BMW wywozi dwa punkty z Hiszpanii
Zespół BMW Sauber po obiecującym wzroście formy we wczorajszych kwalifikacjach, dzisiaj zdobył dwa punkty za siódmą lokatę Nicka Heidfelda. Robert Kubica po kiepskim starcie, przez cały wyścig jechał z tyłu stawki, ostatecznie kończąc GP Hiszpanii na 11 miejscu.„To był ciężki wyścig, ale sądzę, że był jednym z moich lepszych. Liczyłem na punkty jako prezent urodzinowy, ale szczerze nie wierzyłem w to, gdyż startowałem z 13 pola. Start był decydującym momentem, w którym nadrobiłem cztery pozycje. Na pierwszym zakręcie zostałem uderzony od tyłu, ale szczęśliwie mój bolid nie został uszkodzony. Nie było łatwo bronić pozycji przed Kimim Raikkonenem, nasza walka mnie spowolniła, więc straciłem kontakt z czołówką. Nasza załoga w boksach wykonała świetną pracę i wypuściła mnie przed Nico Rosbergiem podczas drugiego pit stopu. To wspaniały wynik dla nas, a tempo wyścigowe udowodniło, że nowy pakiet aerodynamiczny jest sporym ulepszeniem, co jest bardzo dobrą wiadomością przed resztą sezonu.”
Robert Kubica
„Na starcie straciłem kilka pozycji z powodu problemu ze sprzęgłem. Ale to był dopiero początek trudnego wyścigu. Po okresie neutralizacji mój bolid nie miał w ogóle przyczepności. Nie mogłem naciskać, a bolid ślizgał się wszędzie. Naprawdę nie wiem co się stało. Do wczorajszej trzeciej części kwalifikacji wszystko było w porządku, a osiągi bolidu były dobre, Ale dzisiaj nic nie mogłem zrobić. Musimy przeanalizować co się tu stało.”
Mario Theissen, szef zespołu
„Powróciliśmy na początek europejskiego sezonu, mimo to nasza sytuacja po pierwszym okrążeniu nie była dobra. Robert utknął za innymi bolidami na starcie, stracił pięć pozycji i jedynie był w stanie ominąć incydent z początku wyścigu. Nick z kolei po zewnętrznej był w stanie zyskać kilka pozycji. Podczas wyścigu ekipa w boksach spisała się świetnie pozwalając wyjechać Nickowi przed jednym bolidem podczas każdego pit stopu. Dwa punkty za siódmą lokatę nie są wielkim wynikiem, ale pokazują, że poprawiliśmy osiągi bolidu poprzez wdrożenie nowego pakietu aerodynamicznego. Możemy iść dalej.”
Willy Rampf, koordynator techniczny
„Znaczące poprawki jakie wdrożyliśmy w F1.09 pomogły nam wykonać krok do przodu. Po wypadku na starcie Nick awansował z 13 na 9 pozycję, a później był w stanie zdobyć jeszcze dwie. To było także zasługą naszej świetnej obsługi w boksach. Robert miał pecha na starcie, gdzie został przyblokowany i stracił wiele pozycji. Podczas wyścigu nie był wstanie jechać swoim normalnym tempem ponieważ utknął za innymi bolidami. Teraz musimy jak najszybciej zainstalować nowe elementy do bolidu.”
komentarze
1. blue57
no i wyraźnie widać że Robert jedno a kierownictwo drugie... to albo miał problemy z przyczepnością i nie mógł nadążyć za glockiem, albo utknoł za innymi (jakoś specjalnie nie widziałem, żeby wyraźnie kogoś naciskał)... Smutne
2. krz08
blue57
jakbyś nie zauważył to Robert naciskał Glocka ale nic z tego nie wyszło
3. miniu1991
do cholery zawsze cos nie tak... co za sezon :(. a zapowiadala sie walka o mistrzostwo
4. blue57
"Podczas wyścigu nie był wstanie jechać swoim normalnym tempem ponieważ utknął za innymi bolidami." atakowałem te wypowiedz williego... nikt mi nie powie, że Robert miał słabe tempo tylko dlatego, że ktoś cały czas przed nim jechał... wg mnie miał zdecydowanie dużo miejsca przed sobą przez przynajmniej połowę wyścigu.... teraz popatrz sobie łaskawie na najlepsze czasy - > O.o i co ? lipa... niech mi BMW nie wciska, że nie było tempa bo go spowalniano, tylko nie było tempa bo maszyna wciąż nie daje rady... Takie fakty... Ciekawe co się stało, bo w q2 wyglądało to duuuuużo lepiej... widocznie bolid był zbalansowany dobrze na sucho a jak go zalali w q3 to już nie było to samo i cały wyścig mieliśmy okazje oglądać walkę RK z bolidem... // Nie tego się spodziewamy panie Theissen
Wszystkiego najlepszego dla Nicka ;)
5. Jacobek
ja myśle, że w monako będą znów mieli coś nowego... dadzą radę, w monako jak dla mnie pokaźna ilość punktów i oba bolidy na punktach ;) . A jeżeli w Turcji dyfuzor sie uda, to wierze w podium... W turcji myśle że dołączą do ścisłej czołówki, od tego dnia gdyby sezon zaczął się od początku mogliby walczyć o mistrzostwo, ale o to nie ma sie co łudzić, Brawn zdeklasował rywali a ich przewaga jest niemożliwa do odrobienia ...
6. daniel.dk
..bo się ślizgał :))
7. NATIOLES
dla bmw sezon już się może skończyć . mistrzami i tak już nie będą a przecięz to był ich cel. Może lepiej skupić się już na sezonie 2010. Jaki widać hondzie/brownowi się udało. powodzenia na 2010 bo teraz możecie byuć co najwyżej 4 siłą - gorzej niż w zesłym sezonie. który to bmw świadomie dopuściło. Może się okazać że był to ich najlepszy sezon w f1
8. saint77
Doktorze Mario Theissen: jak nie chcecie aby Robert utykał za innymi kierowcami ze środka stawki, to pozwólcie mu wreszcie powalczyć w Q o dobą pozycję.
Jak będzie wyjeżdżał tak, aby pokonać więcej niż dwa okrążenia pomiarowe to z pewnością będzie startował z drugiej lub trzeciej linii i walka o podium stanie się faktem.
I jeszcze jedno: opony doktorze, opony.....
9. Shallan
A ci dalej swoje - optymizm i zadowolenie - wcale nie jest tak dobrze, jak można by sądzić po wyniku HEI. Gdyby nie jego fuks (znowu) - byliby dzisiaj bez punktów. BMW dalej ma problemy, pytanie brzmi - co jest nie tak, bo w kwalifikacjach samochód wyglądał na szybszy...
HEI zadowolony, bo ma szansę zostać na jeszcze jeden sezon w F1. On zresztą ta sama mentalność, co reszta tej ekipy - byle było co pokazać szefostwu BMW. Nie starają się zrozumieć, co jest nie tak i to poprawić, tylko żyją z wyścigu na wyścig - "może jakoś to będzie"...
10. jam_86
@blue57, po pierwszym zjeździe Robert miał stratę do Glocka 3-4 sek i zamiast jechać znacznie wolniej od nicka który był lekki bo jeszcze nie zjeżdżał do był od niego ciut szybszy (wtedy ustanowił najlepsze okrążenie) ale w ciągu kilku okrążeń dogonił glocka i tępo znacznie spadło, gdyby glock jechał szybciej kubica znalazł by się przed nickiem i hamiltonem.
11. RoninRonin
to się tym bardziej odnosi do BMW. Przerypali sezon, czcze przechwałki ..... "Brazylijczyk zapytany o swoje szanse w mistrzostwach świata, odparł, że nie ma już złudzeń. - Nie mamy już szans w walce o mistrzostwo świata. Musimy być realistami. Z pięciu wyścigów Brawn wygrał cztery. Nawet jeśli się zdecydowanie poprawimy i będziemy mieli nad nimi 0,3-0,4 sekundy przewagi, to Brawn i tak będzie punktował. Więc zapomnijmy już o tym – stwierdził as Ferrari.
12. amunk
Okazuje sie, ze "wielcy" z poprzedniego sezonu, nawet jak kiedys robili bledy, to bolidy mieli na tyle mocne, ze nadrabiali te bledy. Raz taktyka byla lepsza, raz gorsza, ale ugrywali to co chcieli. Dzisiaj, okazuje sie, ze ci sami "wielcy" juz takimi nie sa, a bledy jakie wyprawaiaja nazwac mozna tylko "szkolnymi". Sa pod wielka presja, nie kumaja o co chodzi i bladza jak dziecko we mgle. Nie sa do tego przyzwyczajeni i stres ich zjada. Reasumujac, Ferrari,McLaren i BMW teraz dopiero pokazuja jaka sila jest ich taktyka, technika i logiczne myslenie. Ano taka, jaka sila jest to wlasnie w przypadku BrawnGP czy Red Bull. Krotko mowiac, masz mocny bolid to sie jakos wykaraskasz, a jak masz slaby bolid to ci nawet paliwa zabraknie, albo opony odwrotnie na felge zaloza. Bledy mocnego tylko narusza ale slabego straca w otchlan, czyli dokopia mu jeszcze w tylek. I tak to wyglada. Numery z Kubica i Massa powinny przejsc do kronik historii F1. Przeciez po pieciu wyscigach nie wynika, ze w tamtym roku Brawn byl zlym taktykiem, a dzisiaj jest juz dobrym. Ma bolid i tu jest cala tajemnica sukcesu. Niektorym ekipom juz nerwy puszczaja, co widac. Theissen chyba wyleci, bo z tymi oponami to skandal. Tam nie ma niemieckiego porzadku. Sami Niemcy juz sie z tego smieja.
13. eldoc
Komunikacja w tym teamie, jak zwykle zerowa: Kubica swoje, kierownictwo swoje. Do tego kiepskie statystyki, bolid i osiągnięcia Kubicy. Nie wiem, chyba wszyscy są tu sobą śmiertelnie zmęczeni (poza, jak zwykle, optymistycznym Nickiem, ale on to już nie ma zbyt wiele do udowodnienia w F1). Kubica i BMW powinni od siebie odpocząć. Najlepiej na stałe.
14. Bareq
no coż, prawda jest taka że Robert skończył wyścig tuż po starcie, tym razem nie była to wina bolidu, Heidfeld jakos zdobył punkty i chwała mu za to. Robert jest chyba jakiś rozkojarzony, oby szybko wziął się w garść.
Osłupiałem gdy po wyścigu słuchałem wynurzeń Zientarskiego, ten czlowiek jest nienormalny, pomijajac ten jego gest kiedy przejechal palcem po szyi mowiac że w GP Monte Carlo "będą taaaakie emocje" , naskoczył na Buttona że nie ma się z czego cieszyć i ukradł zwycięstwo Barichello. W poprzednim sezonie toczył piane z pyska że BMW nie polecilo Heidfeldowi przepuscic Kubicy, a teraz grzmi święcie oburzony że Barichello musiał ustąpić Buttonowi który walczy o mistrzostwo. Na koniec stwierdził że ten kto wymyślił żeby sie ścigać w Katalonii to idiota. Brak słów normalnie ... Dno !
15. Orlo
Tyle szumu o ten nowy pakiet aero, a Ferrari które wcale się aż tak buńczucznie nie zapowiadała z poprawkami w bolidzie walczyło o podium. Ale QuickNick na punktach, więc jest "sukces"...
16. Skoczek130
No fatalny ten sezon dla Roberta, a liczyłem na skuteczną walkę o tytuł. Szkoda, że utknął za Glockiem i Hamiltonem, gdyż z pewnością mógł bez problemowo zdobyc punkty. Nick pojechał dobry wyścig, bez żadnych problemów, więc gratulacje. Wszystkiego najlepszego!!!
17. eldoc
Z Zientarskim to prosta sprawa. Ma przykazane od Polsatu, że trzeba utrzymywać wysoką oglądalność, to próbuje utrzymywać. A co ma mówić? Że następnym razem będzie nudno? Wygląda to dość pociesznie, szczególnie jak Kubicy idzie beznadziejnie a wiadomo, że niedzielnego kibica tylko to obchodzi. Ale praca jak praca. Są gorsze. :)
18. dziarmol@biss
Mario Theissen, ale ty doktorku dziarmolisz bez sensu, samozachwyt to wada nie zaleta
@ 14. Bareq przeżuć się na rtl i spokój nie będziesz musiał wysłuchiwać Zientarskiego :-(
19. dziarmol@biss
13. eldoc święta racja Kubica w ogóle nie powinien był się wiązać z BMW choć nie wiemy czy była lepsza propozycja w 2005 roku (z tego co wiem były też inne oferty)
20. ris
Jasno widać, że BMW ma jeszcze coś do zamontowania na następne GP wynika to z wypowiedzi Theissena i Rampfa. Jak to nie wypali to będzie po herbacie na ten zezon. A propos co roku po kilku wyścigach piszecie, ze należy sie skupić nad bolidem przyszłorocznym. Przyszłoroczny należy opracowywać osobno a obecny trzeba udoskonalać !!!!
21. jacek75.34
skoczek130: ty chyba ogladales inny wyscig RK gonil GLO przez pare okrazen a potem odpuscil i na dodatek zaspal na starcie,wielkie brawa dla Nicka.
22. dziarmol@biss
21. jacek75.34- Znaczy że nie przyjmujesz do wiadomości że Kubica miał problem ze sprzęgłem?
23. amunk
Bareq- szczerze mowiac, nie liczylem na wiecej w przypadku Roberta, no, moze troche. Do tego ta kraksa. Tor jest, jaki jest i trudno powalczyc na nim. Ale...., to wina zespolu, ze musial z tak odleglej pozycji startowac. Sadzac po wynikach w kwalifikacjach, to w Q3 mogl zajac nawet trzecie miejsce. Wtedy bylby z przodu i nic czy tez nikt nie blokowalby jego. Glupi blad teamu z tymi oponami. Kubica wyraznie powiedzial, to nie byl blad, ze zalozyli opony prawe na lewa strone i odwrotnie.Blad polegal na tym, ze odwrotnie zalozyli je na felgi. Nie rozumiem, przeciez na tych oponach musza byc jakies strzalki, czy tez inne znaki mowiace o kierunku jazdy. A oni zalozyli jemu opony do jazdy na wstecznym.
Co do Zientarskiego, lubie goscia, przezywa za duzo to fakt. Z Buttonem masz racje, nic jemu do tego, taka byla strategia, ja tez tak bym zrobil. Gdyby tak sie dzialo w BMW na korzysc Kubicy, pialby pewnie z zachwytu nad idealna strategia obrana przez team.Zreszta, goscie w studio dali jemu do zrozumienia, ze nie ma racji. Ale byl lepszy kwiatek w jego wykonaniu. Czyli, on uwielbia Hamiltona. Po GP Australii, kiedy to Hamilton awansowal na miejsce punktowane dzieki kolizjom i awariom, (Raikkonen,Vettel,Kubica) ten w studio caly czas naprowadzal dyskusje na genialna jazde Hamiltona (pozniej zdyskwalifikowany). Goscie w studio, grzecznie tlumaczyli, ze to byl w sumie przypadek. Ten swoje. Ale przesadzil juz w wieczornych wiadomosciach, kiedy to sam bedac i analizujac ten wyscig, ponownie rozplywal sie w zachwytach nad nim. Pamietam to jak dzis:"....prosze zwrocic uwage na genialna jazde Hamiltona..".
24. hugo
Ja tam jakoś nie wierze w przypadki. Nick 2 razy jakoś punkty zdobywał a biedny Robert ma pecha. Coś mi się wydaje że to z Robertem są problemy.
25. david9
niemartwcie sie za 2 tygodnie bedzie piekny wyscig robert wygra a nawet jak bedzie na koncu to i tak oczywiscie nie ze swojej winy pan Zientarski, Borowczyk i reszta cepów z polsatu juz tak was nakręcą (niemówie o wszystkich bo niektórzy obiektywnie oglądaja wyscigi) , że uwierzycie w kazdą bajke.....
26. jacek75.34
21.dziarmol@biss-problemy na starcie a potem cudownie zaczela dzialac,popatrz tez jak nie mogl dogonc GLO
27. smus80
tyle w tym sezonie mowili o poprawkach ze sie sami pogubili. bmw dalej z tylu stawki bo te 2 punkty to tylko dzieki kolizi na pierwszym okrarzeniu !!
28. jaro m6
po starcie przed pierwszym zakrętem Robert był 8 za Trulim, atakował go po prawej stronie prawie po trawie ale w pewnym momencie jak był juz w pół bolidu Jarno to nagle osłabł (Robert mówił coś o sprzęgle, że był problem na starcie)Potem Truli przyblokował Roberta na łuku a reszta stawki po zewnętrznej w biła sie przed nich. Ogólnie lipa! Start był kluczowy więc ........ Reszta wyścigu to ogólnie nic ciekawego, walki nie było. Szkoda Massy.
29. jacek75.34
a jeszcze jedno zaczynam przypuszczac patrzec na poprzedni sezon ze zapas szczescia Robertow juz sie skonczyl i w tym sezonie bedzie slabo,obym sie mylil
30. Bareq
18: dziarmol bis na polsacie cyfrowym nie mam RTL niestety
23:amunk : To wina zespołu że skopał start? Do zespołu można by się czepić gdyby ukończył na 10 (utrzymując pozycję byłby nawet 9 bo Trulli się wykruszył) wtedy faktycznie możnaby tłumaczyć to słabym qualem i brakiem możliwości wyprzedzania na torze
31. Seveir
Może to sabotaż Heidefelda i Robert się "ślizgał" bo mu Nick smarem opony posmarował
32. eldoc
A ja po prostu uważam, że pomiędzy Kubicą a BMW zwyczajnie "nie zaskoczyło". Jest to o tyle dziwne, że oni nie mają alternatywy dla Kubicy, ale nadal uparcie starają się być "sprawiedliwi", najczęściej kosztem kierowcy lepszego. Może gdyby musieli za Kubicę zapłacić jakieś kosmiczne pieniądze, to problem by się sam rozwiązał? I nie mieliby skrupułów, jak nie ma ich Renault czy McLaren (teraz chyba także Brawn GP), gdzie sytuacja jest w miarę jasna: są kierowcy faworyzowani i w nich się inwestuje, pozostali muszą się dostosować albo szukać sobie innego pracodawcy. W zeszłym sezonie, pomimo fatalnie rozegranej końcówki, Kubica wyrobił sobie markę, teraz zaczyna jednak wracać do punktu wyjścia, czyli się cofa. Jak tak dalej pójdzie, to pod koniec 2009 nikt już nie będzie pamiętać, że Robert miał potencjał. A tego byśmy nie chcieli.
33. rissen
przy niku się postarali jego pitstopy były krótsze od pitstopow roberta żenada jak dla mnie ciąg dalszy "taktyki" bmw z tamtego sezonu
34. smus80
wczorj juz widac jak zespul podchodzi do sprawy dzis sie to tylko potwierdzilo caly sezon problem z autem
35. Lobo47
a ja widzę już Roberta na przyszły sezon w Reno!!!!:)Flavio zrobi wszystko żeby mieć go u siebie:)))))).Alonso przez ,,ogródek, mówił też, że potrzebuje mocnego partnera do zespołu!
36. go!!!
Heidfeld znowu przed Kubicą, ale nasze komnetarze niezmienne - w stylu "Nick znowu miał farta, a Robert jest super ale znowu miał bolid do d..y. Może warto wreszcie przejrzeć na oczy: komu sprzyja szczęcie według przysłowia?
37. Slaweczko
Znowu sprzęgło i znowu bolid się ślizgał. Jestem wielkim fanem RK ale te narzekania jak nie idzie i wiecznie te same zaczynają być irytujące i nudne. Myślę że RK powinien mniej narzekać a więcej brać się do pracy. Bo jak to ktoś już kiedyś napisał " Robert obrósł w piórka"....
38. eldoc
Osobiście nie mam nic do Heidfelda. Powiem więcej - Nick idealnie pasuje do BMW i ich filozofii "planowania" i będzie u nich jeździć pewnie do emerytury albo końca BMW w F1. To jest team który nie ma mentalności zwycięzców, nie widać u nich zwykłej sportowej agresji. Vettel jeździł nieźle w TR, można sie było nawet zastanawiać, czy dobrze robi idąc do Red Bulla, ale proszę bardzo - zmienił team i dostał bardzo konkurencyjną maszynę. BMW W zeszłym sezonie miało w miarę solidny bolid, resztę sprawy załatwił Kubica. W tym sezonie "spokojne planowanie i budowanie mistrzowskiego bolidu" skończyło się na pustych obiecankach. Ale czy coś się w związku z tym zmieniło? Nic, nadal mamy sukcesywne wprowadzanie poprawek i jak zwykle solidnego Nicka, który będzie walczyć do końca - oczywiście - nie o tytuł, ale ostatecznie i tak będzie zadowolony, bo za rok... Póki co, Kubica jednak w kwalifikacjach, które chyba są o wiele bardziej miarodajne jeśli chodzi o potencjały poszczególnych kierowców, znowu bije Nicka. I co z tego wynika? Wielkie NIC. Dlatego, jak się myśli o jakichkolwiek szansach na tytuł, trzeba z BMW uciekać. Zresztą, Kubicy już się chyba ich marazm zaczyna udzielać, bo gdzie jego legendarny, agresywny styl jazdy?
39. amunk
Ja bym do wypowiedzi Roberta nie podchodzil az tak emocjonalnie. On narzeka tak samo jak inni to robia. Kazdy z kierowcow F1 jak ma problemy mowi o tym otwarcie. Ostatnie wypowiedzi Heidfelda tez byly w podobnym tonie. nawet byly gorsze. Problem lezy w tym, ze my do wypowiedzi Roberta podchodzimy emocjonalnie. Chcemy zeby wygrywal, ale jak nie idzie, to wieszamy psy na nim. Typowa polska cecha, zero tolerancji. Albo wygrywasz, albo jestes zerem. Cale szczescie, ze nie dotyczy to prawdziwych kibicow F1.
Bo jezeli na treningach czy w kwalifikacjach Robert jechal bardzo dobrze, a ze w Q3 mial zle zalozone opony i nie mogl powalczyc o dobre miejsce, to cos jest nie tak. Winy u niego nie widze.
40. go!!!
ELDOC - nie kwalifikacje ale wyścig świadczy o potencjale kierowcy. Równe tempo przez kilkadziesiąt okrążeń, elastyczne dopasowywanie się do zmieniającej sie sytuacji na torze to jest prawdziwy sprawdzian dla umiejętności. Ale rozumiem, że piszesz tak aby wykazać wyższość Kubicy, gdyż ostatnio w inny sposób rzeczywiście nie da się uzasadnić jego klasy.
41. dziarmol@biss
26. jacek75.34Chyba drogi userze nie bardzo rozumiesz do czego służy sprzęgło w bolidzie w skrzyni biegów półautomatycznej ..nie kompromituj się ..:-(
42. shad2pl
"Nie było łatwo bronić pozycji przed Kimim Raikkonenem, nasza walka mnie spowolniła, więc straciłem kontakt z czołówką." Czlowieku ty straciles kontakt z czolowka juz na starcie, albo jeszcze i w czoraj.
Kiepski wyscig. W sumie nic nie wiedza. Wczoraj niby wygladalo na pozytywnie, a dzisiaj klapa i problemu z samochodem.
43. dziarmol@biss
29. jacek75.34 -szczęścia?? wylicz proszę ile to szczęścia miał Kubica?
44. eldoc
@go!! - wyścig jest miarodajny, jak jesteś w stanie go przejechać sprawnym bolidem, nie wpadając się w stłuczki i takie tam inne, losowe historie.
45. Mailand
amunk popieram w 100%
identyczna sytuacja była z Małyszem i długo by można wymieniac....
Wy nie jesteście prawdziwymi kibicami.
Jak Robert znowu zacznie pięknie punktować czy wygrywać to zmienicie zdanie o 180*
46. grzes12
Kubica moze ma i gorszy okres.Ale tylko zespól BMW w całej stawce faworyzuje słabszego kierowcę,zeby nie to ,patrząc na popisy Massy Raikkonena i Hamiltona w ubiegłym sezonie to Robert byłby juz Mistrzem,dlatego myślę ze dobrym rozwiązaniem będzie jak w następnym sezonie zmieni zespół.A czały team BMW niech "plują sobie w brodę "ze nie wykorzystali być moze jedynej szansy na tytuł,bo Kubica i tak kiedyś nim zostanie!
47. go!!!
ELDOC - zgdzam się - podobnie zresztą jak niesprawnym bolidem nie zaliczysz udanych kwalifikacji, co nie oznacza że pole position oznacza lepszego kierowcę niż wygrany wyścig, chyba że FIA wprowadzi taką zmianę :)
48. go!!!
Dlaczego po dzisiejszym GP twierdzicie że BMW faworyzuje Heidfelda? Dlatego że cięższym bolidem jechał szybciej niż Kubica? Dlatego że cięższym bolidem na starcie awansował o kilka miejsc a Kubica lżejszym autem stracił kilka pozycji? Dlatego że Heidfeld miał lepsze najszybsze okrążenie w wyścigu? Trochę obiektywizmu. Nawet ojciec Kubicy w studiu przyznał że Nick pojechał doskonaly wyścig, a ostatnie powyścigowe wypowiedzi Roberta bez urazy, ale zaczynają przypominać marudzenia Nelsinho: to nie tak, tamto nie pasuje... Nick mniej gada a więcej jeździ.
49. eldoc
@go!! - a to się może i doczekamy, bo coś tam zaczynają przebąkiwać o punktach do generalki za pole position. :) A z tymi niesprawnymi/sprawnymi bolidami to możemy tylko gdybać i zdać się na to, kogo bardziej lubimy i komu bardziej wierzymy: Kubicy czy BMW? Problem w tym, że oni nam tego nie ułatwiają. I prawie zawsze przedstawiają dwie różne wersje wydarzeń. Dzisiaj według BMW Kubica miał słaby start, a według Kubicy to wina bolidu. I kto ma rację?
50. hot dog
26. jacek75.34 racja daj spokoj ze swoimi teoriami najwidoczniej masz male pojecie o tym sporcie. Kubica nie mial wogole tempa wyscigowego a najwidoczniej wplyw na to miala kraksa w ktorej tylko dzieki swojemu refleksowi nie uczesniczyl Kubica. Nie uczestniczyl bezposrednie ale jak sie pozniej okazalo posrednio. Cieszy ze BMW jednak powrocilo z dalekiej podrozy. Jeszcze rewelacji nie ma ale wszystko wskazuje ze nie jest az tak zle. Licze ze Gdzie jak gdzie ale w Monaco Kubicy wreszcie szczescie troche pomoze...
51. grzes12
go!! w ubiegłym sezonie nawet piquet zalliczył raz pudło i co tez będziesz twierdził ze jest lepszy od Alonso.Poczekaj a zobaczysz jeszcze w tym roku Kubicę na 1 miejscu,i nie oceniaj kierowców po jednym lub dwuch wyścigach
52. go!!!
Z założenia nie ma ludzi nieomylnych, każdy popełnia błędy, ale ostatnie wypowiedzi Kubicy temu przeczą. Wszelkie niepowodzenia są spowodowane niedostatkami bolidu: a to graining opon , a to balans bolidu, a to nie mam kers, a to mam ale nic mi on nie daje. Chłopie powiedz chociaż raz że coś spartoliłeś bo sprzedaż BMW spadnie - jak widać to straszny chłam :)
53. go!!!
grzes12 - nie twierdzę że piquet jest lepszy od alonso, nie twierdzę też że heidfeld jest lepszy od kubicy, tylko że lepiej jeździ w tym roku a to różnica. chyba że twierdzisz wbrew faktom że to kubica jest w tym roku lepszy niż nick to przepraszam. kubicy w tym roku na 1 miejscu raczej nie zobaczysz, a dwóch piszemy przez "ó"
54. go!!!
a porównując pudło piqueta do dwóch zwycięstw alonso w zeszłym roku nie można chyba wysnuć teorii o wyższości tego pierwszego kierowcy...
55. Jackbud
To prawda Robert ten wyścig przegrał wczoraj w kwalifikacjach.
A wystarczyło założyć dobrze opony i choć jedno miejsce wyżej zdobyć, a dzisiejszy wyścig wyglądałby całkiem inaczej. Startując z lewej strony toru tam gdzie był Nick i Rajkonen miał szansę na utrzymanie a nawet na wyskoczenie przed toyoty. Właśnie z tamtej strony Nick i Rajkonen nadrobili swoje pozycje. Prawdopodobnie Robert byłby przed nimi i jeszcze przed Glockiem. To pozwoliłoby mu na utrzymanie lepszego tempa i walkę nawet o 5 lokatę.
Przyglądałem się czasom jakie wykręcał Kubica i jak szybko dojeżdżał do poprzedzających go kierowców a potem po jakimś czasie rezygnował z walki i ciągnął się za nimi. To było przykre patrzeć jak się chłopak męczy wiedząc, że na tym torze nic właściwie innego nie jest w stanie zrobić. Po dzisiejszych zawodach nadal nie wiemy w jakim stanie znajduje się bolid BMW. Bo patrząc na czasy Hajfilda to nie mamy zbyt wiarogodnej odpowiedzi. Wiemy przecież, że Nick jedzie zazwyczaj po punkty, a Robert wyciska z auta wszystkie soki. W związku z tym - jego 7 miejsce już napawa optymizmem, bo w takim razie Kubica powinien być zazwyczaj 5. Myślę, że na kolejnych kwalifikacjach, nasza wiedza na ten temat zostanie w większym stopniu zaspokojona.
56. bernikus
co by nie było ale podstawa to zebrać dane i je dobrze przeanalizować:) i tak jestem fanem Roberta :)
57. leo_
Przykry wyścig dla fanów Kubicy, a więc i dla mnie.Jakoś ludzie nie bardzo chcą wierzyć, że były jakieś kłopoty ze sprzęgłem. No ale chyba Robert nie zmyśla. Czy były kłopoty czy nie, to znowu ten wyścig się Robertowi nie ułożył. A wszystko się zaczęło od tych nieszczęsnych kół (tu oczywiście ewidentna wina mechaników). W każdych kwalifikacjach Q2, które są najbardziej miarodajne pod względem tempa, (z wyjątkiem skopanych Chin) Kubica jest lepszy od Nicka o 0,1 do 0,4 sek. Nie przekłada się to na wyniki wyścigów, niestety, ale jestem przekonany , że będzie lepiej (oby jeszcze w tym roku). 40 go!!!- Dla mnie ten jest lepszy, kto od 2 lat jest regularnie w kwalach lepszy , a w wyścigach pokazał też że jeździć umie (ten rok , jak na razie, jest feralny raczej z przyczyn obiektywnych). Nadal czekam na dobre wyniki Roberta.
58. bernikus
mimo wszystko coś się musiało stać z tym bolidem w kwalach jakie kręcił czasy??a w wyścigu nie jechał cały czas za GLO i wtedy nie potrafił kręcić dobrych okrążeń...
59. rafekf1
Zawsze jak najlepiej życzyłem Robertowi. Cieszyły mnie jego sukcesy i martwiły porażki. Ale muszę się zgodzić z go!!! (52) Czasem dobrze było by przyznać się, że miało się po prostu gorszy dzień.
60. go!!!
57. leo czytaj uważnie nie napisałem że hei jest lepszy od kub w ogóle, tylko jak na razie w tym sezonie i bądźmy obiektywni
61. RoninRonin
Przygnęnbiająca tabela Panowie
1. Jenson Button Brawn GP 41
2. Rubens Barrichello Brawn GP 27
3. Sebastian Vettel Red Bull 23
4. Mark Webber Red Bull 15,5
5. Jarno Trulli Toyota 14,5
6. Timo Glock Toyota 12
7. Lewis Hamilton McLaren 9
8. Fernando Alonso Renault 9
9. Nick Heidfeld BMW Sauber 6
10. Nico Rosberg Williams 4,5
11. Heikki Kovalainen McLaren 4
12. Felipe Massa Ferrari 3
13. Kimi Raikkonen Ferrari 3
14. Sebastien Buemi Toro Rosso 3
15. Sebastien Bourdais Toro Rosso 1
16. Adrian Sutil Force India 0
17. Nelson Piquet Jr Renault 0
18. Robert Kubica BMW Sauber 0
19. Giancarlo Fisichella Force India 0
20. Kazuki Nakajima Williams 0
62. RoninRonin
Kubica w towarzystwie NAkagimy, Force India i Piqueta ...
63. go!!!
to WSZYSTKO wina bolidu - podobnie jak u Nelsinho :)))
64. rafekf1
" Doborowe" towarzystwo!! Nie ma co! ;(
65. 21focus
wystarczy z 10 zwycięstw i bedzie lepiej;)
66. walerus
Robert musi duuużo relanium zażywać....
67. cavon
5 wyścigów 0pkt. Jest progres wzrostowy nowy pakiet poprawił osiągi - ŚMIAĆ SIĘ CZY PŁAKAĆ???
68. sica
Hamilton też nie daje rady a jest mistrzem świata
69. al_capone
Krytyka Kubicy zbliża się niebezpiecznie swym poziomem do onetu. Ręce i nogi opadają, jak się to czyta. Jakos sobie nie wyobrażam, żeby RK zmyślał problemy ze sprzęgłem, itp. Cieszę się, ze uniknał uszkodzeń na początku wyscigu. Sam wyscig był strasznie nudny. Część userów np narzeka, że Robert wlókł się za Glockiem i nie potrafił go wyprzedzić. Czy podczas całego wyścigu były jakieś wyprzedzenia w trakcie normalnej jazdy na torze? (pomijam pecha Massy)
70. dziarmol@biss
Czy wy głąby krytykujący Kubicę nie potraficie myśleć??
1) GP Australii- kolizja (nie z jego winy)
2)GP Malezji- awaria bolidu (wina słabej postawy Kubicy) ?
3) GP Chin- brak jakichkolwiek usprawnień w bolidzie, rywalizacja w strugach deszczu bolidem bez jakiejkolwiek przyczepności(dwa bolidy)
4) GP Bahrainu- rywalizacja z Force India o lokaty 18 -20(dwa bolidy)
5) GP Hiszpanii-Q3 Kubicy , czy można popełnić tak kardynalny błąd?(zamiana kół) wyścig, Kubica twierdzi że zawiodło sprzęgło na starcie oraz brak przyczepności w wyścigu zobaczymy co z tego wyjdzie ponieważ doktorek ani nie wspomniał o problemach Kubicy ale nie zapomniał wytłumaczyć słabe kwalifikacje Heidfelda hehe
Reasumując ile Kubica ma szczęścia jeżdżąc w BMW a ile "pecha" i jak to się ma do krytyki jego jazdy??
71. rafekf1
70. ... nie zauważyłem, żeby ktoś tutaj wypominał Robertowi słabe wyniki w pierwszych 4czterech gp. Ale skoro dziś inni awansowali z dalszych pozycji na starcie jak np. Heidfeld, Hamilton czy Raijkonen, to jednak można było wyprzedzić albo utrzymać przynajmniej pozycję na starcie. Robert przed pierwszym zjazdem notował dużo lepsze czasy niż Glock. Może można było z nim powalczyć na prostych np. Co innego jeśli naprawdę bolid nie spisywał się jak należy. Mam nadzieję, że od gp Monaco Kubica pokaże na co go stać i będzie już tylko lepiej. Tego mu i jego wszystkim kibicom szczerze życzę!
72. czes
Znowu ciekawy wyscig; dobrze, ze tym razem nie musialem tego ogladac.
73. amunk
Poczytajcie sobie jak dzisiaj Hamilton narzekal. Co do sciemniania przez Kubice. On za bardzo sciemniac nie moze, oni wszystko maja w komputerach. O pewnych rzeczach Kubica nie wie a oni juz wiedza.
Druga sprawa, za duze pieniadze tam sa, zeby Kubica fantazjowal. Bo po wyscigu dobiora sie do tego sprzegla i sprawdza go. On dobrze wie, ze klamac nie moze. On oprocz jezdzenia, opiniuje ten bolid pod kazdym wzgledem. Jezeli cala para mechanikow bedzie szla na jego jakies konfabulacje, to sie w koncu wyda. I adieu z F1.
Nie jestem slepo zapatrzony w niego, tylko realnie oceniam sytuacje. Pare razy dostal ode mnie tez. Ale tym razem, szkoda mi jego, bo jest dobry ale co z tego skoro do jazdy ma taczke.
74. orinocoPL
70-dziarmol, a tak na marginesie ten numer z oponami juz byl w zeszlym sezonie. pamietasz jak Rampf biegal z oponami w q3? teraz zrobili to samo tylko to byl numer po tunningu :) pozdro
75. Niespokojny
O co chodzi? Przecież Mario Theissen zapowiadał , że muszą zweryfikować swoje cele na sezon 2009, ...i zweryfikowali - teraz ich celem jest, by Nick powrócił na pozycję lidera zespołu i w przyszłym sezonie jeździł bolidem nr 16 , a Kubica nr 17 ;-)))
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin dla Nicka, 100lat!!!!(w BMW), a Robert zawsze jeździ wspaniale !!!
76. leo_
Go!! Moim zdaniem, Kubica i w tym sezonie też jest lepszy od Nicka, bo pierwsze wyścigi to bardziej niefart Roberta (jak Vettel w pierwszej połowie tamtego sezonu, o czym już ktoś chyba na tym forum wspomniał). Ale mniejsza z tym. Będzie jeszcze dobrze, czego i Ty zapewne sobie życzysz.
77. dziarmol@biss
74. orinocoPL- witaj , ech widzisz powłaziło tu trolli i leczą swoje fobie cholera publicznie i w dodatku za free hehehe Ci tzw. krytykanci to nic innego jak spam zalewający to fajne forum uryną a szkoda.. pozd.
78. grzes12
52go!!! Tak się składa ze w ubiegłym sezonie to właśnie Piquet pierwszy zaliczył pudło ,a dopiero puzniej Alonso odniusł swoje zwycięstwa.Mając na uwadze ze sezon dopiero się zaczyna nie pisz jak rozkapryszony dzieciak ze Nick w tym sezonie jest lepszy po jego początku ,bo dla mnie to on ma więcej szczęscia i opanowane do perfekcji starty z pozycji spoza pierwszej dziesiątki.
Och! kibicu żałosny!!!
79. Raven89
Znowu to cholerne sprzęgło...na mistrzostwo nie ma co liczyć ale jeśli Robert nie zdobędzie dużych punktów w Monako,to niemożliwa stanie się walka nawet o 5 lokatę...pozostaje tylko mu kibicować,bo Hiszpania nie oddała prawdziwej formy nowego samochodu BMW i jest nadzieje,że będzie regularnie walczył o miejsca 4-8.Wybuch śmiechu natomiast wywołała u mnie pomyłka dotycząca opon - jak w zespole,który startuje już 4 sezon i ma doświadczonych mechaników można pomylić oponę lewą z prawą? Karygodne!!!
80. jacek75.34
50.hot dog-pewne mam male pojecie ale jak kierowca mowi jedno a jego szef mowi co innego to co o tym sadzic.Moze sie nie dogadali a moze specjalnie o tym nie wspomina zeby faworyzowac Nicka prosze Cie to dopiero teoria.pozdrawiam
81. go!!!
78. grzes12 widzę że kiedy brak Ci argumentów to pozostaje jedynie obrażanie innych forumowiczów. A odgrzewając wątek alonso-piquet w 2008r. to racz wreszcie zauważyć, że pomimo podium w gp niemiec dla piqueta, to jednak alonso miał w tym momencie mistrzostw 13 pkt a piquet 10 (z czego 8 za to drugie miejsce bo punktował tylko dwa razy, a alonso do tej pory punktował w pięciu gp) i teraz wypadałoby dodać: kibicu żałosny...
82. rumpowanysko
proponuję zmienić napis na tylnym skrzydle BMW "KONIEC WYŚCIGU"
83. grzes12
81 go!!!To jak dla Ciebie Nick jest lepszy od Roberta to twój problem i twoja sprawa i nic mi do tego Ale przydałoby się trochę wyrozumiałości i cierpliwości dla Roberta ,a on pokaze na co go stać,bo to dopiero pierwszy wyścig w tym sezonie nie bez winy zespolu zresztą w którym Robert pojechał gorzej,chyba ze twierdzisz ze w Chinach czy Bahrainje mógł zrobic coś więcej.i zdobyć punkty ?,jak tak to się nie znasz na formułe 1i jesteś prowokatorem !A to ze silnik wybuchł w Malezi to moze tez jego wina ?
84. go!!!
83. grzes12 gdybyś uważnie czytał moje posty to wyczytałbyś, że uważam kubicę za lepszego kierowcę niż heidfelda, wkurza mnie jedynie sprowadzanie wszelkich osiągnięć heidfelda do szczęścia. Owszem w malezji to drugie miejsce trafiło mu się jak ślepej kurze ziarno :), ale już w hiszpanii pojechał świetny wyścig, czego oczywiście nikt otwarcie nie przyzna tylko piszą (ty także): szczęście, fart itd.
ja kilka razy znalazłem czterolistną koniczynę więc pewnie jako szczęściarzowi dobrze by mi szło w F1... bzdura - samo szczęście nie wystarczy napiszesz, ale już w przypadku nicka jak można wyczytać z twoich postów wystarczy...
85. baudin
84. go!!! zgadzam sie z toba heidfeld pojechal swietny wyscig i z tym nie ma co dyskutowac ale bo zawsze jest jakie ale robert tez nie pojechal wcale tak zle jak wszyscy tu chcieli by to nam wmowic na starcie mial jakies problemy czy to sprzeglo czy cos innego nie nam oceniac robert mowi ze sprzeglo wiec niech tak zostanie ale pozniej jesli ktos sledzil podczas wyscigu live timing to widzial ze kubica byl o wiele szybszy zarowno od glocka jak i od hamiltona ktorych mial przed soba niestety gdyby przed nim jechal sam glock i mial przed soba powiedzmy hamiltona o jakies 5 sekund to robert moglby czegos probowac ale glock jechal tuz za hamiltonem wiec gdyby robert probowal wyprzedzania to najpradopodobniej doszlo by do stluczki bo poprostu nie bylo tam miejsca zeby cokolwiek zrobic to tez trzeba brac pod uwage niestety to byl kolejny pechowy wyscig dla roberta a co do nicka to dokonal dobrego zreszta chyba jedynego mozliwego wyboru na starcie i objechal cale zamieszanie i za to mu chwala
86. grzes12
85 go!!! A gdzie ja napisałem ze Nick jest słabym kierowcą ?,uwazam ze Robert jest lepszy mimo tego ze niezdobył w tym sezonie punktów.Słabością Nicka są słabe kwalifikacje bo w wyścigu przebija nie jednego Mistrza Swiata obecnie jezdzącegoo ,Chciałbym zobaczyyć jak na tle Nicka spisywałby się Raikkonen?,mielibyśmy jakieś porównanie.Nie umiem tego wytłumaczyć dlaczego tak jest ale jak Kubica jedzie za Trulim dzieją się dziwne rzeczy ,i tego jak punkty "kleją" się do Nicka,napewno nie jest to spowodowane tylko szczęsciem bo zbyt często się zdarza
87. go!!!
86. grzes12 cieszę się że doszliśmy do porozumienia, bo nie z każdym na tym forum się to udaje
88. jzb
Jak nie urok, to sraczka. Stać mnie tylko na taki komentarz po tym wyścigu. Dobrze by było, gdyby BMW przyśpieszyło prace rozwojowe i wykorzystało Monako do przetestowania potrójnego dyfuzora, bo chyba nad takim pracują, zamiast czekać do Turcji. Wtedy byłaby szansa dla Kubka, żeby powalczyć w kwalifikacjach o coś więcej niż P7-P10. Nie wyobrażam sobie tego wyścigu bez Roberta na podium.
89. GKT
Robert zbiera w BMW niezwykle cenne dla siebie doświadczenia (dobrze, że na początku kariery) w roli kierowcy nr 2 w zespole. Tak było w zeszłym sezonie (mimo deklaracji kierownictwa, iż obaj kierowcy są równo traktowani), tak jest i w tym sezonie. Tylko tym można wytłumaczyć absolutny brak koncentracji zespołu obsługującego Roberta, pozwalający zamienić miejscami opony kierunkowe! Albo przekreślenie pracy Roberta na treningu przez wyciągnięcie KERSu niemal w ostatniej chwili przed kwalifikacjami. A samozapłon tankowanej (niechlujnie?) benzyny - nie zdarzył się serwisantom Nicka. To są kwiatki tylko z tego sezonu. Czy coś podobnego zdarzyło się Nickowi? Nie - bo są skoncentrowani, gdyż obsługują PIERWSZEGO kierowcę BMW. Do Nicka nie miałbym pretensji - do końca wykorzystuje możliwości cienkiego (jak na razie) bolidu, turla się spokojnie do przodu i ciuła punkciki.
90. jzb
@GKT. Bzdura. Nick tylko dlatego jeździ w tym sezonie w BMW, bo nie byli w stanie zakontraktować lepszego kierowcy. Chcieli Nando, ale odmówił. Błędy są błędami i wynikają raczej z braku profesjonalizmu, doświadczenie etc., a nie ze złej woli kierownictwa zespołu.
91. GKT
Chodzi, mi tylko o to, że brak presji ze strony Kierownictwa powoduje, że zespół obsługujący Roberta pracuje bardziej "na luzie".
92. dziarmol@biss
91. GKT-To jest zemsta zespołu za "niewyparzony" (szczery) język Kubicy który bez ogródek obnaża cieniznę BMW. Jak to wygląda,żeby polaczek krytykował "naród wybrany"
93. radzix
Robert znów zdublowany nie ma o czym mówić, nie masz sprzętu nie jedziesz niestety Brawn'owi w tym sezonie może tylko Red Bull zagrozić
94. Budyn_F1
Ciagle tylko Nick i Nick jakby nie wiem byl ich gwiazda cos mysle ze zespol nie robi zadnych poprawek dla Roberta.
95. radzix
jakoś Red Bull potrafił zbudować bolid dla M.Webbera a BMW nie potrafi dla Roberta? to obnażyło postawe niemieckiej stajni :(
96. go!!!
Też tak myślę - wydali kilka milionów euro na zbudowanie lżejszego auta dla Kubicy żeby zamontować w nim kers, tylko jako zasłonę dymną dla prawdziwych poprawek w aucie Heidfelda ;)
97. Shallan
Jaki świetny wyścig Heidfelda? Na torze, na którym nie da się wyprzedzać, wystarczyło nie popełnić jakiegoś drastycznego błędu. Karty zostały rozdane w kwalifikacjach, potem tylko loteria na starcie. Ktoś skorzystał, ktoś stracił i było po wyścigu.
98. go!!!
97. Shallan - racja bolid Heidfelda po starcie już sam jechał. Co ty za bzdury wypisujesz? Nawet ojciec Kubicy w studiu przyznał, że Heidfeld pojechał świetny wyścig, ale oczywiście tutaj na forum niewielu zniży się do poziomu pograktulowania Nickowi...
99. roofi121
gdyby nie GP Australii to RK bolid by dobrze jechał bo by tam nic za dużo nie zmienili a w tym wyścigu jak i w innych miałby szanse wygrywać albo stawać na podium.
100. Kornik
BMW nie poto wydaje kilka lub kilkanaście milionów EURO na odchudzenie bolidu Kubicy żeby później specjalnie podkładać mu kłody pod nogi. Niech sie niektórzy zastanowią co piszą. Zespół traktuje na równi obydwu kierowców a wpadki prędzej czy później zdarzają sie w każdym zespole. Jeśli chodzi o dalszą część sezonu to myśle że BMW bedzie iść ostro do przodu. Zauważcie że nie mają jeszcze podwójnego dyfuzora a już poprawili sie o 0,5 sekuny. Wyścig nie odzwierciedlił aktualnej formy BMW. Przecież zanim Kubica dogonił Glocka był od niego 0,4-0,6 sek szybszy i utnął za nim. Zobaczcie że kiedy Renault zamontowało dyfuzor od razu osiągi znacznie sie poprawiły, Ferrari to samo, teraz kolej na BMMW. Myśle że w Turcji bedą solidne punkty może nawet podium.
101. jaro m6
98 go! oświeć mnie co takiegi nick zrobił??????? dobrze i fartliwie wystartował, jechał równo,miał bardzo dobra strategię.Jak śledzisz livetiming to powinieneś zauwazyć że nic takiego nie zrobił. Jest SOLIDNY ale bezbarwny jak makaron sojowy. W kwalifikacjach 4:1 dla kubicy. Ja zapamiętałem dwa ataki Kubic, jeden na Truliego(przed pierwszym łukiem atakował go po prawej) a drugi na Gloka kiedy chciał go łyknąć po wewnętrznej( aż się zakurzyło bo pojechał już po poboczu) nic z tego nie wynikło ale odważne ataki były i o to chyba chodzi. Nie jestem stronniczy tylko kibicuje fighterom takim jak Massa, Hamilton którego nie lubię no i Kubica. A kto twierdzi że w Australii Kubica mógł poczekać z wyprzedzaniem Vetella, to ten mnie nigdy nie zrozumie. Pozdrawiam kibiców.
102. go!!!
101. jaro m6 pytasz co zrobił heidfeld? odpowiem: wystartował 13 a dojechał 7, nadrobił 6 pozycji na torze gdzie nie można wyprzedzać. Ot co zrobił. Jechał efektywnie i inteligentnie, ale fakt, nie każdy potrafi to docenić bo nie było "fajerwerków" i się nie kurzyło...
103. go!!!
no i dobrze wystartował, ale jak napisałeś - nie umiejętnie tylko fartliwie - ręce opadają !!!
104. saint77
Jestem ciekaw, co niektórzy napiszą po GP Monako, kiedy Robert będzie w pierwszej piątce:))))
105. baudin
saint77 pewnie napisza ze Robert jest swietny a oni nigdy na niego zlego slowa nie powiedzieli ;)
106. hotshots
...jesus...szkoda czasu na p....y
i tak wiadomo ze RK w nas siedzi.....
BMWrak za długo juz sie uczy tej F1....kase mają (new team w S.bikach)
tylko brak im jaj jak zawsze....wszystko musi byc wyliczone,zważone,polizane...
NH pojechał w swoim stylu - rzetelnie
RK pojechał jak widać - suma wszystkich stresów,techniki bmdablju na dziś,sytuacji na torze.
Jeśli Turcja jest dla Marianka T. jakimś wyznacznikiem - to team ma mieć tam jakieś cool atuty w wyścigu......
w co nie wierze.......
że inne teamy (z szacunku) nic nie zrobią przez ten czas :)))))
107. dziarmol@biss
104. saint77- pewnie napiszą -dlaczego nie wygrał a gdyby nie daj panie wygrał to też pewnie fuksem i bez polotu hehehe kamienie leżą wszędzie wystarczy tylko brać i rzucać :-(
108. Dagmara_W
treningi kwalifikacje wogole pit lane rewelka, potem wyścig, warto to zobaczyć na żywo, mam z 700 zdjęc ibęde to pamietać dokonca życia, oby bolid szedłdo przodu, bo mimo pozycji warto bylo kibicować Polakowi, bo na tym polega prawdzy duch fana.. wyścig super, nikt sie nie spodziewał że Webber bedzie 3, Nick na urodziny fajny prezent, ja tez miałan także wszyustko się fajnie połaczyło.. Robert miał pecha ale wierze że od teraz bedzie lepiej i Robert pokaże potencjał talent i możliwości.. Go ROBERT , Pozdrawiam wszystkich kibiców
109. go!!!
Ja byłem na gp hiszpanii 2005, wprawdzie tylko w niedzielę na wyścigu i jeszcze bez Kubicy, ale faktycznie wrażenia niezapomniane. Pozdrawiam.
110. poznanski
Jak nie w 2009 to 2010 roku Robert będzie mistrzem Świata !! - ja to wiem.
Zmieni zespół (bolid) i będzie Najlepszy !
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz