Tor w Arabii Saudyjskiej tylko nieznacznie zostanie zmodyfikowany

Tor uliczny w Dżuddzie do ostatniej chwili szykowany był na przyjęcie w zeszłym roku po raz pierwszy kierowców Formuły 1. GP Arabii Saudyjskiej zaplanowane było jako przedostatnia runda mistrzostw świata a organizatorzy przez większość minionego sezonu podkreślali jak szybki ma to być obiekt.

W tym roku Arabia Saudyjska ugości kierowców już podczas drugiego przystanku, po inauguracji sezonu w Bahrajnie.

Po pierwszym kontakcie z nowym torem kierowcy bardzo narzekali na niepotrzebne niebezpieczeństwo głównie jeżeli chodzi o szybką, ale krętą część w końcówce okrążenia.

"Uważam, że Suzuka to niesamowity tor, ale nie zaprojektowalibyśmy go z bandami" mówił wtedy Sebastian Vettel. "Tutaj to zrobili w mniejszym lub w większym stopniu. To stanowi dla nas wyzwanie, ale bez sensu jest jazda na oślep przez tak długi czas."

Dyrektor zarządzający promotora, Saudi Motorsport Company, Martin Whitaker, twierdzi jednak, że nowy tor został w większości bardzo pozytywnie przyjęty przez kierowców.

"Nie ma wątpliwości, że kierowcy pokochali ten tor" mówił. "Od pierwszego wyjazdu z boksów w piątek po południu czuć było, że rozkoszują się wyzwaniem tego obiektu. Myślę, że najlepiej podsumował to Valtteri Bottas, gdy określił tor mianem hardcore'owego, dodając, że szybka część toru przysporzyła mu zastrzyk adrenaliny."

"Jest wiele ulicznych torów, które posiadają ciasne i wolne zakręty pod kątem 90 stopni, ale duże prędkości w Dżuddzie i płynne zakręty pozwoliły kierowcom naprawdę zaatakować ten tor. Podczas wyścigu również było dużo wyprzedzania i dramaturgii, a jeden z zakrętów zdołał wyeliminować kilku kierowców."

Szef obiektu przyznaje jednak, że przed drugim wyścigiem na tym torze zostaną jednak wprowadzone drobne zmiany.

"Staramy się poprawić pewne obszary przed drugim wyścigiem" mówił. "Po pierwsze wprowadzimy jedną czy dwie drobne zmiany na torze. Zmiany te bezpośrednio odnoszą się do widoczności kierowców z kokpitu. To drobna praca, ale pomoże poprawić widoczność w kilku zakrętach."

"Po drugie dokonamy drobnych zmian w bandach, które teraz będą bardziej pasowały do tego jak kierowcy pokonują ten tor."

Włodarze toru chcą również zadbać o lepsze warunki dla kibiców. W tym celu chcą także zmienić nieco położenie niektórych trybun.