Wolff: Ferrari ryzykuje wyższą karą dla Vettela w przypadku rewizji
Ekipa Ferrari zrezygnowała z apelacji od werdyktu sędziów GP Kanady, którzy mimo wydania najniższego wymiaru kary, sprawili, że Sebastian Vettel stracił pierwsze w tym roku zwycięstwo na rzecz Lewisa Hamiltona.Prawnicy Ferrari dobrze zdawali sobie sprawę, że postawienie sprawy przed Międzynarodowym Trybunałem Apelacyjnym FIA nie przyniesie im pożądanego skutku ze względu na fakt iż w regulaminie sportowym istnieje zapis mówiący o tym iż kary wydane na kierowców w trakcie wyścigów nie podlegają apelacji.
Obecnie Ferrari zastanawia się czy skorzystać z innej opcji, czyli tzw. prawa do ponownego rozpatrzenia incydentu. FIA może ponownie przyjrzeć się sprawie pod warunkiem pojawienia się nowych, istotnych dowodów, a termin rozpatrzenia takiego wniosku mija dopiero po 14 dniach od publikacji wyników.
Toto Wolff z Mercedesa uważa jednak, że otwierając ponownie sprawę Ferrari ryzykuje jeszcze większą karą dla Vettela.
"Nie można od tak cofnąć kary" mówił dla gazety Osterreich. "Najgorszym scenariuszem byłoby, gdyby sędziowie przyglądając się sprawie ponownie, uznali, że Vettelowi należy się jeszcze wyższa kara."
"Rozmawiałem z Mattią Binotto i on uważa, że za to co zrobił Vettel w stu procentach nie należała się kara. Ja uważam, że on w 100 procentach się myli."
"Fakt jest taki, że Vettel wypadł z toru, spojrzał w lusterko i zepchnął Lewisa na bandę. Gdyby Lewis nie zahamował, doszłoby do kolizji. Dlatego właśnie pojawiła się ta kara."
"OK, była kontrowersyjna, ale w naszym sporcie nie bierzemy jeńców" dodawał Wolff.
komentarze
1. sliwa007
"OK, była kontrowersyjna, ale w naszym sporcie nie bierzemy jeńców"
Brawo. Nie wolno popełniać błędów w tak kluczowych momentach wyścigu. Vettel zrobił błąd a przeglądając powtórki widać, że miał zarówno świadomość tego, gdzie jest Hamilton jak i możliwość do zmiany kierunku jazdy.
Widać wyraźnie, że wracając na tor, mógł trzymać się lewej strony, ale widząc Hamiltona wykonuje ruch kierownicą w prawo i dosłownie zajeżdża drogę Hamiltonowi. On panował nad bolidem.
Tylko ślepy fanatyk Vettela tego nie zauważy.
Binotto powinien w tej sytuacji wykazać się trochę większą rozwagą niż jego zawodnik i po wyścigu przejść do codzienności a to co się stało zostawić za sobą. Nie wiem jaki jest cel dalszej dyskusji nad tą karą.
2. Polak477
1. sliwa007
Nie miał szans zostać po lewej stronie i nie widział Hamiltona w momencie zjechania do prawej, polecam analizę Palmera na oficjalnym kanale F1. Musiał odbić w prawo, bo wpadł w nadsterowność na brudnych oponach, później musiał wyprostować i dopiero w momencie kiedy zrobił ostatnią korektę i miał bolid prosto - dopiero wtedy popatrzył w lusterko. Palmer fajnie powiedział, że kara należała się właśnie za ten ostatni moment kiedy Vettel miał wyprostowany bolid przy tarkach. Wtedy mógł zjechać lekko w lewo, żeby Lewis się zmieścił, ale sam zjazd nie jest w żaden sposób specjalny, bo po prostu Vettel wtedy walczył z bolidem.
3. XandiOfficial
@1
hahahahahahaha. Chyba ci Alonso przeleciał po kasku typie. Każdy mówi, że Vettel zrobił co mógł aby uniknąć kolizji z Lewisem a co dopiero z bandą. Każdy były kierowca czy to F1 czy innej gorszej serii tak powiedział. Nikt już nie ma zastrzeżeń co do ruchu Vettela bo inaczej się nie dało. Zmiana kierunku po trawie? Koleś leciał po trawie na bez gazie prawie i tylko zjeżdżał kontrolując jednocześnie bolid. Wrócił na tor i go rzuciło. Bliżej lewej strony? Nawet w grze można sobie sprawdzić ile tam jest nie równości jadąc po lewej stronie, jak nie równa jest ziemia co mogło spowodować jeszcze gorszą sytuacje czyli całkowity spin i zablokowanie toru. Kara jest słuszna bo zaraz zaczniesz pisać, że o to mi chodzi. Nie. Kara jest słuszna ale jak widzę jak ktoś pisze "co powinien zrobić Vettel to aż mi nie dobrze"
Nawet Palmer analizował to i powiedział czy był to celowy ruch w prawo czy nie. Spoiler. NIE.
"Tylko ślepy fanatyk Vettela tego nie zauważy." Jak na razie to ślepy jesteś Ty.
Wszyscy już widzieli i wiedzieli czy był to celowy ruch czy nie. Przyszedł Polak i lepiej co czy tak był. Wie nawet co można było zrobić lepiej. No mistrz świata. Takich kierowców tam brakuje. Pozdro.
4. sliwa007
2. Polak477
Ty masz swoje zdanie, ja swoje.
W każdym razie, celowo czy nie, Vettel zepchnął Hamiltona na pobocze. Jak cię złapie fotoradar, to nie ma znaczenia czy przekroczyłeś prędkość świadomie, czy po prostu nie zauważyłeś ograniczenia. Za błędy trzeba płacić.
5. obiektywny2019
Uwielbiam takie zero-jedynkowe myślenie....Skoro nasz naród tylko tak potrafi myśleć, nic dziwnego że jest jak jest...
6. yaiba83
@4 - I dlatego w Monaco Hamilton nie dostał kary... ? Gdzie miał możliwość zapanowania nad bolidem... Równi i równiejsi...
7. Vendeur
@5. obiektywny2019
Najlepsze jak zawsze odwołanie do narodu, przez jakiegoś geniusza. Idź i rzuć na tacę, na pewno będzie lepiej.
@4. sliwa007
Otóż to. W kwestii, czy przewinił, czy nie, nie ma znaczenia, czy zrobił to świadomie, czy nie. Tylko dlatego, że było to działanie nieumyślne, a Hamilton zachował zimną głowę i zwolnił, to kara wyniosła tylko 5 sekund. Bo mogło się skończyć znacznie gorzej w innej sytuacji.
8. Vendeur
@ 6. yaiba83
A Vettel, za swoje debilne i szczeniackie zachowanie po ostatnim wyścigu dostał? Po co w idiotyczny sposob mieszasz w jedną kwestię zupełnie inne, które nie mają związku?
9. LuckyFindet
@6 Przypomnę może GP Rosji 2018 i chamskie spychanie Hamiltona przez Vettela na bandę. Jakoś nie przypominam sobie by Sebuś też dostał za tamto przewinienie karę. I gdzie tu sprawiedliwośc?
10. Krys007
A może niech Ferrari w ogóle nie ryzykuje i odda Mercedesowi mistrzostwo już teraz? Co Panie Wolff?
Naprawdę, szanuję ten zespół i jego zarząd ale niech nie pierd#$%li za przeproszeniem takich frazesów, bo to już któryś raz..
Nie chcę nikomu źle życzyć, ale może wewnętrzna walka rodem z 2016 sprawi, że pan Wolff lekko otrzeźwieje i przestanie gadać po padoku takie bzdury
11. sliwa007
6. yaiba83
Nigdy nie napisałem, że system sędziowania w F1 jest sprawiedliwy. Rozmawiamy jednak o tym co było w niedzielę a nie o tym co było rok, dwa czy pięć lat wstecz. Jest błąd Vettela, jest na to przepis, jest kara. Temat zamknięty, nie ma co tego dalej rozgrzebywać.
Nie można rzucać Vettelowi koła ratunkowego, tylko dlatego, że kiedyś ktoś za podobne przewinienie nie dostał kary. W ten sposób F1 nigdy nie wypracuje uczciwego systemu sędziowania.
Zresztą nawet w niedzielę mieliśmy doskonały przykład tego jak FIA nie trzyma standardów, skoro odstąpili od dalszego karania Vettela, tylko dlatego, że opinia publiczna źle by to odebrała. Przecież to jest tragikomedia.
Vettel wyzywa Whitinga, sędziów, taranuje Hamiltona w Baku a teraz w zasadzie nie powinien być klasyfikowany w tym wyścigu a mimo to nie ma nawet reprymendy. I jak można wobec takiego zawodnika powiedzieć, że FIA rzuca mu kłody pod nogi?
Cała czołówka jest pod parasolem FIA i pora z tym skończyć, ale dopóki te wszystkie występki Vettela uchodzą bezkarnie, to nikt nie ma prawa mówić, że Hamilton czy Mercedes jest faworyzowany.
12. Raptor202
@10 Musisz przekonać Bottasa, żeby nawiązał walkę w kolejnych wyścigach, inaczej będziesz oglądał co najwyżej walkę Vettela z konsekwencjami jego błędów oraz walkę jego fanatyków z resztą świata.
13. TomPo
@10
przeciez tylko stwierdzil fakt, ze jezeli sedziowie zaczna znowu analizowac sytuacje, to moze byc tak, ze kara bedzie jescze wieksza i Vet spadnie na 3 miejsce.
I to by bylo najsprawiedliwsze. Vet moze sie w koncu nauczy zeby nie popelniac wiecznie bledow, a Ferrari dostanie po nosie za "zapominanie" o swoim drugim kierowcy.
14. gulik3
@10 dlaczego uważasz, że Toto Wolff plecie bzdury. Dobrze zdaje sobie sprawę, że to był najmniejszy wymiar kary za to co miało miejsce w niedziele. I myślisz, że jak Ferrari przedstawi nowe dowody to Mercedes nie będzie przedstawiał swoich?? Sam Wolff powiedział, że w tej wojnie jeńców się nie bierze. Dodatkowo obawiam się, że jak Ferrari będzie gryźć ręce sędziów to coś mi się wydaje, że Sebastian beknie za resztę zajścia po wyścigu.
15. TomPo
@11
dokladnie, kazdy inny zawodnik za Baku zobaczylby czarna flage, no ale nie swieta krowa Vet w zespole, ktory jest jeszcze wieksza swieta krowa w tym sporcie.
Mamy kompletne odwrocenie rol, gdzie przepisy i sedziowanie jest pod uczestnikow, a nie odwrotnie - po prostu patologia.
16. XandiOfficial
Hahahahaha. Polecam. Nie ma mowy o wyższej karze nawet jak by się jakby sytuacje przeanalizowali lepiej.
Wtedy taki Verstappen za umyślny wjazd niebezpieczny na tor powinien dostać więcej. Wiecie co różni sytuacje Maxa z Japonii a tą Vettela? Wiatrak miał kontrolę nad bolidem przy powrocie.
@9
Ogarnij regulamin typie. Nie skończył skręcać i nie skończył manewru zmiany kierunku. Zaczął to robić odpowiednio wcześnie. Naprawdę skończ i wy do regulaminu. Brawo Polacy.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz