Verstappen: nie spodziewał się, że Ferrari wygra tutaj kwalifikacje
Zespół Red Bulla w Singapurze był typowany na jednego z faworytów. Mercedes, a w szczególności Ferrari szybko jednak sprowadziły go na ziemię. Max Verstappen w kwalifikacjach na torze Marina Bay wywalczył czwarte miejsce wyprzedzając Valtteriego Bottasa z Mercedesa. Alex Albon zamykał natomiast czołową szóstkę."Przed weekendem liczyłem na zakwalifikowanie się na wyższym miejscu niż w drugim rzędzie, ale gdy tylko znaleźliśmy się na torze zdaliśmy sobie sprawę, że Ferrari i Mercedesy są tutaj bardzo szybkie. Wczoraj widać było, że wszyscy mieli jeszcze tempo w zanadrzu, ale dzisiaj im udało się je bardziej poprawić. My nie mieliśmy tempa, aby powalczyć o pierwsze pole startowe. Jeżeli chodzi o balans, bolid był całkiem przyzwoity, ale nie mieliśmy wystarczającej przyczepności. Musimy się temu przyjrzeć. Nie spodziewałem się, że Ferrari zdobędzie dzisiaj pole position, ale wykonali naprawdę dobrą robotę, a my musimy pracować ciężej. Przybyliśmy tutaj chcąc walczyć o pierwszy rząd, więc czwarta lokata stanowi odrobinę rozczarowania. Na takim torze spodziewaliśmy się być szybsi, ale daliśmy z siebie wszystko i przynajmniej znaleźliśmy się przed jednym z Mercedesów. Zobaczymy jak to będzie. Podczas wyścigu może wydarzyć się wszystko."
Alex Albon, P6
"Czułem jak bolid nieco się ode mnie oddalał w Q1 a ja goniłem jego balans. Potem przed ostatnim przejazdem zmieniliśmy kilka rzeczy, które pozytywnie wpłynęły na auto a ja zacząłem odzyskiwać pewność siebie, gdyż osiągi bolidu poprawiły się. To cały czas nauka dla mnie, a ja cały czas staram się zrozumieć jak sprawić, aby auto było szybsze na tym torze. Jutro strategia będzie ważna, a opony nie wydają się jakby chciały to wytrzymać. Tor jest bardzo techniczny, więc spodziewam się długiego, trudnego wyścigu. Oczywiście, że chciałbym finiszować na nieco wyższym miejscu dzisiaj, ale ogólnie nie czuję, że to zły wynik. Skupiam się na pozytywach i wezmę sobie zimną kąpiel przed wyścigiem, aby być przygotowanym na walkę z szóstego pola."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz