Vettel po GP Włoch prawie wywołał skandal międzynarodowy z ekologią w tle
Sebastian Vettel po niedzielnym wyścigu nie był zadowalany z faktu, że Formuła 1 na torze Monza zerwała swoje zobowiązanie o ograniczeniu wykonywania pokazów lotniczych przed startem wyścigów, sugerując, że odbyły się one na prośbę prezydenta Włoch, który wizytował obiekt w dniu wyścigu.Władze Formuły 1 do 2030 roku chcą, aby ich sport był neutralny jeżeli chodzi o pozostawianie śladu węglowego. Aby to osiągnąć nie wystarczy zamienić na padoku plastikowych butelek na ich zwrotne odpowiedniki, a jednym z działań podjętych na początku roku było zobowiązanie się do ograniczenia przelotów samolotów podczas ceremonii przygotowania do wyścigu na polach startowych.
We Włoszech tradycja ta sięga jednak wielu lat wstecz, a nad prostą startową pojawiają się wtedy samoloty, które mailują na niebie włoską flagę. Widok i zdjęcia z tego wydarzenia są przepiękne, ale zostawiają swój ślad w środowisku naturalnym.
Naczelny aktywista F1 zapytany o to czy Monza powinna dalej pracować, aby zapewnić sobie przyszłość w kalendarzu F1, skorzystał z okazji do skrytykowania organizatorów, a przy okazji uderzył w prezydenta Włoch, co wywołało nie mały skandal międzynarodowy.
"Tak liczę na to i mam nadzieję, że przestaną w końcu robić te przeloty" mówił 4-krotny mistrz świata. "Słyszałem, że to prezydent nalegał na nie. Ma chyba ze sto lat, więc być może ciężko jest mu się wyzbyć tego ego."
"Uważam jednak, że tor musi pozostać w kalendarzu. To świetny obiekt, ma wspaniałą atmosferę."
"Gdyby nie te przeloty. Otrzymaliśmy obietnicę, że ich już nie będzie i wygląda na to, że prezydent zmienił zdanie, a F1 dała na to przyzwolenie mimo tych wszystkich znaków wzywających do ochrony środowiska wokół toru i pewnych celów, które mają sprawić, że świat stanie się lepszy."
"F1 nie powinna ulegać naciskom. Powinna trzymać się swojego słowa."
O kwestii wpływu takiego przelotu na środowisko nie ma co dyskutować, ale we Włoszech atak Niemca na prezydenta został źle odebrany.
Szef toru Monza, Giuseppe Radaelli, zwrócił uwagę, że po raz pierwszy w historii samoloty były wyposażone w paliwo składające się w 25 procentach z biokomponentów.
"Po raz pierwszy samoloty leciały na paliwie składającym się w 25 procentach z biopaliwa- to ważny eksperyment dla lotnictwa cywilnego" mówił cytowany przez Il Giornale.
Geronimo La Russa, przewodniczący automobilklubu w Mediolanie posunął się nawet do wytknięcia Niemcowi braku wychowania.
"Przykro mi, że były mistrz świata, który wygrał swoje pierwsze Grand Prix na Monzy przyczynił się do tak bezsensownej kontrowersji" mówił. "On powinien teraz przeprosić prezydenta Mattarellę i wszystkich Włochów. Uczono mnie, że prezydenta trzeba szanować, zwłaszcza jeżeli jest się gościem w za granicą."
komentarze
1. TomPo
Oj widac ze lewactwo odcisnelo swoje pietno na jego umysle.
Hipokryzja typowa dla lewakow. Mowi o ekologii gosc, ktory lata odrzutowcem z kontynentu na kontynent. Jak mu tak przeszkadzalo, to czemu zajal sie sciganiem? Bylo zostac rybakiem za mlodu.
Podoba mi sie tez jak mowia, ze mamy teraz najgorsze warunki pogodowe od 600 lat.
Bardzo chcialbym wiedziec jak 600 lat temu (czyli okolice bitwy pod Grunwaldem) ludzie wplyneli na klimat, ze mieli rownie goracy jak my obecnie. Chyba za duzo koni hodowali i za duzo mieczy wykuwali, a Indianie mieli za duzo bizonow (bo wtedy przeciez nawet jeszcze USA nie istnialo).
Czy klimat sie zmienia? Oczywiscie, ale wplyw czlowieka na to jest conajmniej minimalny. Co innego zanieczyszczenie, tutaj to w 100% nasza sprawka. Reszta to po prostu cyklicznosc klimatu powiazana z cyklicznym dzialaniem Slonca.
2. Vendeur
Usunięty
3. Power_Driver
Kurczę dlaczego taki Vendeur albo Jordan777(którzy nienawidzą Verstappena) nie lubią PiSu jak ja a Midnight (spoko gość) jest antyszczepionkowcem... :-(
4. Roxor
Niech ten hipokryta już odejdzie i zamilknie.
5. TomPo
@2 Tak daleko pomyliles sie z ocena mojego politycznego widzenia swiata ze nawet tego nie bede komentowal.
Fakt, ze tkwisz w ustawionej POPiS-owej wojence (nie)najlepiej o Tobie swiadczy i Twojej inteligencji.
Zegnam banem za wysryw bluzgow.
6. Raptor Traktor
@5 Jeżeli jesteś konfiarzem, to jeszcze gorzej.
"Czy klimat sie zmienia? Oczywiscie, ale wplyw czlowieka na to jest conajmniej minimalny."- jeszcze fajnie było, jakbyś to czymkolwiek poparł.
Odnośnie właściwego tematu:
"Ma chyba ze sto lat, więc być może ciężko jest mu się wyzbyć tego ego." - tak swoją drogą, to sobie sprawdziłem prezydentów Włoch. Ostatni raz, kiedy wybrano na prezydenta gościa mającego mniej niż 70 lat, to 1985. Świetny kraj.
7. fanFankiVettela
TomPo, szacunek za kulturalne rozprawienie się z bluzgatorem. I za wcześniejszą wypowiedź oczywiście także. Pozdrawiam!
8. Grzesiek 12.
Kolejna gownoburza w szklance wody wywołana przez Vettella. Najpierw walczyl o "równouprawnienie Kobiet" których brakuje w F1, a później zabrakło cywilnej odwagi by stanąć w obronie hejtowanej Smith...
Teraz skrytykował pokazy lotów, po czym udał się na do samolotu na lot do domu...
Bardziej pożyteczny idiota i pieniacz, nie aktywista.
9. xandi_F1
@1
Jedna sprawa. Jego poglądy to jedno, ale nie możesz czepiać się, że jest kierowcą wyścigowym jak od 3 letniego dziecka jest prowadzony aby nim zostać. A poglądy jak u każdego prawie człowieka wchodzą kiedy ten jest dorosły.
10. Vendeur
@5. TomPo
Człowieku, jeśli ty sytuację z artukułu, w której Vettel zwraca uwagę na pewien aspekt ekologii, określasz mianem lewactwa, to jesteś niespełna rozumu. Ten monotematyczny przekaz pojawił się dzięki obecnej partii rządzącej i płynie od nich przy każdej okazji, a następnie jest przy każdej okazji powielany przez ich wyznawców, często w irracjonalny, bzdurny, debilny sposób. Nie jestem przesadnie za ekologią, za jednopłciowością etc. ale są pewne granice ośmieszania się, co tutaj pokazałeś. I jak zwykle, jak wszyscy wyznawcy PiSu, nawet tego nie dostrzegasz. Oni zawsze są pępkiem świata, z niczym się nie liczą, nic nie jest ważne, niczyje opinie, świat, ekologia, środowisko. Klapki na oczach i ciemnogród. A jak ktoś ma inne zdanie, to "lewactwo". Jak można mieć tak ograniczone spojrzenie na świat? Nigdy nie pojmiesz chyba.
11. Vendeur
@3. Power_Driver
Ty też nic nie rozumiesz? Gdzie ja niby się wypowiadałem, że nienawidzę VER? On jest bucem, był i pewnie zawsze będzie. Vettel się niby w tej kwestii poprawił ostatnio, a jednak niedawno wyszło szydło z worka. Ja nie jestem żadnym psycho lub anytyfanem, jak większość tutaj. Można szanować zawodnika za talent, można go lubić albo nie lubić. Jeśli ktoś nie dostrzega gburowatości, bucowatości, zakłamania i niedojrzałości u Maxa oraz w całym RB, to naprawdę dyskutować nie mamy o czym. Ale to nie znaczy, że kierowcą nie jest dobrym.
A jeśli ktoś uważa, że PiS jest wybawieniem dla naszego Państwa, a szczepionki faktycznie są nam potrzebne, działają i wcale nie są ukierunkowane na biznes i ogromne zyski, to... nic już chyba takiej osobie nie pomoże.
12. Sasilton
Ci piloci i tak muszą wylatywać godziny, więc co za różnica gdzie?
13. dex
TomPo już cie prawię lubiłem, ale za teksty typu lewactwo idź w pi..du rasisto pi...y. To był ostatni raz, kiedy czytam coś pod postami, Idź w ch.. typowy trępaku.
14. Brzoza2
Ja tam Vet rozumiem. Miały nie latać a latały . Sami się oburzacie jak ktoś pod daną sytuacje dostosowuje przepisy. Mnie też się wydaje że to zbytek. Fajny ale jednak zbytek. I nie mówcie mi że to przecież raz do roku bo tak rozumują ludzie którzy śmiecą. Przecież jeden papier wyrzucony przez okno nie niszczy planety. A potem mamy pełno śmieci po rowach.
15. Michael Schumi
Widzę, że w sprawie dbania o ekologię są przeciwnicy, jak i zwolennicy - jak w każdej kwestii. Szkoda tylko, że na ten temat wypowiadają się osoby, które się na tym nie znają, albo podają argumenty totalnie nietrafione do sytuacji, albo sami nie dają przykładu, tylko wolą ponarzekać albo się pokłócić na jakimś forum. Ja uważam, że temat jest warty dyskusji i warto robić coś, by chronić nasze naturalne zasoby. Człowiek zanieczyszcza planetę, a mógłby coś w tym kierunku zrobić. Nawet jeśli nie każdemu podoba się stanowisko Vettela (jako że krytykuje takie przeloty a sam ma odrzutowiec) to każdy może dokonywać wyborów u siebie, w swoim własnym życiu, choćby częstsze spacery, rower (zamiast samochodu, jeżeli to jest absolutnie niekonieczne), własna torba zamiast foliówek, własny kubek/bidon zamiast non stop plastikowych butelek (można np. kupować butelki 5-litrowe i odlewać do własnego kubka/bidonu zamiast pojedynczych 500 ml-litrowych.
Podkreślę tylko - nie znam się i nie oceniam nikogo pod tym względem. Nie wypowiadam się też na tematy związane z ekologią, bo nie mam na ten temat wiedzy, żeby kogoś pouczać. Nie mam też takiego wykształcenia z zakresu ochrony środowiska, więc powstrzymam się od jakiejkolwiek teorii i pozwolę lepiej wypowiedzieć się ekspertom. Sam za to staram się robić to, co mogę, żeby dbać o środowisko, gdy tylko mam taką możliwość.
16. Raptor Traktor
@15 "Podkreślę tylko - nie znam się i nie oceniam nikogo pod tym względem. Nie wypowiadam się też na tematy związane z ekologią, bo nie mam na ten temat wiedzy, żeby kogoś pouczać. Nie mam też takiego wykształcenia z zakresu ochrony środowiska, więc powstrzymam się od jakiejkolwiek teorii i pozwolę lepiej wypowiedzieć się ekspertom. Sam za to staram się robić to, co mogę, żeby dbać o środowisko, gdy tylko mam taką możliwość."
I to jest rozsądne podejście.
17. Hans1970
Seb się już chyba zupełnie odkleił od rzeczywistości. Hipokryzja do potęgi. My tu w Europie ścigamy się o gramy jakiegoś tam CO2., a reszta świata go pompuje w atmosferę ile wlezie. Patrz teraz wojna w Ukrainie ile tego tam wszystkiego płonie. Oni nadrobią "starty" z ostatnich 100 lat.
18. Michael Schumi
@16 Bardzo dziękuję, miłego wieczoru!
19. StaryCap
Vettel zidiociał na dobre na koniec kariery. Tęczowy ciul.
20. sylwek1106
Mam nadzieję, że Vettel lata komercyjnymi liniami z setkami pasażerów, a nie prywatnymi odrzutowcami.
21. Vendeur
@ 15. Michael Schumi
Ja np. wielokrotnie zwracałem uwagę ludziom, znajomym, w rodzinie, aby zgniatali butelki przed wyrzuceniem do kosza. I nie każdy ma na tyle wysokie IQ, aby spróbować zastanowić się nad problemem i zrozumieć, że robią coś nie tak. Że niezgniecenie butelki powoduje najpierw szybkie zapełnienie małego kosza, przez co trzeba zużyć więcej worków, potem takie butelki zajmują więcej miejsca w śmieciarce, czyli zużyje się więcej paliwa to przewiezienia tej samej ilości, i tak dalej... Wiele osób jest naprawdę głupich i potrafi się oburzyć, zamiast pomyśleć choć chwilę, zapytać...
To taki najprostszy przykład.
I nie wyzywam ich, ani nikogo od lewaków, prawaków, czy jeszcze inne bezmyślne epitety, jak to zrobił TomPo...
22. mat_e
Dobrze, że kończy karierę bo porażka w Ferrari spie$#@lila mu psychikę strasznie. Zrobił się dziwny i męczący... Fajny i eko na siłę moim zdaniem
23. Jen
@1 TomPo
A prawacy tacy jak Ty przepełnieni nienawiścią, nawet nie widzą jak bardzo się ośmieszają. Nie wiem jak trzeba mieć sprany i ograniczony umysł, żeby nie widzieć zmian klimatu jakie mają miejsce w ciągu ostatnich zaledwie kilkudziesięciu lat. Pokaż mi jakikolwiek inny okres w historii ziemi kiedy zmiany postępowały w tak ekspresowym tempie?
@20
Vettel lata samolotami rejsowymi, nie ma prywatnego odrzutowca.
24. Krukkk
@15 i 21. Smieci produkuja producenci a nie konsumenci.
@23. Vettel niech lata nawet na swoim paluchu, smiech budzi Jego nieudolna dzialanosc.
25. olejny
Kiedyś Vettel zachowywał się rozsądnie,a ostatnio mu odbija.Traci szacunek u wielu ludzi z powodu swojego nieodpowiedniego zachowania. Za o to biją Vettela w tyłek, gdy pobłądzi głowa ? Za to,że głowa Vettela błądządz, rozum w tyłku chowa. To przerobiona fraszka J. Kochanowskiego.
26. marcinek99
Vettel totalnie odpłynął.
Ta cała ekologia, to drenaż pieniędzy od zwykłych ludzi
27. ahaed
@26. Potwierdzam.
Ekologia ekologią ale on się już gdzieś gubi.
Przelot samolotami? Tak. To na pewno uratuje klimat...
Tylko czemu nikt nie patrzy na np: Indie, południową amerykę itd. Tam gdzie dalej jeżdżą 50 letnie ciężarówki, palą oponami a resztę sie wywala po prostu do oceanu. Czemu nie popatrzy jak są utylizowane skrzydła z wiatraków. Zastanawiał się co się robi z odpadami radioaktywnymi? Widział jak trudna jest utylizacja baterii z elektryków? Itd itd itd...
@20.
Hmmm... to po co lata? Pomiędzy wyścigami jest trochę czasu. Niech się przemieszcza rowerem lub kajakiem. Ma czas na to.
Moim zdaniem robi z siebie większe pośmiewisko niż Lewis z kolorowymi.
28. Vendeur
@27. ahaed
Myślę, że pośmiewisko to raczej sam robisz z siebie.
Porównywanie przelotu samolotów, który jest nikomu niepotrzebnym kaprysem, to krajów z wieloma problemami gospodarczymi jest kuriozalne. Miejsce w samolocie rejsowym też nic nie zmieni. Oczywistym jest, że zaniechanie tego przelotu nie uratuje klimatu, który ma znacznie większe problemy, ale chodzi o pewne zmiany myślenia w krajach rozwiniętych, w których bez takich atrakcji można się obejść.
29. Krukkk
@28. Ty robisz z siebie posmiewisko, bo mylisz ekonomie z ekologia.
To, ze zgnieciesz butelke przed wrzuceniem do kosza w zaden sposob nie przyczynisz sie do poprawy ekologii.
Idac za Toba i widzac pelny kosz postawie butelke plastikowa obok kosza, sluzby sprzatajace wrzucaja to do smieciarki, wiec Twoja zgnieciona butelka i moja okraglutka beda zgniecione na smieciarce, bo do tego przystosowane sa smieciarki.
Gdybys napisal, ze butelki plastikowe powinny byc zastapione np szklanymi-zwrotnymi, to wtedy mialoby to wydzwiek ochrony srodowiska.
30. Krukkk
@28. PS.
Zapomnialem wyjasnic Ci jak dziad krowie na granicy, bo przeciez zaraz cos glupiego wymyslisz.
To nie jest tak, ze nie zgniatam butelek-owszem zgniatam, zeby uniknac przydzielenia mi dodatkowego kontenera na plastik za ktory musialbym extra doplacic. Tego plastiku nie produkuje, kupuje go w sklepie razem z produktem, czyli place dwa razy za to samo.
Gdzie sens, gdzie logika i ekologia?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz