Kierowcy Alfy Romeo liczą na dobry wynik w niedzielę
Valtteri Bottas zdołał awansować dzisiaj do Q3. Niestety z braku ogumienia mógł pozwolić sobie na tylko jeden przejazd w trzeciej części kwalifikacji i to w chwili, gdy na torze wywieszona została czerwona flaga po wypadku Charlesa Leclerca. Fin w ten sposób nie ustanowił okrążenia pomiarowego i do wyścigu przystąpi z 10. pola. Jego zespołowy partner odpadł w Q2, kończąc czasówkę na 14. miejscu."Świetnie jest powrócić do Q3. Jestem zadowolony z powrotu do czołowej dziesiątki przed wyścigiem. Przez noc zrobiliśmy duży postęp i udało nam się uporać z ustawieniami, co pokazuje, że zespół wykonuje dobrą robotę, aby odbić się po kilku ostatnich wyścigach. Czerwona flaga w Q3 stanowiła dla nas karę: miałem tylko jeden zestaw opon i nie mogłem ustanowić czasu okrążenia, gdy sesja została przerwana, ale sądzę, że mogliśmy być jeszcze wyżej. Nie ma co się na tym skupiać. Mamy jednak potencjał do dobrego wyścigu i musimy dobrze przygotować się do walki o punkty. Zapowiada się długi wyścig, a jak widzieliśmy bardzo łatwo tutaj o błąd. Jesteśmy zmotywowani i pewni siebie. Jeżeli wykonamy robotę, mamy solidne podstawy, aby dowieźć do mety dobry wynik."
Zhou Guanyu, P14
"Zespół miał dzisiaj dobry dzień pokazując, że możemy powrócić do walki o punkty. Czuję się znacznie pewniej aucie, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę ostatnie kilka wyścigów. Zmierzamy w dobrym kierunku. Miałem czystą sesję Q1, a w Q2 miałem trochę problemów jadąc na czele stawki. Zabrakło mi cienia aerodynamicznego, a przy tak zwartej stawce, nie udało mi się awansować. Miami to trudny tor, a ruch na nim, zwłaszcza w Q1 stanowił pewien problem. Niemniej miało patrzy się, że dobrze się tutaj spisujemy, gdyż cały zespół ma ogromną motywację przed jutrzejszym wyścigiem. Damy z siebie wszystko, wiedząc, że mamy tempo do walki o punkty."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz