Villeneuve: Bottas jest po prostu wolny i już tego nie poprawi
Mistrz świata z 1997 roku skrytykował Valtteriego Bottasa za jego ostatnie "poczynania" na torach F1. Kanadyjczyk uważa, że jego słaba dyspozycja może poskutkować tym, iż to Max Verstappen zdobędzie mistrzowski tytuł, ponieważ za kolegę z teamu ma Sergio Pereza. Dodatkowo Villeneuve za niedzielną kraksę w GP Emilii Romanii obwinia właśnie Fina.Valtteri Bottas z pewnością jak najszybciej będzie chciał zapomnieć o weekendzie na torze w Imoli. Fin rozczarował w sobotnich kwalifikacjach (zajął ósmą pozycję), a w wyścigu wziął udział w potężnej kraksie, po której pojawiło się wiele kontrowersji.
Otóż zawodnik z Nastoli zderzył się z George'em Russellem, który... jest przymierzany do angażu w Mercedesie na sezon 2022. Po wszystkim obaj kierowcy zaczęli się nawzajem obwiniać, a w padoku F1 pojawiło się różnych spornych opinii w kwestii tego, kto bardziej zawinił. Oczywiście szerokim echem odbiła się wypowiedź szefa Mercedesa, Toto Wolffa. Austriak w umiejętny sposób skierował całą winę za wypadek na młodego Brytyjczyka.
Jednakże z komentarzem Wolffa nie zgadza się Jacques Villeneuve. Kanadyjczyk popiera zdanie Rossa Brawna i także uważa, że Bottas ponosi większą winę za tę kolizję:
"Nie do końca rozumiem Toto Wolffa. Z jakiego powodu obwinia młodego juniora Mercedesa - Russella za to zderzenie?", powiedział były kierowca Williamsa w rozmowie dla F1Insider.com.
"Bottas doskonale wiedział, że jego potencjalny zastępca może go wyprzedzić. Zrobił delikatny ruch w prawo i zaryzykował poważny wypadek. Nie może tak robić w takich warunkach."
"Natomiast to tylko pokazuje, jak Bottas już jest spięty w drugim wyścigu sezonu. On już się nie poprawi. Jest po prostu za wolny."
"Gdyby tak nie było, nie musiałby tak agresywnie bronić swojej pozycji w walce z Williamsem."
Villeneuve stwierdził również, że wyniki z GP Emilii Romanii potwierdzają, iż to Max Verstappen ma lepszego partnera zespołowego niż Lewis Hamilton:
"Perez jest nowicjuszem w Red Bullu, a mimo tego jest już lepszy od Bottasa. On z kolei rozpoczął piąty sezon w Mercedesie. Perez może pomóc bardziej Verstappenowi niż Bottas - Hamiltonowi."
komentarze
1. Muni
A niektórzy śmialli się że Vettel w poprzednim sezonie miał problem z Russellem ale Ferrari było złomem a teraz Bottas ma najlepszy bolid i daje się Villiamsowi.
2. Vendeur
@1. Muni
A cóż to takiego jest "Villiams"? I kiedy rzekomo Bottas mu się dał?
3. hubertusss
To, że Russell nie jest taki cienki to już pokazał Bottasowi w zeszłym roku zastępując Hamiltona i jadąc dużo lepszy wyścig. Nie dostawał od zespołu uwag na temat pokonywania zakrętów miał dobre tempo. W zasadzie przez problemy niezależne od niego nie skończyło się to dobrze. Ale wypadł dość porządnie debiutując w Mercedesie. W zasadzie gdyby niechęć Hamiltona do jakiegoś dobrego kierowcy u boku i to, że Bottas to podopieczny Wolfa choć teraz nie formalnie. To już dawno Valteriego nie było by w Mercedesie. Szkoda, że Bottas nie skorzystał z szansy jaką dostał od Mercedesa i choć raz nie zdobył tytułu.
Russel pokazał też, że nie jest taki słaby gdy jeździł z Kubicą. Ale to już inna historia.
4. hubertusss
@2 chyba wiemy jak by się skończyło to wyprzedzanie gdyby nie to zderzenie. Williams wyprzedził by Mercedesa. I było by o tym głośno tak jak teraz o tym zderzeniu.
5. LeadwonLJ
Trudno się nie zgodzić, ale nie wiem czy Jacques jest jakimkolwiek autorytetem i dziwię się, że jego wypowiedzi są umieszczane tutaj. Jak już kiedyś wspomniałem, że Villeneuve nie był jakoś specjalnie szybki, ale ma rację. Valtteri od 2019 nie dostaje żadnych team orders, a ostatni raz walczył z Lewisem w GP Wielkiej Brytanii 2019. Dziwi mnie to bo w Williamsie w 2014-2016 jeździł bardzo dobrze. Można by się czepiać, że wzięli go do Merca za wcześnie, ale on już wtedy miał 4-letnie doświadczenie. Być może w Williamsie też był wolny, ale Maldonado i Massa byli wolniejsi. Trudno jest znaleźć przyczynę, dlatego skłania mnie to do myśli, że Mercedes po prostu z góry stawia, że Lewis będzie szybszy i nie pomagali mu tak jak Hamiltonowi, ale nie wiem czy na takim poziomie mogliby sobie na takie coś pozwolić
6. hubertusss
@5 Bottas zwolnił po operacji kręgosłupa. Nie wiem czy to zbieg okoliczności. Ale po tym zabiegu nawet w Williamsie już tak dobrze nie jeździł. A co do Villeneuve to mistrz świata więc nie dziwi mnie, że jego wypowiedzi są tu przytaczane. W wielu wypadkach zresztą bardzo trafnie oceniające dany temat czy zagadnienie.
7. RoyalFlesh F1
Tak ten pan ma bardzo trafne określenie. Szczególnie jak opisywał że Kubica w sezonie 2010, miał problemy z pokonaniem Pietrowa. Bardzo trafnie wszystko ocenia, w sumie powinien powiedzieć, że Bottas jeździ tak słabo i Mercedes powonienie rozwiązać z nim kontrakt tak samo jak to zrobiło w 2006 rok BMW, ze swoim słabym kierowcą.
8. ZS69
@7 Trafna uwaga względem Villeneuva- którego w trakcie sezonu zastąpił Kubica.
9. Vendeur
@5. LeadwonLJ
Osobiście życzyłbym sobie, aby nie przytaczać wypowiedzi tego pajaca na stronie.
10. MikeHill
Zgadzam się z @hubertusss, czy by został wyprzedzony, czy wypadek to nie istotne i tak by się posypały komentarze. W rzeczywistości widzimy, że presja na Bottasie rośnie. Oczekiwania wobec 2 kierowcy w Mercedesie są nieco inne niż może jak w Ferrari za czasów Vettela czy Schumachera lub Alonso. Mercedes nie powie, że to tylko 2 kierowca i wspomaga Hamiltona. Chcą aby ich zespół był spostrzegany jako taki, który ma dwóch równie silnych kierowców. Sam Bottas chciałby aby tak było. Realia są jednak inne. Cieszę się, że Verstappen ma w końcu bolid do walki z Mercedesami bo na walkę wewnątrz zespołu Merca nie ma co liczyć. Jedynym wyjątkiem był Rosberg i tutaj należy mu się szacun, że udało mu się.
11. hubertusss
@7 po tym weekendzie wyścigowym akurat jego spostrzeżenia i oceny są trafne. Może i w życiu się mylił jak każdy. Może i został zastąpiony przez Kubicę. Ale on ma mistrza a Kubica nie. Tak jest różnica zwłaszcza dla mediów, które pytają o oceny i opinie.
12. hubertusss
@10 wszystko racja. Z tym, że oprócz tego, ze Mercedes chce być postrzegany jako ten, który ma dwóch silnych kierowców to mało powiedziane. Mercedes musi mieć dwóch silnych kierowców gdyż RB jest bardzo konkurencyjny w tym roku. I Bottas musi unieść ciężar obrony tytułu konstruktorów. Bo jeśli Mercedes go przegra bo Bottas zawiedzie to dla niego będzie oznaczać kompromitację i koniec kariery w f1.
13. MikeHill
@12 no tak, a nawet jeśli Merc dowiezie konstruktora, to moim zdaniem Bottasa już nie będzie w Mercedesie. Swoją drogą to już męczące jak media Bottasa za każdym razem pytają i to w sposób dyplomatyczny co sądzi o takim dla siebie niezadowalającym weekendzie i to tak co weekend :D
14. hubertusss
No niestety tak to jest jak nie idzie. Vettela czy innych kierowców tez o to pytają. I trzeba temu stawić czoła. Co do przyszłości Bottasa to może i racja. Chyba to jego ostatni rok w f1.
15. belzebub
Bottas jest słaby i nie jest to tajemnicą nawet dla niego samego, chociaż stara się publicznie mówić inaczej. Dobry obrazek był po wypadku, gdzie siedział pod płotem załamany i to raczej nie ze względu na sam wypadek, tylko widział że jego tempo jest tak słabe, że gdyby nie to zdarzenie to by go Russell wyprzedził w dużo słabszym bolidzie. A jak by to wtedy wyglądało gdyby, Russell skończył by wyścig przed Bottasem? Co by jeszcze Wolff wymyślił by na jego obronę? Dlatego Villeneuve ma 100% racji. Bottas jest wolny, a w tegorocznym bolidzie jest jeszcze bardziej wolniejszy. Patrząc na zeszły krótszy sezon, gdzie miał stratę do Hamiltona na poziomie 120 punktów, to ile będzie miał straty w tym sezonie, 150, więcej?
16. belzebub
Dodam jeszcze, że jeśli w tym sezonie RBR do końca sezonu utrzyma mocne tempo, a Perez wstrzeli się w pełni w zespół i Mercedes przegra majstra przez słabszą dyspozycję Bottasa, to winą będzie można obarczyć Wolffa, który optował za przedłużeniem kontraktu Fina.
17. FanHamilton
Jednak lubię Nico Rosberg
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz