2020-07-04 GP Austrii - Trening 12:00 - 13:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
---|---|---|---|---|
1 | L.Hamilton | Mercedes | 1:04.130 | 21 |
2 | V.Bottas | Mercedes | 1:04.277 | 22 |
3 | M.Verstappen | Red Bull | 1:04.413 | 20 |
4 | S.Perez | Racing Point | 1:04.605 | 19 |
5 | C.Leclerc | Ferrari | 1:04.703 | 19 |
6 | A.Albon | Red Bull | 1:04.725 | 22 |
7 | S.Vettel | Ferrari | 1:04.851 | 20 |
8 | L.Stroll | Racing Point | 1:04.918 | 18 |
9 | P.Gasly | AlphaTauri | 1:04.949 | 19 |
10 | L.Norris | McLaren | 1:04.950 | 22 |
11 | E.Ocon | Renault | 1:05.037 | 11 |
12 | D.Ricciardo | Renault | 1:05.088 | 13 |
13 | C.Sainz | McLaren | 1:05.177 | 24 |
14 | D.Kwiat | AlphaTauri | 1:05.290 | 24 |
15 | R.Grosjean | Haas | 1:05.363 | 18 |
16 | G.Russell | Williams | 1:05.565 | 21 |
17 | K.Magnussen | Haas | 1:05.648 | 18 |
18 | A.Giovinazzi | Alfa Romeo | 1:06.654 | 16 |
19 | K.Raikkonen | Alfa Romeo | 1:05.773 | 19 |
20 | N.Latifi | Williams | 1:07.049 | 6 |
Mercedes najszybszy w trzecim treningu, Verstappen próbuje walczyć
Zespół Mercedesa także w trzecim treningu zdominował zmagania z torem Red Bull Ring. Lewis Hamilton i Valtteri Bottas nie pozostawili złudzeń rywalom, potwierdzając, że ich ekipa jest przygotowana perfekcyjnie do nowego sezonu.Warunki na torze w sobotę poprawiły się. Było ciepło i słonecznie. Wedle prognoz synoptyków reszta weekendu ma przebiegać podobnie tak więc kierowcy i zespoły mieli dzisiaj bardzo wartościową godzinną sesję treningową przed decydującą o kolejności startowej czasówką.
W pierwszej części sesji kierowcy skupiali się na dłuższych wyjazdach. Najszybszy na torze w tej części treningu dalej był Lewis Hamilton, który na średnich oponach był w stanie wyprzedzić, jadących na miękkich gumach kierowców Ferrari i Daniela Ricciardo z Renault.
Po 25 minutach trzecia sesja treningowa przed GP Austrii została przerwana czerwoną flagą. Sprawcą przerwy był tegoroczny debiutant Nicholas Latifi. Zawodnik Williamsa stracił panowanie nad swoim autem w pierwszym zakręcie toru i dość mocno uderzył w bandę z opon.
Jego wycieczka poza tor wyglądała co najmniej dziwnie i być może wiązała się z utratą przyczepnością na skutek pojawienia się na torze resztek oleju, które mogły wydostać się z auta Racing Point. Chwilę przed wypadkiem Latifiego w pierwszym zakręcie realizator uchwyciły dymiący bolid Racing Point.
Bolidy, do których w tym roku przylepiono nazwę "różowych Mercedesów" także wczoraj wykazywały niepokojące objawy dymienia, ale zespół nie miał większych problemów ze swoim silnikiem.
Sesję wznowiono po 10 minutach przerwy, po której kierowcy zaczęli nieśmiało sprawdzać zachowanie swoich bolidów na szybkich okrążeniach, symulując sesję kwalifikacyjną.
Lewis Hamilton na swoim szybkim kółku na miękkich oponach zbliżył się do granicy 1 minuty i 4 sekund. Valtteri Bottas stracił do niego niespełna 0,2 sekundy. Stawiany przed sezonem w roli głównego rywala dla kierowców Mercedesa Max Verstappen, wykręcił czas 0,3 sekundy wolniejszy od Hamiltona co po wczorajszych problemach zespołu daje jeszcze nadzieję na nawiązanie walki. Problemem jest jednak długość toru Red Bull Ring, a w zasadzie jej brak. Na krótkiej pętli toru strata 0,3 sekundy, na normalnym obiekcie będzie wiązała się ze stratą przekraczającą już pół sekundy.
Sergio Perez w trzecim treningu również potwierdził dobrą formę Racing Point. Meksykanin w końcówce wykręcił czas o niespełna pół sekundy słabszy od lidera, ale pozwoliło mu to zająć czwarte miejsce przed Charlesem Leclerckiem z Ferrari.
Ekipa z Maranello, która w tym roku bardzo pesymistycznie podchodzi do swoich możliwości, w końcówce sesji nie dążyła za wszelką cenę do poprawy czasu. Leclerc i Vettel swoje szybkie kółka wykonali zdecydowanie wcześniej niż rywale i teoretycznie mogą mieć jeszcze szansę na poprawę.
Niemiec, który w tym roku zakończy przygodę z włoską ekipą ostatecznie był 7., a obu kierowców Ferrari przedzielił Alex Albon z Red Bulla.
Czołową dziesiątkę uzupełnili Stroll, Gasly i Norris. Na uwagę zasługuje całkiem dobry wynik Francuza, gdyż wczoraj zespół AlphaTauri miał znacznie większe problemy.
Kierowcy Renault w końcówce sesji zostali wypchnięci z czołowej dziesiątki. Esteban Ocon okazał się tylko nieco szybszy od Daniela Ricciardo.
Nieźle w trzecim treningu poradził sobie także George Russell. Zawodnik Williamsa był 16. Jego kolega z zespołu, który za sprawą wypadku w pierwszym zakręcie pokonał tylko 6 okrążeń, zamykał stawkę za kierowcami Alfa Romeo.
komentarze
1. Fanvettel
Zapowiadają sie ciekawe kwalifikacje.
2. Raptor202
Przez prawie cały tydzień padało, a w weekend oczywiście idealna pogoda. Dlaczego F1 ciągle ma pecha?
3. weres
W niedzielę ma być cieplej co będzie promowało red bulla.
4. FanHamilton
Perez będzie na podium
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz