Mercedes dogadał się z Bottasem i przedłuży z nim umowę na sezon 2021
Wedle doniesień z padoku ekipa Mercedesa postanowiła przedłużyć umowę z Valtterim Bottasem o kolejny sezon. Oficjalnego potwierdzenia kontraktu jeszcze nie ma, ale strony miały już dojść do porozumienia w kwestii szczegółów dalszej współpracy.
Umowa miała zostać uzgodniona w ostatnich kilku dniach, ale już podczas GP Austrii nowy prezes Daimlera, Ola Kallenius potwierdził, że skład zespołu Mercedesa nie ulegnie zmianie w przyszłym roku.
"Zostajemy z naszymi chłopakami" mówił wtedy dla Sky Germany.
Umowa z Bottasem pozwoli na spokojnie przejść ekipie do negocjacji nowego kontraktu z Lewisem Hamiltonem, który jeszcze nie rozmawiał na temat szczegółów dalszej współpracy z Toto Wolffem, ale również typowany jest do pozostania w jego zespole.
Valtteri Bottas podczas ostatniego weekendu wyścigowego przekonywał, że liczy na szybkie podpisanie nowej umowy z Mercedesem, aby móc w pełni skupić się na walce o tytuł mistrzowski.
"Oczywiście to wyjątkowy sezon, który rozpoczyna się dość późno. Czas podpisania umowy nie wiąże się z innymi fotelami, a my mamy za sobą tylko jeden wyścig."
"Z drugiej strony nie musimy się spieszyć, ale czas szybko będzie leciał i zanim się spostrzeżemy będzie końcówka sezonu. Mam nadzieję, że uda się coś z tym zrobić, abym mógł pozbyć się tych myśli z mojej głowy."
"Jak już widzieliśmy, gdy przeciąga się sprawy, to nie ma z tego korzyści. Możemy wyciągnąć z tego wnioski."
komentarze
1. Malmedy19
Z jednej strony uważam to za wielce nieprawdopodobne, z drugiej strony im później się do tego zabiorą, tym większe będą z tym problemy.
Daimler musi zwolnić 15000 pracowników do 2022, stąd słabo PRowo będzie wyglądało wydawanie wysokich sum za kontrakty z kierowcami.
2. Borowczyk-007
Seba ! nic się nie martw ! W Wiliamsie będą mieli miejsce dla Ciebie na 2021 rok. Myślę że Twoje "oberetki" ślicznie tam będą się prezentowały
3. goralski
Mercedes podpisze kontrakt z Vet ale wyśle go do Williamsa na szkolenie jak Rus :D
4. TomPo
No to jeden 'problem' Vet z glowy.
Zostaja rozmowy z RBR (watpliwe) oraz z RP/Aston - co tez watpliwe, chyba ze papa Stroll postawi wyzej biznes niz syna. Choc i mlody ostatnio troche lepiej jezdzi. Dalej kaleczy ale jakby mniej.
5. Xandi19
Niby Bot taki dobry a tylko roczny kontrakt jak zwykle
Po co?
Aby móc nim sterować i aby nie fikał. Jak usłyszy "Valterii It James" to ma się posłuchać.
6. sliwa007
5. Xandi19
Walczy się o cennych zawodników. Zawodnikom powszechnym daje się roczne kontrakty, bo w razie zniżki formy zespół nie cierpi przez kilka lat.
Mercedes jest najlepszym zespołem i mogą mieć każdego zawodnika, jakby w przyszłym sezonie Bottas kiepsko wystartował to szukają innej opcji i nie ogranicza ich długi kontrakt zawodnika. Proste.
Fikać to sobie może ryba w akwarium, Bottas nawet jakby dostał 3-letni kontrakt to i tak będzie posłuszny. Nie ten typ zawodnika.
7. Kruk
@Xandi. Teraz dorob sobie ideologie tego typu: Ventyl bierze rok przerwy od F1, Bottas tak slabo spisuje sie w Mercedesie, ze maja go dosc i wtedy Seb wskakuje w Twoj upragniony srebrny kombinezon (albo dalej walka z urojonym rasizmem, wiec czarny kombinezon).
8. Pajol
Bottas jest bardzo dobrym rzemieślnikiem, cos jak Rosberg, w tej chwili mają najmocniejszy skład ze wszystkich zespołów ,potrafi nadążać za Luisem i wygrywać też , a przy tym jest bardzo dobra atmosfera między garażami. Nie pozbywał bym się takiego zawodnika. Szkoda mi tylko Russella bo ma wrodzony talent , na miejscu innych zespołów bym się po niego skusił i za tani hajs można mieć topowego zawodnika bo na Mercedesa przyjdzie mu długo poczekać i napewno jest sfrustrowany czym ma jeździć. Albo Toto będzie próbował wsadzić go do ,, Różowego Mercedesa " bo wie że w Williamsie się marnuje.
9. devious
Szkoda, że jednak nie Russell, bo chłop wydaje się wielkim talentem - na pewno jest lepszy od takiego Albona - a będzie kolejny sezon "kisił ogóra" w Williamsie...
No cóż, tak już jest w tej F1, że taki Bottas, Kvyat, Gasly czy Albon dostają "dar z niebios" w postaci możliwości jazdy zwycięskim bolidem a dla przykładu Alonso od 2013 roku nie miał pojazdu, który nadawałby się choćby na dojechanie raz na podium (2 podia Alonso w 2014 można oceniać w kategorii cudu i "wyciśnięcia z bolidu 110%" przez Hiszpana). A taki Russell to już w ogóle ;) No ale George jest młody, to może się doczeka... A może nie :)
Tymczasem taki Bottas 5 rok będzie miał auto z tzw. kosmosu i powolutku, pocichutku będzie sobie nabijał wygrane i podia. Już tylko 15 podiów brakuje mu do Top10 wszech czasów - zabawne :)
Jak dobrze pójdzie, to do końca przyszłego roku Bottas wystartuje gdzieś jeszcze w ok. 34-35 wyścigach (zależy ile będzie wyścigów w tym roku) i wtedy raczej spokojnie "nabije" co najmniej 22 podia, a więc wskoczy na 8 miejsce - przed Barrichello w klasyfikacji "wszech czasów".
A jak dobrze się postara i dostanie kolejny rok w Mercu w 2022 to najpewniej przeskoczy Ayrtona Sennę... A to już nie będzie śmieszne.
Podia w F1:
7 SENNA Ayrton 80
8 BARRICHELLO Rubens 68
9 COULTHARD David 62
10 PIQUET Nelson 60
11 MANSELL Nigel 59
12 ROSBERG Nico 57
13 LAUDA Niki 54
14 HAKKINEN Mika 51
15 BUTTON Jenson 50
16 BERGER Gerhard 48
17 BOTTAS Valtteri 47
10. Raptor202
@9 A niby Coulthard i Barrichello byli od niego lepsi? Takie same wyrobniki do pracy zespołowej, już prędzej Valtteri jest materiałem na mistrza niż oni. Zresztą jakie znaczenie mają te statystyki, skoro Fangio - być może najlepszy kierowca w historii F1, ma tych miejsc na podium zaledwie 35? Jim Clark ma ledwie 32, a chyba nie czyni go to gorszym kierowcą od jakiegoś Bergera czy Bottasa.
11. Kruk
@devious. Ty tez juz nie pieprz trzy po trzy, bo bolid RBR przestal byc zwycieski od sezonu 2013.
Z tym talentem Rausella, tez wstrzymalbym konie. Zwyczajny kierowca wyscigowy, bez charyzmy. Gdybys byl na miejscu Toto, to ot tak zwolnilbys Fina i zatrudnilbys Brytyjczyka, zeby sobie w koncu mlody pojezdzil w zwycieskim bolidzie?
Przeciez to nie przedszkole: Zostaw Jasiu te klocki, bo Krzys teraz pobawi sie. :)
12. belzebub
Te statystyki są bez sensu, chociażby z tego względu, że kiedyś było w sezonie mniej wyścigów.
A co do Bottasa, to albo boją się zaryzykować w Russella, albo trzymają go na zastępstwo za Hamiltona. Z drugiej strony może to odnieść odwrotny skutek, bo jak można zdobywać doświadczenie tak miernym autem, jak Williams. Skoro Russella uważają za talent, to powinni mu dać szansę jazdy już w następnym sezonie, a nie trzymać średniego Bottasa. No chyba, że Hamilton ma tak silną pozycję, że blokuje angaż George, żeby ten mu nie utrudniał życia.
13. devious
@10. Raptor202
"A niby Coulthard i Barrichello byli od niego lepsi?"
No wlaśnie takie same przypadki, tylko Rubens ma 320 startów w F1 a DC prawie 250 - a Bottas 140 - wiec jak Valterri się utrzyma na kolejne lata w Mercu to przy 250 startach będzie miał tych podiów pewnie koło 100 :) Czyli poziom Alonso i Prosta...
Ale mi bardziej chodziło o gości niżej na liście, typu Lauda, Piquet, Mansell, Hakkinen, Button - to są goście co najmniej o półkę wyżej niż Bottas. Ale jak widać w F1 decydujący jest bolid. Dać takiego Hulka do Merca i zamiast 0 podiów po 10 latach w F1 będzie miał tych podiów 30 po 3 sezonach... Trochę to śmieszne.
"Zresztą jakie znaczenie mają te statystyki, skoro Fangio - być może najlepszy kierowca w historii F1, ma tych miejsc na podium zaledwie 35? Jim Clark ma ledwie 32, a chyba nie czyni go to gorszym kierowcą od jakiegoś Bergera czy Bottasa."
Ale to jednak porównujesz zupełnie różne epoki, bo Fango I Clark jeździli w czasach, gdzie było 8-10 wyścigów w sezonie, mega długich, takich często trwających 4 godziny a awaryjność bolidów była wtedy koszmarna. Clark jak dojeżdżał to był na podium, ale często psuł mu się bolid.
Wystarczy wspomnieć, że Jimmy wystartował w 72 startach, 32 razy był na podium, a w pozostałych 40 miał awarie bądź kolizje/wypadki... Chyba tylko jeden wyścig ukończył poza podium i to też po problemach technicznych. Dlatego m.in. uważam go za najlepszego kierowcę w historii :)
Obecnie mamy po 20+ wyścigów a bolidy praktycznei sie nie psują - i tak Bottas ma obecnie praktycznie gwarantowane podium, jedyne co musi zrobic to nie popsuć kwalifikacji i uniknąć kłopotów na starcie i pyk, ma podium.
Dlatego właśnie takie statystyki tracą sens, bo te podia Bottasa są nic nie warte. Tak samo jak śrubowanie rekordów Hamiltona... Ziew.
14. devious
@11. Kruk
"devious. Ty tez juz nie pieprz trzy po trzy, bo bolid RBR przestal byc zwycieski od sezonu 2013."
Chcesz mi powiedzieć, że uroiłem sobie 15 wygranych RBR w latach 2014-2019?
"Z tym talentem Rausella, tez wstrzymalbym konie. Zwyczajny kierowca wyscigowy, bez charyzmy."
Zobaczymy. Wg. mnie jest świetny, zjadł w juniorach Norrisa i Albona na śniadanie a gdzie oni są obecnie to widzimy... Potem zjadł Kubicę. Trochę ma niefarta chłop bo trafił do Williamsa... W innej ekipie jakby jeździł to wszyscy by już cmokali jaki cudowny chłopak ten George :)
PS
Nie lubię Russella, ale doceniam jego klasę. Jak zwykle widzę więcej niż inni, no ale spokojnie, też się bedziecie nim zachwycać za jakis czas ;>
PS 2
"Gdybys byl na miejscu Toto, to ot tak zwolnilbys Fina i zatrudnilbys Brytyjczyka, zeby sobie w koncu mlody pojezdzil w zwycieskim bolidzie?"
Jakbym był na miejscu Toto to przede wszystkim nigdy nie znalazłbym się w sytuacji, że mam w składzie Hamiltona i Bottasa ;) Prędzej już Alonso i Ricciardo lub podobny zabójczy mix, ale to nie temat na taką dyskusję...
15. FanHamilton
Hamilton Russell dwóch Anglików może być
16. Kruk
@devious. Bolid jest wtedy zwycieski, kiedy zdobywa Puchar Konstruktorow. Pojedyncze zwyciestwa, to kropla w morzu potrzeb.
Najwazniejsze, ze wedlug Ciebie Russell jest swietny. Tak, z pewnoscia naprawde Wszyscy beda cmokac nad Russellem tak, jak Wsyscy cmokaja nad Hamiltonem.
Wez juz przestan...Ryzykowalbys wlasna posade tylko po to, zeby zatrudnic Alonso? Zarzad Daimler AG wezwalby Cie na dywanik i powiedzial: "Nie zmieniamy duetu Hamilton-Bottas, bo ten uklad dziala i zbieramy kolejne puchary, jezeli".
No...Dajesz czadu, Drogi Ksieze.
17. Kruk
@devious.
PS. "Pisze duzo, bo mam duzo w glowie".
Zgadzam sie, ze masz duzo w glowie-chaosu :)
18. Raptor202
@Kruk
Ale co to dla ciebie za różnica, czy w Mercedesie jeździ Hamilton, Bottas, Russell czy Nissany, skoro, jak sam twierdzisz, ewentualne mistrzostwo to tylko kwestia promowania kierowcy przez zespół?
19. Kruk
@18. Dla mnie to zadna roznica, natomiast dla Mercedesa, FIA i F1 widocznie jest. Co ja ci poradze na to, ze Hamilton zostal namaszczony na nastepce Michaela Schumachera? Baaa...Oni chca, zeby przeszedl do historii jako lepszy od Miecheala.
Tylko widzisz. Takie bledy, jakie popelnia Russell w Williamsie-popelniaja wszyscy poczatkujacy kierowcy i dlatego smiac mi sie chce z tych ochow i achow nad wybranym kierowca.
Popatrz na Leclerca. W poprzednim sezonie wiekszosc oglosila go przyszlym Mistrzem F1-co jest w tym sezonie?
Kierowca bez najlepszego sprzetu i pelnego wsparcia zespolu (prawdopodobnie i wsparcia FIA i F1) jest zwyklym, przecietnym kierowca.
20. Raptor202
@19 "Popatrz na Leclerca. W poprzednim sezonie wiekszosc oglosila go przyszlym Mistrzem F1-co jest w tym sezonie?"
No w tym sezonie zdobył już drugie miejsce w badziewnym bolidzie Ferrari na inaugurację sezonu. Jeden błąd z ostatniej niedzieli ma go przekreślać? W tym sezonie mistrzem nie zostanie, nie ma opcji, ale to nie oznacza, że nie może zdobyć tytułu w przyszłości.
21. Kruk
@20. Wlasnie o to caly czas mi chodz. Kazdy kierowca popelnia bledy i bez wsparcia oraz dobrego sprzetu Majstra nie zdobedzie.
22. devious
@16. Kruk
"Bolid jest wtedy zwycieski, kiedy zdobywa Puchar Konstruktorow. Pojedyncze zwyciestwa, to kropla w morzu potrzeb."
A co to za chora definicja?
Myli ci się zwycięski = wygrywający z mistrzowskim = wygrywającym mistrzostwa. To co opisałeś to mistrzowski bolid.
Może jeszcze napisz, że jak drużyna piłkarska wygra mecz to nie jest zwycięska bo najpierw musi wygrać całe mistrzostwa by tak się tytułować?
Jak wygrywasz wyścig to jesteś zwycięzcą wyścigu, jak bolid wygrywa wyścig to jaki jest? Zwycięski.
Jak wygrasz całe mistrzostwa to jesteś mistrzem. Jak bolid wygra mistrzostwa kierowców bądź konstruktorów to jest mistrzowski bolid. I tak, zwycięski bolid może być mistrzowskim, ale nie musi.
A mistrzowski paradoksalnie nie musi być zwycięskim, choć tego jeszcze w F1 nie było - choć w 1982 było blisko, jak Keke Rosberg w Williamsie wygrał tytuł kierowców wygrywając zaledwie 1 wyścig. W klas. konstruktorów Williams był jednak zaledwie 4-ty. Powstaje więc pytanie, czy bolid WIlliamsa był wówczas zwycięski i mistrzowski? :)
Btw. wg. twojej pokrętnej definicji McLaren z 2007 i 2008 roku nie był zwycięskim bolidem. Bez sensu :)
"Ryzykowalbys wlasna posade tylko po to, zeby zatrudnic Alonso? Zarzad Daimler AG wezwalby Cie na dywanik i powiedzial: "Nie zmieniamy duetu Hamilton-Bottas, bo ten uklad dziala i zbieramy kolejne puchary, jezeli".
Kolejny raz pokazujesz, że z logicznym myśleniem to u ciebie kiepsko. Jakim cudem zarząd mógłby powiedzieć,że Hamilton-Bottas działa, skoro nigdy taki duet nie pojechałby w Mercedesie gdybym ja był szefem? Hamiltona bardzo chętnie bym wziął, wiadomo ekstraklasa kierowców. Ale po co mi Bottas? Zdecydowanie wolałem parę Hamilton-Button niż Hamilton-Bottas, tak samo jak Button-Alonso czy Hamilton-Rosberg.
Kolejna sprawa, że zarząd "sobie może" - to nie ich kompetencje. Tak jak mój szef daje mi z reguły wolną rękę i mówi mi "rób jak uważasz, oby cel był osiągnięty" bo mi ufa i wie, że w konkretnej sprawie mam wiedzę wyższą od niego, do tego jestem na miejscu a on w innym kraju... Zarząd Daimlera się nie zna ekspercko na F1 i nie wie czy taki Russell się nadaje czy nie. Od tego właśnie mają szefa zespołu F1, by to on decydował. I szef jest rozliczany z wyników i celów zespołu. Tutaj Toto gra "bezpiecznie" bo najwidoczniej takie ma cele i nie podejmuje ryzyka. Dla Bottasa to oczywiście dobrze, natomiast wszyscy widzimy jak ten chłop odstaje np. jak jest mokro - aż żal patrzeć... Rosberg to jednak była półka wyżej, zresztą wszelkie statystyki to potwierdzają.
23. Kruk
@devious.
"@devious.
PS. "Pisze duzo, bo mam duzo w glowie".
Zgadzam sie, ze masz duzo w glowie-chaosu :)"
24. devious
Kruk:
"Jak nie umiem odpowiedzieć merytorycznie to zmyślam czyjeś cytaty i się do nich odnoszę"
25. Kruk
@devious.
Wedlug Ciebie zmyslilem? :) Przeciez przytoczylem Twoje slowa, uzupelniajc je pleta.
Nie da sie z Toba dyskutowac, bo masz chaos w glowie.
26. devious
Widzę koledze się skończyły argumenty, więc zaczyna personalne wycieczki.
Nie dasz rady ze mna dyskutować to oczywiste, nie jestem zdziwiony :) Nie martw się, nie ty jeden wywieszasz białą flagę i jedyne co potrafisz na odchodne rzucić, to ekstrementami. Przyzwyczaiłem się :)
Najbardziej mnie jednak zadziwia, jakim "przegrywem" i "frustratem" musisz być, skoro wyciągasz jakieś moje słowa dosłownie sprzed 2 miesięcy (przypomninam sobei teraz dyskusję) i jeszcze sobie przerabiasz :) Tak żyjesz tym miernym forum, że pamiętasz jakieś nic nie znaczące wpisy anonimowych ludzi sprzed 2 miesięcy czy też może jesteś jakis psycholem, który sobie zapisuje cytaty by ich potem "użyć" w odpowiednim momencie? Tak czy siak - niezły świr.
Z mojej strony EOT.
27. Kruk
@devious. Nic sobie nie przerabiam, dokladnie tak napisales.
Mam argumenty, ale dyskusja z Toba nie ma najmniejszego sensu, bo Ty i tak wiesz lepiej.
Dla Ciebie moge byc przegrywem i frustratem, wymyslaj sobie co tylko chcesz na moj tgemat. Tylko nie wiem czy Jestes tego swidomy, ale to Twoje dlugie-chaotyczne posty swiadcza o Twojej frustracji.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz