2010-08-01
Massa: Zrobiliśmy wszystko, co dało się zrobić
Felipe Massa stwierdził, że wziąwszy pod uwagę formę liderów GP Węgier, uzyskany wynik jest bardzo dobry. Brazylijczyk, który wystartował z brudnej strony toru przyznał, że wyjazd Samochodu Bezpieczeństwa odebrał mu pozycję na rzecz Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk miał jednak pecha i w jego MP4-25 awarii uległa skrzynia biegów.R E K L A M A
„To mój najlepszy wynik w Grand Prix Węgier, jestem więc szczęśliwy, że udało mi się go osiągnąć rok po wypadku. Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, jest to pozytywny rezultat. Na starcie nie miałem zbyt wiele przyczepności, ale tego właśnie spodziewałem się po starcie z brudnej strony toru”.
„Dziś w walce z rywalami, których tempo było niesamowite, zrobiliśmy wszystko, co dało się zrobić. Wydaje mi się, że decyzja o zjeździe do alei serwisowej podczas okresu neutralizacji była właściwa – nie udałoby się nam dokonać tego samego, co Webber, który bardzo długo pozostał na komplecie miękkich opon. To prawda, że w wyniku podwójnego pit stopu straciłem miejsce na rzecz Hamiltona, jednak tym razem, w końcu, szczęście mi dopisało i odzyskałem pozycję”.
„Tydzień temu na Hockenheim oraz podczas otwarcia sezonu w Bahrajnie, byliśmy najszybsi. Jednak z wyjątkiem tych sytuacji, Red Bull był najsilniejszy. Musimy nadal naciskać z rozwojem – za cztery tygodnie wyścig na Spa, zobaczymy gdzie jesteśmy w porównaniu do naszych rywali. Moje mistrzostwa zdecydowanie nie kończą się tutaj. To był dla mnie wyjątkowy tydzień, a ten weekend był bardzo pozytywny dla mnie oraz dla zespołu”.
„Dziś w walce z rywalami, których tempo było niesamowite, zrobiliśmy wszystko, co dało się zrobić. Wydaje mi się, że decyzja o zjeździe do alei serwisowej podczas okresu neutralizacji była właściwa – nie udałoby się nam dokonać tego samego, co Webber, który bardzo długo pozostał na komplecie miękkich opon. To prawda, że w wyniku podwójnego pit stopu straciłem miejsce na rzecz Hamiltona, jednak tym razem, w końcu, szczęście mi dopisało i odzyskałem pozycję”.
„Tydzień temu na Hockenheim oraz podczas otwarcia sezonu w Bahrajnie, byliśmy najszybsi. Jednak z wyjątkiem tych sytuacji, Red Bull był najsilniejszy. Musimy nadal naciskać z rozwojem – za cztery tygodnie wyścig na Spa, zobaczymy gdzie jesteśmy w porównaniu do naszych rywali. Moje mistrzostwa zdecydowanie nie kończą się tutaj. To był dla mnie wyjątkowy tydzień, a ten weekend był bardzo pozytywny dla mnie oraz dla zespołu”.
komentarze
1. Ravfaaaaa
Ciekawe co by się działo gdyby Massa po pierwszym zakręcie znalazł się przed Alonso ;)
2. krzysiek000
1. Pech :)
Zapewne znowu Alonso zaczął narzekać jak dziewczynka, że "zły Massa nie chce go przepuścić".
3. dziarmol@biss
1. Ravf no cóż dzisiaj mieliby więcej możliwości ;-))
4. fanAlonso=pziom
1,2 gdyby babcia miała wąsy ...
5. cyk
2. krzysiek000 a kiedy Alonso tak narzekał bo nie pamiętam ??? GP Niemiec--nie. Jedna sytuacja miała miejsce w Australi gdzie Alonso w szalonym tepie dogonił Felipe i utknoł za wolnym brazylijczykiem, wtedy narzekał że jest szybszy ale nie moze go wyprzedzic, płaczu tam nie było
6. Senna_olk
To by była babcią z wąsami.
7. petrov
A Massa to beksa łeee! w sezonie 2008 pokazywał klasę, a teraz to ewidentny nr 2 w Ferrari, daleko mu do tempa Fernando ;]
8. nekos
chlip chlip
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz