Vettel w Q3 miał problem z wrzuceniem czwartego biegu
Sebastian Vettel do Grand Prix Francji przystąpi z odległej, siódmej pozycji po tym jak w Q3 miał problem z wrzuceniem wyższego biegu, a na drugim przejeździe miał problemy z przyczepnością swojego auta.Jego partner zespołowy czasówkę na torze Paul Ricard zakończył z trzecim czasem i stratą przeszło 0,6 sekundy do Mercedesa.
"Nie wiem czemu nie mogłem wrzucić biegu" mówił Vettel. "Straciłem dużo pędu i nie było sensu kontynuować tego okrążenia, więc je przerwałem. Na ostatnim okrążeniu po prostu zupełnie inaczej czułem auto w porównaniu do wcześniejszych faz kwalifikacji."
"Było ciężko gdyż na jednych okrążeniach bolid był naprawdę dobry i po prostu jechał, a na innych kółkach, nie wiem czemu nie miałem przyczepności takiej jak wcześniej. Szkoda, że to przytrafiło się akurat w Q3, lepiej byłoby, żeby takie spowolnienie nastąpiło we wcześniejszych fazach, ale tak to już jest."
Vettel pozostaje jednak optymistą jeżeli chodzi o dzisiejszą walkę w wyścigu. W zeszłym roku Niemiec finiszował we Francji na piątym miejscu po tym jak na pierwszym okrążeniu spadł na koniec stawki po kolizji z Valtterim Bottasem w pierwszym zakręcie.
"Zobaczymy. Jeżeli wyprzedzę tyle samochodów co w zeszłym roku, to wygram wyścig!" żartował sobie Niemiec. "To długi wyścig, ciężko będzie zarządzać ogumieniem. Jestem jednak pewny, że w wyścigu wszystko się ułoży lepiej i powinienem mieć lepsze odczucia w bolidzie."
komentarze
1. KTP
No to ciekawe, w kogo przywali dzisiaj na starcie :)
2. TomPo
No i upadlo wytlumaczenie fanow, ze to przez skrzynie biegow.
Sam powiedzial, ze na ostatnim kolku po prostu zle pojechal, a nie ze cos ze skrzynia.
Jak mowilem, przyszlo cisnienie, ze to jedno jedyne kolko i nie wytrzymal presji i nie zlozyl okrazenia.
No ale fani Vettela wiedza lepiej... to musil byc problem z bolidem, bo przeciez nie z glowa.
@1 - no ma duzo celi przed soba, do tego p7 to juz prawie srodek stawki, a tam na starcie jest ciasno.
Na szczescie dla Vet tutaj mozna pojechac na przelaj nic nie tracac, ale juz w zeszlym roku udowodnil ze nawet tor Paul Ricard jest dla Niego za ciasny ;)
3. Jen
@TomPo
"i przyznał, że miał problemy z przyczepnością."
"Było ciężko gdyż na jednych okrążeniach bolid był naprawdę dobry i po prostu jechał, a na innych kółkach, nie wiem czemu nie miałem przyczepności takiej jak wcześniej".
Skoro dla Ciebie to jest przyznanie się do błędu to ja już nie mam więcej pytań.
4. TomPo
@3
Gdzie ja w poscie @2 napisalem cos o jakims bledzie? Nie mam wiecej pytan.
Po prostu napisalem, to co twierdzilem zaraz po kwalifikacjach, ze nie wytrzymal presji i nie poskladal kolka, a przez nerwowke to i bolid inaczej mu sie zachowywal, inaczej opony moze dogrzal itd itp.
Oczywiscie znalezli sie zaraz fani Vet, mowiacy ze kiepski wynik to przez skrzynie biegow.
Wymowki... wymowki.... wymowki....
5. Daro22
@2,4
Vettel nie powiedział nic że to było słabe okrążenie , tylko że samochód prowadziło się inaczej niż wcześniej , przez brak przyczepności,
6. marcelo9205
a co twierdziłes po kwalifikacjach do GP Kanady ? Czy po prostu czekasz na jego błąd i wychodzisz z piwnicy?
7. TomPo
@6
napisalem, ze silnik zrobil robote, gdzie wystarczylo wcisnac pedal gazu do dechy i zyskac 0.3s na okrazeniu.
Z piwnicy nigdy nie wychodze, mam tu specjalna trumienke do spania, "Troll edition" - usatysfakcjonowany?
8. Del_Piero
@TomPo - czy ty już nie masz jakiejś obsesji na punkcie Vettela? Każdy news o nim (nawet niekoniecznie o nim), a ty piszesz jaki z niego nieudacznik. Zupełnie jak niejaki ds1976, który miał taką samą obsesję na punkcie Ricciardo, albo viggen na punkcie Raikkonena tylko w drugą stronę.
9. mcjs
@6. marcelo9205
Powiedział, że na takim torze, to nie zasługa kierowcy, tylko specyfiki bolidu Ferrari, bo wystarczyło cisnąć, żeby zdobyć PP. Ale że trzeba było bezbłędnie przejechać sektory 1 & 2, (gdzie Mercedes czuł się lepiej) i dzięki temu wykorzystać przewagę prędkości w ostatnim sektorze, to już zapomniał wspomnieć.
10. sliwa007
Faktem jest, że Vettel kolejny raz nie wyciska pełni potencjału z bolidu. Jest lepiej niż w 2018, ale dalej nie potrafi przejechać czystego weekendu wyścigowego.
Paradoksalnie zyskuje nowych fanów, bo wszyscy, którzy mają już dość Mercedesa i Hamiltona zaczynają wspierać... Vettela czy Verstappena.
A prawda jest taka, że Ferrari kolejny sezon oddaje bez walki. Ciągle tylko słyszymy o jakichś problemach a to z tunelem aerodynamicznym, (które z przerwami ciągną się od 2010r ! ), to z jakąś korelacją danych, z oponami też nie potrafią się dogadać. Ciągłe błędy, jak nie strategów to Vettela.
Kolejny sezon zachowują się jak amatorzy, ale oczywiście winny jest Mercedes, bo przecież nie można być tak profesjonalnym zespołem.
11. giovanni paolo
10. jak Ferrari ma nawiązać równą walkę jak Mercedes od kilku lat gra nieczysto?
12. DixSplott
@TomPo
Matko co za idiotyzmy poraz kolejny...
1 - "wystarczylo wcisnac gaz i juz 0.3s przewagi". serio?.... idac taka "logika" to Hamilton wystarczy ze skreci kierownica i juz ma 0.6s przewagi :D. Wcale Vettel nie musial wyciskac wszystkiego z kazdego metra toru, wcale nie pokonal Lecrerca o 0.7s. Gdzie produkuja takich trollow?
2 - poza tym, do dzisiaj nie odpowiedziałeś mi na pytanie, co Ferrari mialo zrobić ze strategia Lecrerca w Baku...
13. TomPo
@12
1 - serio nie widzisz roznicy pomiedzy "jechac idealnie po zakretach" od "trzymac kierownice prosto i wcisnac gaz do dechy" by wykrecic dobry czas?
Te drugie zapewne nawet Ty bys potrafil w bolidzie F1.
2 - nie eksperymentowac, w jak zwykle kretynski sposob ze strategia Lec, tak aby zdupic mu wyscig, jak to przez lata robili z Rai. Strach sie bac co dzis wymysla, by Seb znalazl sie przed Leclerkiem.
14. XandiOfficial
Dajcie mu spokój. Koleś myśli, że w Kanadzie jest tylko 1 prosta i koniec. Taki sprint na kilometr. Jakiekolwiek zakręty, które widział kolega @9 Pan TomPo wypiera z pamięci. On nie wierzy, że jakieś zakręty tam były gdzie Hamilton nie zrobił wystarczająco dobrej przewagi. On zrobił genialną robotę w tych sektorach ale Vettel pojechał jeszcze lepiej. A potem był 3 sektor.
Lubię jak takie typy uaktywniają się po wpadkach a po Kanadzie siedzieli cicho z jednym komentarzem "były proste" w 2017 roku ich bolidy się różniły. Merc proste, Ferrari zakręty. Tylko wtedy silnik czerwonych był dużo słabszy niż Merca. Gdzie byliście wtedy?
15. DixSplott
@13 Dobry troll. Poprawiasz mi humor :) a może po prostu jestem zbyt naiwny wobec ludzi. Zastanawia mnie tylko dlaczego ludzie jak się na czymś nie znają to się wypowiadają. Taka mentalność widocznie. Akurat ja z motorsportem mam znacznie więcej do czynienia niż Ci się wydaje ale zachowam to dla siebie.
A ciul tam, strace czas :).
Zacznę od łatwiejszego i krótszego czyli:
2 - strategia Lecrerca Baku. Dla powtórzenia. Miękkie opony na tamtym torze zużywały się w ekspresowym tempie. Średnie opony były spoko mieszanką, twarde kompletnie sie tam nie nadawały - za twarde, w ogóle nie nabierały temperatury - zero przyczepności. Najlepsza strategia to byłaby 2x średnie ale regulamin nakazuje użycia 2 mieszanek co komplikuje sprawę. Więc. Cała czołówka jechała na oponach raz miękkie raz średnie. I jeśli cokolwiek pamietasz z tamtego wyscigu to to ze cala czolowka procz Lecrerca pitowala bardzo wczesnie bo tak szybko te miekkie sie zuzywaly. Wiec jechali krotki stint na miekkich i dlugi na srednich.
Pierwsze pytanie TomPo - czy znasz takie słowo jak 'odwrotna'? odwrotnosc, przeciwnosc? Zmiana kolejnosci? Od tego trzeba zaczac :D. No dobra zalozmy ze rozumiesz....
Lecrerc jechal na ODWROTNEJ strategi niz reszta czolowki. Czyli DLUGI stint na srednich oponach i krotki na miekkich. proporcje okrazen byly identyczne niz reszta czolowki, tylko zamieniona kolejnosc. Wiec juz tutaj zadam pytanie gdzie tutaj Ferrari spieprzylo strategie Lecrerca? Ale ok idzmy dalej.
Mowisz, ze za pozno pitowali bo tracil tempo Lercerc. ok. No to zrobmy wczesniejszego pita. Jakie opony mu dajesz? twarde? ktore kompletnie tutaj sie nienagrzewaly, zero temperatury zero przyczepnosci i mialby tempo 3-5sek gorsze? Fajnie..... No to moze miekkie opony? ale znacznie wczesniej? Wtedy stint bylby znacznie dluzszy - a te opony ekspresowo sie zuzywaly wiec na poczatku moze mialby fajne tempo ale potem tempo znowu by mu siadlo strasznie i co byloby? A no znowu TomPo by krzyczal ze Ferrari specjalnie zjebalo Lecrercowi strategie....
Co jeszcze... A. Czemu Lercercowi siadlo tempo na srednich oponach? Bo SAM SOBIE ZJEBAL. Inaczej. Reszta czolowki jadac tak dlugiego stinta na srednich potrafila trzymac tempo na nich do konca, tylko Lecrerc nie potrafil, wniosek? Sam sobie Lecrerc zawinil gorszym zarzadzaniem opon. Nie Ferrari. Nie Vettel.
A poza tym, zapominasz ze Lecrerc i tak z gory mial przegrany wyscig przez swoj blad w qualu i startowanie z dalszej pozycji. Nie wazne na jakiej strategi by jechal i tak skonczylby za czolowka, a Ty sie emocjonujesz tym "bledem strategicznym" Ferrari jakby Lecrerc mial wygrac wyscig...
Co do pkt 1 to nie mam czasu sie tutaj narazie wypowiedziec na ten temat, ale tak krociutko - zgrabnie ukrywasz ten fakt ze w Montrealu TYM SAMYM bolidem Vettel pojechal szybciej od Lecrerca o 0.7s. Rozumiem ze jak fakty nie pasuja do Twoich teorii pod tytulem 'hejtowanie Vettela' to albo sie je ukrywa albo manipuluje na swoja korzysc?
PS - czyste fakty statystyka - w czystym tempie jest 6:2 dla Vettela. Zarowno w qualach jak i w wyscigach (no pomijam wyscig teraz w Paul Ricard). Lecrerc czesciej popelnia bledy niz Vettel i gorzej zarzadza ogumieniem. Jeszcze sie musi wiele nauczyc. Mam gdzies i Vettela i Lecrerca, tylko rozpieprza mnie tutaj ta nienawisc ludzi do Vettela i totalny brak obiektywizmu.
16. TripleH1986
Ciekawe co Ferrari albo Vetel znowu odwalą dzisiaj
17. XandiOfficial
@15
Nie tłumacz mu. On i tak tam widział sabotaż.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz