stracił sekundę.
Uważam, że Carlos właśnie pokazał dopiero w pierwszym wyścigu nowego bolidu, że będzie walczył i trzymam kciuki aby to on był numerem 1 tam.
58. Michael Schumi
Powiedzcie mi proszę, bo może przeoczyłem - dlaczego Hamilton nie dostał kary za 3-krotne wyjeżdżanie poza tor?
59. sismondi
@58.Trzeba słuchać Sokoła to byś wiedział .....
60. Raptor202
Radzę wstrzymać się zwłaszcza z oceną Sainza czy Ricciardo. Po pierwsze dopiero zapoznają się z nowymi bolidami, a po drugie Norris zawsze w pierwszym wyścigu sezonu spisuje się najlepiej, a potem już go wyjaśniają. Vettela też jeszcze nie ma co skreślać, mimo że dzisiaj pojechał jak rasowy dzban.
Z kwestii godnych odnotowania:
- solidny wyścig Pereza, ale nie wiem czy przyznałbym mu DOTD
- mizeria w Alpine
- porządnie zadebiutował Tsunoda
- Aston Martin wygląda dość śmiesznie, ale nie obraziłbym się gdyby tak zostało, niech żałują pozbycia się Pereza
- albo bolid Haasa to kupa złomu posklejana z Williamsa FW42 i starego radzieckiego traktora, albo debiutanci nie potrafią go ustawić (co za niespodzianka). Mazepin w ścianie, Schumacher również mógł podzielić jego los gdyby wypadł w innym miejscu.
61. sliwa007
Hamilton!
Max dzisiaj przekonał się, że nawet w lepszym bolidzie nie będzie mu łatwo pokonać Hamiltona. Kolejna lekcja pokory.
Dalej dużo niewiadomych, ale jedno jest pewne - to będzie ciekawy sezon.
62. gulik3
Ogólnie wyścig rozgrzewał do czerwoności - jak na początek sezonu. Oj Mercedes dał prztyczka Red Bullowi - chyba byli zbyt pewni swego - Hamilton pokazał, że potrafi wycisnąć coś jeszcze z bolidu. Pomijając wszystkie Nasze utarczki kto lepszy i w ogóle - to chciałem zauważyć, że fantastycznie wyglądają te białe felgi w alfa tauri.
63. Soto
@42
"Co do zwycięzcy, Hamilton miał więcej szczęścia niż rozumu".
Napisz mi, w którym miejscu Hamilton miał to szczęście, bo ja nie zauważyłem.
64. dex
Pełno tu piłkarskich fachowców... "wyjaśniony przez..." w co drugim zdaniu
65. Skoczek130
Osiągi RBR i Merca uznałbym za porównywalne. Gdyby Max posiadał zdecydowanie lepszy sprzęt, nie byłoby walki. W każdym razie pokpił sprawę razem z zespołem.
66. bogus1245
Spinbastian klasycznie dno dna i 3 metry mułu. Aston Martin strzelił sobie w kolano
67. Danielson92
@65 Zdecydowanie lepszego nie miał, ale na pewno minimalnie lepszy. W kwalach odstawił takiego mistrza jednego kółka jak Hamilton na 4 dziesiąte to o czymś świadczy. I ogólnie cały weekend przebiegał pod dyktando Holendra. Aż do dzisiaj. Hamilton i strategia Mercedesa to była ta różnica. Chyba Max myślał, że spokojnie w końcówce to wyszarpie. Może razem z zespołem myśleli, że to Bottas a nie Lewis jest przed nim:-D To by wiele wyjaśniało :-)
68. weres
Warto wspomnieć słowa Maxa, że powinni nie kazać mu oddawać Lewisowi pozycji to by mu odjechał na 5 sekund, czyli według Maxa jego bolid był o ponad sekundę na okrążeniu szybszy, a do tego dochodzi DRS... I takim bolidem nie był w stanie wygrać z Lewisem. I to ma być nowy mistrz? Wielu tu pisało, że wystarczy, że RB będzie miał bolid 0.2 sekundy wolniejszy od Lewisa to Max go objedzie. Jak widać nawet szybszy bolid, p1 w q, świeższe opony nie są w stanie pomóc Maxowi wygrać z Lewisem.
69. XandrasPL
To tylko pokazuje jak system kar jest zjebany. Przed 2013 rokiem był przejazd przez boksy w przeciągu 3 okr. od wydania kary a teraz 5 sek. To można ściąć perfidnie i odjechać na 5 sek. To nie ma nic wspólnego z wyścigami tylko jebanymi czasówkami gdy każdy jest na torze.
70. Lokowaty77
Widać kto nie próżnował nad pracą w bolid podczas przerwy. Brawa dla Alfy, McLarena i widać że w Ferrari też coś tam pracowali. Kompletnie prace w złym kierunku poszły w Alpine ex. Renault i Aston Martin ex RP. Obserwuje te bolidy i dochodzę do wniosku że szerokie nosy typu Ferrari, nie robią dobrze. Większość bolidów ma bardziej szpiczasty nos
71. ZS69
Schumacher 16 a więc nie 20 i to zostanie w historii jego debiutu w F1
Przed 2 krotnym mistrzem Alonso !
A Alonso i Vettel bez punktów w 2021 r i to też zostanie w historii F1 a Hamilton 7 krotny mistrz . wygrywa.Mercedes wygrywa a Alonso i Vettel przegrywa kolejny raz w kolejnym zespole.
72. OOXXYY
A więc pierwszy weekend już za nami i nieco już wiemy. HAM pokazał że tytuły to nie tylko zasługa bolidu, VER pokazał dla czego mimo talentu nigdy, nie zostanie mistrzem. Ogólnie stawka mocno się do siebie zbliżyła.
Największy przegrany to Sebastian, który ewidentnie jest sabotowany przez zespół. Począwszy od testów, gdzie doprowadzali do awarii jego bolidu, poprzez kwalfikacje gdzie przekupili konkurencję, aby spowodowała wywieszenie żółtych flag podczas jego okrążenia. A kończąc na wyścigu, gdzie jak wiadomo przekupny Ocon wzamian za przelew od Aston Martina z premedytacją zahamował nie zmieniając toru jazdy. Może nareszcie hejterzy zobaczą jak niesprawiedliwie jest traktowany Sebastian i wszystkie niepowodzenia to nie jego wina.
73. Brzoza2
Ham klasa. Ver i RB chyba zlekceważyli Mer. Jak Per będzie w stanie być w drugiej lini na starcie to Mer z powodu ciśnienia utraty tytułu konstruktorów może zacząć popełniać błędy a wtedy wszystko możliwe .
74. denis444
Subiektywna ocena wyścigu:
Lewis Hamilton - bardzo dobry wyścig, od samego początku starał się być bardzo blisko Maxa co było widać już przy neutralizacji gdzie gdyby nie przytomne przyhamowanie całej stawki przez Verstappena już mógłby Lewis go wyprzedzić na 1. zakręcie. Ciężki ostatni stint dla Lewisa gdzie musiał dbać o opony, a jednocześnie pilnować dystansu, również świetna obrona na zużytych oponach i ogólnie stabilne dobre tempo na całym dystansie.
Max Verstappen - Red Bull przekombinował, wydaje się jakby zlekceważyli Mercedesa i strategią pogrzebali szanse na triumf, zjeżdżanie tak późno po Lewisie na zmianę opon przy szybko rosnącej stracie było dziwne, wydaje się że byli zbyt pewni siebie i chcieli zrobić trochę show ostatecznie i tak go wyprzedzając ale nic z tego nie wyszło. Oddanie pozycji trochę dyskusyjne.
Valtteri Bottas - o ile na początku wyścigu wydawało się że ma szanse coś powalczyć, tak potem było widać że tempo nie jest na najwyższym poziomie, zachowawcza strategia też nie pomogła, ale i tak więcej by nie zdziałał.
Lando Norris - bardzo dobry spokojny wyścig, na początku trochę walki z Charlesem, potem wyraźnie odjechał od reszty stawki i niezagrożony dojechał 4.
Sergio Perez - świetne odrabianie straconych pozycji przez kłopoty z autem na formującym okrążeniu i tak jak kilkukrotnie Racing Point tak jak i w Red Bullu pokazał że jest świetnym racerem i potrafi odrabiać straty, jednocześnie szybko wyprzedzając poprzedzających go kierowców, na oceny jego potencjału jako zagrożenia dla Mercedesa jeszcze trzeba jednak poczekać.
Charles Leclerc - przyzwoity wyścig, widać że samochód nie pozwalał na więcej, na początku ciekawa obrona przed McLarenami - gdzie dość długo potrafił się przed nimi bronić
Daniel Ricciardo - jednak poniżej oczekiwań, duża strata do Lando mimo że na początku wyścigu jechali blisko siebie, potem spadek tempa i ostatecznie tylko 1 sekundę przed Carlosem również jeżdżącym nowym dla siebie bolidem
Carlos Sainz - uwikłany w walkę w środku stawki, mało widoczny w trakcie wyścigu jednak solidna ostateczna pozycja i niewielka strata do Leclerca i Ricciardo
Yuki Tsunoda - lekko zagubiony na starcie i przy nautralizacji gdzie tracił pozycję, potem już przyzwoite tempo. Widać że brakuje trochę pewności i doświadczenia jednak wyścig zdecydowanie na plus bo o punkty musiał zawalczyć.
Lance Stroll - uwikłany w walkę w środku stawki, fajne manewry wyprzedzania i próby obrony, zasłużony punkt.
---
Wyścig ciekawy, jednak słabszy niż 2 zeszłoroczne na tym torze. Walka o zwycięstwo trwająca do samej mety znacznie poprawiła widowisko gdyby nie to to większych zaskoczeń czy jakiś ekscytujących zdarzeń nie było. Jak dla mnie 6,5/10.
75. Ilona
72. Są ludzie, którzy próbują być zabawni i za każdym razem wychodzi to żałośnie. Zdecydowanie do nich należysz.
76. OOXXYY
@75
Oczywiście masz prawo tak uważać. Szanuje twoje zdanie.
77. hubos21
Strata BOT i te komunikaty jak do półgłówka pokazują kim jest i kim będzie w F1
78. INQ
Jest Mistrz i jest czeladnik.
79. Rataj23
Ktoś wie z czym dokładnie były związane problemy maksa w pierwszej części wyścigu? I dlaczego tak dużo tracił na prostych na samym początku?
80. Jakusa
Max miał jakiś problem z bolidem, który zgłaszał już na początku wyścigu. Nie obyło się oczywiście bez klasycznego płaczu Lewisa, że nie ma już opon po czym toczy bój koło w koło z Maksem przez kilka kółek. Jak Hamilton komunikuje "nie mam już opon" zawsze trzeba to odczytywać "opony są w świetnej kondycji, do końca wyścigu dadzą radę"
81. Danielson92
@68 O tych 0,2 sekundy to mówił Massa, który ma powody do niechęci do Hamiltona. Tutaj paru to podłapało i powtarzają za Brazylijczykiem:-)
@80 A widziałeś jak ślizgał się Hamilton pod koniec wyścigu? Verstappen zresztą też chyba lekko zajechał opony. W samej końcówce już tak nie niosły go. Chociaż miał dużo świeższe od Lewisa:-) A jeśli było tak jak piszesz, że Lewis blefował i miał w dobrym stanie opony to tym większe brawa dla niego.
82. Jacko
@80. Jakusa
Być może ja inny wyścig oglądałem, ale w tym moim, to Verstappen przez połowę wyścigu jęczał i narzekał, a ten "płaczek" Hemilton cały czas robił po prostu swoje...
83. Damiann
Interesujące rozpoczęcie sezonu, daje nadzieje na więcej. Słuchając jednak wywiadu TOTO, Merc wie z czym ma problem i szybko to naprawią. Trochę szkoda że RB mając aktualny lepszy bolid nie realizuje celu wygrywając wyścigi.
Co do kierowców
Lewis - Mistrz jest tylko jeden, dzisiaj wygrał mając słabszy bolid, to pokazuje jego umiejętności i profesjonalizm zbierania punktów.
Max - niby ok, jednak startując z PP i dysponując najszybszym bolidem trzeba wygrywać
BOT - lipa
Lando - mało go pokazywali jednak rezultat na plus
Perez - gratulacje dla gościa
Ferrari - ok jest progres, jednak to nie zespół, który walczy o bycie liderem środka stawki.
84. Vendeur
@58. Michael Schumi
Jeśli nie rozumiesz, dlaczego za wyjazdy (nie tylko Hamiltona) nie było kar, tzn. że nigdy nie oglądałeś wyścigu choć trochę uważnie.
85. Raptor202
@75 Myślę, że nie jesteś odpowiednią osobą do wydawania tego typu osądów, zwłaszcza będąc fanatyczką konkretnych kierowców, której rzadko zdarza się wypowiedzieć w merytoryczny sposób.
86. LUMMM
Ham wyjezdzal caly wyscig poza tor w zakrecie nr 4, (bo nie ma limitow toru) na czym zyskal lacznie sporo czasu... a tu Max musi mu oddac pozycje bo wyjechal po wyprzedzeniu Ham w zakrecie nr 4 zaznaczam ze go wyprzedzil i pozniej (po wyprzedzeniu) przekroczyl limit toru z zakrecie nr 4 bedac juz przed szynka ;).... no to cos nie tak. jak zawsze Ham swieta krowa u sedziow moze robic co chce a reszta musi go przepuszczac... dramat.
87. Ilona
85. A ja myślę, że jestem bardzo odpowiednią do tego osobą i mogę oceniać czyjeś wypowiedzi, skoro inni mogą oceniać moje.
88. SebastianM
Dziwna decyzja RB o oddaniu miejsca Lewisowi, po manewrze wyprzedzania poboczem. Spokojnie Max miał tempo, żeby odjechać na minimum 5 sekund. Spory prezent otrzymał Mercedes od RB.. Jedno jest chyba pewne, soacerku w tym sezonie ani Mercedes, ani RB mieć nie będą, będzie wyciskanie maksimum z bolidów i zdaje się, że w tym sezonie, jak w żadnym z poprzednich, najważniejszą kwestią będzie niezawodność i trwałość konstrukcji.
89. Raptor202
@88 Nie rozumiecie, że gdyby uciekł na więcej niż 5 sekund, to dostałby 10, żeby i tak spaść za Hamiltona?
90. Ocato
@89
To samo, choć nie wprost, zasugerował Horner.
Sędziowie w trakcie wyścigu wyraźnie ostrzegli by tam nie wyjeżdżać, a Max wyprzedził wyjeżdżając tam. Gdyby nie oddał pozycji, to wlepiliby mu tyle kary, ile byłoby potrzebne by stracił pozycję, którą zyskał.
91. Jacko
@88. SebastianM
Następny... To, że zachowali się uczciwie, jest dla Ciebie dziwne?! Powinni wykorzystać okazję, że kara taka niska i wygrać dzięki oszustwu?! I tak wg Ciebie powinien wyglądać sport?!
Dziwny to jest ten świat, a jeszcze dziwniejsi niektórzy ludzie...
92. XandrasPL
Już wszyscy tak? Cisza będzie teraz? Ja myślę.
Dlaczego Mercedes wygrał? A no bo strategią ich wzięli. Dlaczego tak się stało? A no bo Mercedes miał 2 auta z przodu a RedBull jedno. Strategia dla Maxa nie była taka zła. Pokazali najpierw, że na pewno jadą na 2 pity co mogło być błędem ale chcieli zrobić to co w Wielkiej Brytanii. Czyli podgonić i wtedy podciąć. Mercedes musiałby wtedy albo jechać do końca albo przedłużyć tak jak zrobił to Max i na koniec zaatakować. To nie wchodziło w grę bo to RedBull jechał szybciej (bolid). I Mercedes ściągając Hamiltona wygrał wyścig. Hamilton świetnie wytrzymał presję. Przypomniał mi się wyścig w 2018 roku kiedy to Vettela zostawili na mediumach bo czy by zjechał czy nie to byłby w najgorszym przypadku trzeci a wygrał. Bottas jechał do kościoła. Pitstop mu nie pomógł. 8 sek na nim stracił, potem straty na wyprzedzaniu. Stracił też na starcie pozycję na rzecz Leclerca i dwójka mu odjechała. No minimum skoro to RedBull tutaj był mocniejszy. Norris swoje. Lepiej ogania bolid więc na razie Daniel ma ciężko ale skoro już w kwalach go ograł to w tym sezonie Daniel może zweryfikować Norrisa. Norris jeździ dobrze bo bolid mają dobry. Perez ładnie. Odrobił co mógł. Leclerc ładnie. 110% W kwalach, 100% w wyścigu. Daniel pojechał udany debiut. Sainz się wdraża ale i tak pojechał super. Od Barcelony będziemy dopiero ich porównywać na dystansie tak. Tsunoda zawalił start ale tego można się było spodziewać. Przebił się do przodu ale też uważam, że Alpha Tauri ma taki bolid. Gasly mógłby dzisiaj być czwarty. Mają 3-5 bolid zależnie od nie wiem czego. Stroll wykorzystał w kwalach to, że inni nie ubrali softów i w wyścigu problemy aby mieć punkt. Alfy ładnie. Szkoda GIO bo jechał super. Na koniec i tak gonił Kimiego. Alfa progres i szansa na jakieś 15-20 punktów w tym sezonie. Ocon wiele nie mógł a na koniec wiadomo. Russell jechał sam. O Vettelu w poście o nim napiszę. Latifi sam a miał problemy niby. Schumache dojechał. Mazepin nie dojechał. No nie są mocni i dostali jeszcze takie ustrojstwo. No Groszek i Kevin wiedzą jak prowadzić takie coś oni nie i błędy są normalne. No ale to trzeba zwolnić bo na obrocie stracą więcej.
Co do akcji Hamiltona i Maxa. Niesamowite ile osobom trzeba wpajać zasady ścigania. FIA też dała placka skoro powiedziała, że limity na wyścig nie są brane pod uwagę. Mercedes korzystał, RedBull płakał. Natomiast nie ma to się jak do zasad, że ścigamy się w obrębie toru. Te kary to wiadomo. Nie oddał by pozycji to dostałby przejazd przez pitlane. Jeśli były 3 okr. do końca to kiedyś nie zrobiona taka kara to było +20 sek. Już nie pamiętacie.
Pierwszy wyścig więc nie wypiszę kto moim zdaniem dzbanił w komentarzach. Następnym razem każdy nick z osobna.
93. Skoczek130
@Danielson92 - na pewno Merc nie miał takich problemów, jak mówili. Mają tempo, szczególnie wyścigowe. Inaczej nie byłoby mowy o żadnej walce i utrzymywaniu się za Maxem. Hamilton potrafił trzymać tempo Verstappena, a potem notowali znakomite czasy na początku stintu. Nie można tu mówić o żadnej przewadze RBR. Holender pod koniec wykorzystywał lepszą mieszankę, później brakło opon. Śmieszą mnie osoby, które wyśmiewają się z Holendra. Najwidoczniej uwierzyli w mit niemocy Merca. Bottas też byłby nieopodal, gdyby nie zawalony pitstop. Pozycja Pereza najlepiej oddaje, jakim kierowcą jest Max. Miejmy nadzieję, że walka będzie wyrównana. W każdym razie Merc jest faworytem i mają dużo większy potencjał, niż się wydaje. Strach pomyśleć, kiedy w pełni ogarną sprzęt.
94. Danielson92
Przecież nikt nie mówi, że nie mieli tempa. Jednak tutaj minimalna przewaga osiągów była po stronie Red Bulla. Może i mieli porównywalne auta ale z wskazaniem na byki. Hamilton to nie jest tuzinkowy kierowca. On zrobił różnicę. Świetne jak zawsze zarządzanie oponami. Taka spokojna jazda i trzymanie się blisko za Maksem na początku wyścigu. Znakomita jazda Lewisa.
Max to znakomity kierowca, ale jeszcze jest za wcześnie na stawianie go nad Hamiltonem. Co tutaj wielu robi nagminnie. W każdym razie jednak Holender to nie Vettel i on nie będzie rozdawał takich prezentów jak Sebastian w 2018 roku. Także Mercedes musi poprawić osiągi jeśli chcą na spokojnie wygrać.
95. Bzik
Pierwszy wyścig sezonu i tyle radochy! Hamilton jednak pokazał mistrzowskie ściganie. Rutyniarze chciałoby się powiedzieć, musieli zapracować na wygraną to zapracowali.
Po cichu kibicuję McL, że podgryzą RBR.
96. Skoczek130
@Danielson92 - czas pokaże, który zespół będzie się lepiej rozwijał. Merc moim zdaniem nadal jest faworytem, a testy były tylko zasłoną dymną.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz