2006-07-01
Wykonaliśmy dobrą pracę - Super Aguri
Zespół Super Aguri pomyślnie zaliczył piątkowe treningi, wykonując program zaplanowany na pierwszy dzień weekendu na Indianapolis. W drugiej sesji treningowej Takuma Sato uzyskał 22. czas (1:14.391), Sakon Yamamoto 29. (1:15.120), zaś Franck Montagny nie zdołał podczas tej sesji ustanowić okrążenia pomiarowego, wskutek błędu popełnionego na czwartym zakręcie.R E K L A M A
Takuma Sato
"Był to jeden z bardziej udanych występów w sezonie. Jestem zadowolony, że pokazaliśmy pewną konkurencyjność. Wciąż trudność sprawia nam znalezienie właściwego balansu, przez co w wewnętrznej partii musiałem zmagać się z nadsterownością. Jednak mamy wysoką szybkość na prostych, co na tym obiekcie jest szczególnie ważne. Przez obie sesje zrobiliśmy spore postępy - więc był to udany dzień."
Franck Montagny
"Te treningi nie były dla mnie łaskawe. Jeszcze z rana wszystko przebiegało zgodnie z planem - dość szybko pojawił się jednak problem z ogumieniem, który z kolei znacznie utrudnił prace nad ustawieniami bolidu. Pod koniec sesji zaś wystąpił problem z elektryką. Na samym początku drugiej sesji popełniłem błąd na czwartym zakręcie - samochód był bardzo czuły i mnie obróciło, w efekcie musiałem zakończyć udział w treningu. To nie był dobry dzień."
Aguri Suzuki, szef zespołu
"Jestem zadowolony z piątkowego występu na Indianapolis. Takuma wykonał znakomitą pracę, zdołał ustanowić bardzo dobre czasy. Sakon zebrał bardzo wiele danych, odbywając najdłuższe - coraz lepsze - przejazdy. Szkoda, że Franck popełnił ten drobny błąd już na początku drugiej sesji - ale generalnie dzień był bardzo udany dla całego zespołu."
"Był to jeden z bardziej udanych występów w sezonie. Jestem zadowolony, że pokazaliśmy pewną konkurencyjność. Wciąż trudność sprawia nam znalezienie właściwego balansu, przez co w wewnętrznej partii musiałem zmagać się z nadsterownością. Jednak mamy wysoką szybkość na prostych, co na tym obiekcie jest szczególnie ważne. Przez obie sesje zrobiliśmy spore postępy - więc był to udany dzień."
Franck Montagny
"Te treningi nie były dla mnie łaskawe. Jeszcze z rana wszystko przebiegało zgodnie z planem - dość szybko pojawił się jednak problem z ogumieniem, który z kolei znacznie utrudnił prace nad ustawieniami bolidu. Pod koniec sesji zaś wystąpił problem z elektryką. Na samym początku drugiej sesji popełniłem błąd na czwartym zakręcie - samochód był bardzo czuły i mnie obróciło, w efekcie musiałem zakończyć udział w treningu. To nie był dobry dzień."
Aguri Suzuki, szef zespołu
"Jestem zadowolony z piątkowego występu na Indianapolis. Takuma wykonał znakomitą pracę, zdołał ustanowić bardzo dobre czasy. Sakon zebrał bardzo wiele danych, odbywając najdłuższe - coraz lepsze - przejazdy. Szkoda, że Franck popełnił ten drobny błąd już na początku drugiej sesji - ale generalnie dzień był bardzo udany dla całego zespołu."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz