2023-09-17
Kapitalny weekend w wykonaniu Sainza i Ferrari
To Scuderia zapisze się na kartach historii F1 jako ekipa, która zatrzymała zwycięską passę Red Bulla. Udało się jej zrobić na singapurskiej ziemi, gdzie rewelacyjnie spisywał się Carlos Sainz. Po zdobyciu pole position Hiszpan wygrał swój drugi wyścig w karierze, dając nie tylko popis szybkiej jazdy, lecz także taktycznego myślenia, jakim było udostępnienie DRS-u Lando Norrisowi, by ten wstrzymywał szybsze Mercedesy. W cieniu madrytczyka pozostał trochę Charles Leclerc, który dwukrotnie tracił pozycje za sprawą nieszczęśliwych zdarzeń. Najpierw został wstrzymany na stanowisku serwisowym z powodu tłumu zjeżdżających kierowców, a następnie przeszkodził mu pojedynek Norrisa z Sergio Perezem.R E K L A M A
Carlos Sainz, P1
"To niesamowity weekend. Zespół zasługuje na ten triumf z powodu wyczerpującej pracy, jaką wykonał zarówno tutaj, jak i w Maranello. Jestem dumny, że mogę to wszystko zadedykować członkom ekipy oraz Tifosim. Jeśli o mnie chodzi, był to perfekcyjny weekend, co finalnie potwierdziło dawanie DRS-u Lando i kontrolowanie tempa przez całe zmagania. Oczywiście wcześniejsze zjazdy sprawiły, że nasze opony musiały dłużej wytrzymać ostatni stint. Finałowe kółka były już naprawdę na limicie, aczkolwiek jestem bardzo szczęśliwy, że to się udało. Dzisiaj to celebrujemy, natomiast od jutra zaczniemy przygotowywać się na Suzukę."
Charles Leclerc, P4 "Jestem naprawdę zadowolony z zespołu. W ostatnich tygodniach włożono wiele wysiłku w to, by lepiej zrozumieć bolid i dziś to się opłaciło. Gratulacje należą się Carlosowi, bo wykonał świetną robotę na przestrzeni całego weekendu. Nasza strategia zakładała start na miękkich oponach i wyprzedzenie George'a [Russella], co wyszło. Niestety, później straciliśmy parę pozycji z powodu tłoku podczas pit-stopów w ramach neutralizacji. Ogólnie jednak dobrze zarządzaliśmy tymi zawodami i widać, że zrobiliśmy krok naprzód w kwestii ogólnej wydajności. Miejmy nadzieję, że potwierdzimy ją w Japonii."
Charles Leclerc, P4 "Jestem naprawdę zadowolony z zespołu. W ostatnich tygodniach włożono wiele wysiłku w to, by lepiej zrozumieć bolid i dziś to się opłaciło. Gratulacje należą się Carlosowi, bo wykonał świetną robotę na przestrzeni całego weekendu. Nasza strategia zakładała start na miękkich oponach i wyprzedzenie George'a [Russella], co wyszło. Niestety, później straciliśmy parę pozycji z powodu tłoku podczas pit-stopów w ramach neutralizacji. Ogólnie jednak dobrze zarządzaliśmy tymi zawodami i widać, że zrobiliśmy krok naprzód w kwestii ogólnej wydajności. Miejmy nadzieję, że potwierdzimy ją w Japonii."
komentarze
1. Roxor
Brawo Carlos! Szkoda tylko, że jest tak niedocenianym kierowcą. Pokonał 2x Norrissa, który jest uważany za jednego z najlepszych obecnie kierowców (XD), na przestrzeni sezonu potrafi jeździć na poziomie Leclerca i go pokonać, a mimo to wielu "ekspertów" uważa go za średniaka i gorszego kierowcę od chociażby wspomnianej dwójki, mimo że wyniki na torze mówią co innego. Przykre.
2. hubertusss
Sainz dobra robota. Charles kto wie czy nie było by lepiej gdyby nie postój w boksach wydłużony. Ogólnie widać poprawę w Ferrari.. Musza teraz atakować i walczyć o P2 z Mercedesem.
3. dexter
Musze przyznac, ze coraz bardziej lubie Carlosa Sainza. Juz w ostatnim wyscigu na Monza spisal sie bardzo dobrze dzieki swoim umiejetnosciom defensywnym. Tam pokazal juz swoja sile i o kazda pozycje walczyl na smierc i zycie z nozem w zebach. A wczoraj znow pokazal sie swietnie, poniewaz poradzil sobie niesamowicie dobrze od strony strategicznej. Pojechal prawie jak Champion. W kazdym razie wymagalo to wielkich umiejetnosci, ale takze duzej pewnosci siebie. Jego jazda przez caly weekend byla fantastyczna i mysle, ze odcisnal juz troche pietno na GP Singapuru. Od pierwszej sesji byl najszybszy. Sainz jest prawdopodobnie w obecnie formie zyciowej. W Singapurze swietowal swoje drugie zwyciestwo w karierze.
Coz, to interesujace, poniewaz ludzie zawsze mowili, ze Charles Leclerc jest numerem 1 w Ferrari. Natomiast w weekend Hiszpan ustanowil najlepsze czasy we wszystkich przejazdach treningowych i odniosl zwyciestwo w wyscigu. Jest pewnym siebie zawodnikiem, ktory nie pozwala tak szybko sie powalic i udowadnia to swoim wystepem. W klasyfikacji generalnej Hiszpan zajmuje 5. miejsce, wyprzedzajac swojego kolege z druzyny Charlesa Leclerca. Byc moze Carlos jest w formie zyciowej w swojej karierze w Formule 1.
Zobaczmy, poniewaz w Ferrari szczegolnie trudno jest osiagnac rownowage miedzy obydwoma kierowcami i tak naprawde zawsze prowadzi to do absolutnych napiec politycznych. W tym przypadku Carlos Sainz nie zaakceptowal tego, ze powiedzieli w Maranello "Leclerc to nasz czlowiek i zrobi dla nas to". Nie, Sainz naciskal na gaz i powiedzial "to ja jestem tym czlowiekiem". To naprawde cos o nim swiadczy. Trudno jest przebic sie w jakimkolwiek zespole, ale w Ferrari jest to szczegolnie trudne. A sposob w jaki to robi jest imponujacy i ogromnie mu pomoze. Poniewaz Ferrari wewnetrznie to jedna kwestia, Ferrari na zewnatrz (wloska prasa, opinia publiczna etc.) to inna kwestia, ale jest rownie wazna. Taki zwyciezca ludziom sie podoba we Wloszech i jest odpowiednio swietowany.
I pamietam, ze Sainz i Verstappen byli razem w Torro Rosso i tam nie akceptowal juz faktu, ze Helmut Marko zawsze powtarzal, ze Verstappen jest zdecydowanie lepszy i ze stac go na to. Sainz poszedl wlasna droga i wtedy takze opuscil Red Bulla, a teraz dotarl na miesce. Mysle, ze jest to ktos, z kim trzeba sie liczyc (jesli Ferrari da mu auto).
4. dexter
Edit:
*Sainz jest prawdopodobnie obecnie w formie zyciowej.
*Toro Rosso
5. K4rollof1
@1 Kompletnie się zgadzam. Sainz to jest naprawdę bardzo dobry kierowca inaczej Ferrari by go przecież nie zakontraktowało, nie rozumiem czemu ludzie uważają, że jest średni.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz