FIA nie odnotowała wielokrotnych wyjazdów Pereza poza tor w GP USA
Wątek limitów toru nie po raz pierwszy w tym sezonie mocno zainteresował media. Wszystko z powodu licznych wyjazdów poza dozwolone granice Sergio Pereza na torze COTA, których zupełnie nie odnotowano.Limity toru były już głównymi bohaterami zmagań w Austrii i Katarze, natomiast w USA również odegrały znaczącą rolę, bowiem przyczyniły się pewnych modyfikacji na tamtejszym obiekcie. Po tym jak, w piątkowej czasówce skreślono wiele czasów - w tym kluczowy Maxa Verstappena - w sobotę pojawiły się znacznie pogrubione białe linie w trzech zakrętach.
Miały one zastopować liczbę szerokich wyjazdów i faktycznie przyniosło to efekt w sobotnich zmaganiach. W niedzielę sytuacja powróciła jednak do normy, gdyż na liście skreślonych wyników znalazło się aż 35 czasów. Najczęściej padało na niej nazwisko Alexa Albona, który jako jedyny był ukarany 5-sekundową karą w głównym wyścigu za liczne łamanie granic.
Śledztwo Auto Motor und Sport wykazało z kolei, że odnotowanych wykroczeń powinno być zdecydowanie więcej - głównie dzięki Sergio Perezowi. Z nagrań z kamery pokładowej wynika bowiem, że Meksykanin regularnie skracał sobie zakręt nr 6. Jeden z użytkowników Twittera/X wyliczył, że dopuścił się tego aż... 28 razy, co powinno przełożyć się w 75-sekundową karę.
#F1: there could have been several more track limit infringements during the #USGP - not detected. CCTV camera was in the wrong angle. Seen footage of Perez cutting T6 way too often. It is said some drivers are fuming. Will be a topic in #MexicanGP, #AMuS: https://t.co/ctSxu1WwbQ
— Andreas Haupt (@andihaupt1) October 26, 2023
FIA natomiast odnotowała zaledwie jedno takie wykroczenie. Było to spowodowane złym postawieniem kamery CCTV (monitorującej), która została ustawiona pod złym kątem w tymże zakręcie. W związku z tym osoby odpowiedzialne za sprawdzanie limitów nie mogły jednoznacznie ocenić, czy doszło do ich przekroczenia.
Zresztą był to też powód, dla którego Albon nie otrzymał większej sankcji za swoje przewinienia. Taką argumentację przyjęli sędziowie w swoim orzeczeniu:
"Na podstawie dostępnego materiału wideo (nieobejmującego kamery CCTV) sędziowie stwierdzają, że mogły zaistnieć pewne przesłanki wskazujące na złamanie limitów toru w zakręcie nr 6. Dostępne dowody nie wystarczają natomiast do tego, by dokładnie i jednoznacznie orzec, że doszło do jakiegokolwiek przewinienia i z tego powodu nie podejmuje się żadnych działań", napisano w dokumencie FIA.
AMuS zwróciło się oczywiście z całą sprawą do Federacji i otrzymało odpowiedź potwierdzającą, iż inni kierowcy również w podobny sposób łamali limity toru w "szóstce". Ma to być główny temat piątkowej odprawy z zawodnikami w Meksyku. Część z nich miała bowiem być bardzo zaskoczona tym, że Perez nie otrzymał żadnej kary w USA.
komentarze
1. Addd
Dla mnie to bez znaczenia, ale śmieszne jest to, że nie zauważyli 28 wyjazdów poza tor.
2. 3000
Russel też powinien dostać karę
3. hubos21
To +5 na starcie w Meksyku, kibice się ucieszą.
4. Matron
Jak słyszę słowa limity toru to od razu mnie mdli. Niech wliczą w te zje*ane limity tarki i problem z głowy.....
5. KrakiF1
1
To nie jest bez znaczenia. Po to jest tor aby się w nim trzymać..
Jedni odpuszczają gaz aby się w nim zmieścić a inni mają w tyłku..
tak jak RK powiedział w wywiadzie.to tylko i wyłącznie cwaniactwo kierowców.. Jakoś w Monako dają rade się zmieścić.. nie mamy 28 uderzeń w bandę..
większe kary i nagle każdy jedzie w torze
6. Addd
@5 Napisałem, że dla mnie. Mnie limity tory przestały obchodzić, innych te limity toru obchodzą.
7. Jacko
Tlumaczenie o "źle ustawionej kamerze" jest śmieszne, a nawet kompromitująca. Przecież treningi i jazda innych serii służą również sprawdzeniu wszystkich systemów na torze, śędziowskich itp.
Przez parę dni nikt tego nie zauważył?!
8. Jacko
Wychodzi na to, ze w obu sesjach kwalifikacyjnych i sprincie też źle oceniali i być może wyniki są wypaczone?
...
9. Max_71
Komedia a nie F1. Co za problem w dzisiejszych czasach rozwiązać taki problem technicznie. Regulaminy techniczne, badanie desek o dziesiąte części a w zakręcie patrzą na obraz z kamery. Szkoda słów, że o samej idei limitów toru lepiej nie pisać.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz