2008-07-06
Ferrari zawiedzione po wyścigu
Włoski zespół pomimo prowadzenia w obu klasyfikacjach jest rozczarowany przebiegiem wyścigu. Grand Prix Wielkiej Brytanii nie ułożyło się pomyślnie dla obu kierowców zespołu. Felipe Massa przez cały czas nie mógł utrzymać bolidu na torze, czego konsekwencją jest jego trzynasta i zarazem ostatnia pozycja. Kimi Raikkonen miał natomiast szansę na objęcie prowadzenia, jednak strategiczny błąd popełniony przez zespół zniweczył jego szanse na zwycięstwo. Włoski team chce teraz skoncentrować się na przygotowaniach do zbliżającego się Grand Prix Niemiec, aby tam nie popełnić już tych samych błędów.R E K L A M A
Kimi Raikkonen:
„Jestem rozczarowany, jednak mam świadomość, że wszystko mogło pójść znacznie gorzej. Mogliśmy wygrać wyścig, jednak popełniliśmy błąd w pierwszym pit stopie, nie zmieniając opon ponieważ przypuszczaliśmy, że warunki pogodowe się poprawią. To była nasza wspólna decyzja, jesteśmy zespołem i wygrywamy lub przegrywamy razem. Sprawy przybrały aktualnie dla mnie niezbyt pomyślny obrót, zważywszy na to co stało się w kilku ostatnich wyścigach. Jestem na prowadzeniu w klasyfikacji indywidualnej z równą ilością punków pomiędzy mną, Felipe i Lewisem. Wiemy, że mamy duży potencjał, jednak wszystko musi pójść idealnie, abyśmy mogli go w pełni wykorzystać.”
Felipe Massa:
„O tym weekendzie powinniśmy jak najszybciej zapomnieć. W piątek miałem wypadek, wczoraj były problemy podczas kwalifikacji i dzisiejsza seria błędów. Musimy patrzeć w przyszłość, bo przed nami jeszcze długa droga w mistrzostwach. Po raz kolejny przekonaliśmy się, że jeden zły wynik może zmienić całą sytuację. Po dziewięciu wyścigach jestem na prowadzeniu w klasyfikacji i mam szansę na walkę o tytuł do samego końca. Dzisiaj nie mogłem utrzymać bolidu na prostym torze jazdy, przez cały czas prowadziło się niezwykle ciężko. Dopiero po ostatnim pit stopie sytuacja uległa lekkiej poprawie, jednak wtedy byłem już daleko w tyle. Musimy dobrze spisać się podczas testów na Hockenheim, aby być jak najlepiej przygotowanym na Grand Prix Niemiec, które będzie odbywać się na tym torze.”
Stefano Domenicali:
W kwestii wyników to była niedziela o której powinniśmy jak najszybciej zapomnieć, jednakże musimy wynieść naukę z kilku elementów tego weekendu, ponieważ popełniliśmy tu błędy, do których powtórzenia nie możemy dopuścić. Mogliśmy wygrać ten wyścig, jednak popełniliśmy kluczową pomyłkę na pierwszym pit stopie Kimiego, pozostawiając jego bolid na starym komplecie opon. Deszcz nie przestał padać, tylko się przedłużył i nasi kierowcy – w tym Felipe – mieli wiele trudności. Łatwo jest powiedzieć, że powinniśmy zmienić opony, jednak Formuła 1 nie jest nauką ścisłą. Czasem wybrane strategie się sprawdzają, a czasem nie. Muszę zaznaczyć, że nie pracowaliśmy na naszym normalnym poziomie. Popełnialiśmy błędy na każdym kroku i nawet osiągi bolidów nie były takie jak oczekiwaliśmy. Teraz musimy znaleźć tego powód, jednak spokojnie i bez paniki. Osiągnęliśmy półmetek sezonu. Obaj nasi kierowcy prowadzą z taką samą ilością punktów w klasyfikacji indywidualnej, a nasz zespół jest liderem klasyfikacji konstruktorów. Straciliśmy kilka okazji do uzyskania większej ilości punktów, jednak zawsze wiedzieliśmy, że to będzie bardzo wyrównany sezon. Teraz musimy się skoncentrować na nadchodzących wyścigach, gdzie postaramy się i będziemy lepsi.”
„Jestem rozczarowany, jednak mam świadomość, że wszystko mogło pójść znacznie gorzej. Mogliśmy wygrać wyścig, jednak popełniliśmy błąd w pierwszym pit stopie, nie zmieniając opon ponieważ przypuszczaliśmy, że warunki pogodowe się poprawią. To była nasza wspólna decyzja, jesteśmy zespołem i wygrywamy lub przegrywamy razem. Sprawy przybrały aktualnie dla mnie niezbyt pomyślny obrót, zważywszy na to co stało się w kilku ostatnich wyścigach. Jestem na prowadzeniu w klasyfikacji indywidualnej z równą ilością punków pomiędzy mną, Felipe i Lewisem. Wiemy, że mamy duży potencjał, jednak wszystko musi pójść idealnie, abyśmy mogli go w pełni wykorzystać.”
Felipe Massa:
„O tym weekendzie powinniśmy jak najszybciej zapomnieć. W piątek miałem wypadek, wczoraj były problemy podczas kwalifikacji i dzisiejsza seria błędów. Musimy patrzeć w przyszłość, bo przed nami jeszcze długa droga w mistrzostwach. Po raz kolejny przekonaliśmy się, że jeden zły wynik może zmienić całą sytuację. Po dziewięciu wyścigach jestem na prowadzeniu w klasyfikacji i mam szansę na walkę o tytuł do samego końca. Dzisiaj nie mogłem utrzymać bolidu na prostym torze jazdy, przez cały czas prowadziło się niezwykle ciężko. Dopiero po ostatnim pit stopie sytuacja uległa lekkiej poprawie, jednak wtedy byłem już daleko w tyle. Musimy dobrze spisać się podczas testów na Hockenheim, aby być jak najlepiej przygotowanym na Grand Prix Niemiec, które będzie odbywać się na tym torze.”
Stefano Domenicali:
W kwestii wyników to była niedziela o której powinniśmy jak najszybciej zapomnieć, jednakże musimy wynieść naukę z kilku elementów tego weekendu, ponieważ popełniliśmy tu błędy, do których powtórzenia nie możemy dopuścić. Mogliśmy wygrać ten wyścig, jednak popełniliśmy kluczową pomyłkę na pierwszym pit stopie Kimiego, pozostawiając jego bolid na starym komplecie opon. Deszcz nie przestał padać, tylko się przedłużył i nasi kierowcy – w tym Felipe – mieli wiele trudności. Łatwo jest powiedzieć, że powinniśmy zmienić opony, jednak Formuła 1 nie jest nauką ścisłą. Czasem wybrane strategie się sprawdzają, a czasem nie. Muszę zaznaczyć, że nie pracowaliśmy na naszym normalnym poziomie. Popełnialiśmy błędy na każdym kroku i nawet osiągi bolidów nie były takie jak oczekiwaliśmy. Teraz musimy znaleźć tego powód, jednak spokojnie i bez paniki. Osiągnęliśmy półmetek sezonu. Obaj nasi kierowcy prowadzą z taką samą ilością punktów w klasyfikacji indywidualnej, a nasz zespół jest liderem klasyfikacji konstruktorów. Straciliśmy kilka okazji do uzyskania większej ilości punktów, jednak zawsze wiedzieliśmy, że to będzie bardzo wyrównany sezon. Teraz musimy się skoncentrować na nadchodzących wyścigach, gdzie postaramy się i będziemy lepsi.”
komentarze
1. dziarmol@biss
no tak teraz w Ferrari wszyscy się czerwienią i trzeba przyznac że do twarzy im z tym kolorem(do bolidów też hehe)
2. atomic
czyżby zdarte opony przejściowe są lepsze na suchej nawierzchni niż nowe.
3. lukasz11
kierowcy ferrari pokazali na co ich stac:p a massa to jest mistrzem
4. czerkawiec
"czyżby zdarte opony przejściowe są lepsze na suchej nawierzchni niż nowe."
Tak, bo działają jak slicki;p
PS Zablokujcie tą ankietę, bo to zaczyna się już robić śmieszne
5. p12qy
szkoda gadać... Kimi jeszcze powalczył, ale Massakra...
6. Orlo
Brawa dla Kimiego. Mimo wszystkich problemów i tak dojechał na wysokim czwartym miejscu. A zwycięstwo naprawdę było w zasięgu.
7. feomathar
Massa odstawił show pt "Gwiazdy tańczą na wodzie" :)
8. morek150
od początku sezonu powtarzam ze umiejętności raikonnena(problem z oponami bo braku wymiany to juz inna sprawa) i massy to porażka i sezon pokazuje ze cos jest nie tak w tym roku słabi kierowcy mają dobre bolidy, zreszata jest ciekawiej przez to ale mam nadzieje,że rakonnen nie zostanie MŚ bo mysle ze wiele osób sie ze mną zgodzi ze juz 2MŚ jeszcze pod rząd pokazuje ze ktos był swietnym kierowcą a raikonnen jest dobry ale nie aż tak a to co sie dzieje w tym sezonie połowa sezonu i 48 punktów........mam nadzieje ze alonso niedługo wróci
9. Piotre_k
To już nie pierwszy raz kiedy Ferrari ma problemy z oponami w deszczu. Dziwne - potrafią zbudować bolid, który ich nie niszczy, a nie potrafią dobrze ich wykorzystać na mokrym. No i te błędy kierowców - Kimi jako tako, ale Massa jechał jakby pierwszy raz wsiadł do bolidu. Powinni ostro trenować jazdę w deszczu, bo dziś to była kompromitacja
10. AjsMan01
morek150 - Nie żebym bronił Raikkonena ale sam widzisz co sie dzieje. W pierwszym GP awaria silnika i przeplatanie momentów naprawdę fantastycznych z bardzo słabymi. Potem Niezła seria. W Monako mógł olać te karę za opony. Nie że w sensie nie wykonać jej, ale nei przejmować sie i jechać na luzie i nie szarżować zbytnio bo w Monako ciężko sie wyprzedza a pare punktów byłoby do zdobycia. Kanady opisywac nie musze... We Francji czysty pech. Pamietam ze w ciagu 5 lat Ferrari miało ze 3 problemy z układem wydechowym. Ze dwa razy taki problem miał Schumacher... Tutaj też bym go zbytnio nie oczerniał. Po prostu zła taktyka co do ogumienia, bo trzeba przyznać że był bardzo szybki. Moze nie wiesz ale znowu ma najszybszy czas okrązenia. Bodaj 6 raz w tym sezonie. Fin zawsze gubi punkty, moze przyzwyczaił sie do szwankujacego Maka? :D Massa zawsze był chimeryczny, początek sezonu fatalny, potem sie rozkręcił ale teraz wydaje mi sie że nadchodza wyścigi w których nei bedzie sie liczył. Pozatym... moim zdaniem Raikko sie spisuje zdecydowanie lepiej niz Hamilton, który moze po GB WB sie odbudowac porzadnie. Kowalskiemu po prostu nie idzie. Ferdek w tym sezonie jeszcze namiesza, widac że Renault idzie w dobrym kierunku i kto wie czy nie raz ujrzymy Hiszpana przed Kubickim i Heidfeldem. Mistrzostwa nabieraja rozpedu i emocji, czeka nas najbardziej emocjonujacy sezon ostatnich lat. Tu już nie liczy sie tylko bolid i kierowca, poważna rolę odgrywaja błędy, w przypadku Maków i Massy kierowców, w przypadku Kimiego i Kubickiego zespołu. Niech wygra lepszy...
11. Lizak
Gadacie na Kimiego a wasz Robercik nie dojechal do mety a Kimi dojechal i sie nie poddal walczyl do konca. Nie jego wina ze mu nie zmienili opon tylko synoptykow ktorzy powiedzieli ze padac nie bedzie! Kubica ma narazie szczescie i tyle te wszystkie punkty to bledy rywali. Pod koniec tych bledow juz nie bedzie i zobaczycie jak BMW bedzie jezdzilo w kwalifikacjach dobrze, a w wyscigu beda zjezdzali pierwsi z czolowki na tankowanie. To jest polowa sezonu. Od teraz sie wszystko ustabilizuje i bedziecie patrzec i narzekac ze BMW sie nie rozwija, a ja sie bede smial i powtarzal a nie mowilem
12. AjsMan01
Lizak - Chyba nasz Robercik... Nie jesteś Polakiem? Co do Kubicy, te wszystkie pismidła troche za bardzo go pompują. Niczym Hamiltona... a to moze sie źle skonczyć... Oby jednak tak nie było. Najbardziej jestem zdegustowany W. Zientarskim, rozumiem ze Polak w F1 i bardzo dobzre sobie radzi. Ale ja jakos sie zbytnio nie przejmuje jego wynikami. Przecież jego najlepszy okres zdąży nadejść. Włodziu troche za bardzo sie wszystkim ekscytuje. Polak Polakiem ale trzeba mieć troszke zimnej krwi. ;]
13. zu7
To prawda AjsMan01 - Raikonen ma chyba tyle pecha co szczęścia Kubica albo nawet więcej.
14. Voight
Nie każdy jest kibicem Kubicy i nie każdy musi go lubić. To, że jest Polakiem nie znaczy, że trzeba mu kibicować.
15. Piotre_k
Voight: nie znaczy też, że można drwić z tych, którzy mu jednak kibicują. Najbardziej wk... są komentarze w stylu: haha, a "waszemu" znów źle poszło (do ciebie Lizak)
16. Voight
Po prostu w naszej polskiej naturze jest takie przesładzanie, że aż się niedobrze robi. A z drugiej strony kopanie leżącego. Chory naród. Niestety.
17. morek150
ja sie ciesze ze ze kubica jest w f1 ale kibicuje alonso odkąd oglądam f1 a więskzośc kibiców kubicy to są polacy w cudzysłowiu najlepsi kibice którzy lecą tam gdzie sie cos dzieje jak kubica bedzie cienki to polecą na bierki bo polak akurat bedzie wygrywał albo picipolo i bede mieli swoje zj**** terorie na temat tego sportu
18. alonsorenault
AjsMan01- wyjąłeś mi to z ust on zawsze miał pecha w McLarenie,przeszedł do Ferrari pech z nim.To właśnie Kimas powinien obronić tytuł bo z pewnością zasługuje na dwukrotnego mistrza.Obecnie w F1 jest trzech kierowców o wielkich umiejętnościach i śa to Kimas,Robcio i Ferdek bo Hamilton nieźle jeździ ale ma super auto i gorącą głowe i robi głupie błędy.Massa to nie ta liga.Kovalainen miał pecha przez kilka wyścigów a zresztą jest nr2 i niewiem czy jest lepszy Od HAM czy nie.
19. cezarnation
No i co z tego, że Massa wypadał z toru przynajmniej nie utkną na poboczu. Od wypadku na treningach bolid nie działał jak trzeba. Dla mnie nie ma tragedii. Kimi pojechał nieźle i walczył do końca. FORZA FERRARI.
20. morek150
jesli raikonnen zasługiwał by na obrone MŚ to by miał teraz nie 48 punktów tylko 70
21. Marti
cezarnation - Massa jeżdził dziś jak początkujący, który pierwszy raz w życiu miał kierownicę w ręku, Raikkonen spisał się nieznacznie lepiej. Ogólnie wstyd jak na kierowców, którzy jeżdżą w czołówce oraz w takim teamie. Forza!!
22. alonsorenault
gdyby nie pech to miałby więcej niż 70 a przynajmniej chłopak nie robi błędów jak dzieciak tak jak Hamilton
23. alonsorenault
Marti- nie myśl że się ciebie czepiam ale co mógł zrobić Kimi.Przed tankowaniem jechał szybciej od Hamitona później błąd zespołu w wyniku czego traci pozycje i zjazd do boksu.Gdyby nie błąd zespołu to słuchalibyśmy innego hymnu na podium.A wykręcił jeden piruet ale wszyscy mieli problemy z utrzymaniem się na torze,więc sie go nie czepiaj.
24. Marti
Tylko jeden? Napewno? A zaliczanie pobocza?
25. morek150
alonsorenault gdyby alonso miał lepszy bolid pewnie miałby wiecej niz 70 punktów i raikonnen gdyby zmianił opony za pierwszym razem to walczyłby o zwyciestwo ale do kiedy nie spadł by deszcz
26. 19tomek922
Umiecie czytac? Kimi sie zgodzil, zeby jechal na ,,starych" oponach. To jest ryzyko. Zgodze sie z wami, ze Kimiemu nie nalezy sie 2MS. Za duzo bledow jak na MS. Najbardziej by sie na to miejsce nadawal nie kto inny jak sam Robert Kubica. Gdyby mial bolid Ferrari to nie watpie ze znaczna liczba wyscigow zostala by wygrana przez naszego RK. Napewno z 14 wyscigow by wygral. Robert praktycznie jezdzi bezblednie na suchym jak i mokrym torze. A tacy sa MS. Prosty przyklad to A. Snna, albo Schumi. Moga sie zdarzyc bledy ale nie w takich ilosciach jak to robia kierowcy Ferrari czy McLaren'a. Naszemu Robertowi zdarzyla sie tylko jedna taka powazniejsza wpadka na 9 wyscigow. Nie zdziwilbym sie gdyby to wlasnie RK zdobyl mistrzostwo w tym roku. To jest tylko moje zdanie :P A pozatym kto ogladal wyscig wiedzial jak ciezko jest jechac za kims kto leje Ci wode na glowe i niewidzisz co sie dzieje przed Toba. Fakt faktem Robert lekko przesadzil ale zdarza sie. Najwazniejsze ze nie traci duzo pkt do czolowki. 2 pkt to jest. Na tym skoncze bo moglbym jeszcze wiecej napisac :P
27. Ra-v
O matko co wy wszyscy z tym Alonso... Ludzie to jest artykuł o Ferrari !! A wy tylko ferdziu to ferdziu tamto... Prawda jest taka że kierowca z niego może i niezły ale co z tego skoro ma beznadziejny bolid i w stawce się nie liczy... Ale sam tego chciał (Renault) więc nie powinien miec do nikogo pretensji... A wy wszyscy (głównie mam na myśli jedną osobę to chyba jest dziewczyna, jakiś nick "renault f1" albo "renault alonso" czy coś takiego w każdym razie ta osoba zapewne wie że o nią chodzi) co by Alonso nie zrobił dajmy na to Sutila wyprzedził to wychwalacie go pod niebiosa... Wcześniej wymieniona przeze mnie osoba chyba się w nim zabujała i tyle bo już dawno miałem to napisać ze nie jest wcale obiektywna ale teraz mi się jakoś zebrało... Ludzie - kierowcy nie ocenia się na podstawie wyglądu czy też usposobienia - liczą sie umiejetności!! I Proszę was o trochę obiektywizmu i nie piszcie jzu o Alonso w artykułach nie z nim nie związanychy. Pozdrawiam ;)
28. lipens
Z tym błędem Roberta to ja bym się troche sprzeczał bo po pierwsze jek kolega wyżej napisał-jechał za KOV i prakrycznie nic nie widział a dwa to złapał aquapluing (czy jak to się pisze) i nie był w stanie nic zrobić, jak ktoś dobrze oglądał to niektórzy kierowcy na prostej drodze nawet łapali aquapluing. No i też wydaje mi się że inaczej losy roberta by się potoczyły gdyby nie problem w pitstopie przy wymiania opon, stracił tam kilka sekund i niestety wyjechal za KOV, gdyby wyjechał przed nim to nie musiał by go wyprzedzać i kto wie jak dalej potoczył by się wyścig.
29. alonsorenault
Ra-v ty sam jesteś dziewczyną kretynie jeden i nie obrażaj ludzi których nie znasz dzieciaku.Alonso jest super kierowcą i nie raz to udowodnił.I nie mów mi że się w nim zakochałem zboczuchu,bo to może to ty się w nim zakochałeś(łaś) tylko boisz się do tego przyznać.Szanuje Alonso i kibicuje mu od dawna.
30. walerus
tym razem - ferrari bez szacuna...
31. walerus
czekam jeszcze na klip z bączkami Masy z wczoraj - powinno wystarczyć na 3 minuty samych bączków.....
32. morek150
19tomek922 tylko ze kubica wypadł z wysigu jak leszcz i miał tak wysoką pozycje przez bezbłedność a nie osiągi i jesli popełnił błąd
to te 2 punkty sa juz nie do odrobienia
Ra-v mozemy po umiejętnoisciach oceniac ale po zachowaniu mozemy zecydować czy mozemy dazyc sypmatią jakiegos zawdonika i zgodze sie ze nicki typu fernadnoalosnorenault albo kubica bmw sa idiotyczne
33. alonsorenault
morek150 - Kim ty jesteś żeby nazywać mnie idiotą mam taki nick bo taki mi się podoba i nic ci do tego.Zajmij się sobą a nie obrażaj innych i więcej mnie nie denerwuj bo przestane być miły.
34. alonsorenault
To forum schodzi na psy.Jeszcze rok temu każdy konentował artykuły a teraz napiszesz coś to jakiś idiota czepi się twojego nicka.Jest tu pare osob które znają się na rzeczy np.Marti,AndrzejOpolski a reszta to onetowcy i prowokatorzy.I chyba przestane tutaj się wypowiadać bo nie ma sensu.Pozdro nie dla wszystkich.
35. ferrarimarlboro
alonsorenault- racja ten portal nie jest już taki jak kiedyś a wszystko przez to że wdarł się tu onet
36. Ra-v
O jej przestaniesz się wypowiadać... O ja cie... normalnie zlikwidują to forum bez ciebie... hehe żałosne. I nie chodziło mi o twój nick tylko o ciebie ze nie jestes obiektywny(a) heh bo sam juz nie wiem jakies jestes płci ciągle tylko piszesz jaki to ten alonso cudowny i co on nie potrafi a wcale taki błyszsczacy nie jest... Sezon 07 aż trudno zliczyć ile razy z Nickiem nie mógł sobie poradzić (Nick tyle razy go blokował że szok) Sezon 08 - prawie rozwalił swoj boild na okrążeniu rozgrzewkowym w Hiszpanii <lol2>. I nie mam nic ani do niego ani do ciebie ale trzeba byc obiektywnym i nie pisze sie o Alonso w artykule o Ferrari!! Pozdrawiam i miłego dnia życzę :D
37. alonsorenault
Niechce się z tobą kłócić ale powiedz mi gdzie ja pod tym artykułem napisałem coś o Ferdku.Napisałem tylko że on,KUB i RAI są (według mnie) najlepsi w stawce i zdania nie zmnienie.Już więcej pisałem o RAI.I jestem facetem.Pozdro
38. alonsorenault
Jak ja nie jestem obiektywny to co powiesz oAndrzeju Opolskim który po tym GP wychwalał Hamiltona jak on to bezbłędnie jechał.A prawda jest taka że jechał spokojnie bo nikt go nie naciskał i nie musiał szarżować.Myśle że gdyby Kimi za nim jechał to Hami popełnił by błąd i mały piruecik.
39. Marti
alonsorenault - owszem, forum było kiedyś milsze i panowała tutaj lepsza atmosfera. Też się chciałam przenieść w inne miejsce, lecz nie tak łatwo zrezygnować z tego forum, do którego się jest trochę przywiązanym i co tu ukrywać - do niektórych osób, kóre się "znają na rzeczy", jakoś też :-). Tak więc czytaj komentarze wybranych osób a onetowców po prostu pomijaj :-)
40. morek150
alonsorenault forum jest pod innym adresem
tutaj np. po wyscigu mozemy napisać ze ktos pojechał dobrze a ktos zle a za inne wypowiedzi powinna być blokada ra-v jesli to jest pod postem ferrari to od razu moge powiedziec ze wiekszosc kierowców skrytykowowała mase za to ze nie przepuszczał przy dublowaniu a raikonen miał przepychanke z reporterem wszyscy teraz mówią ze raikonnen jest chamski, arogancki nieobliczalny
41. Ra-v
Dobra bo to się robi jałowa dyskusja... temat uważam za zamknięty a komu się tu nie podoba niech spada gdzie indziej np na onet... Moim zdaniem ten portal jest OK i każdy może mieć tu swoje zdanie... Jest tu wielu ludzi którzy chcą zaistniec pisząc dużo komentarzy nie ważne czy na temat czy nie byle by dużo a liczy sie jakość a nie ilośc. Są tez tacy którzy podlizują sie znanym tu userom i myśla ze bedą bogami... Sorry ze juz nie na temat ale tak przy okazji chcialem to dpisac... Pamietam tu kiedys takąc akcję: @dragomirov skrytykował kogoś znanego to wszyscy się zaraz na niego rzucili a to on miał rację... Heh chyba każdy z nas pamięta kację pt "sprzęgło kłowe"... Pozdrawiam...
42. ferrarimarlboro
No Kimiemu chyba puszczają nerwy bo tez czytałem o tej akcji z fotografem.W końcu połowa sezonu a on tylko 2 wygrane GP.Mogę się założyć że na GP Niemiec będzie chciał wygrać za wszelką cenę.I chyba skonczy się ten spokojnie jeżdżacy opanowany Fin i zacznie jeździć bardziej agresywnie.Wcale mu się nie dziwie że był wściekły w końcu przez błąd zespołu stracił szanse na zwycięstwo.
43. morek150
moze kogos wyprzedzi w koncu.....ale to nie był bład zespołu tylko raikonnen sam podobno chciał, pamiętacie wyscig o gp chin 2006 jak alonso miał 30 sekund przewagi na fisichellą i schumacherem i zmienił opony i wszystko stracił, poprostu mysleli w ferrari ze tor przeschnie szybko zresztą alosno takze nie zmienił opon i uciekło mu 2 miejsce
44. Marti
Ra-v - ten szanowny user tylko się ośmieszył swoimi postulatami nt. kobiet (nie piszę tego tylko dlatego, że zaatakował mnie). Poza tym do dziś nie wyjaśnił, co to jest sprzęgło kłowe. Sam sobie tą "akcją" strzelił "samobója".
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz