Zespoły zablokują wdrożenie nowych opon Pirelli na sezon 2020?
Formuła 1 może jeszcze zrezygnować z wdrożenia nowych opon Pirelli opracowywanych z myślą o sezonie 2020, po tym jak kierowcy bardzo krytycznie wypowiadali się po przetestowaniu ich podczas piątkowych treningów w Stanach Zjednoczonych.Szybko jednak pojawiły się wątpliwości czy nowe opony będą stanowiły jakąkolwiek poprawę w stosunku do obecnych. Kierowcy narzekali bowiem na ogólny brak przyczepności. Mógł on być jednak spowodowany wyjątkowo chłodnymi warunkami na torze.
Zespoły po sobotnim spotkaniu z szefem F1, Chasem Careyem, dały sobie jeszcze trochę czasu na analizę tego co wydarzyło się w piątek na torze w Austin, ale zasugerowały możliwość konieczności pozostania przy sprawdzonych oponach z bieżącego sezonu.
Decyzja o ewentualnym odwołaniu wdrożenia nowych opon może zapaść jeszcze przed zaplanowanymi na 3 i 4 grudnia testami Pirelli na torze w Abu Zabi.
"Myślę, że zachowanie opon w piątek było zupełnie inne niż tych, które mieliśmy w Barcelonie, gdy je sprawdzaliśmy" mówił Mattia Binotto dla Motorsport.com. "Nowe opony, które sprawdziliśmy nie były szybsze, nie miały lepszej degradacji, ale jeżeli chodzi o zakres pracy i przegrzewanie spisywały się lepiej. Musimy to przeanalizować."
"Nie zaakceptujemy jednak ich jeżeli nie będą osiągały celów jakie miały osiągnąć. Odczucia kierowców po piątkowych testach nie były pozytywne."
W podobnym tonie wypowiadał się szef Red Bulla, Christian Horner: "Zgodziliśmy się przeanalizować to co wydarzyło się na tutaj w piątek."
"Opony nie były lepsze w ten weekend i sądzę, że wszyscy na alei serwisowej zgodzą się z tym. Niemniej zgodziliśmy się na przestudiowanie danych w ciągu kilku najbliższych dni, aby zrozumieć czemu tak się stało. Jeżeli nowa propozycja nie będzie lepsza, pozostaniemy przy to co mamy obecnie."
Szef Racing Point poszedł o krok dalej i twierdzi, że wycofanie opon na sezon 2020 jest "nieuniknioną" decyzją.
"Uważam, że to najbardziej prawdopodobny scenariusz. Konstrukcja opon na sezon 2020 nie dostarczyła tego co miała dostarczyć i stanowi to większe ryzyko niż wartość, którą one mogą dostarczyć. Uważam, że nie mamy innego wyboru jak powrócić do sprawdzonych opon. Pytajcie kierowców- te opony nie zapewniły tego, co miały zapewnić."
komentarze
1. ekwador15
Powinni zablokować tę zmianę. Na sezon 2020 muszą być te same opony co teraz, każdy je zna i każdy zbuduje nowy bolid pod nie. Teraz wprowadzą nową mieszankę i połowa teamów znów powie w 2020 ze ich nie rozumie. Tak to mieli teraz cały sezon na poznanie ich i w kolejnym roku będą wszyscy mieli jasny obraz. Nie wiem po co te zmiany z każdym rokiem. Małe teamy, o które jest taka walka, zawsze mają trudniej z dostosowaniem się do nowych mieszanek.
2. Holomorf
@1. ekwador15
Zgdzam się w 100%, po co zmieniać coś co już teraz sprawia niektórym ekipom problemy.
Myślę, że gdyby pozostawić opony w takiej konfiguracji jakiej są zespoły z niższymi budżetami będą mogły się skupić nie na ich ponownym zrozumieniu, a rozbudowie bolidu pod te które już są.
3. Skoczek130
Ciągle coś chcą zmieniać, a przecież rewolucja techniczna będzie za dwa lata. Niech zostaną przy obecnych, chyba że te przyszłoroczne położyłyby kres dominacji Meca. :D
4. Kornelinho10
Skoro w 2021 ma i tak wejść ewolucja ogólna bolidów i zmiana regulaminu, to zmiana opon już na 2020 jest moim zdaniem zbędna. Jedyne co mogłoby dać jakiekolwiek szanse na zwiększenie rywalizacji w roku następnym, to pozostawić te same opony z 2019. Może wtedy maruderzy w końcu zaczęliby lepiej rozumieć ogumienie i dobiliby do środka stawki.
5. giovanni paolo
3. wręcz przeciwnie, wręcz przeciwnie...
6. Pajol
Źle zrobili wprowadzając nową mieszankę w tym roku, mogli zostac przy starej z zeszlego roku, dzieki tej zmianie Merc idealnie wpasowal sie w okno ich pracy od samego poczatku sezonu ,gdzie kazdy inny zespół mial i ma do tej pory problemy z ich rozumieniem. Bylo nic nie zmieniac i kazdy byl by blizej siebie.
7. iceneon
@3 A co to jest Mec?
8. Skoczek130
@iceneon - twoja niedola życiowa parówo... :P
9. Berger
@ 1-5
A nie pomyśleliście, że chcą wprowadzić nowe opony z myślą o sezonie 2021? Będą wtedy 18" koła i mieszanka napewno się zmieni chociażby ze względu na ilość gumy potrzebną do wykonania opony. Pirelli zapewne chciało sprawdzić już nowe zastosowania na przyszłość. Krzyczą od dawna że nie mają jak testować opon a cały sezon byłby dla nich świetnym źródłem informacji.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz