Schumacher dołączył do programu Alpine w WEC
Zgodnie z oczekiwaniami, francuska marka potwierdziła zaangażowanie niemieckiego zawodnika w swoim programie Hypercarów w przyszłorocznych długodystansowych mistrzostwach świata. 24-latek będzie łączył tę rolę z dalszą współpracą z Mercedesem w F1.Taka ścieżka kariery była już od kilku tygodni awizowana w przypadku Micka po tym, jak w zeszłym miesiącu odbył obiecujący test z zespołem Alpine. To przyśpieszyło tylko proces podpisania formalnej umowy i dziś Francuzi potwierdzili, że Niemiec poprowadzi jeden z ich dwóch egzemplarzy prototypu A424:
"Rozpoczyna się dla mnie nowy rozdział wspólnie z Alpine w klasie Hypercarów w WEC. Samochód robi ogromne wrażenie i nie mogę doczekać się inauguracji. Rozwijałem się w bolidach jednomiejscowych, więc jazda zamkniętym autem oraz odkrytymi kołami to świetna okazja do doskonalenia swoich umiejętności", powiedział Schumacher.
"W tym roku trochę brakowało mi ścigania się, a to jest właśnie to, co uwielbiam robić od dziecka i czasami trudno patrzyło mi się na to, jak inni kierowcy wyjeżdżają na tor. Wyścigi długodystansowe to dla mnie nowe wyzwanie i jestem przekonany, że w przyszłym roku będziemy świętować świetne chwile z Alpine.
Zatrudnienie Niemca przez Alpine nie oznacza jednak pożegnania się z F1. Chwilę po francuskim ogłoszeniu Mercedes również potwierdził dalszą współpracę z nim w roli zawodnika rezerwowego. Przypomnijmy, że w tym roku pełnił tę funkcję nie tylko w Brackley, lecz także w Woking u McLarena.
Delighted to confirm that @SchumacherMick will retain his reserve driver role with the team for 2024 🤝
— Mercedes-AMG PETRONAS F1 Team (@MercedesAMGF1) November 22, 2023
We're excited to see Mick continue to contribute to our team alongside his new challenge in @FIAWEC next season 👏 pic.twitter.com/6bN2actbs5
komentarze
1. Mariusz_Ce
Takiego bolidu jeszcze nie rozbił. Powodzenia.
2. Mikus1982
Hej.Gdyby takie nastawienie miał każdy jak Ty powyżej to nikt by nawet do codziennego auta nie wchodził jak to mówią Polski pesymizm sięga Himalajów i życzę mu jak najlepiej a nie od razu skreślanie kogoś z własnego prymitywnego myślenia.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz