2020-08-29 GP Belgii - Trening 12:00 - 13:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
---|---|---|---|---|
1 | L.Hamilton | Mercedes | 1:43.255 | 9 |
2 | E.Ocon | Renault | 1:43.485 | 9 |
3 | L.Norris | McLaren | 1:43.641 | 13 |
4 | A.Albon | Red Bull | 1:43.731 | 13 |
5 | V.Bottas | Mercedes | 1:43.813 | 9 |
6 | M.Verstappen | Red Bull | 1:43.896 | 10 |
7 | D.Ricciardo | Renault | 1:43.973 | 8 |
8 | L.Stroll | Racing Point | 1:43.988 | 12 |
9 | C.Sainz | McLaren | 1:44.006 | 13 |
10 | S.Perez | Racing Point | 1:44.180 | 12 |
11 | P.Gasly | AlphaTauri | 1:44.508 | 14 |
12 | D.Kwiat | AlphaTauri | 1:44.543 | 14 |
13 | N.Latifi | Williams | 1:44.771 | 11 |
14 | K.Magnussen | Haas | 1:44.841 | 10 |
15 | R.Grosjean | Haas | 1:44.844 | 16 |
16 | K.Raikkonen | Alfa Romeo | 1:44.932 | 11 |
17 | C.Leclerc | Ferrari | 1:45.147 | 12 |
18 | G.Russell | Williams | 1:45.157 | 11 |
19 | A.Giovinazzi | Alfa Romeo | 1:45.190 | 13 |
20 | S.Vettel | Ferrari | 1:45.420 | 12 |
#3 trening: Hamilton najszybszy, Vettel ostatni
Lewis Hamilton okazał się najszybszym kierowcą tuż przed kwalifikacjami do Grand Prix Belgii. Za Brytyjczykiem zabrakło jednak stałych bywalców i podium trzeciego treningu uzupełnili Esteban Ocon oraz Lando Norris.Sobotnie południe na torze Spa-Francorchamps zostało okraszone ciemnymi, szeroko rozpostartymi chmurami. Nie trzeba było długo czekać na wydanie przez nie pierwszego w ten weekend deszczu, który jednak zniknął tak szybko, jak się pojawił.
A gdy aura wreszcie zmieniła się na bardziej przyjazną, kierowcy wzięli się do pracy. Pierwsi z garażu wyjechali zawodnicy Haasa, którzy musieli nadrobić wczoraj stracony czas. Charyzmatyczny duet spisał się całkiem przyzwoicie, ponieważ objął 14. oraz 15. lokatę.
Skoro o drugiej dziesiątce mowa, należy odnotować, iż Ferrari nie znalazło skutecznego rozwiązania wczorajszych problemów. Szczególnie Sebastian Vettel musiał włożyć sporo wysiłku w opanowanie bolidu i trening skończył na ostatniej pozycji. Charles Leclerc spisał się tylko nieco lepiej notując siedemnasty czas. Monakijczyk, który przed rokiem zajął w Belgii pierwsze pole startowe, być może w nadchodzących za niecałe dwie godziny kwalifikacjach będzie miał jakieś szanse na wejście do Q2, ale kierowcy Williamsa oraz Alfy Romeo na pewno łatwo nie odpuszczą.
Na przodzie z kolei - podobnie jak wczoraj po południu - pojawili się niespodziewani goście. Renault kolejny raz potwierdziło wyśmienite osiągi na Spa-Francorchamps, ale w przeciwieństwie do drugiego treningu, tym razem to Esteban Ocon uplasował się na drugiej pozycji. Zaraz za Francuzem znalazł Lando Norris z McLarena, a najszybszy był Lewis Hamilton.
Murowani kandydaci do walki o pole position niestety nie mogli złożyć odpowiedniego okrążenia przez panujący tłok na torze, dlatego Valtteri Bottas wraz z Maksem Verstappen skończyli z - kolejno piątym i szóstym czasem, tracąc do lidera ponad pół sekundy.
komentarze
1. Mayhem
To co, Ferrari kończy w Q1 ? A za tydzień Monza, jeszcze szybszy tor, Grande Tragedia.
2. jogi2
... ale Williams musi być cienki żeby na takim torze z silnikiem Mercedesa walczyć na równo z 6 samochodami ferrari
3. MattiM
Nareszcie Ferrari na samym dnie. Niech tam pozostaną jak najdłużej.
4. dioralop
@3 Trzeba być strasznym frustratem aby cieszyć się z niepowodzenia innych. I choć sam jestem fanem Merc to życzę Ferrari odbudowy formy. Im szybciej ten zespół to zrobi tym większe emocje będą mam dostarczały wyścigi F1.
5. Mayhem
Strata Vettela w drugim sektorze do Hamiltona to 2 sekundy. Dodam, że w pierwszym i trzecim sektorze Mercedes nie błyszczy, mają bardzo dużo docisku ustawionego przez co ich prędkości maksymalne są najgorsze.
6. Hawaii Hawajski
Żeby Williams był 13 ( a to Latifi) a Lec 17 a Vett 20. Masakra. Jak to możliwe, że Haasy i Kimi są szybsi od Ferrari......
@1 Za tydzień Monza, potem Muggello, Imola, i szybki Bahrajn. Dobrze powiedziane-Grande tragedia.
7. LuckyFindet
Jak tragiczny bolid stworzyło Ferrari skoro na torze, na którym byli w stanie wygrać rok temu, są teraz ostatni. Przegrywają nawet z Alfą i Haasem, które mają ten sam silnik
8. esbek2
Szkoda, że na torze nie ma już Karthikeyana. Mógłby wyprzedzić Vettela i nazwać go "ogórkiem".
9. Fanvettel
Dobrze że Vettel odchodzi z Ferrari bo za rok będzie to samo ...
10. Mayhem
@9 Vettel nie odchodzi to Ferrari go wyrzuca :)
11. kiwiknick
@10 wyrzucić to mogą LeClerca bo ma kontakt a Vettelowi go nie przedłużyli.
No ale nie każdy musi mieć jakąkolwiek wiedzę o F1.
To nic złego ja tej wiedzy też nie mam.
;)
12. Mayhem
@11 "kontakt" to ja mam w domu :)
13. kiwiknick
Wiadomo "kontrakt"
Wytykanie błędów nie świadczy o inteligencji tylko o małostkowości.
;)
14. Mayhem
@13 No oczywiście, ale nie przejmuj się, nie każdy musi mieć jakąkolwiek wiedzę.
To nic złego ale ja ją mam.
15. kiwiknick
@14 Akurat pycha świadczy o jej braku.
:)
16. Mayhem
@15 Gdzie tu widzisz pychę to nie mam pojęcia ale OK, nie każdy musi znać definicje słów których używa :) Czyli zgadza się, tak jak napisałem wyżej, nie każdy musi mieć jakąkolwiek wiedzę.
Żegnam i pozdrawiam. :)
17. Airjersey
@4 Ferrari sobie zasłużyło żeby się cieszyć z ich niepowodzeń.
Ostatnie 2-3 sezony w czubie tylko dzięki przekrętom i oszustwom.
Uważają się za świętą krowę. Jeśli coś im nie pasuje, grożą odejściem z F1.
Miło się patrzy jak szorują po dnie.
To nie jest przypadek, że w zeszłym sezonie bywały momenty, że inni kierowcy mając DRS nie byli w stanie ich wyprzedzić na prostej. To nie była magia ich jednostki napędowej a zwykłe oszustwo do którego nie chcieli się przyznać.
Tajne porozumie z FIA i co? Ferrari poleciało na łeb na szyję. Dodatkowo pokazali, że Vettel jest przeciętnym kierowcą (ah te teorie spiskowe, że celowo robią mu pod górkę bo odchodzi)
Ferrari sobie w pełni zasłużyło, żeby się z nich śmiać. Oby na Monzy był wyścig z kibicami
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz