2019-11-26
Gasly może jeszcze wrócić do Red Bulla?
Zespół Red Bulla nie wyklucza ponownego zaangażowania w przyszłości Pierre'a Gasly'ego.R E K L A M A
Francuz stracił swoje miejsce w Red Bullu na rzecz Alexa Albona, który lepiej odnalazł się w bardzo konkurencyjnym środowisku i otrzymał nowy kontrakt także na sezon 2020.
Gasly, który w Red Bullu przeżywał ciężkie chwile, w Toro Rosso dla odmiany odżył, a w Brazylii zdołał wykorzystać zamieszanie na torze w końcówce wyścigu, aby finiszować tuż za plecami Maksa Vertappena na drugim miejscu, zdobywając swoje pierwsze podium w karierze.
Christian Horner przekonuje, że Gasly ma jeszcze możliwość powrotu do Red Bulla: "On ma nowy kontrakt na sezon 2020 i dlatego ma możliwość ponownego zareklamowania się Red Bullowi" mówił Christian Horner.
Szef Red Bulla zdradził, że jego ekipa musiała podjąć jakieś działania, gdyż Gasly z każdym wyścigiem tracił swoją pewność siebie.
"Jego strata robiła się coraz większa" mówił. "Wystarczyło spojrzeć na język jego ciała. Jego barki znajdowały się coraz niżej. Musieliśmy działać, aby on mógł odzyskać pewność siebie."
Horner przyznał, że Alex Albon z każdym wyścigiem robi postępy, a w Brazylii powinien stanąć na podium. Brytyjczyk zdaje jednak sobie sprawę z faktu, że bycie partnerem zespołowym Maksa Verstappena nigdy nie jest łatwym zadaniem.
"Max i Lewis to prawdopodobnie najtrudniejsi partnerzy zespołowi w stawce. Każdy kierowca miałby trudności, aby ścigać się z nimi."
Jak do tej pory taktyka Red Bulla wydaje się sprawdzać, gdyż Gasly odżywa w Toro Rosso.
"Ponownie widzimy właściwego Pierre'a" mówił dr Helmut Marko dla Speed Weeka. "Zawsze w niego wierzyliśmy. Gdybyśmy zostawili go w Red Bullu, on mógłby nigdy nie odzyskać formy."
Gasly, który w Red Bullu przeżywał ciężkie chwile, w Toro Rosso dla odmiany odżył, a w Brazylii zdołał wykorzystać zamieszanie na torze w końcówce wyścigu, aby finiszować tuż za plecami Maksa Vertappena na drugim miejscu, zdobywając swoje pierwsze podium w karierze.
Christian Horner przekonuje, że Gasly ma jeszcze możliwość powrotu do Red Bulla: "On ma nowy kontrakt na sezon 2020 i dlatego ma możliwość ponownego zareklamowania się Red Bullowi" mówił Christian Horner.
Szef Red Bulla zdradził, że jego ekipa musiała podjąć jakieś działania, gdyż Gasly z każdym wyścigiem tracił swoją pewność siebie.
"Jego strata robiła się coraz większa" mówił. "Wystarczyło spojrzeć na język jego ciała. Jego barki znajdowały się coraz niżej. Musieliśmy działać, aby on mógł odzyskać pewność siebie."
Horner przyznał, że Alex Albon z każdym wyścigiem robi postępy, a w Brazylii powinien stanąć na podium. Brytyjczyk zdaje jednak sobie sprawę z faktu, że bycie partnerem zespołowym Maksa Verstappena nigdy nie jest łatwym zadaniem.
"Max i Lewis to prawdopodobnie najtrudniejsi partnerzy zespołowi w stawce. Każdy kierowca miałby trudności, aby ścigać się z nimi."
Jak do tej pory taktyka Red Bulla wydaje się sprawdzać, gdyż Gasly odżywa w Toro Rosso.
"Ponownie widzimy właściwego Pierre'a" mówił dr Helmut Marko dla Speed Weeka. "Zawsze w niego wierzyliśmy. Gdybyśmy zostawili go w Red Bullu, on mógłby nigdy nie odzyskać formy."
komentarze
1. ds1976
Nawet i Hartley może wrócić jeżeli Helmut nadal będzie spał.
2. Del_Piero
Nie ujmując Gasly'emu, który pojechał świetny wyścig to powinien kupić Hamiltonowi skrzynkę Monsterów za skasowanie Albona. Gasly miał swoją szansę w RB i koncertowo ją zmarnował. Nie wróci tam, podobnie jak Torpedo. Toro Rosso to odpowiednie miejsce dla niego. Albon za każdym razem wykonuje minimum (top6) czego nie umiał Gasly.
3. Nezrah
@2
Różne są scenariusze, co jeśli Max odejdzie po 2020? Co do składów w RBR to mnie już kompletnie nic nie dziwi po tym co oni ostatnio wyczyniali. Już nawet uwierzę w skład Vet i Gas jak i to, że będzie tam dwóch zawodników kompletnie spoza programu RBR. Tylko skład Kub Gro by mnie zdziwił^ ^
4. goralski
Od dzisiaj zacznę się przyglądać lepiej barkom zawodników :D
5. Raptor202
Jak już Max stamtąd odejdzie, to postarałbym się o powrót Sainza. Nie będzie starego i konfliktowego Josa Verstappena, a sam Carlos byłby świetną opcją dla nich, na pewno lepszą niż Gasly. Po co brać zdziadziałego Vettela, który nie dość, że będzie chciał kupę siana, to jeszcze nie gwarantuje nawet dowiezienia bolidu do mety?
@3 Raikkonen-Stroll to też byłby dość dziwny skład jak na Red Bulla ;)
6. Ilona
5. Raptor202, sam jesteś zdziadziały, jak na razie to Seb jest największą dumą i sukcesem tego zespołu, który zagwarantował im cztery tytuły mistrzowskie, sam ten fakt już wskazuje na to, że jeśli tylko miałby taką ochotę powinno się tam znaleźć dla niego miejsce.
7. Raptor202
@6 Racja, dlatego też McLaren powinien w następnym sezonie wystawić skład Hakkinen-Coulthard, bo właśnie w takim składzie zdobyli 2 tytuły mistrzowskie z rzędu i jest to ich duma i sukces.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz