Ferrari nadal walczy o najwyższą notę
Mieliśmy dzisiaj przyjemność oglądać dwusetne zwycięstwo włoskiego zespołu, jednak nie tylko okrągła rocznica jest ważna. Ferrari dzięki triumfowi oraz pomyślnemu biegowi wydarzeń może nadal walczyć o zdobycie mistrzostwa w klasyfikacji indywidualnej. Sytuacja punktowa stała się niezwykle ciekawa i to ostatni wyścig będzie rozstrzygający.„Jestem bardzo szczęśliwy! To świetny wynik dla mnie oraz dla całego zespołu, który spisał się znakomicie. Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa i zdobyliśmy je. Na początku samochód był trochę podsterowny, jednak później prowadził się juz dobrze. Byłem jednym z ostatnich, który zmienił opony deszczowe na rowkowane, ale ta decyzja pomogła mi trochę kiedy deszcz zaczął padać ponownie.
Po drugim pit stopie znowu miałem problemy z podsterownością bolidu, jednakże tak jak wcześniej po pewnym czasie sytuacja się poprawiła. Alonso był bardzo szybki, jednak w pełni kontrolowałem sytuację. Samochód ogólnie spisywał się bardzo dobrze na suchej i mokrej nawierzchni. Tydzień temu na Fuji nie mieliśmy szczęścia, ale dzisiaj sytuacja się odwróciła.
Mamy kolejny przykład tego, iż w tym sporcie wszystko się może zdarzyć. Sytuacja w klasyfikacji indywidualnej jest skomplikowana, jednak będę robił wszystko aby zwyciężyć w Brazylii nawet, jeśli końcowy wynik nie będzie w pełni zależał od nas. To będzie świetna walka, interesująca i trudna do przewidzenia.”
Felipe Massa
„Miałem nadzieję na walkę o zwycięstwo, jednak wyścig skomplikował się przez zmienne warunki pogodowe. Od momentu kiedy zmieniłem opony na rowkowane czasy, które osiągałem pogorszyły się. Potem znowu pojawił się deszcz i naprawdę trudno było utrzymać się na torze. W takich warunkach konsekwencje ryzykownych wyborów mogą być różne. Czasem po prostu się udaje, a czasem nie. Po początkowych problemach z łuszczeniem później wszystko zaczęło iść w dobrym kierunku.
Ogólnie finisz na podium był dla bardzo ważny i jestem zadowolony z naszego wyniku. Został nam ostatni wyścig. Wszystko się może zdarzyć i musimy kontynuować pracę aby podołać wyzwaniu."
Jean Todt
„Cieszę się, że możemy tutaj w Szanghaju świętować dwusetne zwycięstwo zespołu Ferrari w wyścigach Formuły 1. Wyścig był bardzo trudny a jeszcze bardziej skomplikowały go warunki pogodowe. To piąte zwycięstwo Kimiego i ósme zespołu w tym sezonie.
Kimi pojechał świetny i bezbłędny wyścig. Felipe także spisał się bardzo dobrze, pokazując nam jak opony na suchą nawierzchnię zachowują się w trudnych warunkach. Niestety deszcz powrócił ponownie, co miało zły wpływ na jego jazdę. Cały zespół bardzo źle odebrał nasz ostatni występ na torze Fuji, kiedy osiągnęliśmy znacznie mniej aniżeli na to zasługiwaliśmy.
Chcę także pogratulować moim kolegom z Toro Rosso, którzy zdobyli bardzo ważne dla nich punkty. Miło jest widzieć cztery silniki Ferrari w pierwszej ósemce. Zdajemy sobie sprawę, że zdobycie tytułu mistrza w klasyfikacji indywidualnej nie będzie łatwe, ale w ostatnim wyścigu damy z siebie wszystko.”
komentarze
1. Robert01
a ja mam nadal nadzieję że KIMI będzie mistrzem
2. Lavondyss
Ja też mam taką nadzieje, chociaż będzie to bardzo trudne niestety :( Alonso i Hamilton musieliby nie ukończyć wyścigu albo zdobyć bardzo małą ilość pkt.
3. Gangusz
Kimi Mistrzem ! Wierzę ze Kimi wygra kolejny wyścig ! Massa drugi, Alonso trzeci, a Hamilton szósty ! Nawet jeżeli tak nie będzie to nadal będę uważał Kimiego za najlepszego kierowcę ! To jest po porotu MISTRZ BEZ KORONY... Mam jednak nadzieję ze za dwa tygodnie ją wywalczy !
4. M@ReK
Jak widać wszystko sie może zdarzyć, mało kto uwierzyłby że dzisiaj Hamilton nie zapewni sobie mistrzostwa :P zatem poczekajmy :)
5. Basiorek
Lavondyss, wystarczy, że Kimi wygra, Alonso będzie 3, a Hamilton 6. Ewentualnie 2 Kimi, 4 Alonso, 8 Hamilton. Mam nadzieję, że w Brazylii, Ferrari pójdzie równie dobrze jak dziś
6. KamilMcLaren
Z całej 3 pretendentów do zdobycia mistrzostwa swiata Kim i Raikkonen jest z nich najuczciwszy! Nie brał udziału w aferze szpiegowskiej , nie pomagała mu FIA a mimo to zdołał juz zwycięzyć w tym sezonie pięć razy(najwięcej ze wszystkich Alonso i hamilton maja po 4 zwycięstwa) ! Kimi wygra ten puchar świata!!!!
7. Lavondyss
Basiorek - Ano niby tak, może i tak być, ale to łatwo mówić. Zawsze przeważnie ta trójka była na samym szczycie więc dlaczego teraz miałoby być inaczej. Ale kto przewidział dzisiejszy 'wypadek' Hamiltona, więc trzeba czekać :) Dobrze powiedziane - Kimi to mistrz bez korony :)
8. nawex
Kimi na mistrza!! Porównując wyścigi to tylko on jeździ najstabilniej i zobaczcie jak płynnie prowadzi bolid jakby przyklejony!!;-) Jedno jest pewne nie życzę korony Ham za swą postawę i szerokie plecy..
Trzymam kciuki za wspaniałego Ice Mena!! ;-))
9. premier321
Raikkonen będzie wlczył o mistrzostwo przedewszystkim z Alonso.
10. mackowski
Gdyby nie dwukrotna awaria bolidu Kimiego w poprzednich wyścigach bylo by zupełnie inaczej. Patrząc teraz na rezultaty Ferrari miało by duze szanse na tytul konstruktorów nawet bez wykluczenia VMM
11. walerus
RAIKONEN rulez!!!
12. obi216
Lavondyss - ja to przewidziałem w typowaniu .He he.
13. tomekf248
Ja chcę wygranej Raikkonena, niestety będzie ona nieosiągalna. Łotry z Mclarena ciągle próbują maskować HAMA!!! Kimi GOOOO!!!!
14. Marti
Ferrari tradycyjnie budzi się pod koniec sezonu i wygrywa, jednak przewaga punktowa rywali jest już za duża, aby zdobyć tytuł. Myślę, że Raikkonen zdobędzie w Brazylii tytuł... wicemistrzowski.
15. włodar
Jednak liczę na Raikkonena! Mam nadzieję, że Hamilton zafunduje nam kolejny pokaz "błędów stajni". Myślę, że i tak zostanie kiedyś mistrzem, jednak w tym roku tytuł mu się nie należy.
16. Yoozeck
60/40% obstawiam, iż tytuł mistrza F1 po GP Brazyli ma większe szanse zdobyć Raikkonen, niż Alonso. Dlaczego nie FIAmilton - patrz niżej?
Tor GPB, nie oszukujmy się należy do Ferrari (chyba wielu przyzna mi rację). Z pierwszego i drugiego miejsca na bank bedą startować Kimi i Felipe (lub na odwrót); z trzeciego i czwartego FIAmilton i Alonso (lub na odwrót). Tym lepiej będzie dla Ferrari, bo Kimi'ego Felipe puści, zresztą dał to już do zrozumienia (dogadają się w szatni :D) . Dla McZłodziei, bo będzie niezła "przepychanka" między Alonso i Fiamiltonem, z której zresztą wyjdzie najlepiej Alonso (większe doświadczenie w pojedynkach), niż FIAmilton (dobry bo dobry kierowca ale zbyt nerwowy co zresztą było widać w ni których GP na do hamowaniach) i wyleci z "kółka" (a czy wróci to zobaczymy). Alonso ma max szansę na drugie miejsce ale realne Nie wątpię, że nie małą rolę odegrają kierowcy BMW Sauber, którzy przyblokują, jeżeli wróci na tor, FIAmiltona po niezłym zmaganiu z niższą stawką.
Pozdrawiam Kubica RoolezZz!!!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz