Mieszane uczucia w zespole Lotus
Dzisiejszy wyścig był kolejnym dowodem pozycji ekipy Lotusa wśród tegorocznych debiutantów. Jarno Trulli ukończył wyścig na 17 pozycji, nawet pomimo nie najlepszego zachowania się T127. Heikki Kovalainen jeszcze przed startem miał pecha. Silnik w jego samochodzie zgasł, a Fin nie miał okazji nawet do przejechania jednego okrążenia.„Jestem zadowolony z faktu, iż ukończyliśmy wyścig z komfortową przewagą nad ekipą Virgin, nawet pomimo tego, że samochód dziwnie się dziś prowadził. Nie do końca wiem dlaczego, ale nie zachowywał się on tak samo jak w piątek, jednak mimo to osiągnęliśmy zaplanowane cele i pokazaliśmy dobre tempo, jednocześnie kończąc wyścig”.
Heikki Kovalainen
„Mieliśmy problem ze skrzynią biegów podczas uruchamiania silnika przed startem. Skrzynia wybrała dwa biegi jednocześnie – wystąpił jakiś błąd oprogramowania, który był przyczyną. To prawdziwy pech, ponieważ nasz weekend był bardzo dobry, ale takie rzeczy się zdarzają. Następne jest Monako, a ja wiem, że będziemy tam mocni, możemy się więc skupić na następnym wyścigu i liczyć na powrót szczęścia”.
komentarze
1. chlebekf1
niech sobie windowsa 7 zainstalują
2. Kryszan009
"Następne jest Monako, a ja wiem, że będziemy tam mocni, możemy się więc skupić na następnym wyścigu i liczyć na powrót szczęścia”.
Buahaha, tym to mnie rozwalił.Oni wcale docisku nie mają więc jak oni chcą tam być mocni xD
3. Oski9191
Kov założy czapkę z daszkiem i w ten sposób wytworzy dodatkowy docisk xD
4. lukasz1
3. Oski9191 dobre :)
Moim zdaniem wyniki Monaco kwestią szczęścia.
5. riqoor
No nie wiem czy nie mają docisku. Jak dla mnie to mają go tyle, że przyśpieszyć nie mogą.
6. Wiater
Te porównania mnie dobijają ;/ niech patrzą na strate do STR Saubera i FI zamiast podniecać sie wygrana nad VR i HRT ;]
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz