2019-09-09
Umowa Latifiego z Williamsem jest już przesądzona?
Wszystko wskazuje na to, że Robert Kubica nie utrzyma swojego fotela w Williamsie i w sezonie 2020 będzie musiał zrobić miejsce Nicholasowi Latifiemu.R E K L A M A
Polak pokazał piękną walkę o powrót do królowej sportów motorowych, w której kibicował mu cały świat. Słabe tempo Williamsa i notoryczne problemu ekipy z Grove sprawiły jednak, że jego powrót został mocno przyćmiony.
Mimo iż plotki sugerowały, że Kubica może zostać zastąpiony jeszcze w trakcie trwania sezonu, ekipa Williamsa póki co wyklucza taki scenariusz. Claire Williams na Monzy przyznała: "Obecnie zastanawiamy się nad tym co zrobić z naszym składem na sezon 2020".
Podczas gdy George Russell ma zapewniony fotel wyścigowy w brytyjskim zespole, Charrel Jalving, dobrze poinformowany ekspert ds. marketingu w sportach motorowych podał, że umowa Latifiego na sezon 2020 jest już przypieczętowana.
"Kolejna ogromna walizka pieniędzy płynie do Williamsa, aby ekipa mogła przetrwać" mówił.
Latifi to syn miliardera, a obecnie pełni rolę kierowcy rezerwowego i piątkowego ekipy z Grove. Do tej pory nie miał jednak możliwości zdobycia superlicencji, potrzebnej do startów w Formule 1, a jego tegoroczne osiągi w F2 powinny bez problemu pomóc mu uzyskać wymagane przez FIA punkty.
"Pod koniec lata będziemy wiedzieli gdzie on się znajdzie" przekonywał w czerwcu jego ojciec, Michael Latifi.
Mimo iż plotki sugerowały, że Kubica może zostać zastąpiony jeszcze w trakcie trwania sezonu, ekipa Williamsa póki co wyklucza taki scenariusz. Claire Williams na Monzy przyznała: "Obecnie zastanawiamy się nad tym co zrobić z naszym składem na sezon 2020".
Podczas gdy George Russell ma zapewniony fotel wyścigowy w brytyjskim zespole, Charrel Jalving, dobrze poinformowany ekspert ds. marketingu w sportach motorowych podał, że umowa Latifiego na sezon 2020 jest już przypieczętowana.
"Kolejna ogromna walizka pieniędzy płynie do Williamsa, aby ekipa mogła przetrwać" mówił.
Latifi to syn miliardera, a obecnie pełni rolę kierowcy rezerwowego i piątkowego ekipy z Grove. Do tej pory nie miał jednak możliwości zdobycia superlicencji, potrzebnej do startów w Formule 1, a jego tegoroczne osiągi w F2 powinny bez problemu pomóc mu uzyskać wymagane przez FIA punkty.
"Pod koniec lata będziemy wiedzieli gdzie on się znajdzie" przekonywał w czerwcu jego ojciec, Michael Latifi.
komentarze
1. ds1976
Polityka kadrowa Williams na sezon 2019 wyglądała naprawdę rozsądnie. To, że RK nie radzi sobie z bolidem jak przewidywał to inna bajka. Za to Russell powyżej oczekiwań. Teraz skręcają znów na tory wytyczone przez Sirotkina.
Z drugiej strony o laury w 2020 walczyć nie będą, więc Alonso nie zatrudnią.
2. bandyta
@1 no bez przesady nie porównuj Russela do Sirotkina czy Strolla-gość jest ogarniety.Latifi tez wydaje sie byc lepszy od Sirotkina. A dla Kubicy to nawet lepiej ,w Willamsie nadal by testował ,w innym teamie czy innej serii zacznie sie ścigać
3. Raptor202
Szkoda, że taki Nyck de Vries, który jest o klasę lepszy od tego cieniasa, prawdopodobnie miejsca w F1 nie znajdzie.
4. TomPo
Wszystkie pieniadze dla Ferrari. Dzieki temu mamy w stawce takich Strolli, czy bedziemy miec Latifiego.
Ktos zaraz pewnie wyskoczy, ze RK to tez pay-driver, ale tym tokiem myslenia to tam prawie wszyscy to pay-driverzy, bo jak opisac sytuacje np Pereza? Za Alo tez stal bank, ktory razem z nim zmienial teamy itd
Jesli to prawda, to zostaje ewentualnie Haas jakby doszli do wniosku ze Hulk z Mag sie nie dogadaja.
Moze tez byc tak, ze byl to pierwszy i ostatni sezon po powrocie RK do F1. \
Pozyjemy zobaczymy.
5. evildeamon0
Haha jednym słowem wielki śmiech na sali, czyli RUSS i Latifi będą się ścigać o ostatnie miejsce. Nie oszukujmy się, cały Williams na czele musi zmienić ludzi bo inaczej będą ostatni i tylko awarie lub uszkodzone bolidy innych dadzą im szansę na walkę... Latifi mi się wydaje że chce wejść do Williamsa i albo go Mazepkin kupi i poprawi albo Latifi od razu spierniczy do innego zespołu. Przecież nie każdy kierowca nie chce walczyć z swoim partnerem o ostatnie miejsce. KUB jest stabilny bardziej nawet od HULK, jedynym problemem może być zarządzanie oponami ale większość zespołów ma taki problem, prócz MERC i pewnie RENAULT teraz, skoro OCONA zabrali to coś pewnie od TOTO zażądali. Ale wracając do tematu, cóż Williams jak nic nie zrobi to w następnym sezonie będzie ostatni i jeszcze w następnym chyba że zmiana coś im pomoże, ale w to wątpię. Szkoda RK bo widać po Williamsie co robią, drugie pity... itd. A RK potrafi jeździć bo aż tak nie odstaje po 8 latach przerwy, czyli werwę jeszcze ma w sobie tylko musi się przyzwyczaić do nowych bolidów, zarządzania oponami itd. Szkoda bo natrafił i on i RUSS na tak słaby team, że tego teamu nie powinno już być.
6. Hektor_Drake
Russel zje tego chłopaczka
7. belzebub
@5 Pomijając wyjątki jak np Hamilton i paru innych, dobrego kierowcę poznaje się nie w dobrym aucie, ale właśnie słabym, gdzie potrafi dodatkowo wykazać się na partnerze zespołowym.
W F1 nie ma sentymentów, vide RBR i jego polityka wobec kierowców. Gasly wyleciał jeszcze w trakcie trwania sezonu. Tutaj też można by napisać, że Francuz powinien dostać więcej czasu, ale to jest sport zespołowy, oni jeżdżą dla zespołu, a nie prywatnie. W przypadku Kubicy mamy wiele lat przerwy. Cudem jest to, że w ogóle dał radę wrócić, chociaż trzeba wprost powiedzieć że gdyby nie Orlen i jego kasa, to by go w ogóle nie było w stawce. Podobnie nie jeździło by paru innych paydriverów.
Kubica miał szansę, ale jej nie wykorzystał. Pisanie, że szkoda że trafił na Russella jest słabe, a na kogo miał lepiej trafić? Strolla? Sirotkina? Właśnie dobrze, że trafił na kogoś takiego jak Russell, bo można bardziej obiektywnie ocenić jego obecną formę. W sumie na starcie mieli w zasadzie równe szanse, nawet jeśli George brał udział w testach w innych zespołach, to nie miał doświadczenia w wyścigach F1. Dajmy inny przykład, Alex Albon, gość który pierwszy raz miał styczność z bolidem F1 od razu notował bardzo dobre wyniki. Można? Można. Kubica sobie z kolei mając wcześniej paroletnie doświadczenie w ogóle nie jest w stanie ogarnąć np. właściwej pracy opon, co ma dzisiaj ogromne znaczenie. Przed przerwą jeździł na Bridgestonach, które miały o wiele inną charakterystykę pracy. Pewnie stąd jego problemy. Nie zmienia to jednak faktu, że z jego umiejętnościami powinien dać sobie radę. Jest takie powiedzenie, że dwa razy nie wchodzi się do tej samej wody i to się w jego przypadku sprawdza. Podobnie było z Schumim, który również nie dawał sobie rady, a przecież to 7-mio krotny mistrz świata.
Myślę że Kubica mógłby pewnie z powodzeniem startować w innych seriach, gdzie niewykluczone żeby odnosił i sukcesy, ale obecnie F1 nie jest już dla niego.
8. TomPo
Chetnie zobaczylbym roberta w Indy500 obok Alonso :)
Chyba lepsze to, niz patrzec jak jako jedyny ma +2 na koniec wyscigu.
9. saint77
Dla Roberta wszystko lepsze niż jazda w tym amatorskim zespole.
Dopóki na głównym stołku siedzi rozmarzona Claire to wyniki sportowe nie będą się liczyć.
Liczy się tylko bilans finansowyma koniec sezonu.
10. Jabba1979
@7 widzę, że łagodzisz opinie o RK. Ja z kolei tracę optymizm i wiarę. Dziwne, że zespół nie jest mu w stanie pomóc w zrozumieniu opon. I sam RK nie może podpatrzeć co robi GR. Z pozytywów jest to, że czasami pokazuje coś fajnego - jak chociażby start wyścigu.
11. jetek95
@7 Spoko wypowiedź ale w tym powiedzeniu "Jest takie powiedzenie, że dwa razy się nie wchodzi do tej samej wody.." autorowi chodziło o zupełnie inny sens.
12. Michal1671
Nawet jeśli będą chcieli podpisać umowę z Kubica, to lepiej będzie dla niego, jak spróbuję znaleźć miejsce w innym zespole albo w innej serii. To będzie lepszy wybór niż tkwienie w tym (powiedzmy sobie szczerze) szambie.
13. PatiMat
Co wy piszecie? Williams nie przedłuży umowy z Kub tylko dadzą za Kub Latifiego. Przecież to oczywiste. Latifi ,który ma małą styczność z bolidami F1 kręci lepsze czasu od Kub ,który styczność z bolidem F1 ma dużą.
14. ahaed
Podobno Robert ma umowę na 2 lata. Wiem, że wszystko można zerwać. Pytanie teraz, czy będzie to "wizerunkowo" dobre dla Williamsa? Chociaż z drugiej strony ta baba ma wszystko i wszystkich w dupie. Co mnie dziwi jeżeli chodzi o Franka. Wiem, że nie jest szefem itd. Ale jest ojcem tego team-u. To Frank Williams, a nie Clair Williams stworzył ten zespół. Ona nawet gdyby zdobyła majstra konstruktorów, to dalej będzie nikim. Każdy powie, że to Williams zdobył, Frank Williams.
15. Jabba1979
@14 kontrakt na rok z opcją na kolejny pod pewnymi warunkami. Zapewne ilość pkt czy pozycje w kwal. do połowy sezonu itd.
Mnie zastanawia wywiad z szefem Hassa o RK. Może faktycznie jest opcją rezerwową gdyby Hulk dostał się do Alfy lub puszek.
16. Andrzej369
Jeśli już Hulk, to nie do Alfy a do Red Bulla. W Alfie mają już doświadczonego Raikonnena. Alfa mogłaby wziąć kogoś z F2, np. de Vriesa?
17. sylwek1106
Latifi to ten kontrakt ma podobno od kwietnia czy maja, tylko musi zdobyć licencję i zapłacić Klarze. O RK się nie wypowiem, kto śledzi jego karierę od początku i poznał jego osobowość to wie jak jest. Williams to nie miejsce dla Niego.
18. dexter
Nikolas Lafiti jest kierowca testowym Williamsa. W F2 aktualnie jest na drugim miejscu. Jest bardzo dobrym kierowca wyscigowym. Jako Rookie jest powiedzmy juz troche bardziej doswiadczonym kierowca. A ojciec Lafiti patrzac na aspekt ekonomiczny jest na podobnym poziomie jak ojciec Stroll. Tak wiec tutaj nie powinno byc problemu, jesli chodzi o konto bankowe. Michael Lafiti za 230 mln. euro zostal udzialowcem w McLarenie. Przez co zagwarantowal firmie technologicznej bezpieczna przyszlosc finansowa. I dosc wczesniej wychodzilem z takiego zalozenia, ze wczesniej czy pozniej zobaczymy Kanadyjczyka na fotelu kierowcy podstawowego w F1 - poniewaz Pan Latifi nie tylko jest miliarderem (po ucieczce z Iranu zbudowal trzecia co do wielkosci firme spozywcza w Kanadzie), ale jest rowniez ojcem milosnika wyscigow. Takie piatkowe testy w pierwszej sesji treningowej zwykle kosztuja szesciocyfrowa kwote. Z tym, ze to sa orzeszki, gdy aktywa rodzinne wyceniane sa na ponad 7 miliardow euro.
I tutaj Nicolas Latifi jest osoba, ktora moze stacac na drodze Roberta Kubicy. Ale nie tylko Kubicy. Z tym, ze najpierw trzeba odczekac. Ponadto mysle, ze Robert Kubica dzisiaj nie jest w stanie dalej rozwinac Williamsa.
19. dexter
Edit:
naturalnie: Latifi
20. XandrasPL
Chciałem właśnie napisać, że oprócz tych umów z firmami, które finansowały jego karierę aby dojść do F2 i ogólnie pomagały mu testować w Renault czy ForceIndii to jeszcze ma bogatego starego, który ma spore udziały w McLarenie od maja 2017 roku ale Dexter mnie uprzedził.
21. Chochlik888
Osobiście nie jestem za tym, żeby Robert został w Williamsie, albo znajdzie miejsce w innym zespole, albo inna seria, Williams definitywnie NIE. To, że Latifi będzie tutaj jeździł w sezonie 2020, jest oczywiste. I to, że zespól dalej będzie rył dno, jest oczywistym również. Mieliśmy już przykład kobiety na takim stanowisku, który zaowocował upadkiem Saubera. Tak wspaniale zespół poprowadziła Pani Kaltenborn ...
22. 123tomek
Latifi oferuje 3 x tyle kasy co obecnie KUB. Sprawa jest jasna kto zasiądzie w Williamsie w przyszłym roku. Tym bardziej, że ostatnio Williams musiał przedstawić swoje wyniki finansowe i są ponad 18 mln funciaków w plecy. Kolejny rok w Williamsie nawet jako kierowca testowy to dla KUB ogromny regres. Niech się ewakuuje do innego teamu póki jest jakakolwiek szansa.
23. ds1976
Panie i Panowie, Latifi mękoli się w juniorskich seriach już 8 lat, z czego o ile dobrze pamiętam 5 sezonów w Formule 2 (GP2) !!! W żadnej serii do tej pory nie stanął nawet na podium w klasyfikacji generalnej. Ma 24 lata! Obecnie w tym wieku nie debiutuje się w F1! Jezeli się ma talent debiut przypada na wiek 20-21. Później to już wyłącznie kasa.
@18 dexter absolutnie nie ma racji, Latifi nie jest bardzo dobrym kierowcą wyścigowym, to, że obecnie zajmuje 2 miejsce w Formule 2 obrazuje wyłącznie obecny jej poziom.
Obecnie nie ma w składzie F2 kierowcy petardy - jak Norris czy Leclerc. Bardzo dobry kierowca debiutuje w juniorskiej serii i w pierwszym sezonie kończy co najmniej na podium w generalce. A jeżeli męczy się bez sukcesów już 5 sezon to jest najwyżej zawalidrogą, która doczłapała do F1 wyłącznie dzięki przewadze doświadczenia, mizernemu poziomowi konkurentów oraz kasie.
Podobnie po 4 sezonach w GP2 debiutował kiedyś Jolyon Palmer. Kariera Latifiego będzie miała podobny przebieg.
24. Ambrose
Latifi w klasyfikacji generalnej w danym sezonie:
GP 2 sezon 2014 - 32. miejsce
GP 2 sezon 2015 - 27. miejsce
GP 2 sezon 2016 - 16. miejsce
Formuła 2 sezon 2017 - 5. miejsce
Formuła 2 sezon 2018 - 9. miejsce
Partnerzy zespołowi Latifiego w klasyfikacji generalnej w danym sezonie:
GP 2 sezon 2014: Facu Regalia 31. miejsce, Daniel Abt 27. miejsce, Jon Lancaster 23. miejsce
GP 2 sezon 2015: Daniël de Jong 23. miejsce, René Binder 22. miejsce, Oliver Rowland 20. miejsce, Sergio Canamasas 15. miejsce
GP 2 sezon 2016: Alex Lynn 6. miejsce
Formuła 2 sezon 2017: Oliver Rowland 3. miejsce
Formuła 2 sezon 2018: Alexander Albon 3. miejsce
Od której strony nie spojrzeć, bardzo trudno jest uznać Latifiego za materiał na mistrza. Na poziomie GP 2 / F2 nie udało mu się wygrać z zespołowym partnerem. Być może dopiero w tym sezonie nastąpi przełamanie. W niższych seriach wyścigowych wcale nie było lepiej. Trochę to smutne, że taki zawodnik może znaleźć miejsce w F1 w przyszłym sezonie, podczas gdy de Vries będzie musiał zadowolić się FE.
25. djpinzone
@7 belzebub
Na tym forum jestem juz od dobrych wielu lat, tak jak TY, ale malo kiedy cokolwiek pisalem, az do dzisiaj.
Zastanawia mnie pewna rzecz, udzielasz sie tu bardzo czesto, mozna rzec jestes prwaie expertem jesli chodzi o F1, a w szczegolnosci kariere Roberta Kubicy. Jednak jak sie Ciebie czyta to rece same sie zalamuja. Tyle lat ogladania F1, a TY dalej bazujesz na argumentach, ktore sa bardzo plytkie i takie, takie...niedzielnego Janusza. Chcialbym Ci napisac jak wyglada i funcjonuje F1, bylem czterokrotnie na Silverstone w latach 2008, 2009, 2010 oraz 2014. Jak wielka roznica jest w ogladaniu wyscigu na zywo, a w domu, co mozna zobaczyc i uslyszec na torze, czego nie uswiadczysz nawet w 50% w telewizji. Jednak nie ma sensu przedstawiac Tobie potwierdzonych argumentow i roznic jakie wynikaja miedzy Russellem, a Kubica, bo i tak wrzucisz to wszystko do jednego worka jak wiekszosc znaffcow tematu. Niektore portale szczegolowo analizuja kazdy wyscig, robia stenogram z ktorego mozna wyciagnac wnioski i przeanalizowac caly wyscig, wspolprace, kierowca-inzynier (przeczytaj kim wczesniej byl inzynier Kubicy) oraz zobaczyc onboard obu kierowcow i porownac zachowanie bolidu w roznych sekcjach toru. Ale dla Ciebie to wydaje sie byc za trudne aby poczytaj, przeanalizowac, zaglebic sie w zagraniczne portale i wysluchac ludzi ktorzy sa od wielu lat blisko zwiazni ze swiatem F1. Ktorzy doglebnie przedstawiaja jak wyglada od wewnatrz sytuacja Williamsa. Prosciej byc typowym malkontentem i pojawiac sie na kazdy dzwonek jesli cos sie wposmni o Kubicy. Na koniec podam Ci przyklad jak dziala doping i zjednoczenie w sporcie pomiedzy zawodnikami i kibicami. W pilce noznej kibica sa jak 12 zawodnik, w lekkoatletyce kibice dopingiem potrafia zawodnikowi dodac "skrzydel", a Ty i kilku jeszcze malkontentow, jestescie w motosporcie jak piate kolo u wozu, nie pomagacie i robicie za zbedny balast. Wszystkich Was bym wyslal na portal jak onet, wraz z calym studiem eleven sport(procz Sokola) swietnie byscie sie uzupelniali.
NIe pozdrawiam i nie ma zamiaru wchodzic w dalsza dyskusje z ludzmi, ktorzy maja klapki na oczach i dowartoaciowuja sie negatywna ocena innej osoby nie podparta racjonalnymi argumentami.
GTL Power
26. ds1976
@24 Ambrose, nie narzekałbym tak bardzo na FE. Łatwiej tam o dobry wyścig niż w F1. Ciasno, ściany i ściganie na centymetry. Taka bardziej ciasna wersja ulicznych torów z Indycar ale nie tak bezsensownych jak Monaco w F1. I bolidy podążają jeden za drugim w odelgłości 5cm. Nie ma sensu deprecjonować tej serii bo najwięksi gracze już dołączyli do stawki (w tym roku Mercedes). Popularność rośnie i żadne zaklinanie z powodu dźwięku nie zmieni faktu, że impreza z roku na rok będzie rosła jak na drożdżach.
A De Vries? Cóż... lepszy pacjent od Latifiego (trudno być gorszym), ale szału też nie robi. Ot kolejny średniak pokroju Gasly'ego. Ale lepsze to niż Ericsson czy Giovinazzi. Plusem sezonu 2020 jest to, że wraca Ocon, a obsada kokpitu w drugim Williams? Trudno powiedzieć czy RK czy Latifi. Polak chyba ma jakiś fundamentalny problem z prowadzeniem tej maszyny. Niezależnie od teorii spiskowych różnica między RUS a KUB nie może wynikać wyłącznie z działalności ichniejszego "Helmuta Marko".
27. Ambrose
@26 ds1976, moim zamiarem nie było deprecjonowanie FE. Jestem świadom faktu, że seria cały czas się rozwija i z pewnością będą do niej dołączać kolejne znane zespoły oraz kierowcy. Ale aktualnie to F1 cieszy się większym prestiżem, stąd niemały zgrzyt wywołuje u mnie sytuacja, w której Latifi prawdopodobnie znajdzie miejsce w F1, a solidny de Vries, który przynajmniej zaliczał jakieś pudła w niższych seriach (1. miejsce w Eurocup Formula Renault 2.0 w 2014 roku, 3. miejsce w Formula Renault 3.5 Series w 2015 roku) został zmuszony do wybrania FE.
Pozdrawiam!
28. rent
....jezeli L.chce sobie-na samym początku,, złamać karierę,,- to jego sprawa.Bez złości -szerokosci. ????
29. ds1976
@28 rent - Latifi jest raczej u schyłku kariery, nie mam na myśli wieku tylko dokonania. I dopóki tata nie wykupi zespołu (jak Papa Stroll) to Latifi długo miejsca nie zagrzeje. Przyjdzie inny z kasą na jego miejsce.
30. Vendeur
@25. djpinzone
Nie ma sensu strzępić palców, bo do niego nic nie dotrze - to niedzielny troll.
31. Madafakagaskar
Vendeur to jednak jest forumowy dureń. Nigdy nie ma nic ciekawego do napisania oprócz inwektyw. Zakochany w Robercie Kubicy. Gdyby mógł to by Robertowi wskoczył do łóżka. Widocznie musi się dowartościować bo w świecie rzeczywistym jest zwykłym popychadlem najgorszego sortu.
32. maca
Dlaczego powtarzacie plotki o "braku radzenia sobie z oponami"
Porównania z "onbordu" Kubicy pokazują że bolid nie idzie na prostej tak jak bolid Russela.
Skupcie się na faktach. Nie wierze że Williams na 2 takie same bolidy jak dofinansowane inne teamy.
Kubica w swoje biografii to kiedyś napisze.
Mało który kierowca rozumie bolid jak Kubica to są słowa wielu osób z padoków.
Ile razy z bolidu Russela w tym sezonie odpadły części?...
Russel jest marketingowo lepszy bo młodszy tylko tyle. Czytając artykuły o koledze z zespołu krew mnie zalewa jaki on to dobry najlepszy. Kubica jest testerem w angielskim zespole dla Russela i tyle w temacie.
Przymierzają Roberta do Hassa - skąd pochodzi ten zespół każdy wie.
Orlen finansuje Roberta a paliwo gdzie Orlen sprzedaje? tylko Europa.
Ferrari odpada szkoda. A chciałbym żeby historia zatoczyła koło i tym razem Robert zastępuje Vettela i pokazuje klase.
Ale podobno Orlen związany jest z Robertem na 2 sezony. Konflikt interesów.
Ale nigdy nie mów nigdy.
Orlen rozwija się w autach elektrycznych wiec Roberta widzę w Formule E.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz