Parr: Nie ma miejsca na 14 zespołów
Dyrektor zarządzający Williamsa Adam Parr powiedział, że ekipa z Grove nie jest jedynym przeciwnikiem rozszerzenia stawki do 14 zespołów w przyszłym roku. Niezależnie od tego, logistycznie i finansowo byłoby to niemożliwe.Parr jest przekonany, że nikt nawet nie próbował sprawdzić, czy powiększenie stawki do 28 samochodów byłoby możliwe logistycznie.
"Przede wszystkim, nikt nie wykonał żadnej pracy, bym mógł zobaczyć, że jest miejsce na 14 zespołów, 28 samochodów. Nikt tego nie przedyskutował, ani FIA, ani nikt inny. Popatrzcie na Brazylię, nie jest możliwe mieć tu 28 samochodów i 14 ekip. Jestem pewny, że jest tak samo w Monako i na kilku innych torach. FIA nigdy nie zasugerowała, by było miejsce dla 14 zespołów."
"Nie uważam też, by dało się także utrzymać tą liczbę w temacie dochodów. To zwyczajnie nie do utrzymania, a FIA prawdopodobnie wierzy w to, gdyż walczyła bardzo mocno o dramatyczną redukcję kosztów."
komentarze
1. saint77
Cóż, i ma rację. Nie tylko od strony logistyki i samego miejsca w pitline, ale na samym torze byłaby tragedia....
2. sk0k
ciekawe ze jakos inne teamy ktore nie chca zagarnac petronas po sauberze nie mowia nic o tym ze nie zgadzaja sie, tylko williams wypowiada sie za innych ze niby sie nie godza na to...
3. fullbzikaaa
Szkoda mi Saubera. Doktorek pięknie Mu załatwił zespół. Może, to było zgodnie z planem?
4. Janosoprano
Przyjdzie kryska na matyska-jeszcze beda potrzebowali wsparcia innych zespolow.
5. rafekf1
Jeszcze jakiś czas temu miałem żal do zespołu Franka Williamsa o blokowanie dołączenia Saubera jako 14 team ale nie znałem ich argumentacji. Wydawało mi się, że jedynymi argumentami są podział zysków i możliwość przejęcia Petronas jako sponsora. Ale teraz rzeczywiście wydaje mi się mało realne funkcjonowanie 14 ekip w przyszłorocznym GP. Trudno mi wyobrazić sobie np. kwalifikacje na torze Monaco z udziałem 28 bolidów i ten ścisk w Pit Lane. Poza tym za dużo bolidów do obsadzenia miernotami, którzy jedyne co wnoszą do zespołów, to kasa. Peter Sauber powinien mieć jedynie pretensje do koncernu BMW, który to ramieniem doktorka Tajsona rozpiepszył tak świetnie zapowiadający się team, mający w swej krótkiej historii startów w F1i tak stosunkowo wiele osiągnięć.
6. Jarek fan F1
Nie Doktorek załatwił Saubera, ale koncern BMW. Na koniec dobiło go FIA.
Żenujące, że przyjmuje się nowy zespół, a stary się odrzuca.
7. Seveir
Panowie z niebieskimi flagami wyzionęli by ducha :P.
8. rafekf1
7. @Seveir .... Ci z niebieskimi, to z pewnością już w połowie wyścigu leżeli by sztywni ;) ale i ci " żółci " też łatwo by nie mieli ;)
9. grzes12
Pożyjemy , zobaczymy , ale ja myślę ze mimo wszystko ekipa Saubera wystartuje w przyszłym roku
10. Manonfire
@6 Jarek fan F1 - zdaje się, że obowiązuje jakiś deadline przyjmowania zgłoszeń. W momencie upłynięcia terminu sytuacja zespołu BMW Sauber była taka, że mieli decyzję o wycofaniu się ze stawki. Nie podpisali umów, więc siłą rzeczy nie było o czym gadać. Oczywiście, dobra wola mogłaby się objawić w rozszerzeniu stawki, ale skoro nie została rozszerzona, pierwszeństwo mają ci, którzy w terminie podpisali stosowne zobowiązania. Można się sprzeczać, czy lepiej by było oglądać doświadczone teamy, czy też wlokące się w ogonie nówki, lecz z technicznej (a właściwie biurokratycznej) strony wszystko jest OK. Też żal mi Saubera, bo to postać nader pozytywna, ale pretensje można mieć wyłącznie do BMW, a nie do FIA czy FOTY. Jest jeszcze nadzieja, że któryś z nowych teamów się jednak wycofa, bo np. zabraknie im kasy na projekt. Wtedy prawdopodobnie Sauber powróci do stawki.
11. walerus
pozamiatane - Robert wykazał się refleksem....
12. kask27
Jestem ciekaw jak to wszystko w przyszłym sezonie będzie wyglądać. Bark tankowania koców grzewczych 26 samochodów i Robert w Renault.
13. wojtek117
no ja prawda
ale 14 zespołów zawsze robiło bywidowisko
14. ris
No cóż prawda jest taka , że Sauber nie może czekać czy ktoś się zdecyduje odpuścić sobie start czy nie. Jeszcze minimalne szanse istnieją ale Peter nie może bezproduktywnie zatrudniać setek ludzi. Do Abu Zabi jest jeszcze czas może ciut dłużej ale to nie wygląda na dziś optymistycznie. Jeszcze w grę wchodzi fuzja z którymś z zespołów ale to tylko moje dywagacje.
15. Manonfire
No i jeszcze jedno - taka decyzja pozostawia Kwik Nika w d... ciemnej. Światełko ze strony Renault jest raczej iluzją. Choć skoro takie dinozaury, jak Żak V. tudzież Alex Wurtz mają szansę w nowych teamach, to kto wie, gdzie wyląduje "ten szybszy i lepszy, choć nedoceniany" kierowca byłego BMW Sauber?
16. Voight
Stek Bzdur! Williams mówi jakby był szefem FIA i odpowiadał za organizację i bezpieczeństwo wyścigów. A skoro FIA nie widzi probleów to czemu oni je widzą? "Dochody" o to im tylko i wyłącznie chodzi.
17. mariusz-f1
Nikuś jak by co to w DTMie są może wolne etaty , tylko weź ze sobą Doktorka i Rampfa . Powodzenia !
18. SHAKO
Wydaje mi się że w tej całej wypowiedzi chodzi jak zwykle o kase. Skoro można powiększyć stawke do 13 teamów to i 14nasty by wszedł. Wiadomo że lepiej się dzieli zyski na 13 niż 14 bo więcej dostaje dany team. A i Sauber nie jest słaby i pewnie by i mógł w przyszłym sezonie powalczyć pare razy o podium. Jak zwykle na wszystko patrza z punktu swojej kieszeni a nie widowiska dla kibicow.
19. kacperboss
Skoro wejdzie 13 zespołów to i 14 dałoby rade wcisnąć. Dla chcącego nic trudnego. A swoją drogą moim zdaniem system punktowy powinien sie troszkę zmienić. Obecnie jest punktowanych 8 pierwszych miejsc. Jak będzie tyle samochodów na torze to będzie po prostu nuda z tyłu... Mogliby jakoś zmienić system punktowy i rozszerzyć strefę punktową do 10 pierwszych miejsc.
20. rafekf1
Pewnie, że chodzi wyłącznie o kasę ale argumentowanie przeciw 14 zespołom opierające się na kwestiach logistycznych też ma swój sens i jest z pewnością próbą odwrócenia uwagi od najważniejszych przyczyn niezgody, czyli kasy.
Zgadzam się z @kacperboss. W przypadku powiększenia stawki do 14 ekip zmiana w punktacji jest konieczna. Oby nawiedzony Bernie nie przeforsował tych debilnych medali.
21. mailtog
spokojnie, Sauber będzie na starcie w przyszłym roku. to, że nie może być 14tu zespołów wcale nie oznacza, że nie będzie tam byłego BMW. wystarczy, żę któryś z nowych zespołów nie wyrobi się na czas, a tak pewnie będzie z tego co słyszymy, to jego miejsce przypadnie Sauberowi.
22. Niespokojny
@4. Janosoprano - racja, 'przydzie jeszcze koza do woza" ,heh.
@16. Voight & @18. SHAKO - dokładnie tak.
..., a może znalazłby się sposób, by nie było aż 14-tu zespołów , wykopać Williamsa !?
23. tomaszf1
Williams to legenda - nie można wykopać. Sauber to też legenda więc sprawa trudna, niepotrzebnie ogłosili wycofanie i się udupili. Mogli tylko ogłosić odejście BMW i tyle , wtedy nie przyjęto by 3 nowych a dwa.
24. L00Kass
No i kolejny argument przeciw rozszerzeniu stawki. Dawniej to w kwalifikacjach odpadali kierowcy, gdyż serio byłoby ciężko pomieścić tyle bolidów. Panie Sauber, teraz do kolejki, bo nie to, że BMW gościa wyślizgało, sygnowany nazwiskiem współwłaściciel wiedział co się kroi. Psy wieszacie na Williamsie, podpisali CA wcześniej niż reszta mając swoje powody, gdyż F1 Frank ma we krwi, poza tym blokowali testy Schumiego, słusznie z resztą. Ciekawe, gdyby Robert miał teraz kontrakt z Williamsem podpisany...
25. lechart
Może być i 16. I tak po starcie zostanie najwyżej 10......:))))
26. andy75
Frank W. to stary pryk i sknera boi się konkurencji i chce więcej kasy bo gdyby nie ograniczenia w budżetach to fabryczne zespoły by walczyły o pkt. a on by prowadził zespół z statystami na końcu stawki
27. andy75
Z drugiej strony ja bym wpuścił max.12 zespołów ,a dlaczego? Wystarczył mi start na Interlagos co by się działo z 28 bolidami w tym z ok. 8 niedoświadczonymi kierowcami
28. kenji
Jakoś nie szkoda mi Saubera. Nigdy nie był to wyjątkowy zespół. Choć nie wiem czy ktoś pamięta jeździli w nim: Massa, Raikkonen czy Alesi.
29. Djgornik
@23: Sauber ma raczej szanse się dostać. Zauważcie że każdy mówi zazwyczaj o 3 zespołach a tak naprawdę to przecież dojdzie aż 4 (3 nowe + 1 za Saubera, lotus oo ile nie mylę się). Czyli na bank któryś z nowych zespołów nie zdąży.
30. fezuj
Wiliams co rusz wyskakuje z nowymi argumentami a najważniejszy to tylko i wyłącznie kasa, która niewątpliwie się rozmieni na drobne -"Nie uważam też, by dało się także utrzymać tą liczbę w temacie dochodów." - Dla takiego średniaka każda dodatkowa konkurencja to strata kasy i im TYLKO o to chodzi !!.
"Co konia obchodzi jak się wóz obala ?"... Wiliams martwi się o logistykę, ten temat niech pozostawią organizatorom GP a niech martwią się o to co stanie w ich garażu bo że go będą mieć to rzecz wiadoma.
19. kacperboss - Punktacją jak najbardziej powinna ulec zmianie -dziś przy 20-tu bolidach punktuje 8 czyli nieco mniej niż co drugi, zakładając że będzie ich 26 (tylko;)
punkty dostanie mniej niż co czwarty !! 18-tu kierowców będzie jeździło o pietruszkę ( a może nawet 20-tu ).
W/g mnie dobry podział pkt. mógł by być taki by punktowała pierwsza dziesiątka a pierwsza trójka była by bardziej separowana punktowo: 15 , 12, 9 ,7 ,6 ,5 ,4 ,3 ,2 ,1
31. rafekf1
29. @DJgornik ... Zespół Saubera dostanie się do F1 tylko w przypadku gdy jeden z trzech nowych teamów czyli Campos, Manor lub USF1 nie wyrobi się na czas. Sauber jest pierwszy w kolejce do wskoczenia w miejsce, które się zwolni. Jeśli się zwolni oczywiście.
32. fezuj
*)punkty dostanie mniej niż co TRZECI
33. mariusz-f1
Wyobraźcie sobie 28 bolidów i deszczowy wyścig np w Monaco , więcej byśmy oglądali SK niż normalny wyścig !
34. mariusz-f1
I w F1 mają chyba jeździć najlepsi kierowcy , a nie tacy co dają za to najwięcej kasy ( Senna , Di Grassi czy Pipuet ) !
35. Tilion
33 - to samo pomyślałem. Zwłaszcza, jeśli przez brak tankowania w trakcie wyścigu wszystko by się czasowo skróciło.
Ale ja się o Saubera nie boję: po prostu nie wierzę, że każdy z nowych teamów wyrobi się na czas. Pewnie w okolicy stycznia któryś (taki Campos na przykład, podobno już mają problemy) ogłosi, że nie da rady wystartować. Tylko czy Sauber wtedy zdąży się wyrobić ze wszystkim tak, by jeździć na jakimś przyzwoitym poziomie? To jest większy problem.
A zmiany w punktacji - niekoniecznie, w latach dziewięćdziesiątych było tylko 6 miejsc punktowanych i system działał. Ale zmiany w kwalifikacjach to już będą konieczne. Za dużo wyników by zależało od szczęścia a nie od umiejętności.
36. kumahara
Tzeba przyznać, że Berni znakomicie dba o to by z każdy sezon zaskakiwał niespodziankami i co by dużo nie mowić jak na razie udaje mu się to, bo przestało wiać nudą od kilku sezonów. A jakktoś wcześniej słusznie zauważył, jeśli Williams uważa, że nie ma możliwości ścigania się w grupie 28 bolidów to niech się wycofa i po sprawie ! Punktować większą grupę kierowców oczywiście !
37. zbi
Witam wszystkich!!!
Ale tak mówiąc szczerze to fajnie by było zobaczyc ten tłum na torze...?
38. Junior523iSE
Jest takie stare przyslowie ''Jesli nie wiesz o co chodzi? to chodzi o pieniadze'' Jak wszyscy wiedza zespul Franka Williamsa cierpi z powodu kasy, Nawet nasz Robert odrzucil propozycje jaczdy dla tego zespolu, i podal jasny powod, Nie pewna sytuacja silnikowa i nie pewny budrzet na przyszly sezon. Wiec musze sie zgodzic z wiekszoscia to gadanie to jest polityczne odwracanie uwagi od prawdziwego powodu, Fakt ze prz 28 bolidach na torze podczas kwalifikacji byl by tlok, wiec zmiany musialy by byc wprowadzone.
Jesli chodzi o odejscie BMW to zecz jasna oni wykladaja kase ale musza widziec wyniki a teraz wydaje mi sie ze zaluja tej decyzji, chwala im za to ze nie pozucili zespolu posrodku sezonu to by ich bardziej zabolalo. Pozatym Bernii sam powiedzial ze napewno jeden z nowych zespolow sie nie pojawi na starcie w 2010 i wymienil za najbardziej prawdopodobnym USF1 jako ze jusz im brakuje kasy. Wiec Sauber Ferrari pojawi sie na starcie w przyszlym sezonie napewno ale bedzie na szarym koncu niestety.
39. mariusz-f1
37.zbi - ale to co ty byś chciał oglądać ? SK na torze przez większość czasu , czy sam wyścig ?
40. lotec ac
"Dawniej to w kwalifikacjach odpadali kierowcy, gdyż serio byłoby ciężko pomieścić tyle bolidów"
problem jest w tym że william ma z góry odpowiedź a argumentacja tylko pod nie ..
bo w końcu można inaczej - powiedzieć tak i znaleźc wyjście z tej sytuacji..
poza tym boją się konkurencji haha cieniasy, szkoda słów, w tym momencie bmw dogoniło w końcu bolidem i chyba nawet wyprzdziło williamsa,
no i owszem mogłoby odpadać po 2. zawodników na wyścig a kwalifikacjue podzielić na 2. grupy , nie ma braku rozwiązań wystarczy pomyśleć , czego williamsowi życzę;p
41. OBI
SC jest fajny :)
42. fabian
Wystarczy powrócić do starych, sprawdzonych wzorów i zamiast 3-ch sesji kwalifikacyjnych zrobić jedną np. 1-godzinną. A kwalifikuje się np. 20 lub 22 kierowców z najlepszymi czasami i już. Uważam, że taka argumentacja (zbyt ciasno) jest trochę na siłę! Pamiętam gdy do wyścigów F1 było zgłaszanych nawet 40 samochodów!!!! Wtedy były rozgrywane prekwalifikacje a następnie kwalifikacje. A tor w Monte Carlo raczej się nie skurczył od przełomu lat 80-90 -tych. A właśnie wtedy w Monaco startowało 26 bolidów. Kibicuję formule 1 od roku 1977 i pamiętam baaaardzo wiele :)
43. mario547
Bernie chce medali chce walki na śmierć i zycie jak Lewis na Monzy jak KUB i VET w Australii. No to mam dla niego kompromisowy system pkt oparty na starych zasadach, 1 wygrana = 2 i 3 miejsce (10 6 4 3 2 1) a moja oferta to 30 20 10 7 6 5 4 3 2 1 w tym systemie w 2008 wygrałby MAS, W systemie medali lepiej lidera trzasnąć wygrać i dostać w nwstępnym GP kare 10 pól a majster może być znany po połowie sezonu
44. lotec ac
GRATULUJĘ zaciekłości w oglądaniu, i miejmy nadzieję że jednak ta 28. będzie mogła szansę coś pokazać [ nikodenicze w jednym wyścigu]
45. mario547
Jeśli chodzi o Q to proponuje bez zmian 8 8 10 z tym że wprowadzić jakiś system rozstrzygający blokowanie. Będzie wiele SC to niszczy wyścigi więc proponuję system automatycznego spowalniania bolidów. Przywrócić TC dla bezpieczeństwa tylko jak bardzo leje bo jego brak nie wpłynął na rywalizację.
46. pjc
@kenji ja pamiętam jeszcze czasy Lehto i Wendlingera:-)
I właśnie w 1993 ten zespół podobał mi się najbardziej.
To był na prawdę niezły projekt.
Co do liczby zespołów to moim zdaniem 28 bolidów w stawce(26 w wyścigu) nie stanowiłoby problemu.
@fabian ja śledzę informacje i losy F1 od ok.1985r:-)
47. Maro.123
Co by było jakby wszystkie 28 zespołow miało kers.? To by sie działo
48. fabian
46. pjc - to pamiętasz zapewne wyścigi choćby w 1989 roku z Senną i Prostem w rolach głównych. Do Grand Prix Monaco 1989 zgłoszono 38 bolidów. Po kwalifikacjach wystartowało 26 kierowców! I co, tor w Monte Carlo od tamtej pory się skurczył, że teraz nie ma miejsca??
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz