komentarze
  • 7. white
    • 2010-07-13 11:03:23
    • *.centertel.pl

    5.melo
    zgadzam się w zupełności :)

  • 8. Konik_mekr
    • 2010-07-13 11:09:49
    • *.gorzow.mm.pl

    Webber nie jest aż tak stary, Barichello ma parę latek więcej, a na Silverstone drugi raz z rzędu punktował i to wcale nie mało. Ten i poprzedni sezon pokazują, że doświadczenie odgrywa znaczną rolę - więc dla mnie wspieranie Vettela nie jest tak oczywiste:).

  • 9. melo
    • 2010-07-13 11:15:09
    • *.153.102.202

    Chodzi o to ze Ventyl wskoczy za red Bullem w ogień a Mark pierw sie zastanowi zanim wskoczy, to ich różni. Dlatego Vetel jest wygodniejszy dla zespołu , Mark ma charakterek i dobrze, ja takich cenię. Nie podnieconych narwańców jak Vetet , tylko kierowców z charakterem takich jak Kimi Raikonen, Weber , Roberit , itp;)

  • 10. seb_1746
    • 2010-07-13 11:16:02
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Jeżeli chodzi o wiek zawodników to Webber może jeszcze z powodzeniem parę latek pojeździć. Można tu przytoczyć przykład Mansella, który swoje jedyne mistrzostwo zdobył w wieku 39, rok potem przeszedł do Indy Car i też zdobył mistrzostwo. Chodzi chyba raczej o zrobienie gwiazdy na miarę Schumachera

  • 11. Smola
    • 2010-07-13 11:22:59
    • *.adsl.inetia.pl

    Wiecie za co nalezy lubić Davida? Za dumę z kiltu, wychowywanie dziecka w duchy anty - eurodzieciaka i cholernie trafne opinie z życia na torze i poza nim.

  • 12. melo
    • 2010-07-13 11:23:05
    • *.153.102.202

    *. Konik_merk, 10. seb_1746. Oczywiście nacie całkowitą racje ze Weber jeszcze nie jaest stary i pojeździ pare lat, mimo to młodszy Ventyl jest "lepszym kąskiem" dla red bulla. Czy w gre wchodzi chęć wykreowani takiej gwiazdy jak Schumacher, oczywiście nie wykluczone, nawet pewne ze tak by chcieli.

  • 13. URAN
    • 2010-07-13 11:29:17
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @2 - nie był kierowcą nr 2 dla Hakkinena, natomiast był i jest człowiekiem honoru. Przed pierwszym wyścigiem, gdy już wiedzieli że bolidy McLarena będą zostawiać wszystkich w d..., umówili się z Hakkinenem, że kto wygra wyścig, ten będzie mistrzem świata. Tak też się stało. W przyszłości nie pisz głupot bez zastanowienia!

  • 14. mentos11
    • 2010-07-13 11:39:02
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Jak redbul może mówić że nie faworyzują vettela skoro dali mu część należącą do Webbera? Argumentem jest tylko posiadanie wiekszej ilości punktów. Takie rozumowanie zawsze tworzy kierowce nr 1 i nr 2? Teraz to Webber powinien dostać nowe skrzydło bo jest liderem ale czy tak by się stało???

  • 15. Robert.Kubica
    • 2010-07-13 11:41:54
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    nie kto wygra wyścig tylko kto pierwszy wejdzie w pierwszy zakręt ten będzie mistrzem świata, tak sie umówili przed pierwszym chyba wyścigiem w 1998 r

  • 16. URAN
    • 2010-07-13 11:53:49
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @15 - może masz rację, nie zaprzeczam. Pewne natomiast jest, że coś tam ustalili w tej kwestii na zasadzie dżentelmeńskiego porozumienia. A David Coulthard jest dla mnie (i chyba wielu innych fanów F1) przykładem dżentelmenea w każdym calu. Pozdrawiam!

  • 17. Kojag
    • 2010-07-13 12:22:07
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Życzę Webberowi mistrzostwa w tym sezonie. Zasługuje na to znacznie bardziej niż Vettel, który nie dosć że jest faworyzowany, to popełnie dziecinne błędy

  • 18. szmalec
    • 2010-07-13 12:51:54
    • Blokada
    • *.pools.arcor-ip.net

    Szefem Red Bull jest Niemiec.Niemcy nie maja następcy Schumachera wiec na sile kreują słabego Vettela na majstra.Niestety ten laluś nie ma ani charyzmy ani duszy mistrza.Wsiada do rakiety i jedzie.Jeśli nie dojeżdża idzie z płaczem do szefa a później w nocy plącze i dzwoni do mamy.Vettel skończy się tak szybko jak się zaczął.

  • 19. kempa007
    • 2010-07-13 12:55:49
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Od kiedy Horner jest Niemcem? A jezeli chodzi o firme to zdaje sie ze Austriak...

  • 20. fankaVettela
    • 2010-07-13 13:07:34
    • *.net.stream.pl

    18. dobrze, że nawet wiesz co on w nocy robi.

  • 21. szmalec
    • 2010-07-13 13:20:09
    • Blokada
    • *.pools.arcor-ip.net

    @19. kempa007 Horner to szef red Bull? Znowu się czegoś dowiedziałem.

  • 22. kempa007
    • 2010-07-13 15:21:36
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    szef zespolu.

  • 23. Indywiduum
    • 2010-07-13 15:41:29
    • *.tktelekom.pl

    Coulthard jest na garnuszku Red Bull-a wiec co innego miał powiedziec. Rozumując podejscie Hornera do sparwy to kierowca który jest wyżej w klasyfikacji ten ma większe wsparcie zespołu, wynika z tego ze teraz to wspaecie bedzie miał Mark. Wiec myśle ze bedzie to można sprawdzić jak jest w rzeczywistości oglądając kolejne wyścigi.

  • 24. reikynn
    • 2010-07-13 17:59:37
    • *.157.187.165

    Jestem być może troszkę laikiem jeśli chodzi o F1, ale dlaczego większym problemem jest równe traktowanie kierowców ?
    @Szmalec- Vettel nie jest beznadziejnym kierowcą, może popełnia błędy, jak na starcie w Wlk. Brytanii, ale przecież z ostatniej pozycji przedarł się na 7 miejsce. To jest raczej efekt nie tylko szybkiego samochodu, ale też umiejętności.

  • 25. hotshots
    • 2010-07-13 18:33:50
    • *.chello.pl

    21. szmalec
    Mateschitz - właściciel Red Bulla [Austriak]
    Horner - dyrektor, czyli szef całości RBR Team [Anglik]
    ...o reszcie zmilczę....

  • 26. Jaro75
    • 2010-07-13 18:38:59
    • *.kalisz.mm.pl

    "24" i oczywiście SC o czym nie wspomniałeś. Zdania nie zmienię co do kierowców RBR-a. Obydwaj są dobrzy ale ani jeden ani drugi nie jest geniuszem kierownicy.Są na podobnym poziomie i z tego robi się problem.Gdyby ten Niemiec był tak dobry jak mówią powinien dokładać Markowi zawsze po 0,2 - 0,3 a tak nie jest.Mają super bolid ale obydwaj mają szanse na tytuł i dlatego taka wojna.Oczywiście życzę go Markowi bo ten młody zadufany w sobie arogant w najmniejszym stopniu na to nie zasługuje.Od Roberta może się wiele uczyć.W sumie może w BMW coś się nauczył ale niewiele :))

  • 27. Marti
    • 2010-07-13 20:25:35
    • *.160.167.2

    O metodzie "na Hakkinena" ani słówka ;-))

  • 28. Kojag
    • 2010-07-13 20:29:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Gdyby Vettel rzeczywiście był taki dobry, to pewnie pojechałby więcej wyścigów w BMW. Gdyby okazał się lepszy od któregoś ze stałych reprezentanów, to nie zawachaliby się zastąpić nim któregoś z nich, tak jak zrobiono w 2006, kiedy okazało sie że Robert jest lepszy od "Żaka Wilnewa"

  • 29. skidmarks
    • 2010-07-13 20:36:20
    • *.play-internet.pl

    Vettel to" produkt na domowy niemiecki rynek. Proste.

  • 30. norman42
    • 2010-07-13 21:15:42
    • *.a.glogowek.net

    28-racja.VET jest dobry w dobrym aucie...gdyby zamienić go z ROBem w RENi nie miałby połowy punktów,to pupilek jak HAM... obydwaj to c... którym udało się dostać dobre bolidy
    25.to niczego nie zmienia.Na szczęście jest coś takiego jak ,,pechozol"

  • 31. Blaz
    • 2010-07-13 22:04:39
    • *.sileman.net.pl

    26. Jaro75 - strzał w dziesiątkę. Fakt jest faktem jak by był tak dobry na jakiego go kreują to nie kręciłby czasów takich samych jak Mark tu dzież o setne ułamki sekund lepsze lub gorsze.
    27. Marti - co do metody to tu nie ma co mydlić oczu przecież Mika miał za sobą Mercedesa i On też był bardzo mu oddany co owocuje współpracą do dnia dzisiejszego.
    Ja to tak pamiętam

  • 32. Marti
    • 2010-07-13 22:18:29
    • *.160.167.2

    31. Blaz - do Miki nic nie mam. Wiele sympatii u mnie zdobył, gdy popłakał (właścicie poryczał) się w lesie na Monzy (obawiałam się, że pójdzie w ten las i zechce się tam na jakiś czas zaszyć :)) Z wszystkich rywali Schumachera właśnie Fina najbardziej cenię, nie szczędzili sobie wspaniałych pojedynków, ale zawsze jeden przed drugim miał respekt.
    Chodziło mi o to, że Coulthard już w McLarenie u boku Hakkinena zasmakował jak to jest być numerem dwa w zespole i jak "smakuje" team orders.

  • 33. Marti
    • 2010-07-13 22:19:07
    • *.160.167.2

    *właściwie poryczał

  • 34. Marti
    • 2010-07-13 22:19:40
    • *.160.167.2

    * i wie jak "smakuje" team orders.

  • 35. dziarmol@biss
    • 2010-07-14 11:11:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Podobają mi się słowa Coulthard'a w sprawie team orders, praktycznie przedrukował moje myśli odnośnie owego procederu ;-))

  • 36. hotshots
    • 2010-07-15 00:19:21
    • *.chello.pl

    ..hmm.... szacunek za styl,osiągnięcia i ..."gadane" Coultharda,
    ale w tej wypowiedzi nie jest do końca wiarygodny, bo ma liczne zobowiązania [powiązania] z konkretnymi zaineresowanymi PR-m & $ na dzień dzisiejszy
    ...no, ale nieźle się czyta w nasze upalne lato takie txt-y...

  • 37. Wiater
    • 2010-07-16 00:09:23
    • *.chello.pl

    Licze na Webbera ;) Niech wygra tytuł i pokaże tym frajerą z MCL kto ma najlepszy bolid ;D RBR the best ;)


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo