Grosjean uważa, że Masi podjął słuszne decyzje w Abu Zabi
Francuski zawodnik, który dziesięciokrotnie stał na podium Formuły 1 przyznaje, że końcówka sezonu 2021 bardzo mu się podobała i liczy, że planowany od dłuższego czasu test bolidu Mercedesa, w końcu dojdzie do skutku.Podczas konferencji prasowej IndyCar świeżo upieczony kierowca bolidu #28 należącego do Andretti Motorsport-Honda został zapytany o to jak odebrał pojedynek o mistrzostwo świata między Lewisem Hamiltonem i Maksem Verstappenem w Abu Zabi.
"Bardzo mi się podobał!" mówił Grosjean. "Był ekscytujący, moje serce waliło jak szalone. Walka o tytuł mistrzowski na dystansie jednego okrążenia była niesamowita."
"Myślę, że błędnie odbiera się to iż mistrzostwo świata zostało rozegrane na jednym okrążeniu. Mieliśmy 22 Grand Prix, a gdy spojrzy się na cały sezon, to wiecie, że Maksowi pękła opona w Baku, Valtteri Bottas wjechał w niego na Węgrzech, no i był też wyścig na Silverstone [gdzie doszło do kolizji między Hamiltonem i Verstappenem]. Myślę, że ostatecznie, gdy spojrzy się na to ile punktów, niekoniecznie ze swojej winy, stracił Verstappen, to on bardziej zasłużył na mistrzostwo."
"W Abu Zabi na mistrzostwo bardziej zasługiwał Lewis. Miał pecha na ostatnim okrążeniu. Ale jako fan wyścigów, bardzo podobało mi się to okrążenie. Świetnie się to oglądało."
Grosjean stanął również w obronie ostro krytykowanego Michaela Masiego, który nie tylko postanowił za wszelką cenę wznowić wyścig na ostatnim okrążeniu, ale również pozwolił oddublować się tylko części kierowców, tych znajdujących się pomiędzy Hamiltonem i Verstappenem.
"Można to postrzegać w różny sposób" mówił francuski zawodnik, który zakończył karierę w F1 po sezonie 2020. "Uniemożliwienie oddublowania się tych kierowców byłoby dziwne. Lewisa i Maksa dzieliłyby wtedy cztery bolidy, a do końca mistrzostw pozostało tylko jedno okrążenie."
"Z drugiej strony, taka decyzja dla Lewisa nie była najlepsza, ale jako fan siedzący przed telewizorem, jako kibic uważam, że dla sportu Michael Masi podjął słuszną decyzję. Nie sądzę, że kończenie mistrzostw za samochodem bezpieczeństwa byłoby przyjemne. Nie byłoby też miło oglądać jak czołowi zawodnicy byliby na torze przedzieleni kilkoma bolidami."
"Bardziej kibicowałem Lewisowi niż Maksowi, więc bardziej odbierałem to jako porażkę Lewisa w ostatniej części sezonu. Max zrobił to samo, spisał się niesamowicie. Uważam jednak, że rywalizacja tych dwóch kierowców była świetna."
Toto Wolff z Mercedesa po wypadku Romaina Grosjeana w Bahrajnie obiecał mu, że pozwoli mu właściwie pożegnać się z Formułą 1, udostępniając mu do testu mistrzowski bolid, ale ograniczenia związane z podróżowaniem i covidowe restrykcje uniemożliwiły organizację testu podczas domowego wyścigu Grosjeana, GP Francji.
W tym roku również nie uda się Francuzowi wystąpić przed własną publicznością, aby po raz ostatni pokazać się w bolidzie F1, ale liczy, że w końcu uda się zgrać kalendarze i test dojdzie do skutku.
"Po GP Abu Zabi wysłałem do Toto smsa" mówił zawodnik IndyCar. "Opuściłem kilka tygodni, minęło kilka tygodni, a potem wysłałem wiadomość do Toto, a on odpowiedział. Rozpoczął od podziękowania, a ostatnim zdaniem było, że 'musimy w tym roku wsadzić ciebie do bolidu'".
"Cały czas jest to aktualne. Kilka rzeczy przeszkodziło nam w zeszłym roku. W tym roku nie mogę pojechać na GP Francji, gdyż ścigam się w Iowa w ten sam weekend. Ale Mercedes chce to zrobić, ja również, mimo iż moja szyja mocno na tym ucierpi, gdyż straciłem już część tych mięśni. Możecie zapytać o to jak jeździ się bolidem F1 Pato [O'Warda, który odbył test z McLarenem]."
komentarze
1. Gumek73
No jak tak bedzie mówił, to se tym mercem nie polata :))
2. Falarek
Zdjęcie sugeruje że Hamilton jednak żegna się z F1 i na jego miejsce w Mercedesie wskakuje Grosjean :)
3. XandrasPL
"dla sportu" XDDDDDDDDD
a dla zasad? bo jak nie ma zasad do strzelamy z karabinów do Bialorusi. Dla świata to najlepsze
4. Fan Russell
@2 Ocon
5. Skoczek130
Pełna zgoda Panie Grisjean. :))
6. alfaholik166
No i co kibice Hamiltona? Można pogodzić się z porażką kierowcy, któremu się kibicuje? Wystarczy czasem trzeźwy ogląd sytuacji, odrobina dystansu i umiejętność spojrzenia na daną kwestię z nieco innego punktu widzenia.
Przyznam, że jak zobaczyłem tytuł artykułu to też wydawało mi się, że popularny "Groszek" się wygłupił, albo na siłę próbuje wkładać kij w mrowisko, ale to była bardzo wyważona opinia poparta wskazaniem na pewne okoliczności, które mogły rzeczywiście uzasadniać podjęcie takiej a nie innej decyzji. W dodatku kierowca, który jeszcze nie dawno był uczestnikiem całego tego cyrku widzi to jednak trochę inaczej od kibica przed telewizorem.
7. Danielson92
Dla dobra sportu złamał regulamin i podjął słuszna decyzję, bo to dla sportu. Brawo, Romain.
8. devious
@6. alfaholik166
"No i co kibice Hamiltona? Można pogodzić się z porażką kierowcy, któremu się kibicuje?"
Chłopie, mylisz kibiców z fanatykami.
Kibice już dawno się pogodzili z porażką Hamiltona, tak jak kibice Alonso się od lat godzą, czy obecnie też Vettela, Raikkonena i innych. Tak samo kibice np. piłkarscy - to jest właśnie domena prawdziwych kibiców, że są z drużyną czy idolami na dobre i na złe. Ja np. kibicuję od 30 lat Manchesterowi United i od prawie dekady nie mam powodu do zbytniej radości - ale nie wchodzę na forum i nie obrzucam gównem wszystkich i wszystkiego dookoła, bo "mię oszókali! spiseg!"
Fanatycy nie operują na trzeźwej analizie czy na faktach, tylko właśnie są fanatykami - zaślepionymi, irracjonalnymi, opierającymi się na wierze a nie na logice. Takich ludzi nic nie przekona, taka jest w końcu definicja fanatyka :)
Jedynym lekarstwem jest tutaj... czas. Hamilton odejdzie i fanatycy zmienią obiekt zainteresowania, tak przecież było z sektą Vettela i Raikkonena, też tutaj solidnie działała grupa psycholi, wypisujących kosmiczne pierdy o spiskach w zespołach czy FIA i tym podobne brednie. Jak kierowcy przestali się liczyć to fanatycy zniknęli - część przerzuciła się na Hamiltona czy Maxa, inni może teraz śledzą skoki czy coś w tym stylu :D
I nie, nie dotyczy to tylko Polski, tak jest wszędzie. Tak jest ludzki mózg skonstruowany...
9. Glorafindel
6. alfaholik166
Oczywiście że można pogodzić się z porażką kierowcy któremu się kibicuje. Jednak Hamilton nie przegrał tego wyścigu tylko zabrano mu coś na co zapracował cały wyścig. To ogromną różnica.
Trzeba to mówić wprost i na głos bo takiego ustawiania wyników w F1 nie wolno zamieść pod dywan.
10. mariok77
@9 Gdyby nie rozbicie się LAT to HAM byłby pewnie 8- krotnym mistrzem. Tylko czy na to zasługiwał na przestrzeni sezonu?
Na Imolii odzyskał kółko straty do VER dzięki oddublowaniu i tylko dlatego był w stanie zająć drugie miejsce w tamtym wyścigu. Pokażcie mi drugiego takiego " mistrza", który zdobywa wygraną w sezonie po takim oddublowaniu.
11. Globtrotter
@9
krótko, zwięźle, temat wyczerpany
@10
Tak działa sport. Mistrzem nie jest ten, który zasłużył a ten który ma na koniec sezonu najwięcej punktów.
Na przestrzeni sezonu Lewis miał fuksa wiele razy, Max też z tą różnicą, że to holender nie ze swojej winy stracił więcej punktów jednak nie zapominajmy, że szczęśliwie wielu punktów nie stracił, chociaż powinien bo jeździł jak dzikus.
Cały sezon miał zostać rozstrzygnięty w ostatnim wyścigu, w wyścigu w którym Lewis dominował od początku.
Powtórzę jeszcze raz, możliwości były dwie na zakończenie, w obydwu to Lewis miał być mistrzem.
-oddublowują się wszyscy, brak czasu na restart, wyścig kończy się za SC, Lewis mistrzem
-nikt się nie oddublowuje, zostaje ostatnie okrążenie, Max musi uporać się ze zdublowanymi kierowcami, co daje czas Lewisowi na ucieczkę, Lewis mistrzem.
FIA i Masi lecą w ciul, pozwalają oddublować się tylko tym, którzy byli między VER a HAM (pokazując przy okazji środkowy palec pozostałym zdublowanym)
Minęło sporo czasu od tego GP a wiele osób nadal nie ogarnia, że FIA wydrukowała mistrzostwo Verstappenowi.
ps.
W którym GP wcześniej w historii zaszła taka sytuacja, że oddublowała się tylko część kierowców? Jeśli macie takie info, podzielcie się
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz