2019-09-16
Bottas: stać mnie na znacznie więcej niż to co teraz pokazuję
Valtteri Bottas twierdzi, że stać go na bycie "znacznie lepszym" kierowcą Formuły 1 niż obecnie to pokazuje.R E K L A M A
Bottas, który ma na swoim koncie pięć zwycięstw w F1 w tym roku po raz kolejny podpisał roczny kontrakt z ekipą Mercedesa.
Fin przez trzy lata spędzone z mistrzowską ekipą ani razu nie liczył się do końca w walce o tytuł, ale na początku bieżącego sezonu prowadził w mistrzostwach i jest na dobrej drodze, aby ukończyć je na najlepszym miejscu w karierze, zajmując obecnie pewne drugie miejsce. Jego strata do Lewisa Hamiltona sięga obecnie 62 punktów.
Zapytany o to jak blisko szczytu swoich możliwości obecnie się znajduje, Bottas odpierał: "Nie jestem jeszcze u szczytu! Z wiekiem staję się coraz lepszy."
"Nadal mam przed sobą wiele lat i cały czas uczę się, staję się coraz lepszy i czuję się bardziej pewnie w aucie."
"Nadal daleko mi do tego jak dobry mogę być a moim celem jest bycie znacznie lepszym niż to co pokazuję obecnie. Będziemy nad tym pracowali."
Z perspektywy zespołu Bottas stanowi idealnego partnera zespołowego dla Lewisa Hamiltona, ale jego rola sprowadza się w zasadzie do robienia za typowy numer 2.
Bottas 10-razy startował z pole position i 32 razy stał na podium F1, ale przez ostatnie dwa sezony zaliczał spadek formy w końcówce mistrzostw, co sprawiało, że w mediach pojawiały się pytania o jego potencjał.
W tym roku Bottas nie chce się poddawać do samego końca i wierzy, że jest w stanie jeszcze powrócić do walki z Hamiltonem.
"Obecnie mam lepsze odczucia związane z końcówką roku niż w zeszłym sezonie. Czuję duże wsparcie zespołu, a różnica punktowa między mną a Lewisem nie jest jakaś gigantyczna."
"Nigdy nie wiadomo co wydarzy się w mistrzostwach. Mogą pojawić się szanse na mistrzostwo, nie widzę powodu, aby się poddawać. Mamy siedem wyścigów i wszystko może się w nich wydarzyć."
"Zachęcające jest to, że potrafię się dobrze spisywać. Nie mam wątpliwości, że stać mnie na to, gdy będę ścigał się w szczycie formy, gdy nadzieje na tytuł i motywacja cały czas mnie napędzają. Wiem, że jestem w stanie to osiągnąć."
"Nie mogę doczekać się Singapuru. To kolejny weekend, podczas którego w przeszłości mieliśmy problemy, a Lewis jest tam bardzo mocno. Damy z siebie wszystko, aby mieć dobry i mocny weekend."
Fin przez trzy lata spędzone z mistrzowską ekipą ani razu nie liczył się do końca w walce o tytuł, ale na początku bieżącego sezonu prowadził w mistrzostwach i jest na dobrej drodze, aby ukończyć je na najlepszym miejscu w karierze, zajmując obecnie pewne drugie miejsce. Jego strata do Lewisa Hamiltona sięga obecnie 62 punktów.
Zapytany o to jak blisko szczytu swoich możliwości obecnie się znajduje, Bottas odpierał: "Nie jestem jeszcze u szczytu! Z wiekiem staję się coraz lepszy."
"Nadal mam przed sobą wiele lat i cały czas uczę się, staję się coraz lepszy i czuję się bardziej pewnie w aucie."
"Nadal daleko mi do tego jak dobry mogę być a moim celem jest bycie znacznie lepszym niż to co pokazuję obecnie. Będziemy nad tym pracowali."
Z perspektywy zespołu Bottas stanowi idealnego partnera zespołowego dla Lewisa Hamiltona, ale jego rola sprowadza się w zasadzie do robienia za typowy numer 2.
Bottas 10-razy startował z pole position i 32 razy stał na podium F1, ale przez ostatnie dwa sezony zaliczał spadek formy w końcówce mistrzostw, co sprawiało, że w mediach pojawiały się pytania o jego potencjał.
W tym roku Bottas nie chce się poddawać do samego końca i wierzy, że jest w stanie jeszcze powrócić do walki z Hamiltonem.
"Obecnie mam lepsze odczucia związane z końcówką roku niż w zeszłym sezonie. Czuję duże wsparcie zespołu, a różnica punktowa między mną a Lewisem nie jest jakaś gigantyczna."
"Nigdy nie wiadomo co wydarzy się w mistrzostwach. Mogą pojawić się szanse na mistrzostwo, nie widzę powodu, aby się poddawać. Mamy siedem wyścigów i wszystko może się w nich wydarzyć."
"Zachęcające jest to, że potrafię się dobrze spisywać. Nie mam wątpliwości, że stać mnie na to, gdy będę ścigał się w szczycie formy, gdy nadzieje na tytuł i motywacja cały czas mnie napędzają. Wiem, że jestem w stanie to osiągnąć."
"Nie mogę doczekać się Singapuru. To kolejny weekend, podczas którego w przeszłości mieliśmy problemy, a Lewis jest tam bardzo mocno. Damy z siebie wszystko, aby mieć dobry i mocny weekend."
komentarze
1. goralski
wg mnie zostawią go co najmniej do połowy 2021r w Mercedesie - to będzie dość specyficzny sezon i łatwiej będzie zespołowi ocenić bolidy z takimi samymi kierowcami niż w przypadku zmiany i bolidów i kierowców
MAX kompletnie nie nadaje się na jazdę z HAM w jednym teamie, dopóki jeden i drugi myślą o majstrze, BOT zna swoje miejsce, mówić musi co innego
2. TomPo
@1
Uwazam bardzo podobnie.
W Mercu to Bot zastapia predzej Russellem, ale na razie musi zdobyc doswiadczenie.
Maxa to tam wstawia ewentualnie, jak juz Lewis zakonczy kariere.
3. FanHamilton
Lewis zakonczy kariery już 2022
4. PatiMat
Lewis zakończy karierę jak przebije wszystkie rekordy. Potem wstawią pewnie Russella i za Bottasa Ocona. Ale to tylko moje zdanie ;P @1 Patrząc na to co się teraz dzieje to 2021 nie będzie specyficznym sezonem bo nic się nie zmieni.
5. Bosniak
Czyli co zapuści włosy do brody? Buhahaha
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz