Vettel: barierki F1 nie powinny się zachować w taki sposób
Czterokrotny mistrz świata jest zdziwiony uszkodzeniem barierki po wypadku Romaina Grosjeana.
Romain Grosjean rozbił się na pierwszym okrążeniu niedzielnego wyścigu, po kontakcie z Daniłem Kwiatem. Wypadek wyglądał makabrycznie, ponieważ bolid Francuza stanął cały w płomieniach.
W feralnym zdarzeniu samochód Haasa został rozerwany na pół, pozostawiając przednią połowę pojazdu w barierce. Na szczęście popularny "Groszek" opuścił bolid o własnych siłach i został przewieziony do szpitala, z podejrzeniem oparzeń kostek i rąk.
Po całym zdarzeniu F1 zapowiedziała już, że przeprowadzi "głębokie śledztwo", w celu uniknięcia takich sytuacji w przyszłości.
Jednak Sebastian Vettel po wyścigu zastanawia się, dlaczego barierka została przebita przez samochód F1:
"Najważniejsze jest to, że wysiadł z tego samochodu. Moim zdaniem barierka nie powinna się tak zachować. To dobrze, że bolidy są dzisiaj bezpieczniejsze, ale ta sytuacja nie powinna mieć miejsca", stwierdził Vettel, cytowany przez Motorsport.
"Jest wiele środków ostrożności w celu uniknięcia zapalenia. Dlatego nie rozumiem, jak to się stało."
Całe wydarzenie skomentował także George Russell. Brytyjczyk uważa, że system halo uratował życie Grosjeanowi:
"Gdyby w tamtym miejscu nie było halo, to myślę, że mogłoby to się zakończyć zupełnie inaczej."
"To jak on z tego wyszedł jest niesamowite. W ostatnich latach bezpieczeństwo w F1 poszło bardzo do przodu, więc możemy być z tego bardzo zadowoleni."
komentarze
1. XYz1
Żadne HALO nie uratowało mu życia. Miał szczęście, że odpowiednio uderzył w bandę i rozszczelnienie zbiornika paliwowego było stosunkowo niewielkie. Powiem więcej, moim zdaniem winnym całej tej sytuacji jest sam Grosjean. Trzeba było przewidzieć, że jak Vettel wyrzucił Strolla z toru to trzeba pojechać nieco wolniej A nie gnać na pełnej.
2. tysu
1. XYz1
Jakby nie było halo, to by głowy nie miał teraz.
Widziałeś w ogóle jak ten pałąk wyglądał po wypadku? Oglądałeś jakiekolwiek zdjęcia?
Cała przednia część halo jest całkowicie pozbawiona wierzchniej warstwy, która go pokrywa.
Groszek uderzył centralnie nosem w barierkę, gdyby nie halo, chłopa już by nie było.
Wystarczy na zwolnionym tempie zobaczyć, jak bolid wbił się w barierkę.
3. Mayhem
@1 Jak Ty chłopie chyba inny wyścig i inny incydent oglądałeś...
4. RoyalFlesh F1
1. XYz1
Na jakiej podstawie twierdzisz, że zbiornik paliwa nie wytrzymał? Tam było 100 litrów, gaśnicą byś tego nie ugasił. Bolid do tego zatrzymał się na elemencie bolidu który chronił kierowców przed przygnieceniem, nad wlotami powietrza. Bariera była rozerwana pierwsze przez nos bolidy. Potem Halo i sie zatrzymało na wlocie powietrza. Gdyby nie halo tarłby głową. Myślenie nie boli. A to że sam się przyczynił do tego to każdy wie.
5. giovanni paolo
1. Oczywiście, że system HALO uratował mu życie, poprzez ochronienie głowy przed bocznym kontaktem z barierą. W tej sytuacji miałbyś zgon na miejscu, kask by go nie uratował. Nie w każdym przypadku to HALO ratuje życie, ale tu to tylko i wyłącznie zasługa tego systemu, że przeżył. Nawet gdyby nie umarł w pierwszym momencie, to uderzenie by spowodowało wstrząs mózgu, utratę przytomności i powolne spalanie ciała (niekoniecznie śmierć ale bardzo poważny uszczerbek na zdrowiu), bo nikt by nie był w stanie go wyciągnąć a ugaszenie pożaru trwałoby kilka minut.
Bolidy z obecnymi proporcjami z HALO wyglądają dużo lepiej.
6. Raptor202
Pietro Fittipaldi ma zastąpić Grosjeana
7. Ram_zes39
@5 tam było "czołowe" uderzenie w barierę, nie boczte. Monocok przebił barierę jak pocisk z pistoletu, halo
"rozszerzyło" barierę. Natomiast tył bolidu był za gruby żeby się zmieścić i odpadł. Na Skyf1 mowili że rozerwało zbiornik wyrównawczy który jest bliżej niż zbiornik paliwa.
8. belzebub
Może i halo uratowało, a może nie. Warto zadać sobie pytanie, jeśli halo jest takie super, to dlaczego od czasu śmiertelnego wypadku Senny, do wypadku Bianchiego nikt nie zginął? Druga sprawa chyba każdy przypomina koszmarny wypadek Kubicy w Kanadzie, nie było halo a przeżył. Tak samo salto w powietrzu Webbera, Podobnie Massy też halo by pewnie nie uratowało przed uderzeniem elementu w głowę. Takich groźnych wypadków było wiele w tym czasie i co?
Natomiast piszecie, że halo uratowało pewnie życie Grosjeana, ale zastanówcie się co by było jakby bolid zatrzymał się bliżej w barierze w połowie kokpitu. Wątpię czy by wyszedł wtedy o własnych siłach.
Dlatego Vettel powiedział to na co ja zwróciłem uwagę wczoraj, że przede wszystkim bariera nie powinna się tak rozerwać.
9. wariat133
Każdy kto ogląda dłużej F1 dobrze wie jak GRO jeździ po torze. Pierw robi potem myśli. Fakt spojrzał w lusterko przed wyprzedzeniem, ale kierowca AlphaTauri był w martwym punkcie GRO. Romian mógł to przewidzieć, że ktoś tam z tyłu jest. W końcu jest profesjonalistą i ma czucie maszyny. Pomimo tego, że widział jakie jest ryzyko zrobił ten manewr. To już nie pierwszy raz jak robi takie cyrki na torze. Grand prix Hiszpanii, po zrobieniu pirueta przeciął całą szerokość toru na pełnym gazie narażając życie wszystkich uczestników wyścigu. Dla mnie jest to tylko i wyłącznie wina GRO któremu po prostu brak wyobraźni. Oglądałam wielokrotnie powtórki Romiana w czasie startu. Bo myślałem, że wcześniej uszkodził już bolid. A wypadek był następstwem tego uszkodzenia. Niestety nic takiego się nie wydarzyło.
10. giovanni paolo
7. Uderzenie było czołowe, jednakże bolid się obrócił. Widziałeś zdjęcia wraku? Nie mam zamiaru się kłócić, szczątki bolidu były równolegle do barier, nie prostopadle jak w przypadku Helmuta Koinig*a.
9. Z nagrań wynika, że to część z bolidu Strolla mogła spowodować uszkodzenie układu kierowniczego w bolidzie Grosjeana, zblokowanie i w efekcie ściągnięcie bolidu w prawą stronę. Pozdrawiam.
11. sliwa007
8. belzebub
Dużo gdybania w Twoim poście a wystarczy obejrzeć powtórki by zobaczyć, że gdyby nie system halo to głowa Grosjeana zostałaby sprasowana pomiędzy barierką a tyłem bolidu. To są fakty a z faktami się nie dyskutuje.
12. Believer
@8
Halo już zdażyło uratować życie i zdrowie kilku kierowców, np Leclerca na Spa, Hamiltona na Suzuce i jakiegos kierowce z F2, również w Belgii.
13. Ram_zes39
@tył był równolegle ale przód byłwbity w barierę prawie prostopadle .
14. weres
Ludzie tacy jak 1&8 którzy nie oglądali wyścigu nie powinni się wypowiadać, sam Grosjean mówił że zawdzięcza życie halo.
15. Orlo
Dla mnie to cud, że Kvyat nie stracił kontroli nad swoim bolidem, bo uderzenie ze strony Grosjeana było naprawdę spore.
@weres
Na takich "ludzi" jest bardzo przydatna opcja - "Ignoruj". I po kłopocie, polecam.
16. Hawaii
Jak czytam te wyssane z palca teorie @XYz1 to jestem za aborcją.
17. belzebub
@14 Nie Ty będziesz decydował o tym, kto ma jak pisać.
@11 Fakty są takie, że nie było halo, było wiele groźnych wypadków i nikt nie zginął między wypadkiem Senny i Bianchiego, to też są fakty, nawet nie wiem czy istotniejsze. Halo jest od niedawna, więc ciężko wyrokować na podstawie paru przypadków. No chyba, że ktoś zaczął oglądać F1 od momentu wprowadzenia halo albo tuż wcześniej...
A co kierowcy gadają, część pod wpływem emocji, część z powodu PRu, ale prawda jest też taka, że gdyby część dzisiejszych kierowców miała by jeździć w latach 80, 90-tych to by wysiadła pewnie po paru okrążeniach. Fakt, wypadek Senny spowodował duże zmiany w zakresie poprawy bezpieczeństwa, tutaj nie ma co polemizować. Jednak nikt wtedy nie myślał o wdrożeniu halo i jakoś bolidy były mimo to bezpieczne. Kolejny fakt jest taki, że musieliby ścigać się czołgami żeby ściganie byłoby jeszcze bardziej bezpieczne. Taki jest sport motorowy, tutaj zawsze niebezpieczeństwo towarzyszyło. Halo coś tam pomoże, ale nie pomoże jak uderzy mały element lecący z dużą siłą, który np. uderzy w wizjer kasku. Można oczywiście obudować jeszcze bardziej kokpit kierowcy, tylko czy wtedy to będzie dalej bolid F1 i czy zagwarantuje to 100% bezpieczeństwa? Oczywiście, że nie zagwarantuje. Istotą jest to, żeby kierowca mógł opuścić bolid jak najszybciej. Większe odbudowanie kokpitu mogło by spowodować, że kierowca w takiej sytuacji jakiej znalazł się Grosjean mógłby mieć większe problemy z wydostaniem się z bolidu.
Czasami wystarczy bardziej zagłębić się w temat i używać więcej wyobraźni, a nie brać w 100% c ok ktoś powie albo napisze.
18. Mayhem
https://twit ter.com/StevoEisele/status/13 33403475544317965
Chyba warto to zobaczyć, szczególnie przez osoby @1 i @8.
19. belzebub
@11 Oglądnij sobie dokładnie, najlepiej kilka razy wypadek Kubicy z Kanady. Jeździł bez halo, a jedynym urazem był uraz nogi... A bolid koziołkował.
20. belzebub
@18 Przeczytaj dokładnie jeszcze raz mój pierwszy post. Napisałem że "halo mogło uratować, a mogło nie", nie stwierdziłem że w 100% tutaj halo było tutaj nieużyteczne.
Teraz będziemy się bawić w przesyłanie grafik, co by było gdyby nie było tej osłony? To jest tylko grafika. Chociaż być może w tym konkretnym przypadku jej istnienie miało wpływ na rozwój wypadków.
21. Michael Schumi
@9 Niestety Grosjean zawinił w tym wypadku i zgadzam się z Tobą. Zajeżdża innym drogę, powoduje wiele głupich kraks, czasem niebezpiecznych. Powinien się cieszyć, że w ogóle dostał jeszcze szansę na starty w sezonie 2019 a już w ogóle w 2020 r.
22. belzebub
Dodam jeszcze tylko, że większość z Was skupiła się tylko na halo, a pomijacie inne istotniejsze kwestie. Pierwsza, to to, że gdyby Grosjean stracił przytomność, to zanim by ugaszono pożar, wypadek mogły się skończyć tragicznie. Druga sprawa, barierki nie mogą się tak rozerwać i umożliwić wbicie i rozerwanie bolidu. Trzecia, brawurowa jazda Grosjeana.
23. Mayhem
@22 Jasna sprawa, ale jak już tak wyliczasz wszystko to wspomnij też o systemie HANS, który także swoją role odegrał.
24. Kruk
Halo- sralo. Na glupote nie ma zabezpieczenia. Gdyby jedna z barierek rozszczepilaby sie, to zadzialalaby jak metalowy pret, wtedy i halo nie pomogloby Romkowi.
Natomiast Vettel ma racje. To nie jest normalne, ze barierka zabezpieczajaca zachowala sie jak pochwa.
25. sliwa007
17. belzebub
Ale tutaj ewidentnie system halo zdał egzamin. Nie ma sensu dalej się sprzeczać bo tu masz przykład, gdzie życie ludzkie zostało uratowane. Kilka lat ten system już jest, jedno życie na pewno uratował. Czy to mało? Dla mnie to jest wystarczający argument na to, by ten system został w F1. Jedno życie uratowane i to jest najważniejsze.
26. RoyalFlesh F1
Trzeba być głupim, żeby porównywać betonową barierę do metalowej. Do tego głupszym skoro halo przeszło przez barierki to znaczy, że bez halo bolid nie przebiłby się.
27. PanMisza
@17 a czy od czasów Senny był taki mocny wypadek? Internety mówią, że Kubica w Kanadzie odczuł większe przeciążenie, ale wybuchu jak z kina akcji to od kiedy to oglądam nie było żadnego.
28. TripleH1986
Dla tych co nieczytają, tylko komentują. Sam Grosjean pisał wczoraj ze szpitala...że bez systemu Halo to by go niebyło z nami...dziękuje niedzielnym inżynierom i znawcą f1 którzy tylko piszą głupoty
29. TripleH1986
Niewiem czy pamiętacie wypadek Francois Ceverrt na Watkins Glen pseudo znawcy...podobna sytuacja przód bolidu wbija sie w bariere...kerowca ginie na miejscu...
Wczoraj podobna sytuacja...Grosjean wbija sie w bariere...ale górna warstwa nie zadziałała jak gilotyna tylko prześlizgneła sie przez halo nad głową Grosjeana....aż tak myślenie niektórych boli....
30. FanHamilton
S.Vettel zmien kask :-)
31. Krukkk
@30. Dokladnie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz