Kierowcy Ferrari jechali dzisiaj zespołowo

R E K L A M A

Carlos Sainz, P6
"To jeden z moich najlepszych wyścigów w tym sezonie jeżeli chodzi o tempo. Byłem szybki przez cały weekend a także w wyścigu na średniej i twardej oponie. Start z brudnej części toru, zgodnie z oczekiwaniami, był bardzo trudny a potem miałem pecha jeżeli chodzi o incydent jaki wydarzył się przede mną. Musiałem depnąć w hamulce, aby uniknąć kontaktu z Bottasem i Ricciardo, który miał urwane przednie skrzydło. Straciłem przez to kilka pozycji. Na restarcie od razu mogłem odzyskać pozycję od Giovinazziego a moje tempo było bardzo dobre. Wykonaliśmy bardzo dobre pit stopy a pod koniec wyścigu miałem lepsze tempo niż Charles, więc uważam, że zamiana pozycji była właściwą decyzję. Gdybyśmy mieli ścigać się jeszcze ze sobą szanse na dogonienie Gasly'ego były jeszcze mniejsze. Pod koniec wyścigu zamieniliśmy się ponownie, co stanowiło część naszej zespołowej strategii. Dowieźliśmy do mety dużo punktów w porównaniu do naszych najbliższych rywali i jesteśmy obecnie przed nimi w klasyfikacji. To, w połączeniu z mocnym tempem przez cały weekend, stanowi ważne pozytywne wnioski z Meksyku. A teraz jedziemy już do Brazylii!"

Charles Leclerc, P5
"Piąte i szóste miejsce to solidny wynik po tym weekendzie, gdyż wyścig okazał się nieco inny niż się spodziewaliśmy. Pierwszy przejazd na średnich oponach był mocny, a moje tempo bardzo konkurencyjne. Zjechaliśmy do boksu relatywnie wcześnie po twarde opony i staraliśmy się wywierać presję na Gaslym, podczas gdy Carlos pojechał dłużej próbując stworzyć sobie przewagę opon, aby spróbować wyprzedzi go pod koniec wyścigu. Zamieniliśmy się miejscami, ale niestety żaden z nas go nie dogonił. Jego tempo było dzisiaj zaskakujące. Z mojej strony, miałem problemy na twardej oponie na drugim przejeździe. Ogólnie jednak uważam, że dzisiejszy dzień był dobry i stanowi przykład tego jak działa duch zespołowy."