Magnussen: to nie może się powtórzyć
Nawet w tak dramatycznym wyścigu jak ten dzisiejszy, kierowcom Haasa nie udaje się zapunktować. Kevin Magnussen uczestniczył w kraksie, po której zadysponowano czerwoną flagę i szczegółowo opisał to zdarzenie. Pech nie ominął również Romaina Grosjeana, który na pierwszym okrążeniu uszkodził swój bolid, przez co później zdecydowanie brakowało mu tempa.Romain Grosjean, P12 "To jedna z mocny stron Haasa - nigdy się nie poddajemy. W drugim zakręcie na pierwszym okrążeniu dostałem mocne uderzenie, przez które samochód się wyłączył i byłem już gotowy by się wycofać. Dostrzegłem jednak wtedy, że dwa koła stykają się z trawą, więc zresetowałem silnik, żeby zobaczyć czy dam radę wyjechać ze żwiru. Mogłem kontynuować i zawieszeniu nic się nie stało. Podczas pierwszej czerwonej flagi mogłem zobaczyć stan samochodu i nie wiem jak udało nam się kontynuować jazdę, ponieważ połowa lewej strony była urwana. Chłopaki jednak stwierdzili, żeby jechać dalej i daliśmy z siebie wszystko. Podczas ostatniego restartu udało mi się nieco awansować, ale ponieważ przez uszkodzenia na każdym okrążeniu brakowało nam dwóch sekund, nie dało się więcej zrobić. Jestem zadowolony, bo się nie poddaliśmy i nikt nam tego nie odbierze."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz