Alonso zdementował doniesienia o rozstaniu z McLarenem
Fernando Alonso szybko zdementował pojawiające się w ekspresowym tempie donieseinia o jego rozstaniu z McLarenem.Hiszpan za pośrednictwem Twittera odniósł się do tych doniesień sugerując, że jest to "żart primaaprilisowy" w desperackim akcie pozyskania kliknięć.
Alonso dobrowolnie zawiesił swoją karierę w F1 po sezonie 2018, aby skupić się na możliwości sięgnięcia po tzw. potrójną koronę sportów motorowych. Do jej zdobycia brakuje mu już tylko zwycięstwa w najsłynniejszym owalnym wyścigu na świecie, czyli Indianapolis 500. W tym roku próba ta zakończyła się już na kwalifikacjach, w których nie udało się zakwalifikować do wyścigu po serii rażących błędów ze strony McLarena.
Formuła 1 z kolei w Austrii z mocnym przytupem weszła w tzw. silly season, czyli gorący okres plotek transferowych, w którym Fernando Alonso aktywnie uczestniczy. Hiszpan łączony był z możliwością powrotu do Ferrari, a ogólnie liczy na zaangażowanie w jednym z czołowych zespołów, czego sam nie ukrywa.
Informacja o rozstaniu z McLarenem byłaby wiec pierwszym krokiem w kierunku powrotu do stawki F1 w sezonie 2020.
komentarze
1. Amnes
Czyli zmieniacie się w plotek.pl
2. Hi5per
Sezon ogórkowy także na f1.dziel-pasje.pl ? Czarne chmury nad tym portalem od jakiegoś czasu się zbierają....
3. gery141
Przesadzacie. Informacja nie była ze złego źródła - w tym samym miejscu pisze chociażby Hughes. Zresztą sam McLaren, odnosząc się za pierwszym razem do informacji, nie powiedział, że wszystko to zupełna nieprawda i nie podał żadnych szczegółów.
Takie zamieszanie się po prostu zdarza, ale prawdopodobnie coś jest na rzeczy i jakoś te ich więzy się poluzowały.
My przecież nie cieszymy się, że tak się to rozwinęło.
4. Heytham1
Alonso nie zerwie umowy z McLarenem jeszcze długo. Żaden czołowy team go nie zatrudni a McLaren rośnie w siłę. Alonso na pewno czeka aż McLaren będzie w stanie walczyć o podia. Wtedy zastąpi Sainza albo Norrisa a w tym czasie pościga się w innych seriach.
5. belzebub
I to jest ewidentny przyklad, żeby podchodzić z dystansem co piszą różni dziennikarze dopóki nie będzie oficjalnego komunikatu ze strony zespołu. Dziennikarzyna "zabłysnął".
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz