2019-10-27
Brawn: brak zgody na zmianę czasówki to klasyczny problem F1
Ross Brawn uważa, że brak zgody ekip na przeprowadzenie w przyszłym roku eksperymentu z formatem sesji kwalifikacyjnej stanowi "klasyczny problem" dbania o własny interes w Formule 1.R E K L A M A
Kilka miesięcy temu pojawił się pomysł przeprowadzenia eksperymentów z formatem czasówki w sezonie 2020. Dobrze sprawdzającą się obecną sesję, podczas trzech wyścigów miały zastąpić kwalifikacje w formie krótkiego wyścigu z kolejnością startową odwrotną do tej jaka panuje w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata kierowców.
Po ubiegłotygodniowym spotkaniu FIA, szefów ekip F1 oraz włodarzy z Liberty Media, do którego doszło w Paryżu, jasne stało się, że pomysł nie zostanie przeforsowany przez proces legislacyjny, który w takim wypadku wymagał jednomyślności zespołów.
Ross Brawn który jest dyrektorem zarządzającym F1 ds. sportów motorowych w wywiadzie dla oficjalnej strony F1 powiedział: "Obecny system zarządzania sprawia, że potrzebujemy jednomyślności do przegłosowania decyzji pod kątem przyszłego roku."
"Zespoły wstępnie wyraziły zgodę na taki eksperyment, a potem podczas spotkania dwa z nich podniosły rękę przeciwko takiej decyzji."
Szef F1 nie zdradził, które zespoły opowiedziały się przeciwko, ale można się domyślać, że były to ekipy z czołówki, które obawiały się iż start do wyścigu z odwróconą kolejnością może przysporzyć im znacznie więcej pracy podczas weekendu wyścigowego.
Brawn wyraził również swoje ubolewanie nad takim stanem rzeczy: "Sądziłem, że to fascynujące zawody. Kierowcy byli nieco nerwowi, co zrozumiałe, ale my prosiliśmy jedynie o możliwość sprawdzenia tego formatu podczas trzech wyścigów."
"Gdyby się nie sprawdził, poddalibyśmy się. Jeżeli sprawdziłby się to świetnie. Gdyby było to coś po środku, moglibyśmy nad tym popracować, aby rozwinąć format wyścigu. Fascynujące jest to, że nie byliśmy w stanie tego dokonać. Uważam, niestety, że to klasyczny problem Formuły 1."
Po ubiegłotygodniowym spotkaniu FIA, szefów ekip F1 oraz włodarzy z Liberty Media, do którego doszło w Paryżu, jasne stało się, że pomysł nie zostanie przeforsowany przez proces legislacyjny, który w takim wypadku wymagał jednomyślności zespołów.
Ross Brawn który jest dyrektorem zarządzającym F1 ds. sportów motorowych w wywiadzie dla oficjalnej strony F1 powiedział: "Obecny system zarządzania sprawia, że potrzebujemy jednomyślności do przegłosowania decyzji pod kątem przyszłego roku."
"Zespoły wstępnie wyraziły zgodę na taki eksperyment, a potem podczas spotkania dwa z nich podniosły rękę przeciwko takiej decyzji."
Szef F1 nie zdradził, które zespoły opowiedziały się przeciwko, ale można się domyślać, że były to ekipy z czołówki, które obawiały się iż start do wyścigu z odwróconą kolejnością może przysporzyć im znacznie więcej pracy podczas weekendu wyścigowego.
Brawn wyraził również swoje ubolewanie nad takim stanem rzeczy: "Sądziłem, że to fascynujące zawody. Kierowcy byli nieco nerwowi, co zrozumiałe, ale my prosiliśmy jedynie o możliwość sprawdzenia tego formatu podczas trzech wyścigów."
"Gdyby się nie sprawdził, poddalibyśmy się. Jeżeli sprawdziłby się to świetnie. Gdyby było to coś po środku, moglibyśmy nad tym popracować, aby rozwinąć format wyścigu. Fascynujące jest to, że nie byliśmy w stanie tego dokonać. Uważam, niestety, że to klasyczny problem Formuły 1."
komentarze
1. pgc
Wszystko fajnie ale jeżeli okazałoby się że w przyszłym sezonie walka o mistrzostwo byłaby wyrównana, takie eksperymenty mogłyby rzutować na ostateczny rezultat na koniec sezonu. Czemu czołowe zespoły miałyby być stratne? Za to że sobie radzą? Ta odwrotna kolejność to jakaś paranoja. IMHO oczywiście.
2. Del_Piero
Odwrócona kolejność to poroniony pomysł i trzeba to blokować wszystkimi sposobami. Jeśli Brawn nad tym ubolewa to trzeba go zgłosić do psychiatryka.
3. sliwa007
F1 ma bardzo dużo problemów, ale kwalifikacje nie są problematyczne, to dobrze funkcjonująca rozgrywka.
Panie Brawn, po co ruszać coś co dobrze funkcjonuje? Pomysł jest chory i aż trudno mi w to uwierzyć, że ktoś taki jak Brawn próbuje przepchnąć taką zmianę. Bernie miał podobne pomysły, jakiś wizjoner zza oceanu mógłby wpaść na taki pomysł, ale Brawn? Jestem rozczarowany.
4. Andrzej369
@4 Różnica między Berniem a Brawnem jest prosta: Bernie zamierzał swoje zmiany zostawić, Brawn na razie chce tylko sprawdzić. Może wyścig kwalifikacyjny jakimś sposobem by się sprawdził. Nie sprawdzając tego się nic nie dowiemy.
5. zzagrobu
"Fascynujące jest to, że nie byliśmy w stanie tego dokonać."
Chyba Ross też nie był wielkim fanem tego pomysłu, skoro brak możliwości testu tak go zafascynował ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz